przez DiamondDust » 17 lis 2011, o 19:24
Diamond nie by? pewien, czy odsun?? si? od szale?ca, czy zosta? w swojej dawnej pozycji, nie okazuj?c uczu?. Nie mog?c wybra?, zako?ysa? si? tylko do ty?u i powróci? do poprzedniego stanu. Gramy dalej...
-Co oni jeszcze mogli robi?? My?l, my?l, my?l...
-Zdra...
-ZAMKNIJ SI?! NIE! NIE! MUSI BY? CO? INNEGO!
-Hej, chyba troch? za bardzo si? unosisz.
-NORMALNE!? TO NIBY JEST NOR... Echh... Dobra, masz racj?. Jestem zbyt w?ciek?y. Zawsze mog?oby to by? co? innego. Ale co?
-Niestety, nic innego nie przychodzi mi do g?owy.
-Do mojej g?owy... Ja te? chyba nic nie wymy?l?...
-Postaw wszystko na jedn? kart?! Teraz!
-Chyba jestem do tego zmuszony. Nie mog? po prostu si? wycofa?.
-Wi?c... Skoro gramy dalej... Co mo?e ??czy? krew i skrzyd?a pozostaj?ce w jednej pozycji?
Zako?ysa? si? ponownie, by? wyra?nie zdenerwowany. Nie chcia? mówi?, tego, co musia?, na dodatek czu? si? pokonany przez Sumienie. Odetchn?? g??boko i uzna?, ?e trzeba zaryzykowa?. W ko?cu, co to za ?ycie, bez pomy?ek i ryzyka?
-Wy... Zdra... Robi... KUH! Nie mo?e mi to przej?? przez gard?o. Niestety, nic innego nie wymy?l?. Czy.. Wy... Robili?cie...
Przerwa?, stoj?c jeszcze w deszczu. Spojrza? si? w gór?, po czym podszed? powoli do Willow, zas?aniaj?cej sobie usta. Powiedzia? do niej cicho:
-Czy... Czy mnie zdradzi?a?? Musz? zna? prawd?.
Diamond amant&Reflexive kobieciarz
Best Friends Forever
WS - BS - S - T - Per - Int - Ag - FEL - WP
33 - 42 - 22 - 16 - 32 - 45 - 30 - 33 - 42
+5 do BS za sesję