przez Feather » 9 maja 2013, o 10:34
- Dokładnie, Spearmint...
Feather zauważył, o co chodzi jego ukochanej, więc na potwierdzenie jej słów, sprzedał jej słodkiego buziaczka za uszkiem. Następnie skrzywił się, słysząc słowa Morning Star.
- Wiesz, jak nie chcesz, to nie przychodź... - spojrzał krzywo - Wiesz, aktualnie to my rozwijamy zalążek małżeństwa. A chyba po coś się łączy na całe życie z ukochaną osobą - uśmiechnął się do Spearmint - Tak, zniknęli, Morning. Nawet siostra mnie, że tak powiem, olała, a i ostatnio nie widziałem jej w mieście. Poza tym, to nie tylko jej... Tolimiry też. I innych moich znajomych... ech...
Łaskotek usiadł na kanapie i upił łyka z filiżanki.
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30