Strona 18 z 20

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 14 paź 2012, o 20:04
przez Fire Hell
Fire zanórzyła się kryjąc się w pianie.
-Jestem naga,.-
Powiedziała jakby było to coś nie nowego.
-Zobaczymy jak będzie. A ona ma słabą głowe.-

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 15 paź 2012, o 06:11
przez Lucky Star
-Dziękuje. Wiz już jestem zdrowa, tak nagle po tym jak, wypiłam z Fire jakieś super palące coś. -Spojrzała w stronę Hell.
-Nie wygłupiaj się. Przecież są tutaj same dziewczyny. - Znów zwróciła się do Sweet.
-Właśnie kąpie ją, nie ma problemu bo nie ma wielkich łaskotek.

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 15 paź 2012, o 07:06
przez Sweet Lullaby
- To miłe z twojej strony - Sweet Lullaby uśmiecha się. Od kiedy w Eqestrii ktoś robił aferę z nienoszenia ubrań? Na całe szczęście wszystko wyglądało w porządku, obie klacze miały się dobrze, nie było śladu masakr czy podpaleń.
- Ja muszę wracać do domu i w końcu ogarnąć przeprowadzkowy bałagan, więc wpadłam tylko na chwilę, ale na pewno niedługo cię odwiedzę.
To mówiąc pożegnała się z klaczami i wróciła do siebie.
[z/t]

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 15 paź 2012, o 08:13
przez Fire Hell
No nareszcie same. Fire wyskoczyła z wody i podeszła do Star.
-Jesteś taka słodka jak mały kociak. Aż chcę cię przytulić.-
To powiedziawszy przytuliła klacz.
-Wiesz dla mnie nie ma wielkiej rużnicy czy klacz czy ogier ważne żeby dobrze rozumiał zasady yiff.-
Jednorożka uśmiechała się lekko skubiąc Star w ucho. Ciekawe na ile uda im się zostać same. Gdyby nie tak słaba głowa Lucky to by inaczej z nią zabalowała.

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 15 paź 2012, o 12:54
przez Lucky Star
Lucky pomachała jeszcze na pożegnanie kiedy Fire zaczęła się do nie przytulać.
-Yiff? A co to jest? -zachichotała kiedy klacz skubnęła jej ucho. -To łaskocze. Ja też nie widzę różnicy, jaka ona właściwie jest? -Klacz rozróżniała płcie ale nie wiedziała nic o dorosłych sprawach.

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 15 paź 2012, o 18:21
przez Fire Hell
Fire uśmiechała się. Jej nowa znajoma była taka niewinna. Kopytko powędrowało do jej własnego pyszczka by poprawić niewidzialne okulary.
-Yiff miedzy innymi oznacza czynności seksualne będące przyjacielską nie zobowiązującą zabawą. -
Po tym krótkim wykładzie Hell znąw skubnęła ucho klaczy i szeptnęła na nie.
-Kręcisz mnie sto razy bardziej niż twój brat.-

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 15 paź 2012, o 19:12
przez Lucky Star
-Acha! No racja, te Yiff. Jak mogłam zapomnieć i te seksualne coś tam. -Było widać, że klacz nadal nie rozumiała. Jej doświadczenia na tym poziomie były zerowe, mimo dorosłego wieku wiedziała o tych sprawach tyle co , źrebak. Nie można było jednak oczekiwać czegoś innego od kucyka bez jakiegokolwiek wykształcenia.
-Jak, cię kręcę kiedy stoisz w miejscu?

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 15 paź 2012, o 20:32
przez Fire Hell
Fire uśmiechała się. Mogła jej odebrać niewinność, doprowadzić do pisków z przyjemności ale...
-Wytłumaczyła bym ci, a wręcz pokazała ale wolę cię taką jaka jesteś. Jak dorośniesz to zrozumiesz.-
Po ostatnim zdaniu Fire wybuchnęła gromkim śmiechem i wróciła do wody.
-Będź dziewicą dla tego kogo pokochasz. Może to doceni.-

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 16 paź 2012, o 05:58
przez Lucky Star
Lucky popatrzała niezadowolona:
-Przecież jestem dorosła. Wytłumacz mi proszę to zrobię tak jak powiedziałaś o byciu dziewicą. -Lucky wskoczyła za koleżanką do wanny. -Chyba że wy łaskocze to ciebie. - Zaczęła łaskotać po kolei części ciała Fire, jak zwykle niezdając sobie spawy z kim tak naprawę zadziera.

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 16 paź 2012, o 07:19
przez Fire Hell
Fire zamknęła oczy. Zastanawiała się. Mogła to jej wytĺumaczyć lecz czy to nie będzie dla niej złe? A zresztą przecież Hell jest zła!
Kopytko Jednorożki dotnąło stref intymnych koleżanki
-Widzisz moja droga póki jakiś ogier nie wsadzi ci tam swego interesu lub klacz... Eee nieważne. To jesteś dziewicą, mając tam pewną cięką błone. Yiff to zabawa która niesie niewobrażalną przyjemność spowodowanć pobudzaniem tych stref. Jednak może być i stosunek który boli... Np. Gwałt. Twedy wbrew twej woli ktoś ci tam wsadza cząka, a pobudzanie niesie dyskąfort. Bycie nie tknątą przez nikogo to jeden z największych darów jaki możesz złożyć ukochanemu. Ja taki dałam lecz pewne sprawy sprawiły że musiałam wyczyścić mu pamięć i go pożucić by żył.-
Łzy spłynęły po jej policzkach. Czemu jej to mówiła?

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 16 paź 2012, o 19:14
przez Lucky Star
Lucky widząc łzy koleżanki przytuliła ją.
-Nie wiem co powiedzieć, więc cie przytulę. - Powiedziała , po czym ucałowała ją w czoło.
-Jak ty dotykasz to dziwnie się tam czuje. Wiesz że mam tam łaskotki i to wielkie.

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 16 paź 2012, o 20:02
przez Fire Hell
Fire się uśmiechnęła. Ależ ta Lucky głupia.
-Bo to strefa erogenna, pokryta dodatkową porcją receptorów czuciowych. Niech cię tam dotyka tylko osoba którą pokochasz. Dając się tam dotykać innym wiele stracisz.-
Cień zmartwienia na pysku Fire się malował. Star nie była kucem którego powinno się zostawiać samego. Czyżby miała jakieś zaburzenie w rozwoju umysłowym i była dalej dzieckiem?

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 17 paź 2012, o 05:54
przez Lucky Star
-Nie ma sprawy.-Lucky znów przytuliła się do koleżanki lecz tym razem nie puściła jej tylko myła w tej pozycji jej plecy.
-Moja Mama też miała takie twarde plecy kiedy przychodziła do domu, w ogóle jesteś do niej podobna. Jaka jest twoja mama? -Klacz spłukała mydło z pleców Hell i pościła ją z uścisku.

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 17 paź 2012, o 06:51
przez Fire Hell
Jaka jest jej matka? Dziwne pytanie, nie ma co.
-Wredna, zakłamana i bez glowy. Zabiła ją i tego który mnie spłodził.-
Fire nawet nie drgnęła. Mówiła o swych rodzicach jak o obcych i pewnie by splunęła gdyby nie fakt że są w budynku.

Re: Domek Winter Tea

PostNapisane: 17 paź 2012, o 18:22
przez Lucky Star
Lucky poczuła się głupio, a jej przypadku to coś znaczy.
-No chociaż, dobrze że cię urodziła.Inaczej bym miała o jedną przyjaciółkę mniej. -Mówiąc to drapała się po głowie.
-To ci teraz umyje grzywę.