Domek Winter Tea

Tak jak w Canterlocie, wiele kucyków ma przecież swoje domy. Mieszkają zazwyczaj tutaj, bliżej centrum miasta.

Moderatorzy: Kojira, Reetmine, Tali, QuietWord, Sal Ghatorr

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Fire Hell » 19 paź 2012, o 08:23

Fire uśmiechła się.
-Czasem we własnwm domu chodujemy coś co nas wykończy.-
Zimno w jej wypowiedzi świaczyło o tym jak ich nienawidzila
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 524
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Lucky Star » 19 paź 2012, o 15:24

-Gdzieś to już słyszałam. Nie pamiętam gdzie. - oznajmiła Lucky kiedy spłukała ostatnie resztki szampony z głowy jednorożki.
-Gotowa. Od rogu do ogna. Ostatni raz to myłam najmłodszego braciszka w rzece. W wannie jednak lepiej , bo prąd rzeki nie może mnie porwać.-Lucky wyszła z wody zaczęła się osuszać.
-Na co masz teraz ochotę?
Avatar użytkownika
Lucky Star
Wieczny Optymista
 
Posty: 249
Dołączył(a): 4 kwi 2012, o 17:01
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Rozbita szklanka
Lubi: prawie wszystkich iwszystko
Nie Lubi: Bycia samej
Strach: Przed Pajakami
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Starsza siostra Shooting Satra
Rasa: Kucyk ziemny
Charakter: Wieczna optymistka

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Fire Hell » 19 paź 2012, o 21:29

Fire wyszła z pody i z czarnego ognia zrobiła krąg czarnego ognia. Początkowo mały jak jej pysk który weń wsadziła. Powoli krąg się rozszerzał gdy przez niego przechodziła w ten sposób się susząc.
-Napiła bym się kakao i posłuchała wersji rozszerzonej tego gdzie cię pokazywali. Sama w zamian mogła bym ci opowiedzieć potem o sobie.-
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 524
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Lucky Star » 20 paź 2012, o 14:47

-Dobrze. - Lucky znikła do kuchni po chwili niosąc na plecach tace z dwoma kubkami kakao.
-Właściwie nie wiem gdzie to dokładnie było. Ale pomieszczenie było zawsze ciemne, światło padało tam gdzie albo wisiałam albo byłam przykuta do ściany. Kuce które się mi przyglądały miały wszystkie maski, chyba występowałam na balach przebierańców.
Avatar użytkownika
Lucky Star
Wieczny Optymista
 
Posty: 249
Dołączył(a): 4 kwi 2012, o 17:01
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Rozbita szklanka
Lubi: prawie wszystkich iwszystko
Nie Lubi: Bycia samej
Strach: Przed Pajakami
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Starsza siostra Shooting Satra
Rasa: Kucyk ziemny
Charakter: Wieczna optymistka

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Fire Hell » 20 paź 2012, o 14:58

Fire popijała kakao i słuchała.
-Raczej byłaś w jakieś menażeri dziwów. Prywatnej kolekcji ekscentrycznego bogacza z nutką odchwiań psychicznych. Swego czasu dla kilku takich zlecenia wykonywałam.-
Jednorożka zamyśliła się chwilę
-A jak udało ci się odzyskać wolność?-
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 524
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Lucky Star » 20 paź 2012, o 19:58

-Jak już mówiłam, pewnego dnia obudziłam się w lesie i żadnego kuca nie było w pobliżu. Ostatnio tutaj spotkałam jednego z nich dał mi pieniądze na pensjonat, pod warunkiem że nigdy, przenigdy, nie pokaże się mu ani żadnej innej mafii na oczy. ciekawe dlaczego? -Klacz sama zaczęła się chwile mocno zastanawiać.
Avatar użytkownika
Lucky Star
Wieczny Optymista
 
Posty: 249
Dołączył(a): 4 kwi 2012, o 17:01
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Rozbita szklanka
Lubi: prawie wszystkich iwszystko
Nie Lubi: Bycia samej
Strach: Przed Pajakami
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Starsza siostra Shooting Satra
Rasa: Kucyk ziemny
Charakter: Wieczna optymistka

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Fire Hell » 20 paź 2012, o 20:55

Fire uśmiechła się.
-Jesteś słodka. Ja jak była mała krempowano mnie żywym więzem. Taka słodka lina. Wbija się w ciało, przeszkadza oddychać lecz pomaga rozwiajać zdolności magiczne. Tylko dzięki temu nauczyłam się tak dokładnie otaczać swe ciało ogniem...-
Wspomnienie dzieciństa trochę ją wkurzyło. Prawda była taka że to był jeden z powodów jej okrócieństwa.
-Matka krępowała mnie najmniej. Dlatego skrępowałam ją tak by ledwo oddychała, a potem zatłukład pochwą miecza. Byłam już po walce z ojcem. Żył jeszcze gdy zabijałam matke. Był wbity w ściane mieczem. Gdy go wyciągłam wykrwawił się.-



//Jako moderator, musze coś wypomniać, kiedy patrze na te posty czuje się jak ofiary choroby morskiej.

Błędy:
krempowano (krępowano) okrócieństwa (okrucieństwa) zatłukład (wtf?) wyciągłam (pisze się wyciągnęłam)

Ilość zdań pojedynczych: 8

Interpunkcyjnych nie chce mi sie liczyć

Komórka nie zwalnia cię od korzystania ze słownika, i pisania PORZĄDNYCH postów, bo robisz tak w każdym. Jeśli miałbym ocenić tak wszystkie, to by mi życia nie starczyło. Licze na poprawę i zakup słownika. Jakbyś przeczytała pare książek to też by poomogło.- Tali


Lucky- do ciebie to samo//
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 524
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Lucky Star » 21 paź 2012, o 14:51

Znów Lucky była bez słowa.
-To znaczy że nie miałaś nigdy kochającej cię rodziny? - tylko ten fakt zaniepokoił klaczą. Fakt że Fire była zabójczynią własnych rodziców, został pominięty i zignorowany. - Biedactwo.-Podeszła aby uściskać koleżankę, lecz ogień nadal ją otaczał.
Avatar użytkownika
Lucky Star
Wieczny Optymista
 
Posty: 249
Dołączył(a): 4 kwi 2012, o 17:01
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Rozbita szklanka
Lubi: prawie wszystkich iwszystko
Nie Lubi: Bycia samej
Strach: Przed Pajakami
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Starsza siostra Shooting Satra
Rasa: Kucyk ziemny
Charakter: Wieczna optymistka

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Fire Hell » 21 paź 2012, o 15:54

Ogień otaczający klacz zniknął.
-Czasem lepiej nie mieć kochającej rodziny, by nie było osób które można wykorzystać do szantażu przeciwko tobie.-
Klacz usiadła i z ognia zrobiła kule. Dmuchnęła w nią a ta zmieniła się w dym który wydał się być miniaturą młodą Fire.
-Taka byłam. Podoszałam drogą miecza.-
Miniaturowa klacz wyciągła miecz z dymu i poczeła nim wymachiwać jakby ćwicząc.
-Całe życie podporządkowałam twej drodze. I nawet jeśli grozili że zabiją moje ulubionego sprzedawce to i tak walczyłam. Choć trochę szkoda że go zabili.-
Dymowa klacz obróciła miecz na drógą strone gdy, a na przeciwko pojawił się cień smoka.
-Walczyłam też z istotami innymi niż kuce. Wtedy używałam drógiej strony miecza. Bo nie godzi się ciąć tą samą stroną ścierwa i innych istot.-
Miecz klacz poderwał się z łóżka i zatrzymał się tóż przed jej wyciągniętym kopytkiem by po chwili razem z dymem rozpłynąć się w powietrzu.
-Nigdy nie odczuwałam dyskąfortu z powodu braku rodziny.-
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 524
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Lucky Star » 21 paź 2012, o 16:28

Lucky z zachwytem przyglądała się sztuczce z dymem, kiedy usłyszała co spotkało Fire stała się poważniejsza.
-Fire, to może byśmy na tym etapie zakończyli naszą przyjaźń. Po tym co usłyszałam, nie mogę nic, nie zrobić. Dlatego od dzisiaj nie jesteśmy już przyjaciółkami, tylko przybranymi siostrami. -Przytuliła teraz bez przeszkód koleżankę.
Avatar użytkownika
Lucky Star
Wieczny Optymista
 
Posty: 249
Dołączył(a): 4 kwi 2012, o 17:01
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Rozbita szklanka
Lubi: prawie wszystkich iwszystko
Nie Lubi: Bycia samej
Strach: Przed Pajakami
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Starsza siostra Shooting Satra
Rasa: Kucyk ziemny
Charakter: Wieczna optymistka

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Fire Hell » 21 paź 2012, o 17:04

Fire nie wiedziała jak zareagować. Nigdy nie miała siostry, a tu nagle się takowa która chce nią być się znalazła.
-Nie wiem co powiedzieć nigdy siotry nie miałam.-
Hell pogłaskała klacz. Gdy nagle sęp wydarł się skrzekliwie.
-Idź szukać padliny.-
Powiedziała klacz by zbyć ptaka, trochę wkurzył ją fakt, że przerywa on im taki miły moment.
Ptak wydarł się ponownie, a nad jednorożką ukazał się miecz i poleciał w strone ptaka. Który poderwał się w góre i usiadł na mieczu gdy ten wbił się w miejsce gdzie przedchwilą był ścierwojad
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 524
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Lucky Star » 21 paź 2012, o 20:06

-Nie martw się, ja też tak niekiedy mam.-Lucky popatrzyła na sępa. -Ciebie też witam w rodzinie. -powiedziała wesoło, po czym się zastanowiła. -Fire ile masz lat? Chce wiedzieć czy jestem starszą czy młodszą siostrą. Ja mam 19 i zawsze byłam dla każdego starszą siostrą. Fajnie by było być choć raz młodszą.
Avatar użytkownika
Lucky Star
Wieczny Optymista
 
Posty: 249
Dołączył(a): 4 kwi 2012, o 17:01
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Rozbita szklanka
Lubi: prawie wszystkich iwszystko
Nie Lubi: Bycia samej
Strach: Przed Pajakami
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Starsza siostra Shooting Satra
Rasa: Kucyk ziemny
Charakter: Wieczna optymistka

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Fire Hell » 21 paź 2012, o 20:32

-Jak wbił mi dwudziesty pierwszy rok życia przestałam liczyć wiek.-
Klacz uświechła się. Taka młodsza siostrzyczka to ciekawa opcja.
-Jesteś młodsza, a ja starsza.-
Pogłaskała ją i ucałowała w czoło
-Moja młodsza siostrzyczka.-
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 524
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Heneor » 21 paź 2012, o 20:49

Mojej postaci tu nie ma, to wyłącznie mój komentarz do kilku ostatnich postów w tym temacie.*

Niby nie powinienem zaśmiecać tego teamtu bo Tali już napisała komentarz czerwonym kolorkiem, ale że nie mogę pisać w fabule, to skorzystam z wolnego czasu i dodam coś od siebie.





Post wyżej łamie w tym temacie po raz enty zasadę trzech linijek, radzę tego pilnować bo przeglądając posty dwa tygodnie w tył połowa jest za krótka.

"Jednorożka", nie wiem jak innych ale mnie to słowo denerwuje. Rozumiem, że chcecie zaznaczyć płeć waszego rozmówcy, ale możecie używać innych, mniej dziwnych słów: ona, jej, niej, itp.


Lucky star:

Lucky Star napisał(a):Znów Lucky była bez słowa.
-To znaczy że nie miałaś nigdy kochającej cię rodziny? - tylko ten fakt zaniepokoił klaczą. Fakt że Fire była zabójczynią własnych rodziców, został pominięty i zignorowany. - Biedactwo.-Podeszła aby uściskać koleżankę, lecz ogień nadal ją otaczał.


- "Znów Lucky była bez słowa." Można odejść bez słowa, rozmawiać bez słów, ale nie można być bez słowa. Chodziło ci pewnie o "Lucky znów zabrakło słów." lub "Lucky znów nie wiedziała co powiedzieć/odpowiedzieć".

-"[...] zaniepokoił klaczą." -> zaniepokoił klacz.


Lucky Star napisał(a):Lucky z zachwytem przyglądała się sztuczce z dymem, kiedy usłyszała co spotkało Fire stała się poważniejsza.
-Fire, to może byśmy na tym etapie zakończyli naszą przyjaźń. Po tym co usłyszałam, nie mogę nic, nie zrobić. Dlatego od dzisiaj nie jesteśmy już przyjaciółkami, tylko przybranymi siostrami. -Przytuliła teraz bez przeszkód koleżankę.


- "[...] sztuczce z dymem, kiedy usłyszała [...]" -> [...] sztuczce z dymem. Kiedy usłyszała [...]". Aż się prosi o kropkę.

- "[...] mogę nic, nie zrobić." -> znowu tutaj ten przecinek jest niepotrzebny.


Fire Hell

Rozumiem, że twona postać miała być "mroczna", a teraz przechodzi przemianę, ale wygląda to dość groteskowo.

Fire Hell napisał(a):Ogień otaczający klacz zniknął.
-Czasem lepiej nie mieć kochającej rodziny, by nie było osób które można wykorzystać do szantażu przeciwko tobie.-
Klacz usiadła i z ognia zrobiła kule. Dmuchnęła w nią a ta zmieniła się w dym który wydał się być miniaturą młodą Fire.
-Taka byłam. Podoszałam drogą miecza.-
Miniaturowa klacz wyciągła miecz z dymu i poczeła nim wymachiwać jakby ćwicząc.
-Całe życie podporządkowałam twej drodze. I nawet jeśli grozili że zabiją moje ulubionego sprzedawce to i tak walczyłam. Choć trochę szkoda że go zabili.-
Dymowa klacz obróciła miecz na drógą strone gdy, a na przeciwko pojawił się cień smoka.
-Walczyłam też z istotami innymi niż kuce. Wtedy używałam drógiej strony miecza. Bo nie godzi się ciąć tą samą stroną ścierwa i innych istot.-
Miecz klacz poderwał się z łóżka i zatrzymał się tóż przed jej wyciągniętym kopytkiem by po chwili razem z dymem rozpłynąć się w powietrzu.
-Nigdy nie odczuwałam dyskąfortu z powodu braku rodziny.-


- "[...] w nią a ta [...]" -> w tym przypadku powinien byc przecinek przed "a".

- "Podoszałam" -> domyslam się, że chodziło ci o "podążałam".

- "wyciągła" -> wyciągnęła.

- "poczeła" -> jak już to "zaczęła. "Począć" można tłumaczyć na "zacząć", ale dla mnie bardziej kojarzy się one z narodzinami.

- "[...] podporządkowałam twej drodze." -> "tej drodze."

- "I nawet jeśli grozili że zabiją moje ulubionego sprzedawce to i tak walczyłam. Choć trochę szkoda że go zabili." -> jeden z przejawów wcześniej wspomnianej groteskowości.

- "I nawet jeśli grozili że zabiją [...]", "[...] szkoda że go zabili." -> przed "że" przecinek.

- "Dymowa klacz obróciła miecz na drógą strone gdy, a na przeciwko pojawił się cień smoka."
1. Jak można obrócić miecz na druga stronę? Na "lewą"? Z tego co wiem to miecze nie mają "lewej" strony. Można go obrócić w druga stronę, chwycić miecz druga stroną, ale obrócić na drugą stronę nie można bo jej nie ma.
2. Po co to "gdy" w tym zdaniu? Jakaś zagubiona myśl?
3. "Dymowa" -> dymna
4. Domyślając się o co ci chodziło, powinno być tak: "Dymna klacz obróciła miecz w stronę smoka, który pojawił się naprzeciwko niej."


- "Walczyłam też z istotami innymi niż kuce. Wtedy używałam drógiej strony miecza. Bo nie godzi się ciąć tą samą stroną ścierwa i innych istot."
1. "Druga strona miecza" -> komentarz wyżej.
2. Rozumiem, że ścierwa = kuce? Bo tak wynika z tej wypowiedzi. Chyba, że ja coś źle zrozumiałem, ale śmiem wątpić, tutaj wszystko jest tak logicznie napisane...
3. "Istoty inne niż kuce" -> nie łatwiej napisać potwory?

- "Miecz klacz poderwał się z łóżka i zatrzymał się tóż przed jej wyciągniętym kopytkiem by po chwili razem z dymem rozpłynąć się w powietrzu."
1. Miecz klacz? Ten miecz się tak nazywał? Klacz była mieczem? Nie rozumiem tych słów, równie dobrze mogę powiedzieć "długopis człowiek", ma sens?
2. Jeżeli przyjmiemy, że chodziło o miecz Fire, to jak on niby zniknął razem z dymem? Roztopił się, rozpadł na atomy, został przeteleportowany?
3. "tóż" -> tuż
4. Nie wiem co zrobić z tym znikającym mieczem, więc zostawię go w spokoju -> "Miecz klaczy poderwał się z łóżka i zatrzymał się tuż przed jej kopytkiem, by po chwili rozpłynąć się razem z dymem."

- "dyskąfortu" -> dyskomfortu



Fire Hell napisał(a):Fire nie wiedziała jak zareagować. Nigdy nie miała siostry, a tu nagle się takowa która chce nią być się znalazła.
-Nie wiem co powiedzieć nigdy siotry nie miałam.-
Hell pogłaskała klacz. Gdy nagle sęp wydarł się skrzekliwie.
-Idź szukać padliny.-
Powiedziała klacz by zbyć ptaka, trochę wkurzył ją fakt, że przerywa on im taki miły moment.
Ptak wydarł się ponownie, a nad jednorożką ukazał się miecz i poleciał w strone ptaka. Który poderwał się w góre i usiadł na mieczu gdy ten wbił się w miejsce gdzie przedchwilą był ścierwojad


- "Nigdy nie miała siostry, a tu nagle się takowa która chce nią być się znalazła." -> "[...] a tu nagle znalazła się klacz która chciała nią zostać." Prawda, że lepiej?

- "Nie wiem co powiedzieć nigdy siotry nie miałam." -> Yody mistrza obecność czuję tutaj. Powinno być "nigdy nie miałam siostry."

- "Hell pogłaskała klacz. Gdy nagle sęp wydarł się skrzekliwie." -> bez "gdy" albo postaw przed nim przecinek i z małej litery.

- "Ptak wydarł się ponownie, a nad jednorożką ukazał się miecz i poleciał w strone ptaka. Który poderwał się w góre i usiadł na mieczu gdy ten wbił się w miejsce gdzie przedchwilą był ścierwojad"
1. Rozumiem, że to ten miecz który post temu wyparował? Teraz magicznie się pojawił... magia, nic innego nie przychodzi mi do głowy.
2. "[...] ptaka. Który [...]" -> między tymi słowami przecinek i "który" z małej litery.
3. "przedchwilą" -> "przed chwilą" piszemy oddzielnie.
4. Nie chce mi się poprawiać tego zdania (tak, zdania, to powinno być jedno zdanie), sama spróbuj.


Fire Hell napisał(a):Matka krępowała mnie najmniej. Dlatego skrępowałam ją tak by ledwo oddychała, a potem zatłukład pochwą miecza. Byłam już po walce z ojcem. Żył jeszcze gdy zabijałam matke. Był wbity w ściane mieczem. Gdy go wyciągłam wykrwawił się.


Mógłbym wytknąć błędy tego czegoś, co miało być wypowiedzią postaci, ale mi się nie chce. Jest to najzwyklejszy bełkot i debilizm. Mam nadzieję, że chociaż domyślasz się dlaczego.




*Piszę to tak dla pewności, jeszcze ktoś by odpowiedział na tego posta jakby żuraw był w tym temacie.
Crane is the best pony.
Avatar wykonała Tranquil Facade.
Avatar użytkownika
Heneor
Wieczny Marzyciel
 
Posty: 159
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 17:26
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Kolekcjoner marzeń
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Słodycze
Nie Lubi: Wścibstwa
Stan: Samotnik
Rasa: Żuraw
Charakter: Neutralny Dobry/Chaotyczny Dobry
Multikonto: NIE

Re: Domek Winter Tea

Postprzez Lucky Star » 22 paź 2012, o 06:03

Lucky ponownie przytuliła się do siostry.
-Moja starsza siostra. To brzmi cudownie. Wiesz co? -Po tych słowach odkleiła się od Fire. -Musze powiedzieć to Shootingowi!
Biegnę ,na pociąg do Cantelotu i mu powiem! -Po tych słowach wybiegł migiem z mieszkania z szerokim uśmiechem na twarzy.
z/t
Avatar użytkownika
Lucky Star
Wieczny Optymista
 
Posty: 249
Dołączył(a): 4 kwi 2012, o 17:01
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Rozbita szklanka
Lubi: prawie wszystkich iwszystko
Nie Lubi: Bycia samej
Strach: Przed Pajakami
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Starsza siostra Shooting Satra
Rasa: Kucyk ziemny
Charakter: Wieczna optymistka

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mieszkania kucyków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron