Jaskinia Blanco Vagabundo

Ponyville nie jest duże, ale zdarza się, że pewne miejsca są wysunięte bardziej... przy okazji są dość oddalone od centrum. Znajdują się tutaj gospodarstwa, jak na przykład farma rodziny Apple, ale także szkoła i zdarza się tutaj mieszka niektórym kucykom.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Jaskinia Blanco Vagabundo

Postprzez Soar » 11 sty 2012, o 17:46

Soar spojrza? na kuca.
- Niezbyt mog? ci to wyt?umaczy?, Ale mog? ci? zaprowadzi?.
Stwierdzi? po czym melancholicznie spojrza? na ognisko.
Ostatnio edytowano 11 sty 2012, o 19:09 przez Soar, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Soar
Wędrowiec
 
Posty: 594
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:36
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Luna Slave
Uroczy Znaczek: Celownik
Lubi: Ciemność,Półmrok, noc, dzień, Księżniczki
Strach: Magiczne latające kowadła.
Stan: Zakochany...
Koneksje Rodzinne: Brak...
Rasa: Jednoróg
Charakter: Praworządny Dobry/Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jaskinia Blanco Vagabundo

Postprzez Pacto Sciente » 11 sty 2012, o 18:41

- Cudownie! - Rzek? uradowany i podekscytowany Pacto. - Jeszcze jedno. Masz mo?e na zbyciu jak?? chust? albo co? w tym stylu? Skoro to miejsce dla zaufanych kucy nie wypada aby pierwszy lepszy nieznany kuc wiedzia? gdzie si? znajduje! - Rzek? po czym u?miechn?? si? w stron? Soara. Chcia? przeprosi? za k?opot jaki sprawia ale zobaczy? co? czego raczej widzie? nie powinien. - Wspomnienia? - Zapyta? lekko wspó?czuj?cym tonem. - Chcesz pogada?? Bo widzisz... znam kuca, który patrz?c w gwiazdy wygl?da dok?adnie tak samo jak ty w tym momencie. - Po czym siad? przy ognisku i te? zacz?? si? w nie wpatrywa? jednak nie móg? nic w nim dostrzec.
Rasiak

Obrazek
Avatar użytkownika
Pacto Sciente
Wędrowiec
 
Posty: 18
Dołączył(a): 6 sty 2012, o 21:39
Lokalizacja: Fillydelphia
Płeć: Nieustawiona

Re: Jaskinia Blanco Vagabundo

Postprzez Soar » 11 sty 2012, o 19:15

Zbyt wielu zgin??o. Zbyt wielu. To nie by?o tego warte... - Wyszepta?, nie odrywaj?c wzroku od ognia - Zbyt wielu niewinnych. Nic nie by?o tego warte... - Soar podniós? wzrok na Drugiego kuca.
- Wybacz, zebra?o mi si? na wspominki.- Stwierdzi?.
- Nie, Pacto. To miejsce nie jest tylko dla zaufanych. Ale tylko zaufani je znale?li.- Doda?
Avatar użytkownika
Soar
Wędrowiec
 
Posty: 594
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:36
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Luna Slave
Uroczy Znaczek: Celownik
Lubi: Ciemność,Półmrok, noc, dzień, Księżniczki
Strach: Magiczne latające kowadła.
Stan: Zakochany...
Koneksje Rodzinne: Brak...
Rasa: Jednoróg
Charakter: Praworządny Dobry/Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jaskinia Blanco Vagabundo

Postprzez Pacto Sciente » 11 sty 2012, o 19:48

- Nie. Nie masz za co przeprasza?. Doskonale to rozumiem. - Powiedzia? dalej wpatruj?c si? w ogie?. Próbowa? poskleja? wszystko do kupy - To tylko wspomnienia czy mo?e jednak jest tu co? nie tak? - Pomy?la?. Zorientowa? si? ?e nasta?a cisza, cisza, która zdawa?a si? trwa? bez ko?ca. - Có?. - Przerwa? zadum? i podniós? swój zadek z ziemi. Oderwa? swój wzrok od p?omieni, spojrza? na Soara i rzek?: - To mi?o z twojej strony, dzi?kuj?. Je?eli o mnie chodzi mo?emy rusza?. - Przeci?gn?? si? w przód i w ty?. - Chyba chwil? tu le?a?em. Ko?ci ca?kowicie mi si? zasta?y.
Rasiak

Obrazek
Avatar użytkownika
Pacto Sciente
Wędrowiec
 
Posty: 18
Dołączył(a): 6 sty 2012, o 21:39
Lokalizacja: Fillydelphia
Płeć: Nieustawiona

Re: Jaskinia Blanco Vagabundo

Postprzez Soar » 11 sty 2012, o 20:09

Tak, Pacto. Ruszajmy- Stwierdzi?
Karabin i Plecak Soara, pojawi?y si? na swoich miejscach.
Magicznie zgasi? ognisko i wyszed? przed jaskini?.

Z/T
Avatar użytkownika
Soar
Wędrowiec
 
Posty: 594
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:36
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Luna Slave
Uroczy Znaczek: Celownik
Lubi: Ciemność,Półmrok, noc, dzień, Księżniczki
Strach: Magiczne latające kowadła.
Stan: Zakochany...
Koneksje Rodzinne: Brak...
Rasa: Jednoróg
Charakter: Praworządny Dobry/Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jaskinia Blanco Vagabundo

Postprzez Pacto Sciente » 11 sty 2012, o 20:40

Pacto patrzy? jak na Soar'a przygotowuj?cego si? do wyprawy. Widzia? jak bierze ze sob? plecak i... karabin. Nie lubi? broni, jest to jedna z wielu rzeczy, któr? wpoi? w niego Doktor. Ostatni rzut okiem na ognisko i puff, zgas?o. Wyszed? za Soar'em nie odzywaj?c si? s?owem.

z/t
Rasiak

Obrazek
Avatar użytkownika
Pacto Sciente
Wędrowiec
 
Posty: 18
Dołączył(a): 6 sty 2012, o 21:39
Lokalizacja: Fillydelphia
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia strona

Powrót do Obrzeża

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron