Strona 2 z 6

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 2 cze 2012, o 22:31
przez Dark Mind
Mind zosta? niezwykle zaskoczony atakiem stworzenia które niedo??, ?e by?o inteligentne to jeszcze by?o wilkiem i gada?o z mocnym akcentem. Pocz?tkowo Mind my?la? nad ewentualno?ci? rozkwaszenia umys?u stworzenia, ale potem zorientowa? si?, ?e 1 Wilki to zwierz?ta stadne i nie poluj? same. 2 To mo?e by? powód jego ponownego przybycia na cmentarz. Za pomoc? magii przeteleportowa? samego siebie o jakie? pó?tora metra od stworzenia i staj?c na w?asnych kopytach postanowi? nawi?za? rozmowe.- Dobrze. Teraz mo?emy rozmawia? jak cywilizowane istoty. Powiedz prosz? co chcesz wiedzie?, a z przyjemno?ci? odpowiem na twój g?ód wiedzy.

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 2 cze 2012, o 22:38
przez Freki_Blackbane
Freki zje?y? sie ca?y a jego oczy b?ysn??y niebezpiecznie.

- CZCISZ CHAOS! Jeste? po stronie heroldów! Nie mam zamiaru tolerowa? wojny domowej u s?siadów, tak jak mój ojciec nie chcia? jej tolerowa? w Canidzie!

Warcz?? ostro i wpatrywa? si? w kucyka b?d?c gotowym w ka?dej chwili si? na niego rzuci?.

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 2 cze 2012, o 22:50
przez Dark Mind
Mind u?miechn?? si? do wilka próbuj?cego go przestraszy?, a on tylko postanowi? dalej prowadzi? dialog.- Dobrze to teraz wyt?umacze Ci wszystko od podstaw. Dobrze? Istniej? dwa rodzaje chaosu. Chaos zb?dny reprezentowany przez Discorda i tych przekl?tych heroldów. Oraz chaos konieczny i pitrzebby do prawowitego istnienia wszech?wiata. I je?li ju? mamy mówi? na temat sprawy politycznej to jeszcze kilka godzin temu trwa?y obrady mistrza lo?y, do której nale?e z ksi??niczkami niestety zosta?y one przerwane przez tych okrutnych herlodów.

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 2 cze 2012, o 22:53
przez Freki_Blackbane
- Jeste? idiota... Chaos to zjawisko, a Discord jest jego ucielesnieniem... RRRRRRRR!!! Eris to jaka? u?udna próba zrobienia z niego kobiety, ale on mo?e by? czymkolwiek. A Tacy idioci jak ty czcz? chaos jako co? z?ego... Nic dziwnego ?e macie wojn? domow?... Skoro takim idiotom pozwala si? chodzic wolno!

Wydar? si? na ca?y g?os i zawy? dono?nie do ksi??yca

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 2 cze 2012, o 23:16
przez Dark Mind
Szary jednoro?ec nie móg? znie?? obra?ania lo?y b?d?cej przecie? nie przerwanym elementem wy?szej harmoni tego ?wiata. Mind nie wiedz?c ju? co ma zrobi? w desperackim wr?cz czynie wys?a? do umys?u wilka niepowstrzyman? fale emocji wywo?anych istnieniem heroldów. By? w nich wielki ból, strach i rezygnacje z ?ycia oraz wszechobecny smutek. Nast?pnie wys?a? mu do g?owy fale pozytywnych emocji jaka ogarne?a Minda przy do??czeniu do lo?y czyli: szcz??cie wywo?ane odnalezieniem ojca, wielka mi?o?? do m?dro?ci Eris i nadziej na pokonanie z?a. Na koniec pos?a? mu tylko jedno uczucie wywo?ane zara?eniem jego najbli?szych oraz upadkiem cytadeli. Tym uczuciem by?a nienawi?? gir?ca niczym wulkan, zasilana nieodpartym zewem zemsty. Kiedy Mind zako?czy? swoje zakl?cie powróci? do rozmowy z stworzeniem.- W twoich oczach mog? by? tylko idiot?, ale nie powinniene? mówi? tak o sprawach wi?kszej wagi. Poniewa? ten idiota mimo wszytko pragnie umrze? za swe przekonania nie patrz?c na takich jak ty.

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 2 cze 2012, o 23:27
przez Freki_Blackbane
Freki patrzy? na to oboj?tnie. Uczucia kucyka by?y jego uczuciami, nie m?odego basiora.

- Jak ?miesz pcha? mi przed oczy swoje urojenia!? Czemu chcesz wmawia? mi swe herezje, ?e Chaos jest podzielny? Jeste?cie po prostu band? idiotów wierz?c? w wymy?lone przez waszego mistrza mrzonki. ?a?osne! Umieraj sobie za swe urojenia, szale?cze... Ale nie próbuj wchodzi? w drog? mojej sforze, bo po?a?ujesz!

Mówi?c to wycofa? si? do Lasu i znikn?? po?ród drzew.

[Z/T]

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 3 cze 2012, o 09:15
przez Dark Mind
Mind patrzy? ze w?ciek?o?ci? jak ta ta pozbawiona tolerancji bestia obrazi?a go i jego ?wiatopogl?d by zaraz potem odej?? od niego z pogard?. Nast?pnie Mind poczu? ?mier? kolejnego cz?onka cz?onka przenaj?wi?tszej lo?y o imieniu Chrono Trigger. Chc?c go uczci? Mind zeskroba? z najbli?szego drzewa spory kawa?ek kory, a nast?pnie zacz?? za pomoc? magii wypala? kolejne napisy. Kiedy sko?czy? na drzewie by?y wypalone te oto s?owa:

Miejsce ku pami?ci
Chrono Triggera
który
dnia drugie czerwca
A.D 2012
Umar? tragicznie zabity
za bronienie swoich pogl?dów,
naszych pogl?dów.
Eris z nim na wieki.

Po wykonaniu napisu umie?ci? pod nim jeszcze ?wi?ty symbol lo?y i odszed? z cmentarza.


z/t

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 3 cze 2012, o 18:27
przez Arientar
[center]Obrazek
[Zjawa Arientara][/center]

Pegaz poczu?, jak jego ukochana próbuje si? do niego przytuli?. Niestety by? niematerialn? zjaw?, wi?c jednoro?ka tylko przez niego przenikn??a, trac?c równowag?. Na szcz??cie uda?o jej si? unikn?? upadku.
- Nic ci si? nie sta?o, Arrow? - zapyta? zaniepokojony - Przykro mi, ale na razie mog? by? tylko t? zjaw?. - pegaz spojrza? na herolda - Mo?e kiedy? to si? zmieni. Mam tak? nadziej?.

_________________

[center]Obrazek
[Herold ?adu][/center]

Herold wci?? obserwowa? zakochan? park?. Po chwili wyczu?, ze co? ciekawego dzieje si? w Everfree. W sumie mo?na by to sprawdzi?. Wygl?da na to, ?e Herold Magii w co? si? bawi. Herold zdezaktywowa? magi? zjaw? kowala i powiedzia? do Arrow:
- Wybacz, ale musz? uda? si? do Everfree. Chcia?aby? i?? ze mn?? je?li tak to przechod? pierwsza. - zapyta? si? jednoro?ki.
Po chwili utworzy? portal do lasu Everfree i poczeka?, a? jednoro?ka zdecyduje si? czy chce i??, czy nie, po czym sam znikn?? w portalu.

[z/t]

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 3 cze 2012, o 18:34
przez Black Arrow
- Nic, nic tylko...- Odpar?a smutno.- Nie lubi?, gdy wci?? jeste?cie razem.-Wskaza?a na ?ad.- Nie, ?ebym by?a zazdrosna, w ?adnym razie, ale... Czuje si? przy nim nieco skr?powana i nie potrafi? mówi? na niektóre tematy.- Ostatni raz, spojrza?a na nagrobek Sky Blue. W g?owie mia?a m?tlik, a w sercu niepokój. Stara?a si? jednak, by nie by?o tego po niej wida?. Gdy zjawa Arientara znikn??a, podesz?a do herolda ?adu i skin??a na jego s?owa. Ch?ód jej spojrzenia, móg? w wielu wzbudzi? dreszcze.
- Oczywi?cie, ju? id?.-Odpowiedzia?a ogierowi i przesz?a przez portal.
[z/t]

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 4 cze 2012, o 23:19
przez Black_Gallant
Nagle portal wyplu? Martwego Kucyka-kowala i wrzuci? go do wczesniej przygotowanej Mogi?y... Z tego? samego portalu wyrzuci?o te? i drugie cia?o, jakiego? Neighpo?skiego samuraja... Z nik?d pojawi? sie Wielki ptaszor w Czarnej szacie i z kos?, i zakopa? szybko obie mogi?y.

Na nagrobku Kowala widnia? napis:


Opu?ci? ten padó? ?ez, gdy? ?y? przesta? pragn??
Arientar, Niegdy? Herold ?adu.


Za to nad mogi?? samuraja nie widnia?o nic... Tylko jego zakrwawiony miecz wbity w ziemie.


[Z/T Magia]

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 11 lip 2012, o 22:45
przez Casimir
Wyj?tkowo przybity, ubrany w czer? Jednoróg przywlók? si? na miejsce ostatniego spoczynku swego drogiego przyjaciela, Arientara i nieznanego kuzyna z Neighpon... Czy jak tam si? to pisa?o. Dosy? mocno pijany, zataczaj?cy si?, niós? w pysku bukiet kwiatów. Czarnych, jak jego smutek. U?o?y? je przed grobem Pegaza, po czym odmówi? krótk? modlitw? do Bogini.
- Bogowie... Eris... Warum...?! - w??czy?a si? jedna z jego alternatywnych osobowo?ci, podczas gdy reszta oddawa?a ho?d pod postaci? minuty ciszy.

Smutny czarownik zapali? kolejnego papierosa, mokn?c na deszczu.

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 12 lip 2012, o 11:47
przez Tea Charmer
Nagle na miejscu pojawi? si? Kapelusznik. Standardowo rozsiewa? on wokó? przyjemn?, herbacian? wo?. Rozejrza? si? po cmentarzu i zauwa?y? Casimira stoj?cego w ciszy nad czyimi? grobami. Podszed? do niego i z 50 metrów wyczu? alkohol, podchodz?c na 25 da?o si? te? czu? dym. Gdy by? ju? przy nim spojrza? na nagrobki, a w?a?ciwie na nagrobek i miecz samurajski. Pod nagrobkiem le?a? Arientar, o którym mówi?a jego córka, i którego spotka? jako herolda ?adu. Gdy spojrza? jednak na miecz, Tei od razu rozpozna? w nim miecz swego syna co skwitowa? krótkim: Da? si? zabi?! Heh.. To na pewno mój syn? - po czym prychn?? z pogard?, na co Tea zareagowa?
- Tei! Jak mo?esz? Mniejsza o to, co tu robisz Casimir? - zapyta? Tea pij?c nie wiadomo sk?d wyci?gni?t? herbat? chryzantemow?.

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 12 lip 2012, o 14:39
przez Casimir
- Co?, czego dawno nie robi?em Modl? si?... - spojrza? na Tea, wci?? maskuj?c wyraz twarzy g?st? chmur? tytoniowego dymu. - By?by? na tyle mi?y by mnie te? nala? herbaty? Mam wszystkiego dosy?. - powiedzia? i straci? równowag?. Pijany bardziej ni? zwykle, opar? si? o pie? pobliskiego drzewa i dramatycznie skry? twarz rozpuszczonymi, mokrymi w?osami. Dziwnym jest, ?e deszcz pada tylko w promieniu 10 metrów od niego, podczas gdy dooko?a jest s?onecznie.

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 12 lip 2012, o 15:00
przez Tea Charmer
Oczywi?cie przyjacielu - powiedzia?, po czym poda? mu czarn?, do?? chaotycznie wygl?daj?c? fili?ank? której styl by? mieszanin? ró?nych stylów, równie? z herbat? chryzantemow? uprzednio podnosz?c go do pionu. Nast?pnie wyci?gn?? swój Parasol i przygl?da? si? przez chwil? grobom. Nic nie powiedzia?, bo nie wiedzia? te? co w takiej sytuacji si? mówi. Sta? i milcza? os?aniaj?c siebie i towarzysza Parasolem.

Re: Klonowy Zagajnik

PostNapisane: 12 lip 2012, o 17:58
przez Arientar
Nagle nagrobek Arientara zatrz?s? si? i rozlecia? w drobny py?, a ziemia nad grobem si? otwar?a. Nie min??o par? chwil jak wyszed? z niej podkuty kucyk ubrany w strój roboczy.
Stan?? przed grobem i rozejrza? si? dooko?a i podrapa? si? po g?owie. Co? wyra?nie mu przeszkadza?o. Po chwili obróci? ?ebek w prawo i uderzy? si? w g?ow? kopytkiem.
Po kilku kolejnych uderzeniach z ucha wypad?y dwa czerwie i uciek?y kryj?c si? w trawie.
- Co za ulga - powiedzia?, gdy w jego uchu zapanowa?a b?oga cisza - Witaj Kaziu, co u ciebie? - powiedzia? do szarego jednoro?ca, który by? nieopodal jego by?ego ju? grobu - ... - nie móg? powiedzie? nic wi?cej, bo w jego p?ucach zabrak?o powietrza. Z przera?eniem kuc odkry?, ?e nie musi oddycha?. Nie mia? czasu jednak si? nad tym zastanawia?, bo wkrótce z drugim grobem zacz??o si? dzia? co? dziwnego...