Dwór Casimira

Ponyville nie jest duże, ale zdarza się, że pewne miejsca są wysunięte bardziej... przy okazji są dość oddalone od centrum. Znajdują się tutaj gospodarstwa, jak na przykład farma rodziny Apple, ale także szkoła i zdarza się tutaj mieszka niektórym kucykom.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Dwór Casimira

Postprzez Casimir » 2 kwi 2012, o 18:55

Opuściwszy domostwo Crisisa, Casimir udał się do apteki w Ponyville, by kupić tam wszelkie możliwe lekarstwa z ostrzeżeniami, dotyczącymi zmian stanów świadomości przy przedawkowaniu. Następnie je spożył i udał się w tułaczkę po okolicach. Szwendał się tak dzień z okładem, gdy jego uwagę przyciągnąła przekrzywiona tabliczka z napisem "Teren Prywatny". Odziany w czerń kuc naturalnie potraktował to jako zaproszenie i dziarsko wszedł do środka. Zarośnięta chwastami dró?ka prowadzi?a do zgrupowania kilku budynków wygl?daj?cych na starsze od ziemi, na której stoj?. Licz?c od lewej, wielkiej stodo?y bez dachu i jednej ?ciany, centralnie usytuowanego, zbudowanego w starogermei?skim stylu dworu, któremu przyda? by si? dekarz, murarz, cie?la, szczuro?ap i przypuszczalnie groto?az, obora w której za pewne sta?y krowy oraz szopa na maszyny. Obrazu n?dzy i rozpaczy dope?nia przero?ni?ta rosiczka na ?rodku obej?cia, trzymaj?ca w swojej paszczy tygodniowe prawdopodobnie jagni?, oraz studnia zabita deskami, z której co? najwyra?niej próbuje si? wydosta?. Casimir, zaintrygowany zawarto?ci? studni podszed? bli?ej i stwierdzi?, ?e jest to m?oda samica ?osia. Wypu?ciwszy biedne stworzenie, uda? si? w kierunku niegdy? ?wietnej rezydencji, otworzy? drzwi i wszed? w mrok. Potkn?wszy si? o kilka sprz?tów oraz co?, co wydawa?o si? by? w zamierzch?ej przesz?o?ci kamerdynerem, przypomina? sobie, ?e mo?e zapali? ?wiat?o na rogu. Rozjarzywszy go stwierdzi?, ?e w pomieszczeniu, w którym si? znajduje, jest ca?kiem przytulnie. Poprawi? obrazek na ?cianie, zasiad? przy gabinetowym fortepianie, bez przekonania uderzy? w klawisze i zaskoczony czysto?ci? jego d?wi?ku odegra? kilka Mareli?skich przebojów bluesowych. Nast?pnie wybra? si? do piwnicy w ekspedycji alkonautycznej. Znaleziony trunek (prawdopodobnie cydr) skonsumowa?, po czym zrobi?o mu si? niedobrze, wi?c zapi? wi?ksz? jego ilo?ci?. Obudzi? si? na dachu posiad?o?ci, z jednym kieliszkiem przy sobie, drugim przy wylocie komina, oraz opró?nion? do po?owy butelk? whiskey. Sk?d j? tutaj wzi??...? Nie przypomina? sobie jej, tym bardziej ?e jest wzgl?dnie nowa. Tym bardziej nie przypomina? sobie picia z kominem. Có?, nie wa?ne. Stwierdzi?, ?e skoro ostatni w?a?ciciel nie ?yje i nikt nie zg?osi? si? po odbiór spadku, mo?e zrobi? to on. pierwsze co, to poszed? zamieni? tabliczk? informuj?c? o tym, ?e jest to teren prywatny, na który wst?p jest surowo wzbroniony, na tak? ?e od dnia dzisiejszego (napisa? dos?ownie tak, bo nie pami?ta? daty) jest to posiad?o?? Casimira i ?e wst?p w celu czy to napicia si?, czy to zmierzenia si? z nim w szachy, czy te? po prostu urz?dzenia imprezy w budynkach gospodarczych jest mile widziany, poza przypadkami, gdy Casimirowi zmienia si? humor. Poza tym umie?ci? ostrze?enie o Fluffym (tak nazwa? swoj? od teraz rosiczk?) i o tym ?e w sieni le?y dosy? stary denat. Jakkolwiek zapewni?, ?e jest to denat bardzo sympatyczny, nie gryzie i nie rozk?ada si? gdzie popadnie. A jako ?e jest we? tchni?ta Casimirowa magia, to mo?na zostawi? mu wiadomo?? do przekazania swojemu ?yciodawcy, tudzie? poprosi? o odwieszenie odzienia wierzchniego, czy podanie drinków (z zastrze?eniem, ?e takich dla istot ?yj?cych, chyba ?e kto? lubi przysmaki w stylu d'Poisson, czy Jadowitej Marry, przybranej larwami i toksycznymi paj?kami).
Ostatnio edytowano 31 sty 2013, o 01:00 przez Casimir, łącznie edytowano 1 raz
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Dwór Casimira

Postprzez Casimir » 23 lip 2012, o 22:08

Casimir, prowadz?c grup? przyjació?, przest?pi? bram? swej posiad?o?ci, rzucaj?c rosiczce zdech?ego królika, który napi? si? czego? z ka?u?y cieczy, wyp?ywaj?cej spod szopy, b?d?cej jego warsztatem. Zawo?a? Ossa stukni?ciem kopyta, na co przypatataja? szkielet ubrany w prze?arty przez mole frak. Od jego ostatniej wizyty tutaj wszystko zrobi?o si? wyra?nie czystsze, wida? jego s?u?ba nie pró?nowa?a. Kto? nawet usun?? z obej?cia zardzewia?e maszyny rolnicze i wstawi? nowe szyby w miejsce wybitych, chwasty znikn??y. Lokaj przyby? z tac? drinków, w których tylko w jednym p?ywa?o jakie? oko - ten wzi?? Casimir. Co jak co, ale nic nie robi lepiej na dobry pocz?tek dnia, ni? Jadowita Marry ze szczurz? patrza?k?, p?ywaj?c? w niej niczym boja. Uwa?niejszy obserwator zauwa?y? by jednak, ?e jest to nie oko, tylko marynowana oliwka, ale i tak robi efekt...
- Go?? w dom, chaos w dom. Przyjaciele, rozgo??cie si?, s?u?ba - wskaza? na lokaja i znajduj?c? si? w podobnym stanie pokojówk? - jest do dyspozycji na ka?de wasze skinienie a kolacja powinna ju? by? podana do sto?u. Zapraszam! - i wst?pi? w cie? swojej sieni, wieszak sam wzi?? i zawiesi? na sobie jego torb? a czerwony dywan, niczym j?zor jakiej? nieziemskiej bestii, wytoczy? si? przed nim, roztaczaj?c zapach mocno ob??dnej magii. Przyjaciele Casimira za? zostali owiani apetycznymi zapachami, dochodz?cymi z jego kuchni.
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Dwór Casimira

Postprzez Shade Night » 25 lip 2012, o 15:09

Klacz sz?a obok Casimira . Kiedy przeszli przez bram? mog?a bardziej szczegó?owo zobaczy? dom. Ca?kiem spory dwór jednak w ?rednim stanie. Zauwa?y?a ?e Casimir wykorzystuje nekromancj? by mie? swoje s?ugi. Ciekawe zastosowanie tak skomplikowanej dziedziny magii. Ale nie wykorzystuje jej pe?nego potencja?u.
-Arientar i Arrow powinni przyj?? za chwil?. Trzeba im da? czas, id? jakby spacerowali. Ale nie ma si? co im dziwi?. Powiedzia?a klacz jednocze?nie pokazuj?c gestem kopytka ?e nie chce drinku.
-Nie wiem co to jest ale na pewno ma w sobie alkohol. A tego wol? jednak nie pi? na czczo. Gdy klacz wesz?a razem z Casimirem do wn?trza domu poczu?a zapach jedzenia.
-Prowad?. Nie wiem gdzie znajduje si? jadalnia w tym domu. Czu? z? co? tu jest nie w porz?dku. Magia. Ale jaki? dziwny rodzaj. Zamy?lona klacz sz?a za Casimirem do kuchni.
Avatar użytkownika
Shade Night
Nadwrażliwy
 
Posty: 222
Dołączył(a): 3 mar 2012, o 22:02
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Skrytobójczyni
Uroczy Znaczek: Żmija oplatająca różę.
Lubi: Noc,ciszę,zmrok,księżyc,pieniądze,spokój,nocne niebo,Lunę
Nie Lubi: Gapiów,tłumu,źrebaków,rozkazów,
Strach: Śmierć znikąd
Stan: W związku z Hikarim.
Koneksje Rodzinne: Nieznane
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Dwór Casimira

Postprzez Casimir » 25 lip 2012, o 16:32

Wn?trze budynku okaza?o si? by? urz?dzone w canterlockim stylu - poprzedni w?a?ciciel mia? dobry gust. Gdy tylko w?a?ciciel wszed? do ?rodka, zap?on??y ?wiat?a w kandelabrach. Casimir i Shade szli wzd?u? korytarza z licznymi drzwiami po obu stronach, w którym wystawiona zosta?a cz??? casimirowego zbioru osobliwo?ci. Cz??? z nich znajdowa?a si? w szklanych gablotach, cz??? w s?oikach z formalin? a cz???, bardzo agresywna i jadowicie wygl?daj?ca na ogó?, w klatkach z grubego, stalowego drutu. Przed wej?ciem do jadalni znajdowa?o si? akwarium, jednak bez ryb, gdy? wi?kszo?? jego obj?to?ci zajmowa?o dziwne stworzenie, podobne do ukwia?u. Prawdopodobnie karmione rybami, co potwierdzi? mog? ich o?ci, le??ce dooko?a dziwactwa. S?u??ca otworzy?a drzwi przed dwójk? Jednorogów, za którymi znajdowa? si? spory pokój jadalny, z du?ym, okr?g?ym sto?em i fortepianem, przy którym akurat siedzia? Oss, graj?c jaki? Fillidelphijski standard jazzowy. Casimir zaj?? miejsce przy stole a krzes?o obok zosta?o odsuni?te przez pokojówk?.
- Panno Shade... Mam wra?enie, ?e Arrow i Ari mog? si? spó?ni? na prawd? mocno, w ko?cu tak d?ugi czas si? nie widzieli... Dla tego my?l?, by zaczeka? z w?a?ciwym posi?kiem do ich przybycia - powiedzia?, gdy na stole, niezauwa?one przez nikogo, pojawi?y si? pó?miski z przystawkami niekoniecznie Equestria?skiej kuchni - Móg?bym zapyta?... Jak w?a?ciwie pozna?a? Ariego? Niegdy? sporo z nim podró?owa?em. To mój przyjaciel z niemal ?rebi?cych lat. I czy móg?bym zapyta?, jaka jest twoja profesja? Ukrywasz swój uroczy znaczek... Jedyne co widz?, to groz? tych, którzy ju? mieli okazj? zanurzy? si? w twym spojrzeniu w mniej przyjemnych okoliczno?ciach. - wyrazi? swe pytania i przypuszczenia, po czym lokaj podszed? do nich (a fortepian gra? dalej sam) z pude?kiem cygar i zaproponowa? obu - Casimir wzi?? jedno i zapali?, g??boko zaci?gaj?c si? dymem, co w przypadku ka?dego innego kuca doprowadzi?o by do napadu kaszlu i prawdopodobnie nudno?ci, gdy? wyczu? mo?na by?o w oparze z niego intensywny zapach najmocniejszego, camelskiego tytoniu.
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Dwór Casimira

Postprzez Shade Night » 26 lip 2012, o 09:32

Gdy klacz sz?a obok Casimira do wn?trza domu zauwa?y?a ?e ma on co najmniej ekscentryczny gust. Te wszystkie ,,dodatki'' Nadawa?y ca?emu domostwu lekki klimat niepokoju. Ale tak to jest gdy dom zostaje urz?dzony przez kuca który preferuje magi? chaosu. Gdy znale?li si? Przy stole klacz usiad?a na krzes?o poprzednie odsuni?te przez pokojówk?. Dopiero teraz zwróci?a uwag? na dziwne stworzenie znajduj?ce si? w akwarium. przygl?da?a si? mu przez chwil? do czasu a? Casimir zacz?? mówi?.
-To dobry pomys?. Nie jest to mi?e zaczyna? posi?ku bez cz??ci towarzystwa. Dopiero teraz pojawi?y si? dania. Dziwne potrawy. Nie wygl?da?y jakby pochodzi?y z Equestrii... Przez co wnioskuje ?e i on nie jest z Equestrii. Casimir odezwa? si? ponownie pytaj?c j?.
-Pomóg? mi z pewnym problemem, Potem by?o ju? z górki. Oczywi?cie potem znikn?? i nie widzia?am go przez d?u?szy czas. pewnie co? zwi?zane z heroldami i t? wojn? domow?. Odpowiedzia?a klacz szczerze.
-Zajmuj? si?... ?e tak to ujm? usuwaniem problemów. Tych personalnych. Jak kto? ma problemy z innym kucem mówi to mi a problemy znikaj?. Przez chwil? ws?uchiwa?a si? w muzyk? p?yn?c? z fortepianu do czasu kiedy nie przyszed? do nich lokaj. Nadal s?ysza?a muzyk? ale nie widzia?a ?eby kto? gra? na fortepianie.
Klacz wzi??a od lokaja cygara i wyczarowa?a ma?y p?omyk od którego go odpali?a. Zaci?gn??a si? lekko gdy? zmys?y mia?a bardzo wyostrzone i wi?ksze zaci?gni?cie si? cygarem spowodowa?oby atak kaszlu.
-?adny dom. Kupi?e? go czy raczej przyw?aszczy?e?? A jak tak to ile kosztowa?? Chcia?abym si? mniej wi?cej zorientowa? w cenach. Nie wiem czy op?aca si? tu na razie kupowa? dom. Mo?e tak mo?e nie. Powiedzia?a klacz po czym kolejny raz zaci?gn??a si? cygarem.
Avatar użytkownika
Shade Night
Nadwrażliwy
 
Posty: 222
Dołączył(a): 3 mar 2012, o 22:02
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Skrytobójczyni
Uroczy Znaczek: Żmija oplatająca różę.
Lubi: Noc,ciszę,zmrok,księżyc,pieniądze,spokój,nocne niebo,Lunę
Nie Lubi: Gapiów,tłumu,źrebaków,rozkazów,
Strach: Śmierć znikąd
Stan: W związku z Hikarim.
Koneksje Rodzinne: Nieznane
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Dwór Casimira

Postprzez Casimir » 26 lip 2012, o 15:24

- Znalaz?em. Poprzedni w?a?ciciel nie ?y? a ca?a posiad?o?? sta?? opuszczona. Przypuszczam, ?e zosta?a spl?drowana. Ossa znalaz?em przed drzwiami, kucharza wepchni?tego do kot?a a pokojówk? tutaj, rozwleczon? dooko?a sto?u. I tam - wskaza? na kominek - te? troch? jej by?o. Mnie to wygl?da?o na robot? drzewnych wilków. Tak, jego znikni?cie by?o z tym zwi?zane. W mi?dzyczasie umar? na zawa? a teraz b?d? go musia? przywróci? do ?wiata ?ywych. Te? walczy?em na tej wojnie... Stwierdzam, ?e ??dza by? mniej niebezpieczny od przeci?tnego Jednoroga, gdy przysz?o co do czego, ale Krew nie?le przetrzepa? mi skór?... - zamy?li? si? i stukn?? kopytem, na co po chwili pokojówka przynios?a butelk? absinthu z etykietk? z cyrklem i kielni?, w wiaderku z lodem, po czym posz?a zajmowa? si? swoimi sprawami. Casimir nala? go sobie do kieliszka zgodnie z rytua?em wody, po czym zaproponowa? Shade - Polecam, najmocniejszy absinth w Equestrii. Poza tym... Widz?, ?e ukwia? przyci?gn?? twoj? uwag?. Ma na imi? ?ar?ok, karmi? go dziwnymi, bezokimi rybami z mojej piwnicy. Nie jestem pewien, ale ona chyba ma jakie? po??czenie z jaskiniami. ?ar?ok na ogó? jest g?odny i lepiej go nie dotyka?, bo mo?e sparali?owa? i na ?ywca strawi? kopytko.
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Dwór Casimira

Postprzez Shade Night » 26 lip 2012, o 17:14

Ciekawa historia. Nie wiem czy na pewno by?y to drzewne wilki. Bardziej wygl?da mi to na atak bandytów. Oni mog? by? na obrze?ach Wilki raczej nie. Klacz od razu podzieli?a si? swoj? my?l? z Casimirem. Po chwili Casimir zacz?? mówi? o wojnie domowej która mia?a miejsce nie tak dawno temu. Klacz s?ucha?a z ciekawo?ci?.
-Dobrze wiedzie? ?e walczy?e? na tej wojnie. Ciekawi mnie ca?y jej przebieg i jeszcze jedno. Dziwne by?o to ?e kuce ?y?y jakby nic si? nie dzia?o. Nawet ja nie zosta?am o tym poinformowana. Powiedzia?a klacz po czym kolejny raz za?ama?a si? nad niekompetencj? przydzielonych jej informatorów.
-W?a?nie co do tego czy Arientar jest martwy nie jestem pewna. Przed spotkaniem ciebie i Arientara natkn??am si? na Hikariego. Jego ?mier? by?a tylko iluzj?. Ale nie wiem jak jest w przypadku Arientara. Gdy przysz?a pokojówka po danym znaku przez Casimira klacz podj??a temat domu.
-Widz? ?e stosujesz nekromancj?. Nie wiem czy to tak dobre rozwi?zanie. Chocia?... W tych czasach ?atwiej ufa? Zmar?ym ni? ?ywym. Powiedzia?a klacz po czym u?miechn??a si? do siebie. Z?apa?a butelk? absyntu za pomoc? telekinezy i nala?a sobie troch? do kieliszka.
-Ciekawe stworzenie, troch? podobne do meduzy. Hmm... rybki mówisz? Wida? ten dom ma jeszcze sporo swoich tajemnic. A my?la?e? nad tym ?eby kiedy? go porz?dnie przeszuka?? W ko?cu mo?e si? tu znajdowa? co? drogiego albo wa?nego.Zasugerowa?a klacz i zaci?gn??a si? ponownie cygarem. Chcia?a je sko?czy? a dopiero potem zacz?? zacz?? pi? absynt. Nie lubi?a miesza? smaków.
Avatar użytkownika
Shade Night
Nadwrażliwy
 
Posty: 222
Dołączył(a): 3 mar 2012, o 22:02
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Skrytobójczyni
Uroczy Znaczek: Żmija oplatająca różę.
Lubi: Noc,ciszę,zmrok,księżyc,pieniądze,spokój,nocne niebo,Lunę
Nie Lubi: Gapiów,tłumu,źrebaków,rozkazów,
Strach: Śmierć znikąd
Stan: W związku z Hikarim.
Koneksje Rodzinne: Nieznane
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Dwór Casimira

Postprzez Casimir » 26 lip 2012, o 21:30

- Wi?kszo?? drogich i wa?nych, dla mnie przynajmniej, rzeczy, prawdopodobnie ju? dawno wypi?em. - stwierdzi? filozoficznie, wypu?ci? k??b dymu, po czym dalej podj?? temat - A s?u?ba... Oni nie s? efektem dzia?ania nekromancji. Po prostu w szkieletach tych biednych kuców umie?ci?em zakl?cia kinetyczne i stworzy?em ich umys?y z cz??ci w?asnej aury. To magiczne automaty, praktycznie maszyny. Fakt, nabrali ju? ?wiadomo?ci i osobowo?ci, ale szkielety pos?u?y?y mi tylko za... no... szkielety. U?y?em szkieletów, bo nie mia?em pieni?dzy, by kupi? ruchome manekiny. No i oni odstraszaj? rabusiów. - zasch?o mu w gardle, wi?c przep?uka? je zielon? wró?k?.
- Kuce w Ponyville ?y?y tak dzi?ki Ariemu i dobrej woli jednego z Heroldów, ?adu. Najbardziej chao?nego z tych wszystkich Heroldów. Ironia, czy? nie? ?ad dobi? ??dz? po tym, jak go obezw?adni?em. Nabra?em go na prost? iluzj?, rzuci?em w niego butelk? z ekstraktem po??dania i niemal?e zagwa?ci?y go jego w?asne zombie. Dure?, ale jakim? cudem zdo?a? wybi? wi?ksz? cz??? populacji Manehattanu. A Krew by? sprytniejszy. Jego siepacze nie dawali si? tak nabra?, wi?c nak?ada?em na siebie p?aszcz niewidzialno?ci i szpikowa?em ich zatrutymi strza?kami. Cykuta to wspania?? rzecz, o tak... A potem wystrzeli?y Elementy Harmonii. Wojna si? sko?czy?a i musz? szuka? nowych przygód, ehh... - absynt wszed? mu do g?owy. Spi?ty wcze?niej czarodziej wyra?nie si? rozlu?ni? i i u?miechn?? do w?asnych wspomnie?.
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Dwór Casimira

Postprzez Shade Night » 27 lip 2012, o 04:08

Klacz spojrza?a na zegerek.
-Jak ju? pó?no. Ja ju? pójd?, nie b?d? ci zawraca? g?owy. Ale mo?esz by? pewny ze jeszcze kiedy? wpadn?. Powiedzia?a klacz po czym wysz?a z domu i zaci?gn??a si? cygarem.[z/t]
Avatar użytkownika
Shade Night
Nadwrażliwy
 
Posty: 222
Dołączył(a): 3 mar 2012, o 22:02
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Skrytobójczyni
Uroczy Znaczek: Żmija oplatająca różę.
Lubi: Noc,ciszę,zmrok,księżyc,pieniądze,spokój,nocne niebo,Lunę
Nie Lubi: Gapiów,tłumu,źrebaków,rozkazów,
Strach: Śmierć znikąd
Stan: W związku z Hikarim.
Koneksje Rodzinne: Nieznane
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Dwór Casimira

Postprzez Casimir » 27 lip 2012, o 21:07

- Hmmm... W sumie Ari i Arrow chyba ju? nie przyjd?. Trudno, b?d? mnie szuka?. Pozwoli panna, ?e pann? odprowadz?... - rzek? i wyszed? z morsk? klacz?. Odprowadziwszy j? do drogi, gdzie? si? teleportowa?.

[z/t]
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Dwór Casimira

Postprzez Casimir » 5 sie 2012, o 21:01

Najpierw da?o si? us?ysze? ha?as. Potem poczu? magi?. Na ko?cu ujrze? Casimira, ci?gn?cego wózek z za?adowanym na? silnikiem od automobilu. Silnik ten przelewitowa? on do szopy, maj?c w zamiarze pó?niej dokona? jego przegl?du. Zaszed? tylko na chwil? do domu, by co? zje?? i wyruszy? na poszukiwanie odpowiedniej skrzynii biegów dla swojego monstrum. Gdyby tylko nie by? tak niezdarny, to sam wytoczy? by elementy, ale có?... W sumie w gr? wchodzi jego wrodzone lenistwo.

[z/t]
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE


Powrót do Obrzeża

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

cron