Arrow zmienia?a ostatnio rozmówców cz??ciej, ni? skarpetki... Zaraz, przecie? ona nie nosi skarpetek. Feather najwidoczniej znów mia? jakiego? klienta. Ju? ona wie, jak pegaz ich przyjmuje. Zastanawia?a si? tylko, czy u?ywa wobec nich ?rodków usypiaj?cych. Zawsze mog?aby podpisa? z nim umow? na ich hurtow? sprzeda?. Ostatnio interesy apteki si? nie kr?ci?y. Ech, a taka mia?a nadziej?, ?e po pokonaniu Heroldów kuce b?d? potrzebowa?y jej leków. Teraz patrzy?a ze smutkiem w oczach, jak jej przyjaciel wyrusza, by znów si? zabawi? z jakimi? kucykami. W?a?nie... Kolejne pytanie, które rozbrzmia?o w jej g?owie, brzmia?o: Czy on ma jak?? klacz? Nie chcia?a zdradza? Arientara, ale zawsze mog?aby zeswata? z kim? ?askotka. Rozmy?laj?c nad tym, stworzy?a sobie portal do Canterlotu. Chcia?a zobaczy?, czy co? si? tam zmieni?o i mo?e dokupi? sobie ksi??ek.
[z/t]