Strona 10 z 15

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 25 sty 2012, o 20:51
przez Raging Flame
Flame spojrza?a si? w stron? jednoro?ca, po czym przewrócia oczami zaczynaj?c si? zastanawia? nad tym co mu odpowiedzie?. Westchn??a g?o?no, po czym zacz??a mówi?.
-Hm... To mo?e to ja wed?ug w?asnej kolejno?ci pokomentuj?. A wi?c:
- Zmodyfikowanie pami?ci mi nie pasuje. Tak samo jak to by zmieni? moj? osob? wed?ug jakiego? widzimisi? byle kuca. Bez obrazy, ale nie mam zamiaru zmienia? siebie sztucznie, nawet je?li nie b?d? tego pam?ta?a.
- Techniki relaksacyjne, mo?e i by pomog?y... Ca?kiem nawet prawdopodobne. Na pewno bardziej ni? zwyk?e próby wpasowania si? w spo?ecze?stwo. Bo, je?li nie zauwa?y?e?, jeste?my w Ponyville, które to jest niezwk?ym zgromadzeniem rozmaitych kucy o rozmaitych odchyleniach od szeroko poj?tej normy. Tak wi?c w takiej sytuacji po prostu dostosowywanie si? do spo?eczestwa nie jest potrzebne bo pasuj? jak ula? ju? teraz.
- A co do wej?cia wg??b umys?u... Co to ma niby znaczy?, bo jako? dziwnie to brzmi?

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 25 sty 2012, o 21:03
przez Dark Mind
-Podró? w g??b umys?u . Racja dziwnie brzmi , ale tak naprawd? to zale?y od ciebie . Powiedzmy , ?e twój umys? to taki ogólny obraz ka?dego twojego wspomnienia upchni?ty w tak? paczk? . I kiedy wejdziesz w swój umys? to tak jakby otwierasz t? paczk? i chodzisz po kolana w samej sobie . B?dziesz tam kszta?towa? sam? siebie . No tylko jest taki tyci problemik to naprawd? nie jest przyjemne . Na pewno nie chcesz ca?kowitej zmiany swojego charakteru i wygl?du , bo wiesz mam w kufrze dziadka ca?y sprz?t do tego i tylko si? kurzy .

Mind wykona? u?miech w stylu Twilight w trakcie pierwszego odcinka .

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 25 sty 2012, o 23:07
przez Raging Flame
Flame sporza?a si? na niego, jakby nie za bardzo wiedzia?a jak odczytywa? s?owa Mind'a. Podnios?a znacz?co swoj? praw? brew, przy czym lew? opu?ci?a, co nada?o jej twarzy do?? ciekawego i lekko smiesznego przy tym wyrazu. Prychn??? ostatecznie kr?c?c gow?, przy czym jej krótkie w?sy lekko zas?oni?y jej oczy.
-Kufer. Jasne. A w kufrze lateksowe wdzianka, pejcz i kulki analne o rozmarch ?rednio du?ego jab?ka.-Powiedzia?a u?miechaj?c si? wrednie. Pokr?ci?a ju? nieco ?agodniej g?ow?.-Wydaje mis? ?e najlepszym wyj?ciem b?d? techniki relaksacyjne. Bo w wn?trzu samej siebie jeszcze gotowa bym by?a jeszcze swój stan pogorszy?... Chocia?, to by by?o nawet ciekawe.

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 25 sty 2012, o 23:58
przez Dark Mind
Mind odwróci? si? plecami do Flame i u?y? magii . Z kozetki na której le?a?a klacz wyskoczy?y metalowe pier?cienie przykuwaj?ce j? do miejsca , by?a nawet specjalna blokada na róg . Psycholog wygl?da? normalnie poza jednym . Jego oczy , co? by?o z nimi nie wporz?dku . Zamiast pary oczu , oczodo?y wygl?da?y tak jakby by?y przys?oni?te plam? z cienia .
- Flame przykro mi ?e to musi si? tak sk?czy? No có? trzeba by?o bra? mnie na powa?nie . Szkoda wielka szkoda . To zabawne zna?a? zawarto?? kufra prababki Moly , ale dziadunio mia? inne hobby.
Zobaczysz sama .
Op?tany z?em psyhiatra poszed? na gór? i po chwili wróci? z ci??kim o?owianym kufrem . Postawi? go przed ofiar? i otworzy? ukazuj?c ochydn? zawarto?? . Wewn?trz pojemnika znajdowa?y si? kolorowe p?yny , kawa?ki skóry z CM , no?e wszelkiego rodzaju ale najgorsze by?o dno które zawiera?o odci?te bezkolorowe skrzyd?a pegazów , rogi jednoro?ców .
- Ach dziadunio wielki kuc . Wynalaz? substancj? pozwalaj?com na doczepianie ko?czyn . A najlepsz ?e zawsze dzia?aj? . P?yny pozwalaj?ce na zmian? umaszczenia czy nowe CM . Tak wielki kuc .
Szaleniec zamoczy? strzykawk? w b??kitnym p?ynie .

- To co kochana chcesz zosta? alicornem ?

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 26 sty 2012, o 01:11
przez Raging Flame
Flame pierwsze co zrobi? to targn??a si? gwa?townie, nie dowierzaj?c w to co si? w?a?nie dzieje. Jaki? konowa? j? zwyczajnie próbowa? na si?? j? zmienia?. Wiedzia?a teraz do?? dobrze ?e przyj?cie tutaj by?o b??dem. Sporym nawet. Szarpn??a si? wyra?nie, by pokaza? ?e jej si? to zdecydowanie nie podoba. Ruszy?a oczami na Mind'a w którym to spojrzeniu przekazywa?a ca?kiem spor? dawk? nienawi?ci oraz gniewu. Skrzywi?a si? i wrzasn??a przeszywaj?co, najg?osniej jak tylko umia?a. Co jej u?atwia? fakt ?e gniew pot?owa?o to ?e musia?a si? ucieka? do takich metod. Odetchn??a kilka razy g??boko po tym jak przerwa?a pokaz umiej?tno?i wokalnych, którymi to mog?aby zag?uszy? niejedn? manifestacj?.
-Bardzo ku*wa ?mieszne! Wypu?? mnie to ci nóg z dipy nie powyrywam!-Warkn??a w jego tron? mocno rozz?oszczona.

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 26 sty 2012, o 01:19
przez Dark Mind
Mind przekr?ci? swoimi op?tanymi oczami .
- I jak tu by? dobrym dajesz moc w?adczy? Equresti , a tu zwyczajne krzyki jak ma?a klaczka . Krzycz puki mo?esz i tak ci? nikt tu nie us?yszy . To psychiatryk jest d?wi?koszczelny . Pomy?l o tym tak zyskasz teraz ogromn? moc , b?dziesz mog?a zniszczy? swych wrogów .
Szaleniec wzio? mazak i starannie zaznaczy? starannie miejsca ci?cia . Nast?pnie podniós? strzykawk? i wstrzykno? jej zawarto?? do cia?a Flame .

- Jaki kolor ?

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 26 sty 2012, o 01:37
przez Raging Flame
Flame powstrzyma?a kolejny krzyk, przy czym na jej twarzy pojawi? si? grymas bólu. Równie? dlatego ?e obr?cze jednak j? do?? mocno obciera?y kiedy próbowa?a si? kolejny raz zaszamota?. W jej oczach ci?gle p?on?a nienawi?? z gniewem, który widocznie nawet nie zamierza? os?abn??.
-Poczekaj no tylko, jak b?d? wolna... B?dziesz ?a?owa? ?e tego dnia mnie zobaczy?e?!-Wrzasn??a w jego stron?, po czym ponownie si? szarpn??a, tym razem mocniej. Zupe?nie jakby si? nie ba?a o to ?e te próby mog? j? pokaleczy?.

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 26 sty 2012, o 01:50
przez Dark Mind
-Czy ja wiem mnie to nie rusza . Zawsze b?dzie ciekawie . ?mier? pi?kne doznanie . Dzi?ki niej mo?emy doceni? swoje ?ycie . Nie?miertelno?? to g?upota ?ycie z ni? jest bez sensu . Dobrze ! My tu rozmawiamy , a p?yn dzia?a .

Wzio? niezwykle ostry skalpel i delikatnie rozcina? wzd?u? linni . Ze spokojem podziwia? organy wen?trzne . Kiedy sk??czy? ci?? znalaz? w kufrze par? czarnych skszyde? i ni? chirurgiczn? . Z niezwyk?? prezyzj? przyszywa? nowe ko?czyny . Kiedy zak??czy? swoje dzie?o orzek? :
- Podziwiai magi? .
Wewn?trz Flame b??kitna ciecz formowa?a si? w nowe nerwy

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 26 sty 2012, o 08:28
przez Raging Flame
Flame spróbowa?a si? ju? kolejny raz szarpn??, zastanawiaj?c si? co ten psychopata mo?e mie? na my?li. Jak si? mo?na by?o domy?li?, dowiedzia?a si? ju? w do?? nied?ugim czasie. I w sposób który jej si? wybitnie nie spodoba?, nawet bardziej ni? fakt ?e jest teraz przykuta wbrew w?asnej woli. Wytwarzanie si? nowych po??cze? nerwowych, a zw?aszcza w tak szybkim tempie, nie nale?a?o do najprzyjemniejszych. Masa nowych impulsów od nerwów cz??ci cia?a których nigdy nie posiada?a sprawi?a ?e mia?a ochot? si? po prostu skuli?, za?ka? z bólu i najch?tniej zemdle?. Ledwo udawa?o jej si? utrzyma? sam? siebie w stanie w którym jako tako wiedzia?a co si? dzieje. Nie mia?a si?y wrzeszcze? z bólu, patrzy?a si? tylko wzrokiem nieobecnej, oddychaj?c przy tym bardzo ci??ko.
-... J... jeste?... jeste? ku*wa martwy...

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 26 sty 2012, o 09:49
przez Dark Mind
- Tak , tak , tak . Jestem martwy . I co z tego ka?dy kiedy? b?dzie . Trudno wielki kr?g ?ycia . Co tu ja mia?em ? A , ju? pami?tam . Przecie? to tak strasznie boli . Prawda ? Dam ci znieczulenie .

Op?tany jednoro?ec podszed? do kufra i szybko znalaz? buteleczk? z bia?ym p?ynem . Zamoczy? ig?? w ciecz po czym zaplikowa? jej zawarto?? Flame .

- No to s?odkich snów nowa ksi??niczko .

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 26 sty 2012, o 10:37
przez Raging Flame
Flame powoli oczy zacz??y zachodzi? mg??. Poj?cia nie mia?a co to za specyfik, ale widocznie dzia?a? tak jak to sobie jednoro?ec zaplanowa?. Czu?a jak ca?e cia?o zaczyna jej ci??y?, ból stawa? si? coraz bardziej t?py, i jakby zaczyna? si? rozp?ywa? przez co powoli nie mia?a ju? poj?cia czy to te skrzyd?a j? bol? czy mo?e jednak co? innego. Oddycha?a coraz g??biej i coraz spokojniej, ca?y czas staraj?c si? utrzyma? przy ?wiadomo?ci. Mia?a z tym ca?kiem spore problemy. Nawet nie zauwa?y?a kiedy przesta?a rejestrowa? co si? dzieje i po prostu straci?a ?wiadomo??, zapadaj?c w stan podobny do snu.

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 26 sty 2012, o 11:01
przez Dark Mind
Psychopata patrzy? ze wzruszeniem jak jego ofiara zasne?a .

- Jak s?odko wygl?da kiedy ?pi . To by? dobry dzie? : mamy nowego alicorn , aszefowa nie zrobi mi k?pielo w kwasie . Tak ca?kiem udany dzie? . - Popatrzy? na Flame czego? mu brakowa?o zastanowi? si? chwile . - O ju? wiem ! - Poszed? na góre i pochwili wróci? z du?ym b??kitnym , milutkim w dotyku kocem i okry? nim ?pi?com .

12 Godzin pó?niej

- Wstawai ! Masz go?cia ( Po twoim po?cie czekamy na Darkyego )

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 26 sty 2012, o 15:26
przez Raging Flame
Flame po pewnej chwili otworzy?a powoli oczy, po czym zamruga?a powoli kilkakrotnie, bo obraz mia?a do?? zamazany. Przymkn??a oczy na d?u?ej, krzywi?c si? i znowu mrugn??a.
-Cholera... Ale mnie boli... jakbym spad?a z naprawd? du?ej wysoko?ci...-Powiedzia?a niewyra?nie, czuj?c sucho?? w gardle i ogólnie s?abo?? w ko?czynach. Równie? tych nadprogramowych.

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 26 sty 2012, o 15:40
przez DarkFire
Do pomieszczenia wszed? bordowy jednoro?ec z dziwnie seksownym spojrzeniem. U?miechn?? si? w stron? klaczy po czym zbli?y? si? do niej. K?tem oka spojrza? si? na Minda.
- Dzi?ki stary ?e zadzwoni?e?. Ty wiesz jak ja lubi? gwa?ty.
Ponownie jego wzrok przyku?a zdenerwowana klacz. Podszed? bli?ej niej i przejecha? jej delikatnie kopytkiem po twarzy.
- No ju? kochanie. Nie ma co si? stresowa?. Wujek Darky si? tob? zajmie. A pomo?e mu w tym jego wierny kompan Pan Wac?aw.
Cmokn?? j? w nosek i zacz?? obchodzi? klacz by zaj?? j? od ty?u.

//Od teraz ten temat jest pod obserwacj?. Tylko spróbuj.//

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 26 sty 2012, o 17:51
przez Dark Mind
- Darky przyjacielu ! Dla ciebie wszystko ! A teraz pozwól , ?e umyje ig...
Nie doko?czy? przez d?wi?k rozcinanych drzwi i pi?y ?a?cuchowej . Po kilku sekundach w drzwiach pojawi?o si? ostrze , które g?adko przesz?o przez drzwi gabinetu . Kiedy py? opad? w drzwiach ukaza? si? drugi Mind . Wygl?da? na porz?dnie zdenerwowanego .
- Ku*wa . To ja sobie chc? co? wypi? , a wy ju? pragniecie rz?dzi? moim cia?em . O widz? , ?e jeszcze zak?adacie ma?y burdel . Zajeb*?cie . Macie spory problem . Mi?ego zdychania .

Odpali? pi?? .