Dom Pirate i Rose

Ponyville nie jest duże, ale zdarza się, że pewne miejsca są wysunięte bardziej... przy okazji są dość oddalone od centrum. Znajdują się tutaj gospodarstwa, jak na przykład farma rodziny Apple, ale także szkoła i zdarza się tutaj mieszka niektórym kucykom.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Tolimira » 23 lip 2012, o 01:36

Noc by?a ciemna i z?owroga kiedy samotna klacz stan??a przed domem Feathera. Tolimira by?a pe?na obaw. Nie wiedzia?a jak potoczy si? jej kolejne spotkanie z Featherem. Co wi?cej zwyczajnie wstydzi?a si? swych uprzedze?, nies?usznych oskar?e? i ca?ego z?a jakie sprawi?a. Có? by?o jednak robi?? Musia?a zmierzy? si? tak?e z tym demonem z przesz?o?ci. Zapuka?a do drzwi i oczekiwa?a na reakcje gospodarza. Tolimira zdawa?a sobie spraw?, ?e nachodzi go o do?? niestandardowej porze wi?c przynajmniej postara?a si?, aby jej wizyta nie zosta?a potraktowana jako „nachalne wpraszanie si? aby za?atwi? osobiste sprawy”. Mia?a przecie? atuty w postaci salonu ?askotek i przedmiotów, które dosta?a od karczmarki. Kto by pomy?la?, ?e przepis na wi?niowe ciasto oraz butelka mleka mog? si? tak szybko przyda??
*PUK, PUK, PUK*
- Chyba go nie ma - powiedzia?a cicho - mo?e przyjd? pó?niej?
"Nie, to nie ma sensu. Im szybciej to za?atwi? tym lepiej. To ca?kowicie moja wina i ja musz? to naprawi?. Im szybciej tym lepiej. No to niech si? dzieje wola nieba! Czekam jeszcze minut?, a potem zobaczymy"
[scroll]Obrazek[/scroll]

Dzi?ki Nomi!
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 145
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Feather » 23 lip 2012, o 08:49

Pegaz us?ysza? pukanie do drzwi. By? ju? wieczór. Wró?! By?a noc. Siedzia? na kanapie, czytaj?c jak?? ksi??k?, obok Nomiki, która si? o niego opiera?a. Dzieci spa?y. ?askotek poca?owa? swojego kochanego ?onkilka i zerwa? si?, odk?adaj?c ksi??k?.
- Ech, sprawdz? kogo niesie o tej porze i idziemy spa?, Nomisiu.- powiedzia?, id?c do drzwi.
W ko?cu stan?? przed nimi i przekr?ci? klamk?, wcze?niej odsuwaj?c sztabki, za pomoc? klucza. Za drzwiami sta?a Tolimira. Przybra? nieco smutny wyraz pyszczka, jakby kto? go sp?oszy?. By?o mu przykro i nieco ba? si? tego, co powie klacz. Ju? kilka razy oskar?a?a go o bycie gwa?cicielem, co strasznie go bola?o. On przecie? by? tylko niewinnym mi?o?nikiem ?askotek. Nigdy nawet przez my?l mu nie prysz?o, by nawet posmyra? kogo?, kogo porwa? mi?dzy tylnymi nogami. Zawsze ofiary wypuszcza? i stara? by? si? do nich w szalony sposób mi?ym psychopat?. A jednak tylko Tolimira ze wszystkich jego znajomych oskar?y?a go o co? tak potwornego. I to pare razy. Feather wbi? wzrok w pod?og?, po czym powoli podniós? go w stron? klaczy.
- Um... Dobry wieczór. - powiedzia? l?lkiwie.
"Ona raczej nie przysz?a tu po to, by mnie przeprosi?... Pewnie zaraz wyskoczy jej ogier i zaczne si? ze mn? bi?, albo b?dzie chcia?a mi za?o?y? jak?? rozpraw?, b?d? przyjdzie tu policja. Och, czemu ja..."Trzeba by?o przyzna?. Po tych wszystkich oskar?eniach nie móg? spojrze? klaczy normalnie w oczy. Mimo, i? by?y nieprawdziwe i zosta? "oceniony po ok?adce". Czu? jednak wstyd, czu? si? skrzywdzony. ?askotki by?y jego pasj?, mi?o?ci?. Nie móg? si? pogodzi? z tym, ?e kto? nazwa? go gwa?cicielem. Faktem jest, ?e ?askotki by?y tak?e jego fetyszem. Mimo wszystko nigdy, ale to przenigdy nie zgwa?ci? ofiary. 
"Czemu tak mi?a, rozs?dna, czu?a i empatyczna klacz oskar?y?a mnie o takie ci??kie przest?pstwa... Przecie? sama mnie ?askota?a, sama widzia? moj? piwnic?... Tam nawet nie ma cholernych kondonów... Tam nie ma zabawek erotycznych... Chyba, ?e knebel si? liczy. Ale ja nawet nie my?la?em, by kogo?..."
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Tolimira » 23 lip 2012, o 12:34

Tolimira zauwa?y?a, ?e Feather nie jest zbytnio zadowolony z jej wizyty. Trudno si? mu jednak by?o dziwi? po tym wszystkim. Ka?da jej wizyta przeradza?a si? w coraz wi?ksz? katastrof?. Morska klacz westchn??a przygnieciona ?alem do samej siebie. Co z tego, ?e nie do ko?ca by?a sob? jak ju? przy pierwszym spotkaniu z Featherem za?o?y?a, ?e jest on gro?nym zbocze?cem? Teraz nie by?a pewna czy mo?e liczy? na jego przebaczenie lub przynajmniej cz??ciowe zrozumienie.
- Cze??… - powiedzia?a ze sztucznym u?miechem niepodobnym do niczego.
Karma…” – pomy?la?a.
- Zanim mnie wyrzucisz chcia?am… chcia?am tylko Ci? przeprosi?. Wiem, ?e wygadywa?am z?e rzeczy i masz prawo mnie nienawidzi? ale…
Tolimira poczu?a, ?e zbiera si? jej na p?acz i pewnie rozp?aka?aby si? gdyby nie sytuacja w jakiej by?a. Nie mog?a p?aka? bowiem to znaczy?oby, ?e to ona jest pokrzywdzona, a tak z ca?? pewno?ci? nie by?o!
- Mog?abym mo?e wej??? Nie. Przepraszam… nie powinnam nawet o to pyta?.
Tolimira troch? za pó?no zda?a sobie spraw?, ?e najprawdopodobniej jest bardzo niemile widziana w tym domu. By?o jej bardzo ?le t?umaczy? si? na zewn?trz ale nie by?o wida? innego wyj?cia.
- Zosta?am parokrotnie sko?owana. Nie wiem co mi strzeli?o do durnego ?ba ?eby takie rzeczy mówi?… jeszcze raz przepraszam i… chcia?am tylko powiedzie?, ?e Twój obiecany salon ?askotek ju? istnieje…
No tak jak mu powiem gdzie to mnie wy?mieje i uzna za ca?kowit? wariatk?. Do siana… a je?li to prawda i ca?kiem oszala?am?
Tolimira zamy?li?a si?. To wszystko nie by?o dla niej ?atwe. Butelka mleka jednak utwierdzi?a j? w przekonaniu, ?e to zdarzy?o si? naprawd?.
- Jest za miastem…je?li… sam wiesz to rano mog? Ci? tam zaprowadzi?… Prosz?! We? t? butelk? mleka dla dzieci i ten przepis na ciasto. Jest pyszne. No to do zobaczenia… i jeszcze raz przepraszam. – Klacz zmieni?a temat gdy tylko zorientowa?a si? jak to wszystko brzmi. Mog?o by? jednak gorzej. Na szcz??cie powstrzyma?a si? przed ujawnieniem, ?e salon jest na jakie? chmurze w s?siedztwie drzew z waty cukrowej i czekoladospadów, w s?odkiej, a? za s?odkiej krainie w której mieszkaj? kar?owate pegaziki we wszystkich mo?liwych kolorach.
Tolimira bardzo chcia?a, ?eby Feather j? zatrzyma? lub przynajmniej powiedzia? co? co mog?oby oznacza?, ?e nie nienawidzi jej. W?a?nie dlatego odchodzi?a tak wolno...
[scroll]Obrazek[/scroll]

Dzi?ki Nomi!
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 145
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Feather » 23 lip 2012, o 13:30

?askotek zauwa?y?, ?e klacz jest jakby... Sko?owana.
"Boj? si?, tego, co teraz powie..." - pomy?la?.
Gdy Tolimira mówi?a, on ca?y czas milcza?. Na u?miech te? chcia? odpowiedzie? u?miechem, jednak na jego pyszczku po prostu zata?czy? dziwny grymas, bo nie móg? zebra? si?, by odpowiedzie? jej tym samym. Jego uszka by? "klapni?te". Jej s?owa brzmia?y dla niego... ?miesznie? Budzi?y w nim rado??? Jednak cieszy? si?, ?e go przeprosi?a. Mia? ochot? przytuli?, ale po prostu sta? w miejscu. W krótce k?ciki jego "ust" zadr?a?y i wygi??y je w u?miech. Mi?y, sympatyczny, wdzi?czny u?miech. Jak gdyby kto? sprawi? mu wielk? przyjemno??, b?d? zdj?? olbrzymie brzemie z jego grzbietu. Wzi?? od niej Butelk? mleka i przepis. Gdy klacz ju? si? odwróci?a, pewnie nie widzia?a jego rado?ci z przeprosin. Podlecia? w gór? i przelecia? przed ni?, zastawiaj?c jej drog?. Przytuli? j? z u?miechem.
Wiedzia?em, ?e jest dobra i rozs?dna. Je?li kto? oprócz Nomiki i ?wi?tej pami?ci Blue Sky móg?by by? dobrym opienkunem dla moich dzieci i klacz? dla mnie, to pewnie ona. Ale pewnie jest zaj?ta. Zreszt? Nomi? jest ?adniejsza. - pomy?la? sobie.
- Wybaczam ci wszystko. Wybaczam, Toli. Ty te? mi wybacz, ?e zapomnia?em o tobie, gdy le?a?a? nieprzytomna. Po prostu by?em w szoku po tych odwiedzinach ksi??niczek i reszty rej bandy. Wiesz, zobaczy?em ojca... To by? dziwny dzie? tamtego dnia. A teraz wejd? prosz? do mojego domku. Nie b?dziesz nam przeszkadza?. Poza tym nie wiem, jak mog?a? sama wyruszy? w tak? noc... Jeszcze cie kto? napadnie.
Nagle zamilk? i zastanowi? si?.
Ona powiedzia?a, ?e masz Salon...
- Czekaj... Salon ju? stoi?! YAAAAAAAY!
Znowu wy?ciska? Toli i uca?owa? jej policzek. Zarumieni? si?.
- Wybacz... Ale jestem strasznie podekscytowany. No, to tym bardziej chod? do domku. Przenocujesz u nas? W sumie, to mogliby?my potem z rana pój?? tam. Ech... Napijesz si? czego??
Pegaz zaprowadzi? morsk? klacz do domu.
- Nomiki, mamy go?cia. To jest Tolimira, moja przyjació?ka. Wpad?a tu, bo kiedy? obieca?a, ?e za?atwi mi Salon ?askotek. Wiesz, b?d? tam pracowa?. Nie masz nic przeciwko jej odwiedzinom, mój ?onkilku?
Od razu przytuli? klacz i szepn?? jej na uszko:
- Wiem, ?e jest pó?no, ale ona wpad?a mnie te? przeprosi? za co?... Wiesz, w piwnicy mam ten pokoik do ?askotek, mówi?em ci kiedy?...
Cmokn?? czubek jej uszka, a mo?e raczej delikatnie go lizn?? i wróci? do Toli.
- Herbaty?
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Nomiki » 23 lip 2012, o 14:02

Klacz siedzia?a na kanapie czekaj?c na Feathera by dowiedzie? si? kto przyszed? do ich domu. Nagle zza drzwi wy?oni? si? Feather i Tolimira. Klacz jak zwykle rado?nie pok?usowa?a do ich obydwu. Ogier zacz?? co? do niej mówi?. Nie bardzo s?ucha?a.
-Witaj Tolimiro. Mi?o Cie widzie?.-powiedzia?a weso?o. By?a szcz??liwa, ?? kto? ich odwiedzi?.
-?artujesz Feather. Od kilku dni nie wychodze z domu. Oszaleje je?li nie b?de mia?a kontaktu z innymi kucami ni? rodzina. Ciesze si?, ?e mamy go?cia.-Doda?a gdy Feather powiedzia?,?e wie, ?e ju? pó?no. Jakie pó?no. Przecie?.. no tak pó?no...
-Jest pó?no. Mo?e zostaniesz na noc? Nie wiadomo co mo?e si?sta? jak wyjdziesz o tej porze gdziekolwiek. Mam nadzieje, ?e nie masz nic przeciwko Feather..-tu spojrza?a na niego wzrokiem "Masz sie ze mn? zgodzi?" Zaraz jednak zmieni?a si? i wzrokiem prosz?cym spojrza?a mu prosto w oczy.
-Na pewno si? zgodzi... spróbowa?by nie. Nie radze si? ze mn? sprzeciwia?. Je?li to zrobi to b?dzie mia? ze mn? do czynienia. Przecie? ma?a bezbronna klacz nie mo?e sama si? szw?da? w nocy po okolicy, bo jeszcze j? kto? napadnie, czy sama co? sobie zrobi nie chc?cy!-pomy?la?a i us?ysza?a s?owo "herbata".
-Ja zrobie!-zadeklarowa?a si? i w mgnieniu oka pobieg?a do kuchni by przygotowa? herbat?.
Dzieci potrzebują miłości - szczególnie wtedy gdy na nią nie zasługują.
~Henry David Thoreau
Avatar użytkownika
Nomiki
Miłosnik przyrody
 
Posty: 536
Dołączył(a): 16 gru 2011, o 19:59
Lokalizacja:
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: <3
Uroczy Znaczek: Serduszka
Lubi: Wszystko.
Nie Lubi: Niczego.
Strach: Wszystko.
Stan: Panna~
Rasa: Pokem... jednorożec ^^'
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Tolimira » 23 lip 2012, o 15:52

Tolimira by?a zaskoczona reakcj? Feathera. Ok., mo?e spodziewa?a si?, ?e ogier mo?e jej wybaczy? ale nie tak ?atwo i na pewno nie od razu. Tym bardziej nie spodziewa?a si?, ?e ogier j? wy?ciska i uca?uje. Pewien rodzaj szoku zapewne sprawi?, ?e da?a si? tak ?atwo wprowadzi? do mieszkania ?askotka. Gdy jednak us?ysza?a o „salonie” natychmiast otrze?wia?a. Uzna?a jednak, ?e lepiej nie informowa? Feathera za szybko. Lepiej b?dzie jak zobaczy na w?asne oczy. Gdy wesz?a do salonu i pozna?a Nomiki mia?a ochot? jak najszybciej zostawi? ich samych. Co? czu?a, ?e psuje romantyzm wieczora jednak Tablica jej mo?na powiedzie? ROZKAZA?A przyprowadzi? Feathera. Czy jednak musia?a k?opoci? t? s?odk? park??
- Witaj Nomiki. Przepraszam za moje ostatnie zachowanie. S?owem r?cz?, ?e to ju? si? nie powtórzy? Zosta? tu? No je?li wam nie przeszkadzam zbytnio…. Nie chcia?abym robi? k?opotu i… ja mog? sobie pój??… herbaty? Bardzo ch?tnie…
Tolimira czu?a si? nieswojo pomimo tego usiad?a w jakim? fotelu i spojrza?a na Feathera przyja?nie. Wszyscy byli dla niej tacy mili. Ju? zd??y?a zapomnie? jak to jest. Gdy Nomiki wybieg?a robi? herbaty morska klacz uzna?a, ?e trzeba jako? przygotowa? Feathera na to co zobaczy rano.
- Feather, bardzo Ci dzi?kuj? za wszystko… co do salonu to… sprawa troch? si? skomplikowa?a bo… co ja plot?!? Mówi?c prosto…
No tak teraz to si? wkopa?am. Trudno skoro zacz??am musz? sko?czy?…jako?.”
- Sta?a si? rzecz dziwna i sama bym w ni? nie uwierzy?a gdyby nie to, ?e przytrafi?a si? ona akurat mi. Wiesz… zosta? mi przys?any list z „nieba”. Tak, doskonale wiem jak to brzmi. Mo?e oszala?am ale to co przys?a?o mi list istnieje naprawd?. Istnieje i bardzo chce Ci? pozna?. Salon ?askotek jest na terenie jego w?o?ci. Zreszt? sam zobacz. Mam tu map?. Widzisz?
Tolimira poda?a Featherowi map? na której by?y zaznaczone wszystkie „windy”. Jedna z nich prowadzi?a do „Salonu uciech wszelakich (?askotek)”. Klacz spodziewa?a si? teraz wszystkiego w??cznie z uznaniem j? za ca?kowicie nienormaln?. Musia?a jednak to powiedzie?. Feather bowiem nie zas?ugiwa? na szok jakim dla niego mog?o by? pojawieniem si? ró?owych cherubinków transportowych.
- Oni s?… dobrzy… to w?a?nie dzi?ki nim zrozumia?am jak bardzo Ci? skrzywdzi?am…
Poczucie winy dalej pali?o Tolimir?. Mo?e Feather jej wybaczy? ale ona sama nie potrafi?a tego zrobi?.
[scroll]Obrazek[/scroll]

Dzi?ki Nomi!
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 145
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Sunny Sky » 23 lip 2012, o 15:56

Sunny, który zosta? znowu zagnany do ?ó?ka po kolejnym nudnym dniu, zbudzi? si? niemal?e "z automatu" s?ysz?c znajomy g?os. Troszk? si? pl?cz?c z zm?czenia ostro?nie wsta? z ?ó?ka, ostro?nie wszed? na schody opieraj?c si? o ?ciany, by w tym stanie pó?-snu nie zlecie? przypadkiem i nie zrobi? sobie krzywdy, dotar? do saloniku, gdzie wreszcie dopad? swój cel.
-Pani Tolimira! - O?wiadczy? radosnym, acz sennym tonem, tul?c j?. Niestety, by? tak senny, ?e w czasie tego tulenia znowu zasn??.
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Feather » 23 lip 2012, o 17:59

- Dzi?kuj?, Nomi. Tak, Tolimira powinna tu zosta? na noc. 
Gdy ?onkilek rado?nie wyby? zrobi? herbatk?, Tolimira znowu zacz??a mu opowiada?. 
"List z nieba? O czym ona mówi? Przecie? to... Conajmniej dziwne. A mo?e to jaki? pegaz dostarczy? jej li?cik... Sam nie wiem... Najlepiej, jak to sam zobacz?" - pomy?la?. 
Czegokolwiek Tolimira nie mia?a na my?li, bardzo chcia? zobaczy? swój salon ?askotek. W ko?cu klacz poda?a mu map?. Przyjrza? si? jej. W?o?ci wygl?da?y dosy? ciekawie. Jednak nie by? pewny, co do salonu. Wydawa? si? dziwnie... Malutki. No có?, i tak b?dzie musia? przekona? si? na w?asne ocz?ta. 
- Jacy znowu oni? - zdziwi? si? - Mo?e mi jeszcze powiesz, ?e anio?ki - zachichota? - No dobrze. Napijmy si? herbaty i chod?my spa?. Pó?no ju?. 
I nagle zaskoczy? go pijany senno?ci? Sunny, który ledwie trafi? swoim u?ciskiem morsk? klacz. 
- Hej Mi?ku. Nie ?pi... O, ?pisz. 
Wzi?? ma?ego na grzbiet.
- Id? go zanie??, a potem do ?ó?ka. Mam nadziej?, ?e ty te?, mój ?onkilu. - u?miechn?? si? figlarnie do klaczy. 
Poczeka?, a? b?dzie móg? wypi? herbat?, wypi? j?, zaniós? ma?ego do jego pokoiku i poszed? spa?, oczekuj?c Nomiki. Gdy tylko ta si? zjawi?a w sypialni, zrobi? jej masa?yk grzbietu, dzi?kuj?c za dwa dni, przez które móg? odpocz?? nieco.
- Jutro rano pójd? zobaczy? jeszcze ten salon, a jak ju? tam si? urz?dz?, to trzeba by was tam wzi??? z dzieciakami. Kocham ci? Nomiki.
Poca?owa? klacz i zasn??, tul?c j?.
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Tolimira » 23 lip 2012, o 20:40

Tolimira widz?c Sunnego w pierwszej chwili by?a przekonana, ?e to kolejny cherubinek. Gdy jednak zorientowa?a si?, ?e to tylko dzieciak Feathera ten ju? spa? i to na niej.
S?odziutki…” – pomy?la?a daj?c Featherowi odej?? z dzieckiem.
- Mi?ej nocy i…. dzi?kuj?…
Tolimira zignorowa?a sugestie o anio?kach. Nie by?a bowiem pewna z czym mia?a do czynienia, a raczej w?tpi?a czy pytanie tych maluszków czym s? by?oby taktowne. Gdy Feather ju? odszed?. U?o?y?a si? wygodnie pod sto?em i zasn??a.
[scroll]Obrazek[/scroll]

Dzi?ki Nomi!
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 145
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Feather » 23 lip 2012, o 20:56

Noc przebieg?a ?askotkowi dosy? spokojnie. Jego kochance pewnie te?, bowiem ta spa?a. Zegar w sypialni wskazywa?, ?e jest ju? oko?o godziny dziewi?tej. Wsta? wi?c i uda? si? do ?azienki, gdzie wzi?? prysznic i umy? z?bki. W ko?cu z niej wyszed?. Tolimira, jak si? okaza?o spa?a pod sto?em. 
- Bedactwo - szepn?? sam do siebie.
Nie mia? sumienia jej budzi?, ale jednak... Odsun?? stó? znad niej i posmyra? j? skrzyde?kiem po ?eberkach.
- Wcale bym si? nie obrazi?, jakby?m spa?a na kanapie, a nie na pod?odze. Ide szykowa? ?niadanie, a ty jak chcesz, to skorzystaj z mojej ?azienki, oporz?d? si? w niej.
I tak te? uczyni?. Przygotowa? ?niadanie dla niego i Tolimiry. Poczeka? na morsk? klacz i zjad? je.
- Zaprowad? mnie teraz do tego salonu. 
Poczeka?, a? klacz zje i si? "ogarnie", po czym ruszy? razem z ni?, gdy zacz??a go prowadzi?. Wcze?niej jednak po?egna? si? z Nomi.
Z/T
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Rainbow Dash » 24 lip 2012, o 08:44

Dashie mia?a ostatnio du?o wolnego czasu. Postanowi?a wiec odwiedzi? dom Feathera i pobawi? si? z jego dzieciakami. Gdy ostatnio tu by?a, maluchy wyda?y jej si? bardzo sympatyczne. Na pewno b?d? si? dobrze razem bawi?.
Rozmy?laj?c tak wysportowana klacz bardzo szybko znalaz?a si? nad domem, który by? celem jej podró?y. Wyl?dowa?a zwinnie przed drzwiami i zapuka?a. Po tej czynno?ci sta?? spokojnie przed drzwiami w oczekiwaniu na gospodarza lub gospodyni, która otworzy?aby jej drzwi.
Aby mój avatar si? animowa?:
Google Chrome: http://tinyurl.com/gcapng
Mozilla Firefox i Opera: obs?uga APNG wbudowana :-)
Safari i Internet Explorer: nie obs?uguje APNG :-(
Avatar użytkownika
Rainbow Dash
Nadwrażliwy
 
Posty: 136
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 17:21
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Nomiki » 24 lip 2012, o 09:17

-Uh...-klacz mrukn??a s?ysz?c pukanie do drzwi. Ogarn??a lekko w?osy (przecie? nie poka?e si? komu? z czym? takim na g?owie) i ziewaj?c podesz?a do drzwi. Otworzy?a je i ujrza?a niebiesk?pegazice.
-Witaj Rainbow Dash. Mi?o Ci? widzie?. Wejd?, prosz?.-powiedzia?a rado?nie po czym odesz?a do drzwi, przepuszczaj?c go?cia.
-Wcze?niej si? nie da?o... która jest godzina? Dziesi?ta?! Uh... Ostatnio co? strasznie d?ugo sypiam.Nie dobrze... zaczynam si? starze?.. b?de gruba... i zmarszczki.. och...-pomy?la?a.
-Herbatki?
Dzieci potrzebują miłości - szczególnie wtedy gdy na nią nie zasługują.
~Henry David Thoreau
Avatar użytkownika
Nomiki
Miłosnik przyrody
 
Posty: 536
Dołączył(a): 16 gru 2011, o 19:59
Lokalizacja:
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: <3
Uroczy Znaczek: Serduszka
Lubi: Wszystko.
Nie Lubi: Niczego.
Strach: Wszystko.
Stan: Panna~
Rasa: Pokem... jednorożec ^^'
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Tolimira » 24 lip 2012, o 17:34

Tolimira zosta?a obudzona w do?? dziwny sposób. Nagle poczu?a jakie? dziwne „?askotki” gdzie? w okolicach ?eber. Po przebudzeniu nie by?a jednak zdziwiona tym faktem.
- Dzie? dobry Feather! E tam… masz wygodn? pod?og? – za?artowa?a, a nast?pnie skorzysta?a z oferty ?azienki. Po szybkim prysznicu w zimnej wodzie wysz?a, zjad?a przyrz?dzone przez ogiera ?niadanie i wysz?a prowadz?c go w kierunku „sercowej ska?y”
[zt]
[scroll]Obrazek[/scroll]

Dzi?ki Nomi!
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 145
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Rainbow Dash » 25 lip 2012, o 16:08

- Dzie? dobry, Nomiki - powiedzia?a m?odej ?ó?tej jednoro?ce, która otworzy?a jej drzwi. Wesz?a ju? do ?rodka, gdy gospodyni zapyta?a ja o herbat? - Bardzo ch?tnie, dzi?kuj? - odpowiedzia?a po czym rozejrza?a si? po salonie, By?a ciekawa, co te? porabiaj? dzieciaki ?askotka.
- Co u ciebie Nomi? I jak czuja si? dzieciaki? - zapyta?a si? pragn?? zaspokoi? swoj? ciekawo??.
Aby mój avatar si? animowa?:
Google Chrome: http://tinyurl.com/gcapng
Mozilla Firefox i Opera: obs?uga APNG wbudowana :-)
Safari i Internet Explorer: nie obs?uguje APNG :-(
Avatar użytkownika
Rainbow Dash
Nadwrażliwy
 
Posty: 136
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 17:21
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Nomiki » 25 lip 2012, o 16:38

Klacz posz?a po herbate i przylewitowa?a j? na stolik.
-Prosz?.-powiedzia?a i usiad?a na kanapie.
-Dzieci jeszcze ?pi?, a Feather chyba poszed? ogl?da? salon ?askotek czy co? takiego... Ostatnio Feathera d?ugo nie by?o.. Ale u mnie raczej nic si? nie dzia?o... Wr?cz za ma?o si?dzia?o Rainbow. Od kilku dni tu siedze i nic nie robie... oszale? mo?na...-powiedzia?a bior?c herbat? do kopyt.
Dzieci potrzebują miłości - szczególnie wtedy gdy na nią nie zasługują.
~Henry David Thoreau
Avatar użytkownika
Nomiki
Miłosnik przyrody
 
Posty: 536
Dołączył(a): 16 gru 2011, o 19:59
Lokalizacja:
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: <3
Uroczy Znaczek: Serduszka
Lubi: Wszystko.
Nie Lubi: Niczego.
Strach: Wszystko.
Stan: Panna~
Rasa: Pokem... jednorożec ^^'
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Obrzeża

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

cron