Strona 1 z 18

Dom Sal i Silent Rose

PostNapisane: 21 gru 2011, o 23:03
przez Sal Ghatorr
Mała chatka, położona z dala od centrum wioski. Z zewnątrz nie wygląda zbyt trwale - ot, drewniany dom, pobielany, prosty. Kto spodziewa się jednak tego samego wewnątrz.... No cóż, ma stuprocentową rację. Obaj lokatorzy mają osobne pokoje, tak samo jednak pozbawione większych śladów wygód. Większość pieniędzy poszła na remont i zakup, co uniemożliwiło dalszą rozbudowę.
Pokój od Sal składa się tylko z prostego łóżka i jej warsztatu pracy - biurka z licznymi dłutami, młotkami, papierem ściernym i innymi niezbędnikami każdego rzeźbiarza. Nad biurkiem wisi mała półka, na której dumnie stoi kilka książek o historii i rzeźbiarstwie oraz mała figurka Shar Ghatorr, siostry od Sal.
Równie skromnie wygląda pokój Serene'a, składający się tylko z łóżka i komody. Jej zawartość jest znana tylko jej właścicielowi - nikt inny nie ma najmniejszej możliwości oraz chęci do poznania jej sekretów.
Koło domu znajdują się dwie jabłonie oraz mały, ale zachwaszczony ogródek. Mimo wojny wydanej chwastom przez Ktucka te bronią się jak Discord przed kąpielą. Na chwilę obecną drobną część ogródka zajmuje też średniej wielkości blok skalny, który od dwóch tygodni z dnia na dzień coraz bardziej przypomina drzewo.

***

Kolejne drobne uderzenie, kolejny u?amek ska?y zlecia? na ziemi?. Sal odsun??a si? od swojego dzie?a, z zw?tpieniem przypatruj?c si? pieczo?owicie rze?bionej ga??zce.
--Li?cie za du?e, mog? si? urwa?. - Mrukn??a tylko pod nosem i kontynuowa?a swoj? prac?. Mimo kiepskiej pogody oraz pó?nej pory Sal nie mog?a powstrzyma? si? od kontynuowania pracy. W tym samym czasie gdy narz?dzia, unoszone magi? rogu, bezlito?nie ci??y kamie?, Sal my?la?a ju? nad tak znacz?cym faktem, czy robi? owoce czy nie.
-Bez owoców b?dzie to wygl?da? na pó?n? jesie?. Czy tak wygl?daj? li?cie pó?n? jesieni?? - Rozwa?a?a po cichu, nie mog?c si? powstrzyma? od wyra?ania na g?os swoich my?li.

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 22 gru 2011, o 07:03
przez Serene Ktuck
W czasie gdy Sal zajmowa?a si? swoj? prac?, Serene siedzia? w swoim pokoju i czyta? ksi??k? o tutejszej faunie.
By? bardzo ciekawy co ?yje w okolicy, gdy? z tego co s?ysza? to w lesie Everfree, do którego ma zamiar si? uda? na przechadzk?, mo?na spotka? równie ciekawe jak i niebezpieczne ?yj?tka.

[shadow=red][glow=red][ obecnie mamy zim? , przesz?a ?nie?yca wsz?dzie s? zaspy, najgorzej jest na ob?erzach wi?c radz? si? zaopcze? w opa? i ubranie i d?ugo nie siedzie? pod jab?oni? bo mo?na wilka z?apa? - administracja] [/glow][/shadow]

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 22 gru 2011, o 16:41
przez Sal Ghatorr
-Li?cie, li?cie.... - Pomrucza?a jeszcze pod Sal, staraj?c si? uzyska? kszta?t doskona?y na swojej rze?bie. Nie wiadomo, ile jeszcze by sta?a i ku?a, gdyby nie nag?y podmuch zimnego wiatru, który zdecydowanie zniech?ci? j? od pobytu na dworze, nie mówi?c ju? nawet o pracy tam. Szybko schowa?a w wewn?trzn? kiesze? swojego p?aszcza narz?dzia i wesz?a do chatki. Mimo dwóch tygodni pobytu w niej wci?? nie mog?a si? przyzwyczai? do swojego nowego domu - i z trudnym do opisania uczuciem, najbardziej przypominaj?cym poczucie satysfakcji, obj??a swoim wzrokiem niewielki przedpokój, przystosowany do drewnianego domu kominek, stojak na ubrania, puste miejsce na opa?.... Stop! Puste?
"Szkoda by?oby zamarzn?? przed osiemnastk?" - pomy?la?a Sal, podchodz?c do drzwi od pokoju Serena i uprzejmie pukaj?c w nie.

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 22 gru 2011, o 16:45
przez Serene Ktuck
- Taaak...? - Serene oderwa? oczy od ksi??ki i spojrza? na zamkni?te drzwi. - Je?li to ty, Sal, to wchod? ?mia?o.

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 22 gru 2011, o 17:01
przez Sal Ghatorr
Sal otworzy?a lekko drzwi i chy?kiem wcisn??a si? do pokoju.
-Serene, mamy lekki problem. Opa? si? sko?czy?. Przyda?oby si? te? za?atwi? troch? wi?cej ciep?ych ubra?, bo o ile dobrze kojarz? to przynajmniej twoje ubranie zimowe ju? ledwo wytrzymuje. Móg?by? si? zaj?? opa?em? Skoczy?abym w tym czasie do miasta, na pewno co? znajd? na twój rozmiar.

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 22 gru 2011, o 17:07
przez Serene Ktuck
- Dobrze. I tak mia?em zamiar przej?? si? do lasu. - odpowiedzia? wstaj?c. - Tylko nie wiem ile czasu mi to zajmie. Wiesz, przebijanie si? przez te zaspy mo?e i jest zabawne, ale m?cz?ce.

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 22 gru 2011, o 17:40
przez Sal Ghatorr
-Dobrze, to ustalone. Uwa?aj na siebie, sam wiesz, ?e tutejszy las jest do?? ma?o przyjazny dla nieproszonych go?ci. - Odpowiedzia?a Sal, wysz?a zamykaj?c za sob? drzwi do pokoju przyjaciela po czym ruszy?a do swojego. Ubieraj?c szal przystan??a jeszcze tylko na chwil? ko?o pó?ki z ksi??kami. "Hm, mo?e przyda?aby si? jeszcze jaka? lektura? Rze?by i tak pewnie nie doko?cz? a? b?dzie cieplej" pomy?la?a, bior?c jedn? z sakiewek z resztkami utargu z Manehattanu.

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 22 gru 2011, o 17:43
przez Serene Ktuck
Po tym jak Sal wysz?a, Serene wzi?? swój stary szal i znoszon? kurtk? i za?o?y? je. jak tylko by? gotowy, wyszed? z domu i uda? si? w stron? lasu. [z/t]

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 22 gru 2011, o 17:50
przez Sal Ghatorr
Chwil? po Serenie chatk? opu?ci?a te? Sal, zamykaj?c j? - z przyzwyczajenia powsta?ego jeszcze na Manehattanie, gdy jeszcze posiada?a co? wartego kradzie?y - na klucz i, po raz pierwszy od tygodnia, ruszy?a w stron? Ponyville.

[z/t]

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 23 gru 2011, o 12:56
przez Sal Ghatorr
Wyprzedzaj?c Serene'a Sal przysz?a do chatki, nowe kurtki zawiesi?a na wieszaku w przedpokoju po czym posz?a do swojego pokoju przebra? si? i przeliczy? pieni?dze.
-No, do ko?ca zimy jako? chyba prze?yjemy...- Mrukn??a z zw?tpieniem, licz?c.

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 23 gru 2011, o 13:08
przez Serene Ktuck
Serene, tak jak przewidywa?, wróci? nieco pó?niej od Sal.
- O, widz? ?e kupi?a? kurtki. Dobrze, bo na dworze mróz straszliwy.- za?mia? si?. - Wiesz, nie powinni?my, bynajmniej ja, ?y? z twoich oszcz?dno?ci. Jutro wybior? si? do Ponyville poszuka? jakiej? roboty. - doda? po chwili bardzo powa?nie.

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 23 gru 2011, o 14:57
przez Sal Ghatorr
-Lepiej przymierz j? szybko. Celowa?am w twój rozmiar, ale trzeba si? upewni?. - Rozpocz??a Sal, uk?adaj?c swoje ubrania na ?ó?ku w schludn? kostk?. - Mo?e by? nieco za du?a, najwy?ej b?dziesz musia? przybra? na wadze... A co do pracy, to si? zawsze przyda. Dopóki nie sko?cz? tego drzewka w?tpi?, by nasz?a mnie wena twórcza na inn? rze?b?, a nawet je?li to nie wiem, czy znajd? na ni? kupców.

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 23 gru 2011, o 15:11
przez Serene Ktuck
Serene wzi?? now? kurtk? i przymierzy?.
- No, faktycznie nieco za du?a. Ale to nie problem. - za?mia? si?. - Jutro wyrusz? na poszukiwania pracy, a tymczasem wróc? do lektury o tutejszych ?yj?tkach. Z tego co si? dowiedzia?em dzi? od pewnego jednoro?ca imieniem Soar, to w lesie Everfree jest skrajnie niebezpiecznie.

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 23 gru 2011, o 16:20
przez Sal Ghatorr
-No có?, ten las ma z?? s?aw?. ?adnych problemów? Nic ci? nie napad?o? Wszystkie cz??ci cia?a nienaruszone? - Dopytywa?a dalej Sal, sk?adaj?c posk?adane ubrania w biurku, stanowi?cym jej warsztat pracy.

Re: Dom Sal i SilentGrass'a

PostNapisane: 23 gru 2011, o 16:38
przez Serene Ktuck
- Na szcz??cie nic. Ale inni nie mieli tyle szcz??cia. Soar oraz jego przyjació?ka: pegaz imieniem Blue Sky musieli stawi? czo?a strasznemu stworowi, zwanego Ungoliatem. Co prawda pokonali tego robala, ale Blue Sky zosta?a ranna. Dobrze ?e Soar j? opatrzy?. Nie chcia?em im przeszkadza? w rozbijaniu obozu, wi?c sobie poszed?em dalej zbiera? drewno na opa? do kominka. No i po drodze do domu widzia?em grup? pegazów lec?c? w stron? ich obozu. Ju? chcia?em zawróci? i sprawdzi? czy to lec? do nich, ale si? powstrzyma?em i wróci?em tutaj.