Dom Quiet Word'a

Ponyville nie jest duże, ale zdarza się, że pewne miejsca są wysunięte bardziej... przy okazji są dość oddalone od centrum. Znajdują się tutaj gospodarstwa, jak na przykład farma rodziny Apple, ale także szkoła i zdarza się tutaj mieszka niektórym kucykom.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Shar Ghatorr » 24 sie 2012, o 22:56

Przez calutkie cia?o klaczy przesz?a iskierka, która swój poczatek mia?a na jej wargach. Dziwne, ?e grzywa i ogon nie stan??y jej d?ba. Czu?a, jakby w miejscu jej serca pojawi? si? ró?owy balonik nape?niony helem, który zacz?? j? unosi?, oddaj?c równie? w jaki? sposób ciep?o ogrzewaj?ce pozosta?e cz??ci cia?a. To uczucie trwa?o chwil?, która by?a dla Shar niesko?czono?ci? i u?amkiem sekundy zarazem. Poczu?a, jak wargi Lasta odrywaj? si? od jej warg, spojrza?a w jego granatowe oczy pozbawione ?renic.
-Ja chyba te?...- szepn??a, po czym równie? poca?owa?a ogiera, tym razem d?u?ej, zamykaj?c jednocze?nie oczy.
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Last Word » 26 sie 2012, o 07:18

Móg?by to uzna? za ca?kowicie pozbawione sensu, nawet ?mieszne, nadaj?ce si? do jakiego? taniego romansid?a dla ni?szej klasy ?redniej. Ale nic takiego mu nie przebiega?o przez my?l, bo oto ca?owa? si? z klacz?, czuj?c jak serce mu wali zupe?nie jakby chcia?o si? wyrwa? z klatki piersiowej. Nie przerywa? poca?unku, pozwala? mu trwa? czerpi?c z niego niesamowit? wed?ug niego rado??. Kiedy w ko?cu si? sko?czy? przy?o?y? lekko kopytko do jej g?owy i zacz?? g?adzi? j? po policzku, nie mog?c si? nadziwi? temu co przed chwil? si? sta?o.
-To by?o...-Zacz?? staraj?c si? uku? jakiekolwiek zdanie.-To by?o ca?kiem nag?e.-Powiedzia? z u?miechem.-Nie s?dzi?em ?e ty te?...-Mówi? zdaj?c sobie spraw? z tego, ?e brakuje mu s?ów, ?e nie potrafi znale?? tych odpowiednich.
Avatar użytkownika
Last Word
Nadwrażliwy
 
Posty: 77
Dołączył(a): 5 cze 2012, o 16:20
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Shar Ghatorr » 29 sie 2012, o 12:51

Shar czu?a jak podczas poca?unku p?on??y jej uszy i policzki. Serce przyspieszy?o rozprowadzajac krew do wszystkich zako?cze? naczy? w?osowatych, co poskutkowa?o kolejnym rumie?cem. Oczy mia?a zamkni?te, nie chcia?a, by zmys? wzroku zabiera? energi?, która powinna by? przeznaczona dotykowi, gdy? w?asnie dotyk warg ogiera dawa? jej tak? niesamowit? rozkosz. Po tej chwili ca?kowitego odp?yni?cia ich g?owy odsun??y sie od siebie. Napotka?a spojrzeniem granatowe t?czówki Lasta.
-Nie wiem, to... po prostu... tak samo wysz?o...- powiedzia?a nie?mia?o si? u?miechaj?c-?e ja te?...co?
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Last Word » 29 sie 2012, o 16:24

-?e ty te?... co? do mnie czujesz.-Powiedzia? czuj?c dziwn? wed?ug niego mieszanin? emocji. Strach i ekscytacja, rado?? i zak?opotanie, oraz par? innych. Ale tym ju? si? nie przejmowa?, liczy?a si? tylko blisko?? tej klaczy.
-Niesamowite.-Powiedzia? u?miechaj?c si?.-My?la?em ?e zwariuj?, w sumie nie by?oby to takie z?e. Oszale? przy tak ?adnej klaczy...-Mówi?c to stara? si? utrzyma? u?miech na pyszczku, co mu nie nastr?cza?o ?adnych trudno?ci. By? szcz??liwy.
Avatar użytkownika
Last Word
Nadwrażliwy
 
Posty: 77
Dołączył(a): 5 cze 2012, o 16:20
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Shar Ghatorr » 31 sie 2012, o 23:35

-Word, ja... Kocham Ci?!- stwierdzi?a z mieszanin? zdziwienia i ogromnej rado?ci. Rzuci?a si? w jego ramiona (których, jak wie?c gminna niesie nie mia?, gdy? jest kucem) i mocno wtuli?a ch?on?c jego zapach.
-Nawet nie wiesz, z jak? przyjemno?ci? bym si? toba opiekowa?a, mój ty wariacie...- powiedzia?a cicho, w?asciwie szeptem jakby boj?c si?, ?e g?o?ne mówienie rozbi?oby w py? paj?czyn? tej atmosfery, która teraz ich otacza?a.
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Last Word » 1 wrz 2012, o 01:38

Lastowi oczy si? b?yszcza?y, kiedy Shar si? w niego wtula?a. Czu? si? nadzwyczaj szcz??liwym, nie pami?ta? by kiedykolwiek by?o mu tak dobrze. Pragn??, by ta chwila trwa?a ca?? wieczno?? a najpewniej i d?u?ej, smuci?o go nieco, ?e tak nie b?dzie. Ale nie przys?ania?o mu to tego, ?e okaza?o si? i? jest klacz która go kocha. Poczu? si? jakby kto? w jego wn?trzu rozpali? ogie? jak w piecu hutniczym.
-By?bym wtedy chyba najszcz??liwszym wariatem w Equestrii.-Powiedzia? z u?miechem.-Ale przyznam, ?e to nic przy tym co czuj? b?d?c przy zmys?ach. Chocia? czasem mam w?tpliwo?ci co do tego.-Doko?czy? tonem maj?cym wskazywa?, ?e to ostatnie to by? ?art. Przytuli? j? do siebie, pragn?c czu? j? jak najwi?cej.
Avatar użytkownika
Last Word
Nadwrażliwy
 
Posty: 77
Dołączył(a): 5 cze 2012, o 16:20
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Shar Ghatorr » 5 wrz 2012, o 16:57

Mogła tak stać wtulona w niego całymi godzinami, dniami, tygodniami... Słyszała bicie jego serca, najpierw tak gwałtowne, ale z czasem uspokajające się. Czuła na sobie jego ciepły oddech. Również go objęła i trwali tak w uścisku przez... Właśnie, przez ile czasu? Ile czasu zajęła im ta rozkoszna, och, rozkoszna chwila wydająca się ledwie mrugnięciem skrzydeł motyla? Nie zmieniając pozycji szepnęła
-To... co teraz?- spytała zanim zdała sobie sprawę jak głupio i dziwnie to zabrzmiało. Spłonęła zaraz rumieńcem czerwonym niczym najpiękniejsza z piwoni.
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Last Word » 7 wrz 2012, o 09:07

-Chyba przestało padać, może się przejdziemy?-Zaproponował z uśmiechem, po czym odetchnął trochę głębiej. Lubił jej towarzystwo, ale czuł że powinni się jednak ruszyć z tego domu. Nie mogą przecież cały czas przebywać w czterech ścianach.
-Jakiś park, czy coś. Cokolwiek.-Powiedział, po czym pocałował ją delikatnie czując jak przepełnia go młodzieńcza radość. Całował klacz, na dodatek ta odwzajemniała jego uczucia. To było zbyt piękne by mogło być prawdziwe.
Avatar użytkownika
Last Word
Nadwrażliwy
 
Posty: 77
Dołączył(a): 5 cze 2012, o 16:20
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Locust » 7 wrz 2012, o 16:00

Locust obserwowała domek z dachu sąsiada. A konkretnie obserwowała młodą parkę obejmującą się w domu jednego z nich. Wiele pytań nasuwało się na jej owadzi umysł. Czyj to dom? Są małżeństwem? Nie... za wczesnie. A może to pierwszy ich raz? A może ich pierwszy raz w wiadomej rzeczy ma zaraz nadejść? To doskonale! Idealna okazja! Więcej energii! Może uda się w końcu założyć gniazdo! Teraz... które z nich wygląda naiwniej... taak... to powinno być proste. Podstawowy plan działania.
-Hcccccssss- zasyczała Locust i zleciała na ziemię do zauka.


Po chwili z zauka wyszedł Last Word. Pewnym krokiem ruszył ku domostwu swego brata. Kuc przeczesał grzywę kopytkiem, przejrzał się w oknie po czym z kopyta wparował do domu.
-Hscss... ekhem... KIM JESTEŚ I CO ROBISZ W MOIM DOMU?!- wykrzyknął rzucając wściekłe spojrzenie na ogiera obściskującego Shar.


// http://imageshack.us/scaled/landing/706/lastword.gif //
Ostatnio edytowano 17 paź 2012, o 16:28 przez Locust, łącznie edytowano 4 razy
Avatar użytkownika
Locust
Nadwrażliwy
 
Posty: 27
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 20:59
Lokalizacja: Gniazdo
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Podmieniec
Nie Lubi: Wścibstwa, sprayów na owady, naftaliny
Strach: Wykrycie, packi na muchy
Stan: ...
Koneksje Rodzinne: Chrysalis mamusia~<3
Rasa: Changeling
Charakter: Różny, zależy od ofiary podmiany
Multikonto: TAK

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Shar Ghatorr » 7 wrz 2012, o 19:57

Uśmiech nie schodził z pyszczka fioletowej jednorożki..
-Spacer? Z tobą mogę iść nawet na koniec świata.- powiedziała puszczając mu oko, po czym delikatnie pociągnęła go w kierunku drzwi. Ale te nagle rozwarły się z hukiem i pojawił się w nich jakiś łudząco podobny do jej nowego chłopaka (nazwała tak w swojej głowie Lasta z niemałą przyjemnością) ogier drący się w niebogłosy. Shar zareagowała w zdrowy, instynktowny sposób staroequestriańskich klaczy. Za pomocą magii uniosła ze zlewu wielki, blaszany rondel, odrobinę mniejszy od włazu prowadzącego do kanałów i cisnęła nim z całej siły w przybysza. W momencie uderzenia Broni Ostatecznej w głowę intruza rozległ się śliczny, czysty dźwięk przywodzący na myśl jeden z tych gongów tak chętnie używanych na wschodzie. Podczas tej brawurowej akcji nie przestawała obrzucać go epitetami których nie powstydziłby się niejeden barowy wojownik. Uniosła kolejne naczynie, tym razem blaszany garnek i w pełnej gotowości bojowej przypatrywała się dalszym poczynaniom przybysza, który coraz bardziej przypominał jej Lasta.
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Last Word » 8 wrz 2012, o 07:34

Last z uśmiechem poszedł z Shar, kiedy to nagle wcale niedaleko przed nimi pojawił się kucyk wyglądający jak on. Zaskoczenie spowodowało, że jego twarzy wyglądała jakby odpłynęła z niej cała krew, przez którą poprzednio miała ładną, zarumienioną barwę. Jeszcze bardziej zaskoczyła go błyskawiczna reakcja Shar, która postanowiwszy się nie wdawać w zbytnie dysputy z przybyszem, postanowiła go przepędzić.
Odgłosy metalowego narzędzia śmierci rozbrzmiewały głośno w powietrzu, przy czym Last przez pierwszych kilka sekund nie wiedział czy jest bardziej zaskoczony tym, że widzi samego siebie, czy też tym, że klacz postanowiła sama wymierzyć sprawiedliwość nieznajomemu. Zbladł jeszcze bardziej orientując się, że ta w afekcie jeszcze zrobi coś czego pożałuje później.
Z całej siły ją chwycił, jakby mając nadzieję, że to cokolwiek da i powiedział dość głośno by na pewno usłyszała.
-Shar opanuj się, bo mu łeb rozbijesz!-W jego głosie dało się zauważyć nutkę paniki.-Nie wiem kto, czy co to jest, ale jak to zabijesz to na pewno nam nie pomożesz.
Avatar użytkownika
Last Word
Nadwrażliwy
 
Posty: 77
Dołączył(a): 5 cze 2012, o 16:20
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Locust » 8 wrz 2012, o 18:41

Ogier cofnął się pod nawałem ciosów. Zastanawiał sie czy nie odpowiedzieć atakiem, ale jego kopia powstrzymała agresorkę. I dobrze.

"Shar"...

Zatoczył się lekko i wskazał z krzywdą w oczach na Lasta.
-Shar, kogo lejesz?! Jego bij! Okradł mnie! Znaczy... chciał okraść, i okradł... z wizerunku!- krzyczał zdenerwowany. Tupnął kopytkiem i popatrzył wyczekującym wzrokiem na klacz. Nie spodziewał się że ta dziewczyna zacznie bić pierwszego kto wejdzie do domku. Zwłaszcza jeśli ten ktoś wygląda jak jej kochanek i równie dobrze może być jego krewnym.

Źródło energii... na matkę zdecydowanie się nie nadaje...
Avatar użytkownika
Locust
Nadwrażliwy
 
Posty: 27
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 20:59
Lokalizacja: Gniazdo
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Podmieniec
Nie Lubi: Wścibstwa, sprayów na owady, naftaliny
Strach: Wykrycie, packi na muchy
Stan: ...
Koneksje Rodzinne: Chrysalis mamusia~<3
Rasa: Changeling
Charakter: Różny, zależy od ofiary podmiany
Multikonto: TAK

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Steadfast » 9 wrz 2012, o 21:00

Stedfast leciała w stronę domu brata, mając nadzieje znaleźć tam drugiego. Przy okazji ciągła za sobą dość sporą chmurkę. Klacz w bardzo dobrym humorze, udało się jej zdobyć prezent dla braci (i to nie byle jaki!), zaś niedługo zaczynały się dożynki. Poprostu musiała wyciągnąć na nie Last Worda i Shar Ghatorr. O, akurat stali przed domem.
- Hej Last! - wypaliła z uśmiechem - Hej Shar. Hej Last! Mam nadzieję, że nie jesteście już na mnie źli? Och przyleciałam was przeprosić, wiecie i zabrać na dożynki, pamiętacie, że dożynki właśnie sie zaczynają? Prawda? - tylko jakoś kucyki nie reagowały na jej słowa, właściwie to jej nie zauważały. Steadfast rozejrzała się i dopiero teraz zrozumiała co się dzieje. Podleciała i rękami chwyciła lewitujący zlew. Co ona miała z tym walenie kucyków po głowie metalowymi pzredmiotami? - Na grzywę Celestii! Sharr, czemu próbujesz zabić Lasta?! Pokłóciliście się? I Last... - tu wskazała na drugiego brata - czemu ty nic nie nie robisz?! I... czemu jest was dwóch?
Avatar użytkownika
Steadfast
Nadwrażliwy
 
Posty: 83
Dołączył(a): 14 lip 2012, o 10:52
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Shar Ghatorr » 12 wrz 2012, o 18:55

Nabuzowana Shar miała chęć wyrwać się z objęcia Lasta i obezwładnić intruza, który... okazał się być właśnie Lastem... Jednorożka wyślizgnęła się z uścisku jednego z ogierów i powoli zaczeła się cofać patrząc to na jednego, to na drugiego.
-To... To ty to... A Last...- bełkotała probując złożyć jakąś sensowną wypowiedź. To stanowczo wykraczało poza jej dotychczasowe doświadczenia... Wodziła wzrokiem po pokoju nie będąc pewna, czy ma zacząć uciekać, czy pomóc wstać jednemu z Lastów, a drugiego z kolei zacząć tłuc garnkami, czy może próbować rozmawiać? Te rozmyślania przerwała mu Steadfast, która weszła do domu i zaczęła ich przepraszać za swoje odejście.
-Steadfast... Ja nie mam zielonego pojęcia, o co tu chodzi...- powiedziała zakłopotana drapiąc się w skroń.
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Quiet Word'a

Postprzez Last Word » 18 wrz 2012, o 05:54

-Jakbym ja miał chociaż cień pojęcia o co tu chodzi, to byłbym naprawdę zadowolony.-Powiedział wciąż czując czerwień na twarzy, spowodowaną nagłym napływem krwi. Zresztą, nic dziwnego skoro właśnie sam wszedł do domu własnego brata i zaczął samego siebie wyganiać... Zaraz, przecież to się wybitnie nie trzymało kupy!
-Shar, naprawdę nie wiem co to za oszust, ale jesteś przy mnie naprawdę od dłuższego czasu. Nawet z oczu mnie nie spuściłaś. Przecież to widać jasno jak na kopytku, że to jakaś podpucha.-Powiedział nagle zauważając oczywistość.
Avatar użytkownika
Last Word
Nadwrażliwy
 
Posty: 77
Dołączył(a): 5 cze 2012, o 16:20
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Obrzeża

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron