Strona 65 z 69

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 2 sty 2013, o 21:38
przez Fanagoria
-To miłe, że mi pomaga. Pomyślała gdy ogier pomagał jej zmywać naczynia. Sprawiał wrażenie, kuca bardzo pomocnego, a nawet taką małą rzeczą budował w klaczy poczucie, że przy nim niegdy nie będzie czuła się samotnie.
-Och, dziękuję.
Gdy cmoknął ją w kącik ust zarumieniła się i pisnęła słodko opuszczając głowę z uśmiechem. Jeszcze trochę peszył ją kontakt z Darkym, jednak każdy jego dotyk był bardzo przyjemny.

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 2 sty 2013, o 21:43
przez DarkFire
- Nie ma za co najdroższa...
Jej rumieniec... Jej słodziutki pisk... To rozkoszne opuszczenie łebka... Wszystko co robiła klacz dawało ogierowi niesamowitą ilość słodkości i uczucia radości... Czuł się przy niej doskonale.
- Więc... Co byś chciała porobić?
Uśmiechnął się słodko wciąż oczekując odpowiedzi.

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 2 sty 2013, o 21:48
przez Fanagoria
Nawet jeśli Darky nic nie mmówił, to dowartościowywał ją nawet tym jak na nią patrzył. To było takie milusie.
-Ech.. Na prawdę nie wiem. Myślę, że mógłbyś mnie oprowadzić po okolicy, jeśli oczywiście chcesz. A jeżeli nie będzie nam się chciało nigdzie iść, to zostaniemy u Ciebie w domku i porozmawiamy.
Uśmiechnęła się miło do niego.

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 2 sty 2013, o 22:01
przez DarkFire
- Wiesz... Wydaje mi się że wolałbym spokojnie z Tobą posiedzieć przy filiżance herbaty i spokojnie porozmawiać... Chciałbym się o Tobie więcej dowiedzieć jeżeli można.
Skończył zmywać i w mgnieniu oka zagotował wodę na herbatę która w chwilę potem już się robiła. Odprowadził klacz na kanapę i postawił dwie filiżanki z ciepłym płynem oraz cukierniczkę.
- Więc... Opowiedz... Co się działo zanim mnie poznałaś. Czemu jesteś taka... smutna i nie zadowolona ze swojej przeszłości..?
Zapytał chcąc wiedzieć więcej o jej przeszłości.

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 5 sty 2013, o 16:19
przez Fanagoria
-Ech... Na prawdę chcesz wiedzieć...? No dobrze... Więc chodzi o to, że.. straciłam rodziców gdy byłam jeszcze źrebakiem... Dobry początek, prawda? Po ich śmierci, wychowywali mnie wujkowie. Jednak... Nie traktowali mnie dobrze. To łagodne określenie. Tam było strasznie. Nie mogłam już wytrzymać. Pewnej nocy udało mi się uciec.. Wędrowałam samotnie jakiś czas. Chyba po dwóch dniach, spotkałam Ciebie...
Cały czas, gdy mówiła, obserwowała parę unoszącą się z filiżanek wypełnionych gorącą herbatą, jednak teraz spojrzała ogierowi w oczy.
-... I zaczęlam nowe życie.
Po chwili nie wytrzymała i przytuliła Darkyego.

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 5 sty 2013, o 16:34
przez DarkFire
Słuchał ze smutnym wyrazem pyska... Współczuł klaczy... historia podobna do jego własnej... Swej przeszłości nie zapomniał... Niestety... Gdy go utuliła ogier odwzajemnił uścisk.
- Nowe... Znacznie lepsze życie. Pełne miłości i bezpieczne... Obiecuję.
Cały czas mocno trzymał ją przy sobie... Po pewnym czasie poluzował uścisk i postanowił sam opowiedzieć swoją historię by wiedziała że jest ktoś kto miał równie ciężko i by miała w nim wsparcie.
- Wiesz Fan... Moje życie też nie było kolorowe... Pamiętam swoją daleką przeszłość... Wygnany z miasta za zdobycie znaczka... Zdobyłem go i przypadkiem moim zaklęciem zabiłem najlepszego przyjaciela... Wygnany do lasu Everfree żyłem tam głodny i bez chwili spokoju... Jednak... Ktoś mnie znalazł... Jakiś zielony ogier... Uratował mnie i tu przyprowadził. Znalazłem na szczęście kochającą rodzinę. Którą... również zabiłem... W gniewie jako nastolatek przypadkiem wytworzyłem iskrę która po moim wyjściu z domu wywołała ogień... Wiem... jestem potworem...
Zakrył pysk kopytami... Dlaczego o tym nie zapomniał... Tak bardzo by chciał...
- Po tym zamieszkałem w tym domu... Który dostałem od tamtej rodziny... Nigdy sobie nie wybaczyłem... Dlatego teraz staram się pomagać każdemu kogo spotkam... W tym Tobie... Kochanie...

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 5 sty 2013, o 17:18
przez Fanagoria
-Ojejku...
Powiedziała tylko to i rozpłakała sie słysząc jego historię... To było takie.. Przeraźliwie przykre.
Przytuliła go najmocniej jak mogła.
-Zapomnijmy o tym co było Darky... Rozpocznijmy nowe życie...
Odchyliła głowkę i spojrzała w jego smutne oczka dalej go obejmując.
-... Razem.
Zdołała przytulić go jeszcze mocniej.
-Już dobrze. Teraz będzie tylko lepiej. Obiecuję.

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 5 sty 2013, o 17:25
przez DarkFire
Jej obietnica i propozycja... Były.. Tak cudowne... Tak podnosiły go na duchu... Czuł się dzięki nim o wiele lepiej
- Dziękuję kochanie... Dziękuję i... Również obiecuję. Cudowne... Nowe... Szczęśliwe życie... Zrobię wszystko by takie było. Przysięgam.
Znowu ją objął i zaczął pyszczkiem miziać jej szyję.
- Kocham Cię mój słodki cukiereczku...

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 5 sty 2013, o 17:31
przez Fanagoria
Uśmiechnęła się. Czuła, że znalazła kuca z którym zostanie już do końca.. I miała nadzieję, że nigdy nie będzie miała powodu by w to zwątpić... Gdy znów usłyszała słowa "Kocham Cię" jej serce zalała fala niewyobrażalnego szczęścia.
-Ja Ciebie też...
Powiedziała ze szczerym uśmiechem na pyszczku. Wtuliła się w Darkyego i nie miała zamiaru go puszczać.

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 5 sty 2013, o 17:33
przez DarkFire
Ogier zaczął delikatnie masować klacz która się w niego tak wtuliła... Chciał jej przekazać swoje ciepło i uczucie... Delikatnie miział ją za uszkiem swoim pyszczkiem
- Ale ja Ciebie bardziej...
Uśmiechnął się trochę wrednie i ucałował ją za uszkiem

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 5 sty 2013, o 17:44
przez Fanagoria
-Mmmmm...
Każdy dotyk ogiera był tak przyjemny.. Tak wyłączający.. Nie chciała, żeby przerywał.. Zaczęła smyrać kopytami jego grzbiet chcąc by jemu także było miło.
-Nie... I nawet nie próbuj, bo nie wygrasz. Nie ze mną.
Uśmiechnęła się równie wrednie.
-Ja Ciebie kocham bardziej. Uratowałeś mnie...

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 5 sty 2013, o 17:48
przez DarkFire
Gdy ona zaczęła go głaskać uśmiechnął się delikatnie i zwiększył moc masowania.
- Będę próbował... Nie martw się...
Na jej kolejne słowa zachichotał cicho
- Może i Cię uratowałem... Ale Ty jesteś najcudowniejsza klaczą na świecie więc ja Cię kocham bardziej

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 5 sty 2013, o 18:07
przez Fanagoria
-Mmmmmmmmmmmmmm... Nie uda Ci się...
Zaczęła wyłączać się z przyjemności.
-A Ty jesteś najcudowniejszym ogierem na świecie. 2:1.. Dalej przegrywasz..
Uśmiech nie schodził jej z pyszczka.
-Ja kocham Ciebie bardziej i już.

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 5 sty 2013, o 18:12
przez DarkFire
- Uda... Wiesz czemu ja Cię kocham bardziej... Bo jak nie wygram to przestanę Cię masować
Ogier zaśmiał się złowieszczo i jeszcze mocniej masował klacz. To jak się wyłączała było przesłodkie.
- Więc kochana... Kto kogo bardziej kocha... Ja Ciebie prawda?
Uśmiechał się wrednie.

Re: Dom DarkFire

PostNapisane: 5 sty 2013, o 18:27
przez Fanagoria
-Mmmmmm... Nie.. Nie przestawaj.. Proszę...
Już była bardzo bliska by się poddać. Nigdy nie słyszała od kogś "Kocham Cię", a kłótnie kto kogo bardziej kocha były tym bardziej nowe dla Fan. Jednak czuła, ze mogłaby kłócić się o to z Darkym do końca życia. Fanangoria cały czas się usmiechała.