Dom Grincha

Tak jak w Canterlocie, wiele kucyków ma przecież swoje domy. Mieszkają zazwyczaj tutaj, bliżej centrum miasta.

Moderatorzy: Kojira, Reetmine, Tali, QuietWord, Sal Ghatorr

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez SeaCoast » 21 sty 2012, o 22:28

- On te? tak mówi?... Mam tak? nadziej?...
Klacz spojrza?a si? na niego wci?? mokrymi od ?ez oczyma.
- Znowu spotka?am Soara. By?o mi?o dopóki nie powiedzia? mi ?e jest najemnikiem... Ufa?am mu. Uwa?a?am za dobrego i mi?ego kuca a on.... To by?o tylko k?amstwo... Takim strasznym zawodem nie mog? si? zajmowa? dobre kucyki...
Klacz powoli si? uspokaja?a. U?o?y?a si? bli?ej Grincha.
- Poczu?am si? oszukana... A ja go tak bardzo lubi?am...
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez Grinch » 21 sty 2012, o 22:46

- Niestety wiedzia?em ?e Soar jest najemnikiem. Nie podoba?o mi si? to wi?c ograniczy?em kontakty z nim, do minimum. Nie przejmuj si? nim - Powiedzia? Grinch u?miechaj?c si? do klaczy.
- Ludzi mo?na zmieni?, wystarczy popatrze? na mnie, odk?d zamieszka?a? w tym domu, przesta?em pali? i u?ala? si? nad sob? - za?artowa? pegaz, po czym po?o?y? swoje kopytko na ramieniu Sea.
- Wszystko b?dzie dobrze...
Avatar użytkownika
Grinch
Bitter - Sweet
 
Posty: 437
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:22
Płeć: Ogier
Stan: Beep Boop
Multikonto: NIE

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez SeaCoast » 21 sty 2012, o 23:02

- Wie... Wiedzia?e?. To dlatego nie chcia?e? go wpu?ci? do domu gdy przyszed?... Chcia?e? mnie ochroni?...
Klacz odzyskiwa?a wiar? w dobro kucyków. A przynajmniej w dobro Grincha. U?miechn??a si? delikatnie a z jej oczu przesta?y p?yn?? ?zy. Zbli?y?a si? jeszcze do Ogiera po czym otar?a o niego delikatnie pyszczek. To by?o dla niej bardzo mi?e uczucie. Grinch by? dla niej jak os?ona. Przygarn?? j?. Dawa? je??. Chroni? j?. By? te? dla niej bardzo uprzejmy i mi?y.
- Dzi?kuj? Ci Grinch. Bardzo Ci? lubi?.
Sea nie by?a gotowa by powiedzie? tak wielkie s?owa jak kocham Ci?. By?o stanowczo za wcze?nie.
- J- Ja ci? zmieni?am? Na prawd??
Jej pyszczek rozpromieni? jeszcze wi?kszy u?miech.
- Tylko prosz? przysi?gnij ?e ju? nigdy wi?cej nic nie zapalisz. Widzia?am Ci? jak ostatnio pali?e? cygaro...
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez Grinch » 21 sty 2012, o 23:22

Pegaz lekko si? zaczerwieni? gdy klacz otar?a si? o niego swoim pyszczkiem, mimo tego kontynuowa? rozmow?.
- Obiecuje, ?e nigdy nie zapale. Ani przy tobie ani przy nikim innym - Powiedzia? ogier patrz?c na klacz.
Jednak po chwili pegaz spowa?nia?. Musia? zada? to pytanie, nie mia? wyboru.
- Sea czy masz jakie? obawy co do mnie ?....
Avatar użytkownika
Grinch
Bitter - Sweet
 
Posty: 437
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:22
Płeć: Ogier
Stan: Beep Boop
Multikonto: NIE

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez SeaCoast » 21 sty 2012, o 23:28

- Dzi?kuj?.
Klacz u?miechn??a si? ca?kowicie szczerze. Ju? prawie zapomnia?a ?e wcze?niej p?aka?a. Grinch wiedzia? dok?adnie co powiedzie?. On jest taki mi?y. Sea s?ysz?c jego pytanie zawaha?a si? chwil? ale odpowiedzia?a ju? ca?kiem pewnie.
- Mia?am. Jednak teraz ju? nie mam. Wiem ?e gdyby by?o co? o czym powinnam wiedzie? powiesz mi o tym.
Klacz ponownie otar?a si? o kuca. Tym razem jednak popchn??a go lekko kopytkiem w dó? tak by po?o?y? si? na plecach po czym po?o?y?a g?ówk? na jego brzuchu i zamkn??a oczka.
- Jednak je?eli masz mi co? do powiedzenia zrób to teraz.
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez Grinch » 21 sty 2012, o 23:44

- Je?li chodzi o to sk?d mam tyle pieni?dzy.... Jestem szlachcice. Bardzo bogatym szlachcicem. Pochodz? z wojskowej rodziny. Chc?c czy nie chc?c, umiem u?ywa? prawie ka?dej broni. Te? jestem mi?o?nikiem "militarii" - Powiedzia? Grinch po czym nabra? powietrza i kontynuowa?.
- Mam te? siostr?. Nazywa si? BrightDawn i jak, wszyscy ma smyczek do broni, któr? zreszt? konstruuje - Doda? ko?cz?c ca?? historie i przytulaj?c klacz
- Od bardzo dawna nie zna?em takiej takiego kucyka jak ty....
Avatar użytkownika
Grinch
Bitter - Sweet
 
Posty: 437
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:22
Płeć: Ogier
Stan: Beep Boop
Multikonto: NIE

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez SeaCoast » 21 sty 2012, o 23:58

- Mi?y, Kulturalny... Nic dziwnego ?e szlachcic...Nie wiem czemu narzeka na to ?e odziedziczy? tylko z?e cechy po swojej rodzinie. A je?eli by?oby to wymagane mo?e mnie ochroni?... Ch?opak marzenie... Ale jeszcze nie czas na to...
Gdy ogier przytuli? si? do niej nie broni?a si? przed u?ciskiem. Poczu?a ciep?o z jego strony.
- Kucyka takiego jak ja? co masz na my?li?
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez Grinch » 22 sty 2012, o 00:26

- Nigdy nie spotka?em tak mi?ej i niewinnej klaczy takiej jak ty. Ja nigdy nie by?em ?wi?ty, zreszt? jak ca?a moja rodzina Stwierdzi? po czym poca?owa? klacz w usta. Jednak po chwili ogier szybko, odci?gn?? swoj? g?ow? od Sea.
- Ekhm... Bardzo przepraszam, nie chcia?em - Powiedzia? po czym szybko wylecia? z pokoju i nast?pnie z domu. Ka?dy kuc mia? swoj? najmroczniejsz? stron?. Ta Grincha mia?a si? wkrótce ujawni?.

zt
(Wzorowanie si? na Dexterze - Jest)[/b]
Avatar użytkownika
Grinch
Bitter - Sweet
 
Posty: 437
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:22
Płeć: Ogier
Stan: Beep Boop
Multikonto: NIE

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez SeaCoast » 22 sty 2012, o 00:36

- Dzi-Dziekuje - Powiedziala niesmialo - A ja dawno nie spotkalam tak milego kucyka jak Ty
Sea usmiechnela sie ponownie jednak wtedy poczula ze zostala pocalowana. Nie podobalo jej sie to. Byl to stanowczo za wczesnie wykonany ruch. Zanim jednak zdazyla zareagowac. pocalunek sie skonczy a ogier przepraszajac wylecial z domu. Klacz nie wiedziala co myslec. Postanowila jednak ze mu wybacz. Lezala tak sama jeszcze chwile po czym zasnela
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez Grinch » 22 sty 2012, o 03:58

Grinch, po uspokojeniu si? zm?czony wróci? do domu. Czas wskazywa? na 4 nad ranem.
- ?wietnie - Powiedzia? ogier po czym po cichu wszed? do pokoju Sea. Ta spa?a twardym spokojnym snem. Pegaz tylko si? u?miechn?? i usiad? na fotelu naprzeciwko ?ó?ka, ci?gle patrz?c si? na klacz.
Jednak zm?czenie nie da?o za wygran? i chwile pó?niej ogier zasn?? w pozycji siedz?cej....
Avatar użytkownika
Grinch
Bitter - Sweet
 
Posty: 437
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:22
Płeć: Ogier
Stan: Beep Boop
Multikonto: NIE

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez SeaCoast » 22 sty 2012, o 10:32

Klacz wreszcie si? obudzi?a. Dzisiaj mia?a dzie? wolny od pracy wi?c mog?a spa? ile chcia?a.Ziewn??a s?odko po czym przetar?a oczy i rozejrza?a si? po pokoju. Zobaczy?a ?pi?cego na fotelu obok Grincha. Zamiast strachu wywo?a?o to na jej pyszczku szczery u?miech i drobny rumieniec. Podesz?a powolnym krokiem do jednoro?ca i poca?owa?a go delikatnie w policzek tak by si? nie obudzi?
- To za to ?e mnie pocieszy?e? i chroni?e? ca?? noc. - Wyszepta?a.
Sea skierowa?a si? do toalety gdzie odprawi?a swój poranny rytua?. Wróci?a si? jeszcze do sypialni i przykry?a Grincha kocem by nie zmarz?. Gdy to ju? mia?a za sob? wesz?a do kuchni i zacz??a szykowa? ?niadanie dla siebie i ogiera.
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez Grinch » 22 sty 2012, o 14:15

15 Minut pó?niej do klaczy do??czy? Grinch, wygl?da? na do?? zaspanego.
- Witaj Sea..... Ja przepraszam za wczoraj - Powiedzia? Pegaz u?miechaj?c si? w stron? klaczy, ten po chwili ziewn?? i podszed? do klaczy.
- Mówi?em ci ?e nie musisz gotowa?...
Avatar użytkownika
Grinch
Bitter - Sweet
 
Posty: 437
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:22
Płeć: Ogier
Stan: Beep Boop
Multikonto: NIE

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez SeaCoast » 22 sty 2012, o 14:22

Klacz ju? ko?czy?a robi? Nale?niki (tak wiem jak one s? tu traktowane... trudno nie mia?am innego pomys?u...) gdy nagle us?ysza?a Grincha. Przeprasza? j? za wczoraj.
- Spokojnie. Nic si? nie sta?o. Tylko prosz?... Nie rób tego wi?cej... - Odwróci?a od niego wzrok. - Jeszcze za wcze?nie...
Ostatni nale?nik wyl?dowa? na talerzu. Pi?knie je ozdobi?a u?ywaj?c syropu klonowego oraz ma?ego kwadracika mas?a na szczycie.
- Mo?e i nie musz?... Ale chce. Przynajmniej tak mog? Ci si? odwdzi?czy? za schronienie.
Posz?a do salonu i po?o?y?a jedzenie na stole.
- Mo?esz przynie?? jakie? napoje? Prosi?abym o jaki? sok je?eli to nie problem. - U?miechn??a si? delikatnie w stron? Grincha.
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez Grinch » 22 sty 2012, o 19:41

- Sam nie wiem czemu to zrobi?em. To pewnie ty tak na mnie dzia?asz - Za?artowa? Grinch po czym popatrzy? si? w stron? klaczy.Dopiero teraz zauwa?y? ?e klacz wygl?da podobnie do jego siostry pod wzgl?dem kolorów, pegaz mimowolnie si? u?miechn?? po czym popatrzy? si? na nale?niki. Od dawna ich nie jad?, od kilku miesi?cy jego posi?kiem by?y kanapki lub potrawy z ró?nych "luksusowych" restauracji.
- Przecie? wiesz ?e nie musisz si? odwdzi?cza? , po prostu lubi? twoje towarzystwo - Stwierdzi? ogier po czym ruszy? za klacz? do salonu, gdzie tam spokojnie wys?uchaj jej pytania.
- Nie ma problemu, zaraz przynios? sok z piwnicy - Odpowiedzia? po czym wzniós? si? w powietrze i polecia? do piwnicy. Chwile pó?niej wróci? z sokiem pomara?czowym i jab?kowym. Pegaz potrz?sn?? kartonami i po?o?y? je na stole. Grinch ponownie si? u?miechn?? do klaczy i polecia? do kuchni, by chwile pó?niej wróci? do salonu z 2 szklankami. Ogier usiad? na krze?le i przysun?? si? do sto?u, by? gotowy do jedzenia.
- Wiesz, jeste? jedn? z klaczy która skrad?a mi serce....
Avatar użytkownika
Grinch
Bitter - Sweet
 
Posty: 437
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:22
Płeć: Ogier
Stan: Beep Boop
Multikonto: NIE

Re: Dom Grincha i Brightdawn

Postprzez SeaCoast » 22 sty 2012, o 20:07

Klacz zachichota?a s?ysz?c komplement od Grincha.
- Mo?e jeszcze mi powie ?e si? we mnie zakocha?... Tak w sumie... Nie mia?abym nic przeciw... Jak na razie jest bardzo uprzejmy i mi?y... Ale na to za wcze?nie.
Gdy pegaz odlecia? po soki u?miechn??a si? delikatnie i usiad?a na kanapie przed swoim talerzem i na?o?y?a sobie jednego nale?nika po czym powoli zacz??a go je??. Grinch wróci? z dwoma sokami. Sea zawsze wola?a pomara?cze wi?c nala?a sobie swojego ulubionego smaku.
- Dzi?kuj? bardzo. - Powiedzia?a z u?miechem i wypi?a odrobin? soku. Prawie go jednak wyplu?a gdy us?ysza?a wypowied? Ogiera.
- Czyli jednak... On mnie kocha... Ojejku...
- Ty... Ty mnie kochasz? - Zapyta?a niepewnie. - Nie uwa?asz ?e troch? za wcze?nie na takie wyznania? Ja Ciebie bardzo lubi?... Ale nie jestem jeszcze gotowa na zwi?zek... Zawiod?am si? ju? dwa razy mimo i? my?la?am ?e to ten jedyny... Przepraszam... Nie jestem gotowa...
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mieszkania kucyków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron