Pony Utopia

Carrot Top odwróciła się w samą porę, żeby ujrzeć, jak niebieski jednorożec wykrada jej słodycze. Fuknęła ze złością, łapiąc złodziejaszka za ucho i nawet nie próbując zrozumieć, jak to zrobiła kopytkiem.
- Nieładnie. Wystarczyło poprosić, wiesz?
Zaraz jednak rozchmurzyła się, słysząc głos Angel. Uśmiechnęła się do niej ciepło.
- Dobry pomysł! Hej, nie chcesz może... - Urwała na chwilę, gdy po odwróceniu się zobaczyła płonącego ducha. - Um... Chyba nie chce. - Mruknęła, po czym pobiegła do kuchni po kubeł wody, zostawiając w spokoju podbieracza cudzych cukierków.

Lucky została sukcesywnie ugaszona przez wodę, którą Carrot Top przyniosła. Jednak słodycze które Lucky uzbierała przez noc spłonęły, tak samo jak część grzywy klaczy i jej ogon. cała była oparzona, na szczęście było to tylko lekkie poparzenia, jednak na twarzy, rysowała się gorycz.
-Nie! Moje cukierki! Moje przebranie. Au! -zabolała jej poparzona skóra. -Moje ciało! Jak to się mogło stać? -Lucky jednak tylko chwilę rozpaczała i udała sie do domu.
z/t

Silver Glow zaśmiała się jeszcze raz. Dawno nie widziała takiego show, ależ ten kucyk był głupi i chyba wszystkie kopyta miał lewe! Ech, została przyłapana, czas poszukać innego domku. Rozejrzała sie szybko po okolicy i Wyteleportowała się z ukradzionymi słodyczami.

[z/t]