Dom Pirate i Rose

Ponyville nie jest duże, ale zdarza się, że pewne miejsca są wysunięte bardziej... przy okazji są dość oddalone od centrum. Znajdują się tutaj gospodarstwa, jak na przykład farma rodziny Apple, ale także szkoła i zdarza się tutaj mieszka niektórym kucykom.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Nomiki » 26 maja 2012, o 13:53

-Nie zabi? mnie.. jest dobrze!-pomy?la?a i rozejrza?a si? po pomieszczeniu. By? tam jeszcze kuc z cylindrem na g?owie.
-Ugh...przecie? nic mi nie b?dzie..-mrukn??a i odesz?a. Nagle ujrza?a ksi??niczke Lun? i us?ysza?a krzyk. By?a ju? przyzwyczajona do wrzasku ale nie a? takiego.. Ech.. no tak.. w ko?cu to ksi??niczka..
-Witaj ksi??niczko Luno..-powiedzia?a i uk?oni?a si?. Stercza?a tak do?? d?ugo i pomy?la?a, ?e dziwnie to mo?e wygl?da?..Usiad?a w ko?cu obok Shadowa po czym przyby?a ksi??niczka Celestia.
-Witaj ksi??niczko Celestio...-powiedzia?a i znów zrobi?a uk?on, tym razem troch? krótszy. I tak wola?a Lun? lecz uk?oni? si? trzeba. Przecie? to w ko?cu ksi??niczka, czy? nie?
-Nie ksi??niczko.. oczywi?cie, ?e nie b?dziecie nam przeszkadza?.. -powiedzia?a nadal tkwi?c w uk?onie. Nagle podano jej cydr.
To ma w sobie alkohol? Bleh.-pomysla?a po czym odstawi?a szklank?. Siedzia?a tak obok Shadowa i wpatrywa?a si?w niego. Wida? by?o, ?e ubóstwia Lune i wszystko co robi. To by?o s?odkie..
Dzieci potrzebują miłości - szczególnie wtedy gdy na nią nie zasługują.
~Henry David Thoreau
Avatar użytkownika
Nomiki
Miłosnik przyrody
 
Posty: 427
Dołączył(a): 16 gru 2011, o 19:59
Lokalizacja:
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: <3
Uroczy Znaczek: Serduszka
Lubi: Wszystko.
Nie Lubi: Niczego.
Strach: Wszystko.
Stan: Panna~
Rasa: Pokem... jednorożec ^^'
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Tolimira » 28 maja 2012, o 10:22

Tolimir nie powiedzia? ani s?owa bowiem Feather go zakrzycza?, a nast?pnie zamkn?? drzwi tu? przed jego nosem. Morski kucyk ju? mia? si? rozp?aka? jednak do jego g?ówki doszed? ju? sens s?ów ?askotka.
- Ksi??niczki? Lo?a? – wyszepta?. Nie wiedzia? co prawda co to jest ta ca?a „Lo?a” jednak skoro ksi??niczki spotyka?y si? z ni? to musia?a by? czym? wa?nym. Tolimir by? ju? pewien, ?e to jego jedyna szansa na odzyskanie starej p?ci. Rozp?dzi? si? wi?c i wskoczy? przez okno do domu Feathera. Gdy ju? otrzepa? si? z od?amków szk?a i z?o?y? g??boki uk?on zda? sobie spraw? co zrobi? jednak by?o ju? za pó?no aby si? wycofa?.
- B?d?cie pozdrowieni! – krzykn?? pomimo ?ami?cego si? g?osu. – Przepraszam, ?e przerywam wam…
Tolimir zblad? na widok Celestii oraz reszty zgromadzonych kucyków.
Ale wpad?em” – pomy?la? stoj?c oniemia?y. Po chwili jednak wyduka?.
- J-ja chcia?…chcia?bym eee… chcia?em po-poprosi? Wasz? Wysoko??… to znaczy… - Tolimir mia? wielkie k?opoty z mow? tym bardziej, ?e czu? zbli?aj?c? si? ?mier?. – Chcia?em prosi? o to aby? Ty o Pani s?o?ca przywróci?a mi moj? dawn? p?e?. B?agam! To znaczy je?li to nie jest zbytni k?opot… Jednak je?li Wasza Wysoko?? jest teraz zaj?ta to sobie pójd?. Dobrze? – zapyta? z nadziej?.
[scroll]Obrazek[/scroll]

Dzi?ki Nomi!
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 141
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Celestia » 28 maja 2012, o 10:27

Celestia podzi?kowa?a skinieniem ?ba i upi?a ?yk cydru. Nie by? a? taki z?y jednak jeden kielich to by?o zdecydowanie za ma?o jak na takie obrady. Z rado?ci? wi?c przywita?a beczk? sprowadzon? przez Feathera. Tak jak i poprzednio wzi??a naczynie z kopytek Feathera, a nast?pnie podzi?kowa?a dostojnie skinieniem ?ba i ze spokojn? min? s?ucha?a s?ów Lo?y. Gdy sko?czyli ju? wyra?a? swoje postulaty i ?ale ksi??niczka zabra?a g?os.
- Tak witam Ci? Tea Charmerze. – powiedzia?a z u?miechem. – Zmieni?e? si?, nawet bardzo i nigdy nie spodziewa?abym si? spotka? Ciebie w takim „towarzystwie” jak wida? jednak czasy si? zmieniaj?. Co do statusu Feathera i Nomiki oczywi?cie si? zgadzamy.
Celestia gdy Feather wyszed? usadowi?a si? przy herbacianym stoliku i powoli, jak gdyby mówi?a do opó?nionych w rozwoju zacz??a przedstawia? warunki.
- Droga Lo?o skoro mamy ju? za sob? te jak?e „ciekawe” powitania oraz jeste?my w odpowiednim stanie do prowadzenia rozmów, a w?a?nie je?li mowa o stanie to mo?e jeszcze jedn? kolejeczk?? Zreszt? na to b?dzie czas potem. Wi?c tak… droga Lo?o mówi?c prosto i unikaj?c pseudointeligencko-dyplomatycznego be?kotu zaoferowali?cie nam „wsparcie” w walce z Tali. No có?… to prawda, ?e mamy wspólne interesy ale jednak czy wasza organizacja mo?e przedstawi? nam jakie? gwarancje wiarygodno?ci? Wybaczcie mi ale jednak przyrzeczenia i obietnice z Waszej strony nie do ko?ca nas przekonuj?. Tym bardziej, ?e oczekujemy od was rzeczy, które po pewnym czasie mog? zosta? „zapomniane”. No ale trudno. Nasze warunki s? proste. Po pierwsze musicie z?o?y? ho?d podda?czy mnie oraz mojej siostrze jako legalnej, prawowitej i jedynej w?adzy na terytorium Equestrii, terenach pusty? bizonich oraz posiad?o?ciach zamorskich i powietrznych. Po drugie oczekujemy, ?e nie b?dziecie zabija? naszych poddanych, którymi s? tak?e heroldzi. Co do heroldów… je?li pojmaliby?cie jakiego? oczekujemy, ?e zostanie on przekazany przed nasz, ksi???cy s?d na którym jednak oczywi?cie b?dziecie mogli mie? swoich przedstawicieli. Co powiecie na dwóch? Znam oczywi?cie wasze „upodobania” wi?c w zamian za nie „porywanie” moich… naszych poddanych oferuj? wam wieczyst? dzier?aw? terenu tak zwanej „Cytadeli”, oraz prawo do samostanowienia na jej terenie. Oczywi?cie oczekujemy tak?e waszego udzia?u w wojnie z t? ca?? „Tali” ale to ju? rzecz oczywista. Tak jak to, ?e je?li zaakceptujecie, a nast?pnie z?amiecie moje warunki to no có?…
Celestia by?a leciutko pod wp?ywem trunku i jej hamulce troszeczk? dziwnie dzia?a?y. Paskudny u?miech pojawi? si? na jej dziobie gdy patrzy?a figlarnie na macki Syriusza. Pocz?stowa?a si? wi?c kolejnym kuflem, który pocz??a spokojnie ??opa?. Wtedy jednak wróci? Feather i zada? jej dziwne pytanie na które odrzek?a tylko.
- Nie wiem i to nie jest moja sprawa. Jednak je?li to jest prawda to no có?…
Kolejna wypowied? ksi??niczki zosta?a zawieszona. Nagle do izby wpad? morski ogier, który nie do ko?ca by?, jak wida? poinformowany co si? dzieje. Celestia by?a w do?? dobrym nastroju wi?c tylko patrzy?a kpi?co, ale ?askawie na jego próby. Gdy sko?czy? roze?mia?a si?.
- Nie bój si? nie gryziemy…przynajmniej ja nie gryz?! Niestety nie mog? spe?ni? Twojej pro?by… jednak moja siostra mo?e. Luno czy zechcia?aby?? A co do Ciebie jakkolwiek si? zwiesz to wiedz, ?e nie mo?esz opu?ci? tego pomieszczenia przed ko?cem obrad. Tajemnica ma swoje prawa. Przepraszam was drodzy gospodarze ale was te? to dotyczy. Wybaczcie… To jak Lo?o macie jakie? stanowisko wobec naszych warunków?
Im d?u?ej ksi??niczka by?a gryfem tym bardziej taki chaos by? dla niej do akceptowalny. No a mo?e mia?a na to wp?yw obecna sytuacja polityczna? Lub pi?kno macek Syriusza?
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Iron Rose » 28 maja 2012, o 12:39

Pod dom podjecha? czarny motocykl hamuj?c z piskiem opon przed drzwiami frontowymi.
- I co, podoba?a ci si? jazda? - zapyta? kierowca, którym okaza?a si? m?oda nastoletnia klaczka jednoro?ca o imieniu Rose. Pytanie to by?o skierowane do ma?ego pegaza, który mia? na imi? Sunny Sky.
- A wi?c tutaj mieszkasz? - gdy Rose uzyska?a twierdz?c? odpowiedz od swojego tymczasowego podopiecznego, powiedzia?a:
- A wi?c cho?my - po tych s?owach zesz?a z motoru, pomog?a zej?? ?rebakowi, po czym podesz?a z nim do drzwi. Spojrza?a na ?rebaka, po czym zapuka?a do drzwi i wesz?a do ?rodka. Jej oczom ukaza? si? t?um postaci, w?ród których by?y ksi??niczki.
- Dzie? dobry, przyprowadzi?am Sunny'ego. - powiedzia?a niepewnie.
Obrazek
Wielkie dzi?ki dla Nomiki za ikonk? (cusia) :*
Avatar użytkownika
Iron Rose
Nadwrażliwy
 
Posty: 87
Dołączył(a): 22 maja 2012, o 16:46
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Sunny Sky » 28 maja 2012, o 13:12

Pegazik prawie pad? z rado?ci, gdy otrzyma? ofert? jazdy stalow? besti?. Gdy zosta? usadzony na nim, oczy wychodzi?y mu z orbit z szcz??cia. Gdy ruszyli.... CZADOOOOOOOWE! P?d wiatru rozwiewa? Sunny'emu w?osy, szybko?? osza?amia?a, a warkot silnika by? dla jego uszu istn? muzyk?. Prawie zrobi?o mu si? ?al, gdy dojechali do domu. Z pomoc? Rose zszed? z motoru, po czym serdecznie u?ciska? kierowczyni?.
-BY?O ?WIETNIE! Tutaj mieszkam, fajny domek, prawda? - Potwierdzi? i, z rado?ci która nim jak zwykle miota?a, podskoczy?. Gdy Rose otworzy?a drzwi, si? rozp?du wepcha? si? do ?rodka, chc?c g?o?no obwie?ci? tacie swój powrót... Ale zaskoczy?a go liczba kucy w ?rodku, zw?aszcza, ?e widzia? tam ksi??niczk? i... Gryfa? Stropi? si? lekko i zawstydzi?.
- Przepraszam.... - Powiedzia? cichutko i, id?c wzd?u? ?cian, doszed? do tapczanu gdzie siedzia? Shadow, i siad? po drugiej stronie pani Nomiki, cichutko jak myszka.
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Luna » 28 maja 2012, o 20:11

Luna z za?enowaniem ogl?da?a wszystko co si? dzialo. Jej wlasna siostra; nie dosc ze byla jakims paskudnym mutantem, to jeszcze negocjowa?a z terrorystyczn? sekt?. W takich chwilach najchetniej by wykatapultowala si? spowrotem na ksi??yc zeby tylko nie patrzec jak "s?oneczko" rozwala ten kraj do reszty.
-Siostro, zapomnialas powiedziec o tym by porzucili swe poga?skie zachcianki. Bo sprzymierzac sie z chaosem przeciwko chaosowi nie bardzo...jest nam na kopyto.- ostatnie zdanie sponsorowane bylo przez pogardliwe spojrzenie Luny na czlonkow sekty. Slyszac prosbe Celestii gwizdnela obojetnie i bez wysilku zamkn??a Tolimira w skorzanym kokonie, po paru sekundach kokon pekl a ze srodka wypadla tolimira juz w oryginalnej formie. Ksiezniczka nocy zasmiala sie patrzac na oblepiona kokonnymi lepkimi sokami klacz. Dopiero po chwili zorientowa?a sie ze mogla sie obyc bez zbednego efekciarstwa. No có?. Trudno.

(Sory za kiepski post ale mam mase roboty)
Avatar użytkownika
Luna
Księżniczka
 
Posty: 463
Dołączył(a): 18 gru 2011, o 12:55
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pani Nocy
Uroczy Znaczek: Półksiężyc.
Lubi: Spędzać czas z innymi, uczyć się nowych rzeczy oraz tworzyć jakże piękne noce na niebie.
Nie Lubi: Przede wszystkich Nightmare Moon, o ile można to nazwać zwykłą niechęcią
Strach: Przed powrotem Nightmare, przed odrzuceniem przez poddnaych na rzecz siostry
Stan: Zawsze samotna, wszak każdy jej się boi. Poza tym królewski obyczaj
Koneksje Rodzinne: Siostra Celestia, siostrzenica Cadence, bratanek Blueblood + cała reszta.
Rasa: Alicorn.
Charakter: Praworządny Dobry
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Rainbow Dash » 28 maja 2012, o 21:16

Ksi??niczki oraz cz?onkowie tej tak zwanej "lo?y" zacz?li omawia? swoje sprawy. Rainbow szybko poczu?a si? znu?ona, nie rozumia?a zbyt wiele z polityki tych wielkich.
Po chwili do domu wesz?a jaka? m?oda jednoro?ka w towarzystwie ?rebaka, który zaraz do??czy? do drugiego b?d?cego ju? w domu. "S? do siebie tacy podobni, to pewnie rodze?stwo." pomy?la?a Dashie.
- Witaj, jestem Rainbow Dash -powiedzia?a do nowoprzyby?ej, po czym zwróci?a sie do ksi??niczki Celestii - Wasza wysoko??, mog? o co? prosi?? Te obrady s? zbyt dla mnie skomplikowane, podobnie jak dla tej panny. Dzieci te? si? b?d? nudzi?. Mo?e poszliby?my na gór? i zaj?li czym? maluchy?
Celestia namy?li?a si? troche, po czym skin??a g?ow? na przyzwolenie. Dashie a? podskoczy?a z rado?ci. Chwyci?a motocyklistk? pod rami? i poci?gn??a do dzieciaków.
- Hej, jestem Rainbow Dash, ale mówcie mi Dashie. Nudno tutaj, mo?e pójdziemy sie gdzie? na gór? i zajmiemy si? czym? ciekawym? - zapyta?a dzieciaków.
Aby mój avatar si? animowa?:
Google Chrome: http://tinyurl.com/gcapng
Mozilla Firefox i Opera: obs?uga APNG wbudowana :-)
Safari i Internet Explorer: nie obs?uguje APNG :-(
Avatar użytkownika
Rainbow Dash
Nadwrażliwy
 
Posty: 136
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 17:21
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Chrono Trigger » 28 maja 2012, o 21:37

Luna najwyra?niej mia?a ich szlachetn? organizacj? w pogardzie. O ile warunki przedstawione przez Celesti? by?y do przyj?cia, to pani nocy ??da?a niemo?liwego. Lo?a nigdy nie wyrzeknie si? swojej natury, pr?dzej zostanie zniszczona. Chrono zastanowi? si? przez chwil?, patrz?c na niezdyscyplinowanie strony przeciwnej tych obrad: Lun? zaj??a sie zmienianiem p?ci jakiemu? ogierowi, a Rainbow Dash postanowi?a zrezygnowa? z obrad i zabawia? dzieci...
G?os Czasu zrezygnowany wyci?gn?? kartk? z listem od ksi??niczek, po czym po?o?y? j? na stó?. 
- Nie takim tonem pisze si? zaproszenie na obrady pokojowe, co to znaczy - powiedzia? zwi??le, po czym zamilk? czekaj?c na odpowied?.
Avatar użytkownika
Chrono Trigger
Nadwrażliwy
 
Posty: 32
Dołączył(a): 19 kwi 2012, o 14:38
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Syriusz » 28 maja 2012, o 21:50

-Otó? to, otó? to, Przyjacielu mój, Twe uwagi s? na wag? krystalicznej oktaryny. Czy?by jaka? nieprzychylna nam instancja chcia?a narazi? obrady na fiasko...? - odrzek? na s?owa zegarmistrza, po czym dalej j?? ci?gn?? swój monolog.
- Ksi??niczko - Lord Wstrzemi??liwy zwróci? si? do Luny - W ?adnym wypadku nie stanowimy sekty i nie uciekamy si? do metod terrorystycznych, o co nas pos?dzasz, wystawiaj?c na zagro?enie nasze dobre imi?. Owszem, ?yjemy chaosem, ale tym w?a?ciwym i pradawnym, b?d?cym uzupe?nieniem kosmicznego ?adu a nie jego zaprzeczeniem. Do konfliktu w??czyli?my si? te? tylko i wy??cznie ze wzgl?du na to, ?e ta równowaga ?adu i zam?tu zosta?a zachwiana przez rz?dz? w?adzy. Przez co?, co bynajmniej nas nie cechuje, jak wydajesz si? sugerowa?. Wierzymy w najpi?kniejsz? i najdoskonalsz? Eris, b?d?c? uosobieniem tej równowagi, kosmicznej homeostazy - wyrzek? pewnie jednym tchem, jakby to by? zapis z jakiego? kodeksu, po czym upi? ?yk jab?kowego nektaru i j?? kontynuowa? przemow?. - I owszem, droga Ksi??niczko Celestio, akceptujemy Twoje warunki, jako korzystne dla obu stron. Poza tym, Pani, chcieliby?my zyska? gwarancj?, ?e powojennego rozgardiaszu nie wykorzystaj? niektórzy mo?ni Królestwa, chc?cy jedynie zguby naszej organizacji. - widocznie zm?czony przyd?ugim monologiem znowu upi? odrobin? napoju, po czym spojrza? na nowych przybyszy - Rose, Sunnyego i Tolimira. Po wyrazie jego twarzy wida? by?o, ?e uzna? chaos wywo?any ich niespodziewanym przybyciem za dobry omen.
Gardz?cy ?mierci? powróci? by karmi? si? strachem ?yj?cych...
Syriusz
Nadwrażliwy
 
Posty: 437
Dołączył(a): 23 sty 2012, o 22:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Black_Gallant » 28 maja 2012, o 23:19

Wtem, sufit ulecia? pó? pi?tra wy?ej i otworzy? si? na nim portal. Z Niego wylecia? i upad? na samym ?rodku wielki Ptaszor oraz kucyk, wygl?daj?cy jak Allicorn z widmowymi skrzyd?ami. Chwil? potem z Portalu wypad? te? herold Rozk?adu. jego wielka osoba sprawi?a, ?e wszyscy w pomieszczeniu zamarli z zaskoczenia. Nie spodziewali si? na pewno przybycia ?adnego z Heroldów, a juz tym bardziej a? dwóch.

Wtem, ze ?cian zacz??a p?yn?? MUZYKA , w rytm której Herold rozpo?ciera? powoli swoje skrzyd?a. Spojrza? z uznaniem na swego towarzysza a potem omiót? wzrokiem wszystkich lo?ystó spod znaku Eris.
nie by? to wzrok aprobaty.

- To oni, Rozk?ad... Czciciele tego bo?ka...

Rzek? spokojnie, czemu potakn??a Fa?szywka Allicorna


-----------------------------------------

To równierz post GMski. z Flame powinni?my sie uporac z nasza cutscenk? w ciagu najdalej godziny. Niepisa? do moemntu a? zaznaczymy ?e juz mo?na
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 901
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Raging Flame » 28 maja 2012, o 23:29

-Mo?e i jestem rozk?adem, ale klacz wypada?oby jednak pu?ci? pierwsz?.-Powiedzia?a z pewnym wyrzutem, rozgl?daj?c si? po obecnych w tym pomieszczeniu. Wyj?cie z portalu tylko na chwilk? j? rozkojarzy?o, tak ?e obejrza?a si? na Magi? z lekkim rozbawieniem.
-Tylko tylu ich jest? Spodziewa?am si? legionów, na które mo?na by co? porz?dnego zes?a?, a tymczasem... Hah! To ta ?a?osne, ?e a? by si? chcia?o o tym ?piewa?.-Powiedzia?a z szerokim u?miechem na twarzy, s?ysz?c muzyk?. Potem zacz??a faktycznie ?piewa?.

No, no, no,
przypatrzmy si?.
Eris Lo?? ?cie*
Oh, ju? czuje l?k.
A tyle by?o gadania
?e z was Bóg wie co, haha!
Nie wierz?,
nie wierz?,
nie róbcie sobie jaj!
To ma by? to?
To Discorda p?e??
Pomy?ka bez dwóch zda?!
To raszpla, i prukwa,
co gorsze nie wiem sam!
Oj zaraz zgnij? tu ze ?miechu,
no mówi? wam!
Pozna? Rozk?adu Pana
macie szans? wraz.
Zaraza, smoluchy,
ju? mo?ecie si?
z wolna zacz?? ba?.
Rozk?ad, jestem, dziatki,
a wy pokraczny chram,
co Heroldzi? ari?
ostatni s?yszycie raz.
O, o!


W tym momencie Fa?szywka i Magia zacz?li robi? za chórek, powtarzaj?c za Rozk?adem ostatnie sylaby przez ni? wy?piewane, które ona powtarza?a kilkakrotnie. Najpierw powtórzy?a Fa?szywka, pó?niej Magia, a potem, po ostatnim powtórzeniu przez Rozk?ad, powtórzyli razem Magia z Fa?szywk?. Owe dono?ne i d?wi?czne: O, o!


Chorob? zmorz?
was!


Wy?piewa?a, a w jej g?osie da?o si? wyczu? ?e te s?owa to nie gro?ba, ani przejaw ekspresji artystycznej, a raczej obietnica jak najbardziej realna.
Ostatnio edytowano 28 maja 2012, o 23:31 przez Raging Flame, łącznie edytowano 1 raz
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Black_Gallant » 28 maja 2012, o 23:33

Magia czu? si? cz??ci? planu... Muzycznego, bo muzycznego, ale wci?? planu. Przytuli? mocno swoj? Fa?szywk? i wskaza? palcem na Syriusza. A? strzeli?o w jego gadziej d?oni.

Przyuwa? ich,
Bo gro?? ci
A niecne ich intencje!
Do planów swych wraca? chc?
Wi?c ulituj si? czym pr?dzej!


Za?piewa? i spojrza? gniewnie na siewców wiary w kobiecego Bo?ka, i jakby nie interesowa?y go zebrane tu Allicorny i Gryphlestie.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 901
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Raging Flame » 28 maja 2012, o 23:39

Rozk?ad spojrza? si? oczyma Flame po obecnych, po czym z ledwo?ci? powstrzyma? ?miech, bo zapewne by udusi? nim nosiciela. Naprawd?, by?o mu ?al tych biednych innowierców. Musn??a lekko gard?o, po czym znowu zacz??a ?piewa?, kieruj?c s?owa do wszystkich zebranych, których po kolei obdarza?a spojrzeniami.


To ?arty!
Nie wierz?!
Ach ?al mi gniecie pier?!
Niech kto? mu zamknie twarz
albo zap?acze si? na ?mier?!
O lepszej komedii
nie mog?em nawet ?ni?!
Po?miali?my si?,
ale robota czeka dzi?.


?piewaj?c wplata?a umiej?tnie w g?os nut? rozbawienia, które w dalszym ci?gu hamowa?a przed tym, by nie wzi??a gór? nad tym cia?em. Zastanawia?o j?, jak bardzo s? zaskoczeni tym co si? dzieje. Obejrza?a si? w ko?cu na Magi?, przyznaj?c mu w spojrzeniu racj?, co do s?uszno?ci wypadu tutaj.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Black_Gallant » 28 maja 2012, o 23:42

Magia pog?aska? czule swoj? Fa?szywk? i rozbawiony usiad? na okrag?ym sto?em. Wyci?gn?? zapraszaj?co d?o?, ale wskazywa? nim na lo?ystów Eris.

A co im zgotujesz?

Zacz?? pytaj?cy za?piew, podczas kiedy jego fa?szywka zacz??a swoim ró?kiem przeczesywa? mu pióra skrzyde?. Bawi?o go to wszystko. Zebrali uwag? wszystkich zebranych. To by?o pi?kne.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 901
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: Dom Pirate i Rose

Postprzez Raging Flame » 28 maja 2012, o 23:51

Rozk?ad podszed? do sto?u z u?miechem na twarzy Flame, po czym obejrza?a si? na obecnych. U?miechn??a si? z?owieszczo.

Specjalno?? zak?adu.

Powiedzia?a g?osem maj?cym wzbudza? przera?enie. Nie wiedzia?a jak bardzo to dzia?a na nich, ale si? tym nie przejmowa?a. To by?a ca?kiem niez?a zabawa, wiedzia?a, ?e b?dzie musia?a potem Magii przyzna? racj? co do tego wypadu.

Ooch, gdy s?ysz? jak we krwi brocz?,
rozkosz czuj? w mig!
Bo zaraz? zagra? kocham,
Taki ju? chory ze mnie typ!
Gdy ujdzie ju? z was zdrowie
?mier? wraz powita was.
Kogo we?mie, zapyta? chcecie wraz?
Nie mnie, a raczej was!


Za?piewa?a podnosz?c g?os, wyci?gaj?c kolejne oktawy, zastanawiaj?c si? jakie jeszcze zasoby posiada tak klacz, oraz dlaczego sama sobie z nich nie zdaje sprawy. Stwierdzi?, ?e warto b?dzie zachowa? kilka jej talentów, mo?e nawet j? podszkoli?. Ale teraz liczy? si? ten spektakl, wi?c wk?ada? w to tyle ile potrafi? wyci?gn?? z tej schorowanej klaczy.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Obrzeża

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron