Strona 2 z 2

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 07:11
przez Spirit
-To ja przepraszam. Po prostu jestem dość wrażliwa na tym punkcie. Studiowałam ten temat dłuższy czas i naprawdę wiem o czym mówię, ale wiele wiele razy sama w to nie wierzyłam - tyknęła go nosem w ramie - zwłaszcza że wiele osób bym w tym momencie zostawiła, ale ciebie za bardzo lubię żeby przez taką pierdułkę się kłócić. To co? Podejdziesz tu i mnie przytuliszczy wolisz sobie darować szaloną pegazice? - powiedziała patrząc na niego bardziej niż żałośnie.

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 08:42
przez StormStar
- Nigdy w życiu! - odparł i w ułamku sekundy przytulił klacz. - Ja też cię lubią... i to bardzo. - Dodał nie przestając ją tulić. Zastanawiał się do czego to wszystko doprowadzi. Zna Spirit już drugi dzień, a już tak bardzo się przyjaźnią. Na dodatek wciąż nie miał pewności czy to co powiedziała rano jest prawdą. Był pewien tego, że ją pocałował. I chyba wiedział jak to sprawdzić. - Spirit, a może powtórzymy to co było dziś rano ? - zaproponował z szarmanckim uśmiechem.

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 15:14
przez Spirit
-Mrrrrrr.... - wymruczała gdy ja przytulił. Uwielbiała tego słuchać... Usiadła bardziej wyprostowana i oparła głowę na jego ramieniu. Wysłuchała jego propozycji.
A co mi tam - pomyślała i skoczyła na Storm'a. Ułożyła go sobie między nogami i długim całusem zmusiła go żeby cały się położył. To był raczej szybki zgrabny ruch niż brutalizm, ale sama siebie zadziwiła taką umiejętnością. Musiałam chyba ćwiczyć sztuki walki pomyślała.
-Zadowolony? - spytała słodkim głosikiem.

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 17:06
przez StormStar
- Wiedziałem, że to mi się nie śniło! To było zbyt realne! A tak w ogóle, wiedz, że jestes pierwszą klaczą którą pocałowałem. - Powiedział gdy tylko Spirit przestała robić swoje. - I zaczynam mieć wrażenie, że ja ci się podobam. Mylę się? Bo czemu inaczej byś mnie pocałowała.

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 18:52
przez Spirit
-Jesteś mało romantyczny. Mógłbyś najpierw wyznać mi miłość a dopiero potem spytać się o coś takiego. Nie uważasz że to trochę nieładnie tak zmuszać żeby to ta piękniejsza strona pokazywała karty pierwsza. - powiedziała z wyrzutem. Trochę rozgromiła ją pozycja Storma (pod nią trzymany między nogami) więc kontynuowała słodszym głosem - ale zgadłeś, jestem z ciebie dumna. Ma słabość do ciebie...

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 19:55
przez StormStar
- zabralbym cie na romantyczna kolacje przy świecach, ale jestem bez grosza. Jednak dalej nie rozumiem dlaczego chciałaś mi wmówić, że to mi się przysnilo? I tak z innej beczki. Nie tylko z wyglądu i charakteru jesteś słodka. Jeśli rozumiesz co mam na myśli. - rzucił chcąc powiedzieć jakiś komplement aby spirit nie gniewala się już za jego poprzednie stwierdzenie.

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 20:50
przez Spirit
No, ten kuc na pewno gadane nie miał. Ale w końcu za to go lubiła...
-Wolę gdy myślisz że jestem twoim sennym marzeniem, to dodaje dramatyzmu... Lubię dramatyzm, jest taki podniecający. - wysłuchała "komplement" i zaśmiała się.
-Mhm... takie kity wciskaj swojej babci. A co do romantyzmu: nie masz za grosz pomysłu. Mi wystarczy moje zarośnięte podwórko i ty w formie łóżka, pod warunkiem że to pokażesz. Dalej, bycie miłym to gra, nie musisz być nawet szczery, tylko rób to dobrze.

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 20:59
przez StormStar
- Dobra, poddaje się. Nie potrafię być szarmancki, ani romantyczny. Możliwe, że to właśnie dlatego nigdy nie chodziłem z żadną klaczą... Ani z ogierem - dodał po chwili. - Nie wiem o co ci nawet dokładnie chodzi z tym byciem miłym. - zamilkl na chwile. Najlepiej będzie jak będę taki jaki jestem.

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 21:18
przez Spirit
-Nie ładnie się tak poddawać! Ale w sumie słusznie, bycie sobą najlepiej ci wychodzi. Wiesz, co nie zmienia faktu że ja już potwierdziłam że mi się podobasz, a dalej nie wiem nic o twoim guście. Jestem za chuda, za głupia? Mamy godzinę szczerości i miłości, pokaż jedno i drugie! - powiedziała prosząco.

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 21:27
przez StormStar
- Nie wiem czy to co powiem jest tym czego oczekujesz... ale ja...chyba sie w tobie zakochałem. Jeśli czegoś mam żałować to tego, że nie spotkałem cię wcześniej. - Storm miał nadzieję, że to wystarczająco szczera odpowiedź. Nie miał pojecia co mówic klaczom. W końcu był ogierem, nie myślał jak klacz więc pozostało jedynie zgadywanie.

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 22:11
przez Spirit
Więcej Spirit nie potrzebowała. Pocałowała go w usta, objęła mocniej i spojrzała w jego ciemne niebieskie oczy. Chyba go kocha, na pewno jest w nim zauroczona. Nie była w stanie się zmusić do mówienia, więc tylko powędrowała swoim kopytkiem niżej, a oczy pytały "chcesz?".

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 22:16
przez StormStar
- Spirit... to chyba za szybko sie dzieje... może dajmy sobie troszkę czasu. Wiesz, dopiero cię poznałem. Tak nie wypada- powiedział Storm domyślając się jakie są zamiary klaczy. - Jesli tego chcesz... to będę musiał cię rozczarować. Przykro mi ale trafił ci się nie doświadczony ogier prawiczek.

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 22:30
przez Spirit
Spirit miała ochotę się rozpłakać.
-Ja... też nigdy nikogo nie miałam. Przepraszam że działam tak szybko, ale jesteś jedynym ogierem do którego czuje co czuje i nie mam ochoty się ograniczać. Nie dość że nie chcę cię stracić, to chcę ciebie czuć, tutaj i teraz.

Re: Dom Spirit

PostNapisane: 17 maja 2013, o 22:35
przez StormStar
Storm zamilkł na chwilę i spoglądał na smutną klacz. źle się z tym czuł, miał do wyboru postąpić według swoich zasad i sprawić aby ona była smutna co by go bardzo bolało. Albo złamać te zasady i uszczęśliwić Spirit. - Kiedyś może będę tego żałował, ale dziś chce abyś była szczęśliwa. Jestem cały twój...
<do EPZ>