Jezioro

Ponyville nie jest duże, ale zdarza się, że pewne miejsca są wysunięte bardziej... przy okazji są dość oddalone od centrum. Znajdują się tutaj gospodarstwa, jak na przykład farma rodziny Apple, ale także szkoła i zdarza się tutaj mieszka niektórym kucykom.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Jezioro

Postprzez Hikari Senshi » 29 sie 2012, o 11:06

- Dobrze, kochanie - odpowiedzia? samuraj na propozycje Shade Night i poszed? wraz z ni? w stron? miasta.

[z/t]
WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP
36-25-34-39-31-31-31-26-31

Avatar by Kruszyna, arigato.
Ikonka by Nomiki, arigato.
Avatar użytkownika
Hikari Senshi
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 5 kwi 2012, o 17:33
Płeć: Nieustawiona

Re: Jezioro

Postprzez Raging Flame » 28 wrz 2012, o 16:16

Flame znalazła się nad jeziorem, chodząc z grubsza bez sensu, rzucając każdemu mijanemu kucykowi gniewne spojrzenie, była krótko mówiąc wściekła.
-Głupi feniks, głupie zabezpieczenia, cholerny brak alkoholu... Nie no, nie da się tego tak na sucho znieść, to zwyczajnie niepoprawne!-Wrzasnęła stojąc nad brzegiem jeziora. Chwyciła kopytem leżący nieopodal kamień, po czym nim cisnęła, tak by poleciał jak najdalej. Oddychała głęboko i całkiem nerwowo. Rzucała tak przez jakiś czas, rozładowując agresję która w niej się nagromadziła w wyniku wieści które jej do końca nie ucieszyły.
Usiadła w końcu nad brzegiem, dysząc ciężko i podkuliła kopyta patrząc się w dół. Czuła się niezbyt dobrze, nie wiedziała co ma teraz robić, to zaczęła myśleć. I wspominać przeszłość.
Mignęła jej sylwetka kucyka który przez jakiś czas ją trzymał u siebie w domu. Zdecydowanie, mogła sobie odpuścić to powinięcie futra, ale co poradzić że była wtedy młoda, oraz było strasznie zimno. Jakim cudem wlazła w te wnyki, pojęcia nie miała. Wiedziała jednak, że tamtego okresu wcale nie miała zamiaru powtarzać.
Kiedy się obudziła po tym jak ból ją w końcu doprowadził do utraty przytomności, wpatrywał się w nią kucyk ziemny o niezbyt przyjemnym wyglądzie. Starszy kuc, który postanowił sobie ostatni raz zapolować. Nie podejrzewała, że postanowi sobie ją zatrzymać u siebie.
Wzdrygnęła się, wspominając tamten okres. To, że ją bił było na porządku dziennym. Zdarzało się, że łamał nawet jej kończyny. Karmił resztkami, które najczęściej były wymieszane w niezbyt smaczną papkę. Miała wrażenie, że chyba starał się by przynajmniej zdążyło to zgnić zanim to dostała. Kolejne wzdrygnięcie się, wstrząsnęło nią dość mocno, gdy przypomniała sobie kolejny aspekt tego jak była tam traktowana.
Ogier nieraz przez pierwsze tygodnie powtarzał jej, że jest niezwykle samotny, że brakuje mu towarzystwa innych kucyków. Nie rozumiała o co mu chodziło do czasu gdy...
Uderzyła wściekła kopytem w ziemię. Półtorej roku takiego traktowania. Półtorej roku, podczas którego udało mu się ją doprowadzić na skraj wytrzymałości. I niemalże zniszczyć psychicznie, kiedy pewnego razu zdawałoby się bez powodu pobił ją dotkliwie. To co następnego dnia poczuła rano... Krew, pełno krwi.
Zdała sobie sprawę, że zaczęła płakać, gdy sobie przypomniała co się znajdowało w kałuży jej krwi. Odwróciła głowę i otarła łzy wierzchem kopyta.
Wstała, kiedy przypomniała sobie jak ogier skończył. Znaczy się, nie do końca wiedziała co się z nim stało. Po prostu pewnego razu przez tydzień nie otrzymała jedzenia. Po kilku kolejnych dniach była w stanie zrzucić obrożę z łańcuchów i odejść, słaniając się na nogach. Miała szczęście, że została znaleziona przez grupkę kucyków, które zabrały ją do lecznicy.
Już całkiem siadł jej nastrój, potrzebowała porozmawiać z tym pegazem. Wyglądało na to, że to nie było coś z czym mogła sobie poradzić sama. I bardzo tego żałowała. Zaczęła iść z opuszczoną głową.

[zt]
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Risky Dolly » 4 paź 2012, o 20:53

Rudogrzywa klacz powoli przeszła przez miasteczko i skierowała się w stronę pobliskiego jeziora. W ten pogodny dzień było tam całkiem spokojnie. Risky usiadła na w pewnym oddaleniu od wody, oparła się o pobliskie drzewo i próbowała ułożyć swoje myśli. Gwałtowna decyzja wyjazdu i przypadkowe zatrzymanie się tutaj teraz wydało jej się dziwne. Ale zawsze wierzyła w przeznaczenie, dlatego ufała swemu sercu i przeczuciom.
Spojrzała na jezioro i westchnęła przeciągle.
WS..BS...S...T...Per..AG...Int...Fel..WP..HP
26..29...30..30..34...37...32....35..37...
Avatar użytkownika
Risky Dolly
Buntownik
 
Posty: 130
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 23:56
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Buntownik
Uroczy Znaczek: Czarny kot
Lubi: Mleko czekoladowe, wybuchające szklanki i ścieżki z mydła...
Nie Lubi: Chamstwa i prostactwa
Strach: Przed odrzuceniem
Stan: Wolna
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Chaotyczny - neutralny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez BrokenFall » 4 paź 2012, o 21:20

Broken, jak planował, poszedł do "Utopii". Przesiedział tam sporo czasu, ale klacz nie przychodziła, więc zorientował się, że może wrócić do domu dopiero wieczorem, a tak długo tam nie chciał być, jeszcze przyssałby się do butelki. Swoje pudełko czekoladek zawiązał sobie na szyi, by mu nie wadziło, i poszedł się przejść. Traf chciał, że natknął się akurat na Risky, przy jeziorze. Cicho podszedł, chwycił pudełko czekoladek i odchrząknął mocno.
-Dzień dobry.
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 277
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Jezioro

Postprzez Risky Dolly » 4 paź 2012, o 21:30

Wzdrygnęła się lekko wyrywając się z zamyślenia słysząc chrząkniecie. Odwróciła głowę zaskoczona.
- O, witaj. To Ty Generale Broken. Trochę mnie przestraszyłeś tym chrząkaniem, ale w porządku.
Zwróciła uwagę na czekoladki które ogier miał przywiązane u szyi.
- Widzę że szykuje się randka. Niech zgadnę, czy to ta tajemnicza łamaczka serc, o której ostatnio wspominałeś? Miło że się pogodziliście. Delikatnie uśmiechnęła się klacz.
WS..BS...S...T...Per..AG...Int...Fel..WP..HP
26..29...30..30..34...37...32....35..37...
Avatar użytkownika
Risky Dolly
Buntownik
 
Posty: 130
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 23:56
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Buntownik
Uroczy Znaczek: Czarny kot
Lubi: Mleko czekoladowe, wybuchające szklanki i ścieżki z mydła...
Nie Lubi: Chamstwa i prostactwa
Strach: Przed odrzuceniem
Stan: Wolna
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Chaotyczny - neutralny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez BrokenFall » 4 paź 2012, o 21:42

Sprawnie zdjął pudełko z szyi.
-Nie randka i nie z nią... Nie wiem co z nią, wygląda, jakby opuściła Ponyville. - Przyznał niechętnie. - To dla ciebie... Szukałem cię. - Podał jej i zasalutował. - Chciałem bardzo przeprosić za moje poprzednie zachowanie i serdecznie podziękować za słowa otuchy.
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 277
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Jezioro

Postprzez Risky Dolly » 4 paź 2012, o 22:13

- Szukałeś mnie? Z tymi czekoladkami? Szczerze zdziwiła się Risky. - Nie musiałeś... Nie miałeś powodu przecież. Klacz gorączkowo szukała wyjaśnienia dla takiego zachowana, ale do głowy przychodziło jej tylko jedno. Mimo to sięgnęła po pudełko.
- Dziękuję, ale czy aby nie próbujesz ja na siłę zastąpić? Bezpośrednio zapytała rudogrzywa.
WS..BS...S...T...Per..AG...Int...Fel..WP..HP
26..29...30..30..34...37...32....35..37...
Avatar użytkownika
Risky Dolly
Buntownik
 
Posty: 130
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 23:56
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Buntownik
Uroczy Znaczek: Czarny kot
Lubi: Mleko czekoladowe, wybuchające szklanki i ścieżki z mydła...
Nie Lubi: Chamstwa i prostactwa
Strach: Przed odrzuceniem
Stan: Wolna
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Chaotyczny - neutralny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez BrokenFall » 4 paź 2012, o 22:26

Zaśmiał się szczerze. Ta myśl była absurdalna.
-Zastąpić? Nie no, co ty. Chciałem tylko podziękować serio. I teraz cię nie szukałem nawet, po prostu przechodziłem, czekoladki miałem na wszelki wypadek. Mam nadzieję, że lubisz takie. - Uśmiechnął się szarmancko do niej. W sumie, zastępowanie...
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 277
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Jezioro

Postprzez Risky Dolly » 5 paź 2012, o 21:58

- Wybacz za taki wyskok, ale w Fillydelphi były inne zwyczaje. Nie dostawało się prezentów w podziękowaniu za zwykłą rozmowę. Tym bardziej przypadkowej. Ale widzę tu jest inaczej. Uśmiechnęła się klacz, mając nadzieję że poprzednie zdanie nie postawiło ją w świetle zadufania w sobie. Jak mogła pomyśleć że przynosi jej słodycze jako ktoś więcej niż znajomy.
- Pytasz się czy lubię toffee? Uwielbiam! Rozpromieniła się szczerze.
- Może chcesz jednego? Albo dwa? Zapytała ze śmiechem otwierając pudełko.
WS..BS...S...T...Per..AG...Int...Fel..WP..HP
26..29...30..30..34...37...32....35..37...
Avatar użytkownika
Risky Dolly
Buntownik
 
Posty: 130
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 23:56
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Buntownik
Uroczy Znaczek: Czarny kot
Lubi: Mleko czekoladowe, wybuchające szklanki i ścieżki z mydła...
Nie Lubi: Chamstwa i prostactwa
Strach: Przed odrzuceniem
Stan: Wolna
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Chaotyczny - neutralny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez BrokenFall » 5 paź 2012, o 22:25

-To nie tylko podziękowanie, to też przeprosiny. - Przypomniał generał, siadając na miejscu. - I wiesz, nie odmówię. - Zaśmiał się lekko, biorąc jednego cukierka. - Czy ja wiem czy tu jest inaczej... Jak mówiłem, mam lekkie problemy z pamięcią. To jedyne miejsce w jakim żyłem. - Rozejrzał się dookoła. - I tylko dalej nie wiem jak skończyłem w wojsku, z takim stopniem...
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 277
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Jezioro

Postprzez Risky Dolly » 5 paź 2012, o 22:40

- Wiesz że jesteś Generałem, ale nie pamiętasz czasu z wojska? To trochę dziwne... Zamyśliła się.
- Ciekawi mnie co jeszcze pamiętasz. Pochodzisz z Ponyville, ale go nie pamiętasz? Dlaczego wróciłeś? Czym się zajmujesz? Pamiętasz tylko tę kla... Tzn może nie chcesz o tym rozmawiać? Zająknęła się wstydliwie.
- Nie zamęczam Cię może pytaniami? Spojrzała na Niego przepraszającym wzrokiem.
WS..BS...S...T...Per..AG...Int...Fel..WP..HP
26..29...30..30..34...37...32....35..37...
Avatar użytkownika
Risky Dolly
Buntownik
 
Posty: 130
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 23:56
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Buntownik
Uroczy Znaczek: Czarny kot
Lubi: Mleko czekoladowe, wybuchające szklanki i ścieżki z mydła...
Nie Lubi: Chamstwa i prostactwa
Strach: Przed odrzuceniem
Stan: Wolna
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Chaotyczny - neutralny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez BrokenFall » 6 paź 2012, o 21:16

-Nie, wszystko co związane z wojskiem pamiętam, zostałem osobiście awansowany przez księżniczkę Celestię w czasie rebelii heroldów. - Sprostował. - Nie wiem czy urodziłem się w Ponyville, po prostu tu wylądowałem, jakoś. Na początku miałem straszne problemy, bo wszystkich pytałem czy to Republika, brali mnie za wywrotowca. - Zaśmiał się lekko. -Klacz też poznałem potem... I nie, nie zamęczasz, nie martw się. - Uśmiechnął się do niej pokrzepiająco.
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 277
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Jezioro

Postprzez Risky Dolly » 6 paź 2012, o 23:08

Klacz słuchała z zaciekawieniem, już trzeci raz sięgała po czekoladkę.
- Kurcze, są pyszne. Skąd Ty je wytrzasnąłeś i dlaczego chcesz mnie tak szybko utuczyć? Zaśmiała się przyjaźnie.
- Heroldzi... rozumiem. W moim mieście też dało się odczuć ich działania. Krążyły plotki o Discordzie... Ponownie sięgnęła w stronę pudełka, ale cofnęła kopytko. Nie, na dziś wystarczy. Muszę się ograniczyć bo niedługo będę się toczyć a nie chodzić. Zażartowała z siebie Risky.
- Ty też możesz mi pomóc sobie z nim uporać. Zachęciła ogiera do poczęstowania się.
- A więc mówisz że sama Celestia Cię awansowała. Ciekawe czy jest taka dobra i sprawiedliwa jak o niej opowiadają...
- A jeśli będziesz chciał powiedzieć coś więcej o tej tajemniczej klaczy to będę rada. Może w czymś pomogę, zawsze jest cień szansy. Jednak nie chcę na siłę ciągnąć za język.
- Po prostu jeśli nie będziesz chciał o czymś mówić, zaprotestuj.Skończyła nareszcie rudogrzywa pokazując rąbki w uśmiechu.
WS..BS...S...T...Per..AG...Int...Fel..WP..HP
26..29...30..30..34...37...32....35..37...
Avatar użytkownika
Risky Dolly
Buntownik
 
Posty: 130
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 23:56
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Buntownik
Uroczy Znaczek: Czarny kot
Lubi: Mleko czekoladowe, wybuchające szklanki i ścieżki z mydła...
Nie Lubi: Chamstwa i prostactwa
Strach: Przed odrzuceniem
Stan: Wolna
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Chaotyczny - neutralny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez BrokenFall » 6 paź 2012, o 23:29

-A, gdzieś kupiłem, nie pamiętam gdzie. - Rzucił pogodnym tonem. Mimowolnie przesunął po niej wzrokiem, - Wątpię też, by jakoś w jakimkolwiek stopniu mogło cię utuczyć. - Dodał widząc, że, co jak co, ale ta klacz chyba nie ma tendencji do tycia. Wziął sobie jeszcze jednego. - Gdy ją spotkałem, miałem bardzo dobre wrażenie odnośnie jej. - Powiedział jeszcze z powagą. Westchnął. - No i ta tajemnicza klacz... Spotkaliśmy się, gdy rzucono na całe miasto jakąś klątwę, wszyscy skończyli z inną płcią... Jakoś tak, nie wiem, z rozpędu zostaliśmy razem...
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 277
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Jezioro

Postprzez Risky Dolly » 6 paź 2012, o 23:47

- Do toffee mam słabość, niestety. I nie tylko do tego. Uśmiechnęła się delikatnie.
- Z inną płcią? Tzn Ty byłeś klaczą a ona ogierem? Zdziwiło ją to odrobinę.
- Jak to z rozpędu? Ale chyba mieliście się ku sobie, czyż nie? Nie ma już jej Ponyville? To smutne...
WS..BS...S...T...Per..AG...Int...Fel..WP..HP
26..29...30..30..34...37...32....35..37...
Avatar użytkownika
Risky Dolly
Buntownik
 
Posty: 130
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 23:56
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Buntownik
Uroczy Znaczek: Czarny kot
Lubi: Mleko czekoladowe, wybuchające szklanki i ścieżki z mydła...
Nie Lubi: Chamstwa i prostactwa
Strach: Przed odrzuceniem
Stan: Wolna
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Chaotyczny - neutralny
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Obrzeża

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron