przez Violet Shadow » 16 maja 2013, o 18:46
No, wreszcie dojechali do Ponyville! Jeszcze się tylko pożegnała z opiekunką, posłuchała jej wskazówek i poszła w świat, szukając tatusia-Shadowa. Po spytaniu paru kucyków, doszła do wskazanego przez nie domu na obrzeżach miasta. Podeszła do drzwi, zapukała, uśmiechając się. Yay, w końcu zobaczy tatusia, po takim czasie!
Rezolutna klacz aż chichotała od czasu do czasu, ciesząc się na myśl o tym, że będzie mogła się przytulić do własnego ojca. Nawet nie myślała o tym, że prawdopodobnie on nie będzie wiedział, gdzie jest jej mama. Przecież na to będzie czas, może znajdą ją później, a teraz trzeba cieszyć się tym, co się ma. Bo jak nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, prawda?
PUK PUK!
Multi Feathera