przez Bright Dawn » 26 mar 2012, o 00:20
*Przed wej?ciem do ?azienki, le??c jeszcze obok Darka*
-Tak. Anio?ek mi si? bardzo podoba. Czuj? si? taka... warto?ciowa. -Odpowiedzia?a na pytanie Darka z - jak zawsze - mi?ym i s?odkim u?miechem na pyszczku, po czym <zrobi?a to co jest opisane w 2 ostatnich linijkach poprzedniego posta BD>
*Po wej?ciu do ?azienki*
B?d?c ju? w ?rodku, klacz rutynowo i bez ?adnych ekscesów, niespiesznym krokiem uda?a si? do kabiny prysznicowej, aby - wiadomo - wzi?? prysznic i umy? w?osy grzywy oraz ogona. Gdy jednak odkr?ci?a kurek z zarówno ciep?? i zimn? wod? tak, aby dobra? odpowiedni? temperatur?, na przeszkodzie na rozpocz?cia czynno?ci czyszcz?cych stan?? jej w?asny umys?, który w takich wysoce komfortowych warunkach lubi? si? uaktywnia?, rozpoczynaj?c my?lenie o sprawach w wi?kszo?ci bardzo wznios?ych. W tym przypadku, jej my?li teraz ca?kowicie poch?on?? jej ostatni, obecnie najbardziej ambitny projekt. Wiele problemów pozosta?o do rozwi?zania, a pod prysznicem nie raz zdarzy?o jej si? wielkie o?wiecenie umys?u. Zamykaj?c oczy i stoj?c nieruchowo pod strumieniem dosy? ciep?ej wody, rozpocz??a wysilanie szarych komórek, obecnie na temat elementów konstrukcji zewn?trznej i kszta?tu wynalazku tak, aby ca?a przestrze? by?a jak najlepiej wykorzystana, jednocze?nie aby zapewni? jak najlepsz? wydajno?? dzia?ania. Wtem jednak, mimo teoretycznego ca?kowitego wy??czenie na czynniki zewn?trzne, do jej g?owy doszed? cichy - jednak?e wystarczaj?co g?o?ny - d?wi?k zamykanych drzwi, przypominaj?cy jej o tym, ?e ma go?cia w domu, który w dodatku zostaje u niej na noc. Obudzi?a si? wi?c z filozoficznego transu, i u?ywaj?c myd?a o zapachu kokosa i ananasa, zacz??a skrupulatnie czy?ci? swoje cia?o, wzd?u? i wszerz tak, aby dotrze? we wszystkie, nawet najtrudniej dost?pne miejsca.
Po wyczyszczeniu swojej sier?ci, przyszed? czas na w?osy grzywy i ogona. Maj?c do dyspozycji szereg szamponów do w?osów normalnych o najró?niejszych owocowych i ro?linnych zapachach (podobnie jak myd?a), wybra?a ten o delikatnym zapachu mi?ty. Nak?adaj?c jego odpowiednie ilo?ci na grzyw?, a nast?pnie na ogon, rozpocz??a dok?adn?, precyzyjn? i szeroko zakrojon? procedur? myj?c? tak, aby jej w?osy ponownie wróci?y do stanu po?ysku i mi?kko?ci.
Gdy i ta czynno?? zosta?a po kilku minutach zako?czona, za pomoc? strumienia prysznicowego Bright dok?adnie sp?uka?a z siebie wszelkie pozosta?o?ci owych chemicznych ?rodków czyszcz?cych, po czym uprzednio zakr?caj?c zawór wody, uda?a si? pod swoj? ulubion? na?cienn? suszark?. W??czaj?c j? jednym naci?ni?ciem przycisku, zacz??a robi? przy niej swój rutynowy ''taniec'', obracaj?c si?, przechylaj?c, wznosz?c w powietrze i rozwieraj?c skrzyd?a. Wszystko po to, aby usun?? z siebie jakiekolwiek pozosta?o?ci niedawno sko?czonego prysznicu.
Gdy ju? czu?a, ?e z powrotem jej sier?? i w?osy s? suche, czyste, mi?ciutkie i b?yszcz?ce - w dodatku pachn?ce ?wie?ymi owocowo-ro?linnymi zapachami - wy??czy?a suszark?, po czym u?ywaj?c grzebienia <nevermind jak>, zacz??a sobie uk?ada? w?osy po to, aby rankiem nie wygl?da?a jak po wybuchu w jakim? laboratorium. P kolejnych kilku minutach, gdy oficjalnie wszelkie czynno?ci myj?co-uk?adaj?ce by?y zako?czone, otwieraj?c drzwi wysz?a z ?azienki w swojej ca?ej i pi?knej czy?ciutkiej krasie oraz kieruj?c si? w stron? ?ó?ka, powiedzia?a do Darka, u?miechaj?c si? z lekk? doz? ''figlarno?ci'':
-No, Twoja kolej kochany. Jak b?dziesz mia? jakie? pytania, to wo?aj. -Po czym wchodz?c na ?ó?ko przesz?a niejako ''nad ogierem'', nast?pnie wsuwaj?c si? pod pierzynk?, i wierc?c kilka razy tak, aby wygodnie u?o?y? si? na grzbiecie.