przez Feather » 21 maja 2013, o 19:11
Ponownie "zjeżył się", słysząc te mruczenie, które było tak zmysłowe, że prądzik przyjemności przeszedł go od karku po nerki. Zaraz wskoczył za nią do łóżka i z uśmiechem odkręcił butelkę olejku. Zaczął wylewać ją po niej, powolutku, malutkimi strumyczkami, kreśląc na jej grzebietku różne szlaczki. Gdy było go już dostatecznie dosyć, zaczął wcierać go powolnymi, czułymi, delikatnymi ruchami. Jego kopytka ugniatały jej kark, masowały łopatki, roztarł go również po jej żebrach i boczkach, oraz nacierał też dosyć długo jej krzyż. Czynności te wykonywał stosunkowo długo, kilkanaście minut, biorąc przyjemność z pieszczenia swojej ukochanej. Następnie dźwignął jej ogonek i spiął go gumką, po czym odsunął go na boczek, odsłaniając jej pośladki i uda. Zniżył się, ucałował jej znaczek, łaskocząc ją lekko wargami, następnie ponownie zaczął wylewać wonny płyn, tym razem jechał od pośladków, po jej łydki, kopytka.
- Cieszę się, że mogę każdym dotykiem czcić twoje piękno... - wypowiedział czułym tonem.
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30