Strona 11 z 13

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 20 lip 2012, o 17:02
przez Shade Night
-Spokojnie. Znam Arientara i nie wierz? ?eby by? niebezpieczny dla kucy które si? nie zaczynaj?. Powiedzia?a klacz do Hikariego. Przecie? jeszcze niedawno sam by? zombie. Klacz zobaczy?a ?e do??czy? si? do nich czwarty kuc.
-Tak. Miecz Hikariego zosta? wyczarowany. Nie wiedzia?am ?e znasz si? tak?e na czarach. Powiedzia?a klacz dopiero teraz zdaj?c sobie spraw? z wiedzy Arientara.
-Witaj. Jestem Shade Night.Klacz przedstawi?a si? nowo przyby?emu kucowi. Ciekawi mnie sk?d wzi?? to ubranie. Jest co najmniej nietypowe.
-Nie dzi?kuj?. Klacz odpowiedzia?a propozycj? Casimira. Gdy ten zacz?? zaproponowa? o?ywienie Arientara klacz wtr?ci?a.
-Nie trzeba tutaj nic robi?. On musi po prostu uwierzy? ?e ta ?mier? by?a iluzj?. Nic wi?cej. Po chwili klacz us?ysza?a to co Casimir powiedzia? o zniweczeniu pewnych planów. Klacz tylko u?miechn??a si? s?ysz?c to. Chcia?a by si? za?mia? ale by?oby to chamskie w stosunku do Arientara. Wi?c ograniczy?a si? tylko do u?miechu.

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 20 lip 2012, o 17:17
przez Hikari Senshi
Hikari poczu?, ?e nagle unosi si? w powietrze i l?duje kawa?ek dalej. Po chwili us?ysza? s?owa maga. Postanowi? im zaufa? i schowa? miecz do pochwy, zwyczajowo rani?c si? delikatnie by ostrze poczu?o smak krwi. Uk?oni? si? magowi i Arientarowi.
- Ja widzie? ci? wcze?niej na cmentarz razem z Arientar-san. Ty by? mag, racja Casimir-san? - zapyta? jodnoroga i zwróci? si? do Arientara - Tak, to ostrze by? wyczarowane, sk?d ty wiedzie??

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 20 lip 2012, o 17:49
przez Arientar
- Racja, przy nocy po?lubnej przyda?oby si? by? ?ywym - Arientar doko?czy? ?art Casimira si si? za?mia?, po czym ju? swoim normalnym tonem go zruga? - Po co przestawia?e? mi samuraja? Ogl?da?em jego miecz.
Nast?pnie wys?ucha? jednoro?ki.
- Nie znam si? na czarach, znam si? na kowalstwie. A na tym mieczu nie wida? ?adnych ?ladów obróbki kowalskiej. - odpowiedzia? i wys?ucha? s?ów o iluzji - Chcia?bym, ?eby to by?a iluzja. Niestety jestem martwy i w?a?nie to trzeba naprawi?.

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 21 lip 2012, o 22:07
przez Casimir
- Owszem, jestem najpot??niejszym magiem w tej cz??ci Equestrii, je?eli pomin?? fakt, ?e nie kontroluj? swoich zakl??. - nie zdefiniowa? tak?e, o jak du?? cz??? Equestrii chodzi?o, ale có?. Nast?pnie zwróci? si? do Shade - Wi?c mówisz, ?e musi uzna?, ?e to by?a iluzja... Hmmmm, jestem specjalist? od iluzji. W moim domu nieopodal powinienem mie? ?rodek, który sprawi, ?e Ari na chwil? wszystko uzna za iluzj?. Klacze i ogiery, czujcie si? zaproszeni. Podejrzewam, ?e Oss powinien w?a?nie pracowa? nad kolacj?. Podejrzewam, ?e Oss w?a?nie powinien pracowa? nad kolacj?! - jego róg zaiskrzy? lekko - Na co wi?c czekamy? G?odny jestem. Poza tym... nie widzia?em wielu kuców z takimi ?renicami. - rzek? i dyskretnie spojrza? w oczy Shade, próbuj?c z nich wyczyta?, kim tak na prawd? jest. Lekko si? u?miechn?? i odwróci? wzrok w kierunku drogi prowadz?cej do jego domu.

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 22 lip 2012, o 15:08
przez Shade Night
-Dobry sposób. Je?li nie wida? ?e bro? by?a zrobiona to znaczy ?e zosta?a wyczarowana. Powiedzia?a klacz patrz?c si? na Arientara.
-Tak przynajmniej by?o w przypadku Hikariego. Co do Arientara nie jestem pewna ale jest szansa ?e z nim jest to samo. Chyba wiem co za ,,?rodek'' mia? na my?li. Klacz s?ucha?a tego co jednoro?ec. W pewnej chwili dostrzeg?a ze Casimir patrzy si? jej w oczy i lekko si? u?miecha. Nie wiedzia?a czy to do niej czy u?miechn?? si? do ca?ej grupy ale mimo wszystko te? si? usmichn??a.
- Ma?o kucy ma takie ?renice. Ale to na razie nieistotny detal. Powiedzia?a klacz do czarnego ogiera.
-Prowad?. Ja ch?tnie co? zjem. Odpowiedzia?a klacz na propozycj? Casimira.

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 22 lip 2012, o 15:20
przez Hikari Senshi
Hikari sta?, przygl?daj?c si? pegazowi. Kowal mia? bardzo dziwny sposób bycia. Jakby w ogóle nie przejmowa? si? niebezpiecze?stwami. Samuraj postanowi? przemilcze? jego zachowanie. Chwil? potem Casimir zaproponowa? go?cin? w swoim domu. Wygl?da?o na to, ?e Shade jest skora odwiedzi? jednoroga.
- Skoro Shade-kun chcie? ci? odwiedzi?, to ja równie? do ciebie pój?? - powiedzia? do Casimira.

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 22 lip 2012, o 15:26
przez Arientar
Arientar podrapa? si? kopytkiem po g?owie. W sumie z Casimirem, Shade oraz Hikarim rozmawia?o si? do?? ciekawie, to jednak zaproszenie jednoroga wymaga?o przemy?lenia. Kowal spojrza? na swoj? ukochan? Black Arrow, która sta?a od d?u?szej chwili w milczeniu, najwyra?niej nad czym? rozmy?laj?c i zapyta? si? jej:
- Co my?lisz o wizycie w domu Casimira, kochanie? W sumie mo?naby go odwiedzi?, jest moim starym przyjacielem.

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 22 lip 2012, o 19:58
przez Tea Charmer
Tea w?a?nie weso?o drepta? w stron? pobliskiego lasu który znajdowa? si? za Ponyville, gdy zauwa?y? na drodze pi?? kuców. Dwie klacze i trzech ogierów. Podszed? bli?ej i rozpozna? Casimira i swoj? córk?. Zobaczy? te? Arientara którego zna? m.in z Cytadeli. By?a jeszcze zielona jednoro?ka oraz samuraj którego spotka? w barze i który by? synem Teia. Postanowi? ?e podejdzie bli?ej i zagada. -Witajcie moi drodzy! - powiedzia? przyja?nie wygl?daj?c po czym zwróci? si? do neighpo?czyka i zielonej jednoro?ki - Tea Charmer. Mi?o was pozna? - powiedzia? po cz??ci Tei zmieniaj?c na chwil? kolor t?czówek patrz?c synowi prosto w oczy. Gdy po krótkiej chwili t?czówki Tea wróci?y do normalno?ci zapyta? córki: - Co u ciebie s?ycha? Arrow? To jest ten Arientar z którym chcesz sp?dzi? reszt? ?ycia? - zapyta? rado?nie Tea po czym zwróci? si? do Arientara patrz?c mu w oczy i stwierdzaj?c ?e s? nieco.. dziwne - Wygl?dasz jako?..inaczej - powiedzia? do niego po czym zauwa?y? te? ?e nie oddycha - Martwi ci? co?? - zapyta? go dwuznacznie rozumiej?c ?e jest nie do ko?ca ?ywy u?miechaj?c si? szeroko. Co? mu zosta?o z wiedzy o nieumar?ych po Tee.

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 23 lip 2012, o 20:32
przez Hikari Senshi
Kucyk który dopiero co przyszed?, niejaki Tea Charmer okaza? si? ciekawym kucykiem.
Odezwa? si? do samuraja z wyra?nym neighpo?skim akcentem, do tego te oczy. By?y dla niem?odego ju? neighpo?czyka bardzo znajome.
- Otōsan? - zapyta?, po czym doda? po neighpo?sku twardym g?osem - Jak uda?o ci si? uj?? z ?yciem, gdy wybijano nasz klan?
Tak, te oczy zdecydowanie nale?a?y do jego ojca. Jak to mo?liwe, ?e gdy spotka? go wcze?niej w barze go nie rozpozna?. Hikari musia? teraz szczerze porozmawia? ze swoim rodzicielem.

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 23 lip 2012, o 20:50
przez Tea Charmer
Ja?? Tea zosta?a brutalnie zepchni?ta na drugi plan przez Teia, gdy ten us?ysza? swego syna. - Musimy porozmawia? Synu. - Powiedzia? do Hikariego po nieighpo?sku wyra?nie niezadowolony. - Tylko nie tutaj, i nie obchodzi mnie ?e oni nie rozmawiaj? w naszym j?zyku! - kontynuowa? wyra?nie z?y na syna. - Gdzie mo?emy odby? rozmow? w odosobnieniu? - powiedzia? ju? nieco spokojniej widz?c ?e zwraca na siebie uwag?.

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 23 lip 2012, o 21:10
przez Hikari Senshi
- Nie znam dok?adnie okolicy, ale na pewno znajdziemy jakie? miejsce - powiedzia? po neighpo?sku Hikari, po czym odezwa? ju? si? w zrozumia?ym dla wszystkich j?zyku
- Prosi? o wybaczenie, ale ja musie? porozmawia? na osobno?ci z ten kucyk. - powiedzia?, wskazuj?c na Tea Charmera - Postara? si? wróci? do was jak najwcze?niej, - po tych s?owach uda? si? wraz z ojcem w poszukiwaniu ustronnego miejsca na rozmow?.

[z/t]

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 23 lip 2012, o 21:35
przez Tea Charmer
-Dobrze wi?c - powiedzia? spokojnym, jednak dalej napi?tym tonem do syna. Mia? z nim co nieco do omówienia.
- Jeszcze wrócimy. Tea te?. - powiedzia? dominuj?cy w tym momencie Tei do zgromadzonych po czym poszed? za swym synem.
[z/t]

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 23 lip 2012, o 21:58
przez Casimir
- Postanowione wi?c - rzek?, nie czekaj?c na odpowied? wyra?nie zaspanej Arrow - Idziemy do mnie. Klacze i ogiery, prosz? za mn?! - powiedzia? tylko i rzuci? jakie? zakl?cie na krzewy, powoduj?ce ich rozchylenie si? i utworzenie skrótu do jego pa?acu.

[z/t]

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 24 lip 2012, o 08:43
przez Shade Night
Klacz posz?a za Casimirem przez skrót który zosta? utworzony przez k?py krzaków. [z/t]

Re: Droga do ponyville

PostNapisane: 27 lip 2012, o 13:49
przez Shooting Star
Schooting jak co dnia bieg? odpowiedni dystans, dla zachowania dobrej formy sportowej. Nowy zawodnik Canterlot Finix nie móg? sobie pozwoli? na zaniechanie formy, dawno tak intensywnie nie trenowa?, od czasu przeprowadzki, nawet nie zauwa?y? jak daleko by? ju? oddalony os stolicy pa?stwa. W ko?cu zatrzyma? si?, aby odpocz??, najlepiej odpoczywa? po biegach kiedy robi? pompki i tak te? zacz?? robi?. Kiedy sko?czy? po trzy sesje, zauwa?y? drogowskaz do Ponyville. Zaciekawi?o go nowe miasto do którego nie by?o zbyt daleko i pod??y? drog? do jego centrum.
z/t