przez Feather » 20 mar 2012, o 20:40
Pegaz dalej p?aka?. Nawet nie zwróci? uwagi na go?ci, którzy w ko?cu opu?cili jego mieszkanie. W ko?cu poczu? pod skrzyd?em...piórka, dra?ni?ce delikatn? i podatn? na dotyk powierzchni?. Nie mia? ochoty na ?askotki, wi?c uniós? skrzyd?o do góry i u?miechn?? si? do pegaza, zdziwiony tym, co przed chwil? zrobi?. Teraz ju? nie mia? ani troch? w?tpliwo?ci. ??odkie ogierki musia?y by? jego dzie?mi. Ba, przecie? nimi s?. Wkrótce ?askotanie usta?o, a wesolutka, bielutka kuleczka pogna?a do jego domku. Ju? mia? zach?ci? do wej?cia drugiego pegazika, który najwidoczniej chcia? zabi? go wzrokiem. Jak si? pó?niej okaza?o, nie tylko wzrokiem, ale i kopytkami, które ok?ada?y Feathera, wal?c go gdzie popadnie. Z uwagi na niewielk? si?e Shadowa ude?enia nie bola?y go, ale jednak by?o je czu?. Jak na swój wiek by? do?? silny. Tak stwierdzi?. Gdy zobaczy?, ?e ma?y zaczyna p?aka? i rzuci? si? na niego, przytuli? go z ca?ej si?y, przewracaj?c si? na plecy. ?ciska? go przednimi kopytkami i skrzyde?kami.
-Ja nie mia?em na to wp?ywu...zrozum, tak musia?o si? sta? - za?ama? g?os, gdy gorycz ?cisn??a mu gard?o - gdybym...gdybym...by? tam, to oddalbym ?ycie za mamusi?. Nawet nie wiecie, jak ja za ni? t?sknie. Co noc le?? w ?ó?ku. Sam, co jaki? czas szukaj?c jej skrzyde?kiem, by móc j? przytuli?. Ale jej nie ma przy mnie. Wiesz...ja naprawd? bym j? obroni?. Masz racj?, powinienem tam by?. Tylko...?e...ona mi nie mówi?a, dlaczego wyjecha?a. Podobno szuka?a lekarstwa dla dziadka. By?a bardzo dzielna. No, ju? malutki nie p?acz - poca?owa? malutkiego w czó?ko - nie zostawi? was nigdy, poniewa? jeste?my rodzin?. Chod? ju?, zobacz mój...nasz dom. Chyba jeste? ciekawy, co robi twój braciszek, co nie? - u?miechn?? si?, najprzyja?niej, jak tylko umia?.
Powsta? i wzi?? ma?ego na swój grzbiet, po czym wprowadzi? go do domu, zamykaj?c drzwi. Pó?niej odstawi? walecznego dzieciaczka i podszed? do zdj?cia, które dosta? od Tolimiry.
-To...jestem ja...i mamusia...dostali?my to w prezencie, od mojej przyjació?ki.
Zdj?? je ze stolika i przygarn?? do piersi "T?sknie...".
-Tak w ogóle...mo?ecie mi opowiedzie? co? o sobie. No wiecie ch?opcy, przecie? powinni?cie...-zastanowi? si?, jak dobra? s?owa- by? du?o mniejsze. Macie jakie? imiona? Przepraszam, ?e was pytam, ale...no yyy macie jakie??-podrapa? si? po grzywie.
Smutek mija?. W jego miejscu pojawi?a si?...rado??? Ciekawo??? Niedowierzanie? A mo?e...troska? Kto wie...
Ostatnio edytowano 21 mar 2012, o 11:00 przez
Feather, łącznie edytowano 1 raz
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30