- Właściwie pamiętam jakiś zielony rozbłysk, często w różnych dziwnych momentach pojawiają mi się zielone iskierki w oczach, albo innych miejscach... - urwał zdanie, przypomniała mu się ostatnia sytuacja, o której uznał, że raczej nie byłaby wiedzą niezbędną dla niej.
- Ogólnie tylko tyle, więcej nie pamiętam i nie mam pojęcia co było wcześniej. O ile coś było. - sam się nad tym zastanowił, to zabawne, że nie potrafił sięgnąć głębiej myślami w przeszłość.