Domek Fluttershy

Ponyville nie jest duże, ale zdarza się, że pewne miejsca są wysunięte bardziej... przy okazji są dość oddalone od centrum. Znajdują się tutaj gospodarstwa, jak na przykład farma rodziny Apple, ale także szkoła i zdarza się tutaj mieszka niektórym kucykom.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Domek Fluttershy

Postprzez Sunny Sky » 5 mar 2013, o 14:12

O, Rapid! Idealnie! Doskonale! Perfekcyjnie! Sunny uśmiechnął się do córki i odetchnął z ulgą. To teraz mógł zwrócić uwagę na klacz, która trzymała małą jednorożkę.
- Dzień dobry, jestem Sunny Sky. Jestem ojcem Rapid, trzymasz ją teraz na kopytkach, teleportowała się od nas jakoś. Mogę? - Obrócił się nieco bokiem, by Fluttershy widziała przygotowane na małą juki. - Strasznie się o nią martwiliśmy... Zwłaszcza, że jej siostra jej pozazdrościła i się też teleportowała, na szczęście jednak do moich przyjaciół.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Domek Fluttershy

Postprzez Fluttershy » 7 mar 2013, o 02:54

-Och, to raczej dość niezwykłe by tak młode źrebaki teleportowały się gdzie popadnie. Ich mamusia musi być chyba bardzo magiczną klaczą, skoro one już w tak młodym wieku mają chęci do czarowania.-Powiedziała przyglądając się małej Rapid, będącej według niej na swój sposób urocza. Uścisnęła ją ostatni raz z czułością, po czym ostrożnie ułożyła klaczkę w juce Sunny'ego tak, by na pewno nie było jej niewygodnie.
-Mam nadzieję że dzieci będą zdrowo rosły. Ich mamusia sobie jakoś radzi? Dla wielu klaczy posiadanie dzieci to niesamowity szok.-Powiedziała jeszcze raz, po czym delikatnie pogłaskała źrebię kopytkiem po grzywce, uśmiechając się szeroko z przymkniętymi oczami. Nagle przestała i zaczerwieniła się lekko.
-Um, przepraszam. Chyba nie powinnam. Po prostu źrebaczki są takie słodziutkie, nie mogłam się powstrzymać. Ach, i zapomniałam się przedstawić, naprawdę bardzo przepraszam. Na imię mi Fluttershy.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Domek Fluttershy

Postprzez Sunny Sky » 7 mar 2013, o 22:48

Tak, Flame była nad wyraz magiczna. Uśmiechnął się pod nosem, gdy Rapid wreszcie się znalazła bezpiecznie w jukach. W sumie dzieci byłej heroldzicy... to by coś mogło tłumaczyć.
- Tak, doskonale sobie obaj radzimy. Moja ukochana szybko się przyzwyczaiła do naszych maluszków. I rozumiem, proszę sie nie przejmować. Rapid na pewno nie zaszkodzi trochę głaskania. - Uśmiechnął się do pegazicy. - To ja już idę, wolę, by Flame się nie martwiła... Serdecznie zapraszam gdybyś chciała odwiedzić Rapid. Mieszkam w tym samym budynku, gdzie mam przychodnię lekarską, dość łatwo nas znaleźć. Do widzenia. - Ukłonił lekko głowę i ruszył z powrotem do domku, do narzeczonej.

[z/t]
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Domek Fluttershy

Postprzez Fluttershy » 7 mar 2013, o 22:54

-Do widzenia.-Powiedziała za Sunnym uśmiechając się i machając mu kopytkiem na pożegnanie. Odetchnęła lekko i obróciła się w stronę Brokena.
-Bardzo miły pegaz. Ciekawe jak sobie poradzi z byciem ojcem.-Powiedziała z odrobiną troski, po czym obróciła się w stronę Brokena.
-Przepraszam za te całe zamieszanie, raczej się nie spodziewałam, by coś takiego mogło się stać. No, ale przynajmniej jest już w miarę spokojnie. Napijesz się czegoś, może zjesz?-Zapytała się wciąż z lekkim uśmiechem i podlatując od razu w stronę kuchni by wstawić wodę do gotowania. I tak zamierzała wypić herbatę, a skoro jest Broken to mogła go przecież poczęstować.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Domek Fluttershy

Postprzez BrokenFall » 7 mar 2013, o 23:54

- To się nie zdarza chyba często, prawda? - Zapytał z lekkim uśmiechem Broken, jak już poradzono z nagłym nadmiarem źrebaków w pomieszczeniu. Przypomniało mu się, że przyszedł tu w celach służbowych... - Może herbaty, bardzo dziękuję. Pewnie będziesz miała dużo pracy, skoro idzie wiosna i tak dalej, prawda? - Zaczął niezobowiącującą dyskusję na tematy dowolne.
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 278
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek Fluttershy

Postprzez Fluttershy » 8 mar 2013, o 00:05

-Herbata, już się robi.-Powiedziała przygotowując dwa kubki i wsypując w nie herbatę. Woda zbyt długo się nie gotowała, tak więc po krótkiej chwili mogła postawić na stoliku oba kubki. Usiadła starając się zrobić to w miarę delikatnie i uśmiechnęła się lekko.
-Cóż, to trochę mi zajmie rozbudzenie ich wszystkich. Chociaż pewnie same by sobie świetne dały radę, ale nigdy nie wiadomo czy jakieś nie zachoruje, czy coś się nie stało. A ja bardzo lubię pomagać moim futrzanym przyjaciołom.-Powiedziała dość spokojnie, po czym upiła trochę z swojej herbaty, oblizując po tym lekko usta.
-Czasem kucyki tu przychodzą gdy chcą mieć jakieś zwierzątko, albo coś któremuś dolega. Można powiedzieć że gdy sprawa wydaje się zbyt błaha na weterynarza, to jestem tutaj specjalistką.-Dodała czerwieniąc się lekko przy tym.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Domek Fluttershy

Postprzez BrokenFall » 8 mar 2013, o 00:16

- Bardzo dziękuję. - Broken grzecznie podziękował za herbatę i pociągnął łyk. Odzwyczaił się od niej nieco, nie była jednak zła. - Rozumiem... Zwierzęta muszą się naprawdę cieszyć, że mają taką opiekunkę. Ja bym się cieszył na ich miejscu. - Upił znowu. Zastanawiał się jak przejść do zadania od księżniczki. - Czy... ostatnio były jakieś nowe problemy z zwierzętami? Jakieś niepokojące zjawiska? - Zapytał ot tak, chcąc zaraz przejść do tematu opancerzonych skorpionów, nawiedzających Ponyville.
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 278
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek Fluttershy

Postprzez Fluttershy » 8 mar 2013, o 00:27

-Nie, o niczym nie słyszałam. Zresztą, teraz wiele zwierząt po prostu śpi, w końcu to zima chociaż już powoli się kończy.-Powiedziała lekko zaskoczona jego pytaniem. Znała doskonale większość możliwych problemów, nie było więc mowy o tym, by cokolwiek mogło ją w tej kwestii zaskoczyć.
-Czasem niektóre kucyki twierdzą że widziały jakiegoś potwora, czy coś innego. Ale kto by tam w to wszystko wierzył. Większość z tego co mówią to po prostu bardzo barwne historyjki.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Domek Fluttershy

Postprzez BrokenFall » 8 mar 2013, o 00:37

-Jakie historyjki o potworach? To ważne, bo widzisz... Gdy opuściłaś mój dom, dostałem wezwanie do księżniczki. Mam się dowiedzieć jak najwięcej o.... opancerzonych skorpionach, tak wyglądają, które się miały wyroić w okolicy. Dość niebezpieczne, trudne do zniszczenia... Kilka innych kucy też otrzymało podobne zadania. - Powiedział szczerze Broken.
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 278
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek Fluttershy

Postprzez Fluttershy » 8 mar 2013, o 00:45

-Skorpiony? Nic nie słyszałam o żadnych skorpionach. Jesteś pewien że chodzi o skorpiony? One raczej w naszym klimacie nie występują.-Powiedziała nieco zaskoczona klacz, patrząc się niepewnie na Brokena. Stroi sobie z niej żarty, wystawia na próbę, mówi prawdę czy po prostu jest wariatem? Nie miała pojęcia, ale to co powiedział zabrzmiało lekko niepokojąco.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Domek Fluttershy

Postprzez BrokenFall » 8 mar 2013, o 00:47

- Nie no, tak to po prostu wygląda. Kilka nóżek, charakterystyczny ogon, ale to jest metaliczne... Może to nie zwierzęta a jakieś mechanizmy, to nawet prawdopodobne, ale ktoś powinien je zauważyć. Znaczy, zauważono, ale nie na długo... Denerwująca sprawa. Na audiencję u księżniczki wezwano nawet władcę Kryształowego Imperium. To chyba znaczy, że sprawa była poważna. - Pokręcił lekko głową.
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 278
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek Fluttershy

Postprzez Fluttershy » 8 mar 2013, o 01:01

-Może... Niestety, ja żadnych skorpionów nie widziałam. A jeśli to metaliczne jest to raczej za wiele nie mogłabym z czymś takim zrobić. Nie próbował ktoś złapać takiego skorpiona? Przebadać czy coś?-Powiedziała lekko zmartwiona klacz, zastanawiając się nad tym skąd takie coś mogłoby się wziąć akurat w Ponyville. To było lekko niepokojące, że tyle rzeczy tutaj się działo.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Domek Fluttershy

Postprzez BrokenFall » 12 mar 2013, o 00:04

- No właśnie próby złapania nie wyszły... Czy jest szansa, że twoje zwierzątka coś zauważyły? - Spróbował z innej strony. Byłoby naprawdę pomocne, jakby uzyskał jak najwięcej informacji o tych bestyjkach, zanim zacznie je łapać. Wolał nie stracić żadnej innej części ciała poza połową rogu, już to wystarczająco bolało. Wolał tego nie przeżywać ponownie.
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 278
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek Fluttershy

Postprzez Fluttershy » 12 mar 2013, o 00:11

-Wiesz, chętnie bym się ich przepytała i w ogóle... Ale na razie największym problemem jest to, że większość moich małych przyjaciół przez zimę śpi więc raczej za wiele nie mogli zauważyć. Może za jakiś czas się dowiem od nich o dziwnych skorpionach, ale obecnie nie jestem w stanie ci powiedzieć o nich nic. Przykro mi bardzo...-Powiedziała żółta pegazica, czując się źle że nie mogła Brokenowi bardziej pomóc. To było trochę dziwne uczucie, nie móc komuś pomóc. Ba, nawet nie wiedziała jak by mu miała udzielić tej pomocy gdy się dowie czegoś więcej o tych robalach.
-Więc na razie pozostaje nam tylko czekać...-Powiedziała nieco zmartwionym głosem.-Ale nie przyszedłeś tutaj chyba z powodu pracy, prawda?
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Domek Fluttershy

Postprzez BrokenFall » 12 mar 2013, o 00:41

Dobra, zwierzątka nie mogły mu pomóc, szkoda. Miał pewne obawy przed ruszeniem samemu do lasu, ale w końcu był generałem, to był jego obowiązek, by spełniać rozkazy władczyni nawet jeśli, choć o tym nie wiedział, ta była właśnie kucem ziemnym.
- Nie, oczywiście że nie. Chciałem się spotkać, gdyby nie sprawy służbowe byłbym nawet wcześniej. - Uśmiechnął się do niej. - W końcu tak się nam miło ostatnio spędzało czas.
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 278
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Obrzeża

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron