przez Raging Flame » 10 wrz 2012, o 11:16
-Tak, chciałam cię ostrzec.-Powiedziała czując pewną suchość w ustach.-Ja... Nie chciałam byś... Eh, nie wiem jak to powiedzieć.-Mówiąc to zdała sobie sprawę, że to nie jest łatwa sprawa tak mówić o sobie. Odetchnęła głębiej i wypiła trochę więcej wina, mając nadzieję, że jej to pomoże.
-Nie wiem czy słyszałeś, ale ja z początku byłam w pełni świadoma tego co robię. Przejęcie Canterlot, wzięcie sobie Cloudsdale... To robiłam z własnej, nieprzymuszonej woli. Dopiero później, kiedy nie chciałam działać zgodnie z planem chaosu i zniszczenia, nie chciałam siać zarazy... Rozkład przejął nade mną kontrolę. Teraz go nie ma. Nie wiem czy gdziekolwiek istnieje i wcale za nim nie tęsknię.-Powiedziała pomijając kwestię tego, że podczas choroby otrzymała wyrazy tęsknoty od niedawnego pasożyta.
-Jeśli masz jakieś pytania, pytaj... Chyba nic więcej nie mogę zrobić poza odpowiadaniem na pytania.-Powiedziała wciąż unikając spojrzenia Sunny'ego. Zauważyła, że oprócz talerza, opróżniła również kieliszek z winem. Trochę ją to zdołowało, ale to akurat nie było nic wielkiego. Miała tylko nadzieję, że pegaz za bardzo się nie będzie wściekał.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41