Strona 2 z 17

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 21 gru 2011, o 19:47
przez Bright Dawn
-Oczywi?cie. Widz? ?e jeste? zm?czona. Za mn?. Mamy skrzyde?ka <macha nimi> to mo?emy po prostu delikatnie zlecie? na dó?, po co schodzi? po schodach. -Powiedzia?a u?miechaj?c si? do kole?anki, po czym delikatnie sfrun??a na dó?, i skr?ci?a do pokoju go?cinnego.
-Kanapa jest bardzo wygodna i szeroka, b?dzie Ci si? wygodnie spa?o. ?mia?o, mo?esz wypróbowa?. -Doda?a, gdy by?a ju? w pokoju razem z Shady.

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 21 gru 2011, o 20:05
przez Shady Surprise
- Dzi?ki (zieew) - odpowiedzia?a.
Shady wr?cz skoczy?a na ?ó?ko. Bright próbowa?a co? powiedzie?, ale Pegaz zd??y? ju? zasn??.

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 21 gru 2011, o 20:10
przez Bright Dawn
-No, to si? nazywa dopiero utrata przytomno?ci. -Powiedzia?a cicho do siebie Bright, ?miej?c si? delikatnie przy tym. Po chwili polecia?a po jaki? koc, i otuli?a nim ?pi?c? przyjació?k?, po czym polecia?a do swojego pokoju, gdzie zacz??a czyta? jak?? ksi??k? o technologii i mechanice.

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 21 gru 2011, o 22:04
przez Bright Dawn
Brightdawn, ju? troch? znu?ona czytaniem, albo lepiej, przegl?daniem obrazków w ksi??kach o tematyce technologicznej, polecia?a na dó? sobie zrobi? kolacj?. Podczas przygotowywania posi?ku, mówi?a cicho do siebie:
-Ciekawe gdzie ten jest... Zobaczymy czy jutro wróci ca?y.
Nie martwi?a si? o swojego brata, w ko?cu jest on doros?y. Po zjedzeniu skromnej kolacji z?o?onej z kanapek ze stokrotkami, wróci?a do swojego pokoju.

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 21 gru 2011, o 22:26
przez Shady Surprise
Shady otworzy?a oczy. Jest nadal troch? zaspana. Wsta?a z kanapy i podesz?a do okna.
Za oknem by?o ciemno. ?nieg znów napada? pod drzwiami, co by?o dziwne poniewa? dzisiaj tylko troch? kruszy?o ?niegiem. We mgle widzia?a par? domów. W jednym z nich by?o o?wiecone ?wiat?o.
- Ale ciemno. Albo jest teraz noc, albo to ju? ranki s? takie 'mroczne' - pomy?la?a.
Pegaz szybko sprawdzi? zegarek. By?a godzina 22:25. Klacz wesz?a na schody, lecz zaraz potem przypomnia?o jej si?, ze przecie? mo?e lata? ponad nimi. Pegaz zobaczy? o?wiecone ?wiat?o, w jednym z pokoi. O ile Shade dobrze pami?ta?a, to k?cik nale??cy do Bright.
Klacz zapuka?a do drzwi.
Min??o 10 minut.
- Pewnie zasn??a - pomy?la?a Shady.
Skierowa?a si? do Pokoju Go?cinnego. Musi si? wyspa?, poniewa? nast?pnego dnia b?dzie zwiedza? miasteczko. Nie by?a jeszcze pewna czy po zwiedzeniu miasta nie podró?owa? po ?wiecie dalej, czy nie zosta? tutaj w, PonyVille i nie kupi? domu. Klacz roz?o?y?a si? na kanapie.
Ranek
Rankiem Shady by?o ju? lepiej. Niebo robi?o si? ju? jasne, wi?c wiedzia?a, ?e jest ju? ranek. Po raz drugi wsta?a z kanapy i polecia?a w stron? schodów.
- My?l?, ?e zanim wyrusz? miasteczko obejrz? troch? dom. Bright i tak jeszcze ?pi bo jest jeszcze wczesny ranek, nawet ksi??niczka Celestia nie wznios?a do ko?ca s?o?ca. - pomy?la?a klacz.
Zastanawia?a si? te?, czy nie wyruszy? ju? do miasta i nie zostawi? li?ciku wyja?niaj?cego Bright, ale szybko zrezygnowa?a, poniewa? uzna?a, ?e to nieuprzejme wobec gospodarza, poza tym lepiej ?eby ona oprowadzi?a j? po PonyVille. Do czasu gdy obudzi?a si? Bright, kucyk obejrza? dom od wewn?trz, wzi?? pierwsz? lepsz? ksi??k? z biblioteczki i przeczyta?a kilka rozdzia?ów, i od czasu do czasu wychodzi?a na spacer, ale szybko wraca?a, bo ba?a si? ?e gospodarz si? obudzi, a jej nie b?dzie w domu.

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 22 gru 2011, o 11:51
przez Bright Dawn
Brightdawn obudzi?a si? w ko?cu, w zwyczaju ma spa? d?ugo. Zaraz po przebudzeniu posz?a do ?azienki si? umy? i ogólnie ogarn??. Po oko?o 15 minutach zlecia?a na dó?, zastaj?c Shady w pokoju go?cinnym:
-Dzie? dobry kole?anko! Wybacz, ale zawsze tak d?ugo ?pi?. -Przywita?a si?, po czym polecia?a nisko do kuchni, pytaj?c si?:
-Co chcesz na ?niadanie moja droga?

Po krótkiej konwersacji, wspólnie zjedli na ?niadanie p?atki kukurydziane z miodem.

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 22 gru 2011, o 14:45
przez Bright Dawn
-Shady, ja wylatuj? do biblioteki. Nie wiem kiedy wróc?. -Poinformowa?a kole?ank? Brightdawn, po czym wylecia?a.
[z/t]

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 22 gru 2011, o 15:53
przez Shady Surprise
Shady próbowa?a co? powiedzie?, ale przyjació?ka szybko znikn??a jej z oczu. Chcia?a si? spyta? Bright, czy mog?a by j? oprowadzi? po mie?cie. Pegaz szybko ubra? szalik i polecia? w kierunku biblioteki, aby dogoni? przyjació?k?. Kucyk, mimo i? nie zna? za bardzo PonyVille, doskonale wiedzia? gdzie znajdowa?a si? biblioteka, poniewa? by?a tam kilka lat temu z rodzicami.
[z/t]

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 22 gru 2011, o 21:42
przez Bright Dawn
Bright Dawn razem z Shady dotar?y do domu i wesz?y do ?rodka.
-Brata ci?gle nie ma, gdzie go wci?g?o... -Zadawa?a sobie to pytanie w my?lach, ale nie martwi?a si? o niego.
-Rozumiem, ?e chcesz wybra? si? do Lasu Everfree -Powiedzia?a do Shady gdy ju? by?y w pokoju go?cinnym, dedukuj?c po tytule ksi??ki.

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 22 gru 2011, o 21:56
przez Shady Surprise
- To niestety mój nast?pny cel. Udaj? si? tam na obozowisko. St?d te? menaszka i scyzoryk. - Powiedzia?a klacz.
- W?a?nie! Mia?am ci odda? pieni?dze.
Kucyk uda? si? do pokoju go?cinnego. Otworzy? plecak i wyci?gn?? swoj? sakw?. Zabra? plecak i przyszed? do przyjació?ki.
- Prosz? oto 14 monet. To wszystko co mi da?a?, reszta oraz jedna moneta gratis w ramach podzi?kowania.
Pegaz wr?czy? Bright sakw?.

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 22 gru 2011, o 22:04
przez Bright Dawn
-Wiesz, nie musisz oddawa?. Mój brat ma dosy? spore ?rodki po rodzicach, ja nied?ugo zak?adam swoj? dzia?alno?? gospodarcz?. Zachowaj je dla siebie. -Powiedzia?a Bright do Shady, u?miechaj?c si? do niej i robi?c uroczo skromn? min?.

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 22 gru 2011, o 22:13
przez Shady Surprise
Shady zacz??a si? ?mia? gdy Bright zrobi?a urocz? min?.
- Dzi?ki, ale musisz wiedzie?, ?e pieni?dze i tak mnie ma?o obchodz?. Zazwyczaj wol? si? utrzyma? z rzeczy, które robi? sama. - oznajmi?a klacz gdy ju? spowa?nia?a.

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 22 gru 2011, o 22:14
przez Grinch
- Widz? Siostrzyczko ?e ju? sobie znalaz?a? przyjació?k? - Powiedzia? Grinch zamykaj?c drzwi do domu.
Pegaz wygl?da? inaczej przed wyj?ciem. Prócz ubranego czarnego p?aszcza, kuc mia? naci?gni?ty na g?ow? kaptur.
- Zatem zapoznasz mnie, z swoj? przyjació?k? - Rzek? kuc nie ruszaj?c si? z miejsca....

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 22 gru 2011, o 22:19
przez Bright Dawn
-Podobnie jest ze mn?, moja droga. Ale nalegam, aby? swoje pieni?dze zatrzyma?a. Mog? si? przyda? w Twojej w?drówce. Prosz?, zatrzymaj je, bo jeszcze raz zrobi? t? urocz? min?... -Za?mia?a si? Bright, nadal pozostaj?c na swoim stawisku odno?nie tej sprawy.

Gdy wszed? Grinch, powiedzia?a do niego:
-No, w ko?cu jeste?. To jest Shady Surprise, poznali?my si? niedawno. Shady, to jest Grinch, mój brat. Ale najwa?niejsze: Gdzie? Ty by? mój drogi braciszku przez ten ca?y czas? -Spyta?a si? dociekliwie.

[kolejno?? ja, shady, grinch]

Re: Dom Grincha i Brightdawn

PostNapisane: 22 gru 2011, o 22:26
przez Shady Surprise
Zanim przyszed? Grinch
- Jutro zamierzam upu?ci? Ponyville, ale to dopiero wieczorem, i my?l?, ?e zd??ysz mi jeszcze pokaza? miast..
Shady nie zd??y?a doko?czy?, z drzwi doszed? wyra?ny d?wi?k skrzypienia klamki. Okaza?o si?, ?e kto? wchodzi do domu. By? to br?zowy Pegaz, który mia? na sobie p?aszcz oraz Kaptur. Najwyra?niej by? to brat Bright.
Po wypowiedzi Bright
Shady postanowi?a przemilcze? to co dzieje si? mi?dzy rodze?stwem. Nieraz mia?a podobne problemy,jednak?e ze swoimi bra?mi.