przez Sal Ghatorr » 8 lut 2012, o 19:51
Gdy pirat si? zakrztusi?, Sal chcia?a ju? podj?? akcj? ratownicz? przy pomocy kopytoczynu Heimlicha, ale na swoje szcz??cie Silent szybko sam sobie poradzi? z niepokorn? porcj? kisielu. Gdy pad?a odpowied? na jej ma?o, w gruncie rzeczy, skomplikowane pytanie, z wzruszenia a? poca?owa?a Silenta w nosek (powtarzam pytanie - co to za dziwny fetysz, do Discorda?) i przysun??a si? bli?ej niego. Ogarn??o j? dziwne uczucie, pot?gowane jeszcze przez ciep?o bij?ce z kominka i blisko?? cia?a ukochanego. Przysun??a si? jeszcze, opieraj?c g?ow? o bok pirata.
-Silent, ja... - Zacz??a, gdy nagle okno si? otworzy?o pod naporem jakiego? ma?ego, futerkowanego zwierz?tka, które wpad?o do salonu i pop?dzi?o w stron? zielonego ogiera. Nag?y podmuch, jaki wdar? si? do pokoju skutecznie ostudzi? i rozbudzi? klacz. - ...Nie wierz? w?asnym oczom. - Doko?czy?a, otwieraj?c oczy, które przed chwil? same si? zamkn??y po jej oparciu si? o pirata. Gdy zwierz?tko co? zapiszcza?o, rzuci?o na pod?og? zapisan? kartk? i ruszy?o w stron? jej lodówki, postanowi?a dzia?a?. Ignoruj?c na razie otwarte okno (i tak w sumie trzeba by?o wywietrzy? ju? w domu), posz?a do kuchni, unieruchamiaj?c gronostaja moc? rogu i unosz?c go nad pod?og?. Wróci?a do salonu.
-Silent, o co chodzi? - Zapyta?a nieco zdezorientowana. W ko?cu niecodziennie gronostaje rujnuj? jej romantyczne momenty....
[Dzisiaj 14] SilentGrass: Sal zmusza mnie do ustatkowania się :/
WS - 16
BS -23
S - 26
T - 28
Per - 34
AG - 28
Int - 51 (+10 z sesji)
FEL - 50 (+10 z sesji)
HP - 6
WP - 41
