Strona 1 z 15

Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 8 sty 2012, o 22:54
przez Dark Mind
Nieopodal szko?y w Ponyville znajduje si? niewielki, dwupi?trowy domek. Jest on w wi?kszo?ci wykonany z ociosanego kamienia, który tworzy dolne pi?tro domu . Górne jest wykonane z sosnowego drewna pomalowanego na czarno. Na pierwszym pi?trze znajduj? si? gabinet, prosta kuchnia i ?azienka.
Gabinet jest niewielkim pokoikiem z drewnian? pod?og? i z dywanem udekorowanym w kolorow? arabesk? . ?ciany s? pomalowane na zielony (uspakajaj?cy) kolor.
W jednej z nich znajduje si? kamienny kominek wewn?trz którego weso?o trzaskaj? p?omienie. Na prawo od kominka jest niewielka pó?ka zawieraj?ca akta leczonych i par? ksi??ek o tematyce psychologicznej, a po lewej od niego stoi wielki hebanowy zegar z wahad?em spokojnie odliczaj?cym sekundy swoim tykaniem. Naprzeciwko zegara zosta?a ustawiona kozetka, na której pacjent mia? si? po?o?y? i odpr??y? przed zabiegiem. Na drugim pi?trze jest pokój go?cinny i sypialnia. Nie mo?na by?o pomyli? tego miejsca, poniewa? przed wej?ciem zosta?a postawiona tabliczka z napisem "Dark Mind psycholog" , a poni?ej by? napis " Poznaj swój problem".

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 12 sty 2012, o 22:17
przez Legendarny
Legendarny zdo?owany przechodzi obok gabinetu Dark Minda. Nagle zatrzymuje si? i wraca przed drzwi. "Psycholog? To mo?e mi si? ostatnio przyda?..." Powiedzia? sam do siebie. Stan?? przed drzwiami, wytar? buty i otworzy? powoli drzwi wchodz?c na korytarz. "?adnej poczekalni czy co??"

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 12 sty 2012, o 22:31
przez Dark Mind
Dark Mind odsypia? ostani? wizyt? u Risena. Ci?gle mia? wra?enie, ?e zapomnia? mu o czym? powiedzie?. Jego niespokojny sen przerwa? mu d?wi?k otwieranych drzwi. Bez chwili namys?u wyszed? ca?y rozczochrany z sypialni. Kiedy zszed? na dó?, zauwa?y? czerwonego kucyka stoj?cego w drzwiach i wyra?nie przygl?daj?cego si? jego domostwu. Podszed? do niego i zapyta?.

- W czym moge panu pomóc?

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 12 sty 2012, o 22:37
przez Legendarny
-Przepraszam, czy to jest gabinet psychologiczny? Oczekiwa?em jakiej? poczekalni czy co?. Pan tu pracuje? - Spyta? si?. - Widzi pan mam ma?y problem i chcia?bym to z kim? omówi?.
"Mo?e b?dzie umia? mi chocia? troch? pomóc" Pomy?la?.

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 12 sty 2012, o 22:55
przez Dark Mind
- Tak pracuj? tu i jednocze?nie mieszkam. Ostatnio nie mam zbyt wielu klientów i nie sta? mnie by?o na meble do poczekalni. Zapraszam za mn?. - Zaprowadzi? pacjenta do niewielkiego pokoju z wielkim zegarem, kominkiem i stoj?c? pod ?cian? kozetk? i fotelem.

- Prosz?, rozgo?? si?. Nazywam si? Dark Mind, a pan ?

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 12 sty 2012, o 22:58
przez Legendarny
- Ech, jak ja nie lubi? tego t?umaczy?... Nie mam imienia, jeden kucyk zniszczy? wszystkie dokumenty z moim imieniem. Nada? mi i rozg?o?ni? przezwisko, którym teraz wszyscy mnie nazywaj?, a mi dosypa? co? do herbaty, przez co sam zapomnia?em, jak si? nazywam. Wiem ?e to mo?e troszk? dziwne. Mo?e mnie pan nazywa? moim przezwiskiem, które brzmi "Legendarny".

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 12 sty 2012, o 23:07
przez Dark Mind
Aha rozumiem, a wi?c pewnie chcia?by?, bym ci je przypomnia?? Czy powód tej wizyty jest jeszcze inny... Ale dobrze, musimy zacz??. Pozwoli pan, ?e na chwil? wyjd?.

Po czym wyszed? i po chwili wróci? z notesem i o?ówkiem. Usiad? na fotelu i powiedzia?.

- Prosz? si? po?o?y?, rozlu?ni? i zacz?? mówi? o problemie.

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 12 sty 2012, o 23:10
przez Legendarny
-Wol? usi???, niezr?cznie si? czuj?, kiedy mówi? z pozycji le??cej. - Mówi?c to usiad? na sto?ku.- Wi?c problem jest bardziej rozleg?y, poniewa? wszystkie dokumenty zosta?y zniszczone. Kucyk ten odebra? mi wszystko co mia?em. Najgorszym problemem jest jednak imi?. Nie chc? operacji magicznej, bo to mo?e si? zako?czy? moj? ?mierci?. Jest te? kilka innych rzeczy, ale o nich potem.

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 12 sty 2012, o 23:23
przez Dark Mind
- Nie trzeba od razu operowa?, to ostateczno??. U mnie operacje nie ko?cz? si? ?mierci?, poniewa? s? wykonywane wewn?trz umys?u. Wystarczy tylko pokaza? dobr? drog?. ?eby doj?? do twego imienia musimy odpowiedzie? sobie na kilka pyta?. Przede wszystkim:

- Dlaczego przezywali ci? Legendarny?

- Dlaczego komu? zale?a?o na zniszczeniu twojej osobowo?ci i co zrobi?e?, ?e pope?ni? ten czyn ?

- I najwa?nieisze: Czy zna?e? tego kucyka i jak brzmi twoje imi??

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 13 sty 2012, o 14:42
przez Legendarny
-Przezwisko wi??e si? z moim pierwszym eksperymentem magicznym, jestem naukowcem. Ju? od dziecka poci?ga?a mnie nauka. Zanim zacz?li?my, powiedzia?em "Za chwile staniemy si? legend?". Eksperyment si? nie uda?, jeden z moich przyjació? zosta? ostro poraniony. Znienawidzi? mnie, chcia? mnie zniszczy?. Dlatego to zrobi?. Co do imienia, wci?? nie pami?tam.

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 13 sty 2012, o 15:05
przez Dark Mind
Dark Mind zacz?? notowa? i mrucze? co? pod nosem.

-Rozumiem. Czyli ten "przyjaciel" zniszczy? twoj? osobowo??? Na czym polega? ten eksperyment?
Jakie skutki mia? on na tobie i twoim przyjacielu? Czy wiesz gdzie mieszka, czym si? zajmuje oraz czy da si? was pogodzi??

Rozsadzi? si? w fotelu i przez chwil? patrzy? na zegar.

- " Qui dat responsa quaestionibus centum" - Jedna odpowied? daje setk? pyta? .

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 13 sty 2012, o 15:13
przez Legendarny
- Po pierwsze on ju? nie ?yje, cz??ciowo przeze mnie. Próbowali?my wytworzy? nowy czar, byli?my utalentowani, "bawili?my si?" antymateri?. Cud, ?e to prze?y?. Urwa?o mu ko?cówk? jednego kopyta i kawa?ek ucha. Przez ten czar z?ama?em sobie krzy?, gdyby nie magia ju? by?my nie ?yli. Przy okazji czapka, któr? nosz?, nabra?a niezwyk?ych w?a?ciwo?ci.

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 13 sty 2012, o 15:24
przez Dark Mind
- Jakich w?a?ciwo?ci? Czy umar? on bardzo dawno? I ci?gle stoimy w miejscu. Czy twoje imi? skasowa? kto? ci znany? Niewykluczone, ?e to móg? by? kto? z jego bliskich ??dny zemsty. Mieli?cie jaki? kontakt ze sob? po wypadku? Kiedy zapomnia?e? swe imi?? Jak wiele jeste? gotowy po?wi?ci? dla prawdy?

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 13 sty 2012, o 15:31
przez Legendarny
- Pan nie rozumie, co do czapki - mo?na w niej przechowywa? nawet najci??sze i najwi?ksze przedmioty. On po tym wypadku nie umar?, zacz?? rozg?asza? przezwisko, niszczy? dokumenty. Robi? wszystko, aby mnie zniszczy?. Rozpuszcza? plotki i sprawia?, ?e przyjaciele mnie nienawidzili. Chodzili?my do szko?y, na pocz?tku nie wiedzia?em, kto to robi, jednak przy?apa?em go. Próbowa? wmiesza? w to mojego drugiego przyjaciela, który by? przy eksperymencie. Niestety mu uwierzy?em, a tamten mnie tak?e znienawidzi?. Kiedy usun?? mi imi?, podejrzewa?em, ?e co? jest nie tak. Ostatnio poszed?em do domu, odkry?em ?lady magii i alchemii. Poczu?em si? zdesperowany, zacz??a si? walka. Manipulowa?em ka?dym, którego zna?em, aby go zniszczy?. W ko?cu mi si? uda?o, jednak on by? s?abszy ode mnie. Powiesi? si?.

Re: Gabinet Dark Mind

PostNapisane: 13 sty 2012, o 15:38
przez Dark Mind
- I to wszystko wyja?nia. Mam dwa sposoby by odkry? twe imi?:
1.To ten przyjemnieiszy,ale bardzo niepewny. Mo?emy sprawdzi? czapk? i zobaczy?, czy nie zostawi?e? w niej jakich? dokumentów.

2 Je?eli pierwszy zawiedzie to niestety zostanie tylko jedna opcja... Lecz mo?e by? to najgorsza rzecz w twoim ?yciu. A wi?c ponawiam pytanie: Na ile jeste? gotów, by pozna? prawd??