przez Uriel Flame » 1 sie 2012, o 15:57
- Nie tak ?le, dzi?kuj? za trosk? - U?miechn?? si? w odpowiedzi, chwytaj?c jednego rogalika. - Jak ju? mówi?em, jeste? dla mnie zbyt dobrotliwa. Nic, tylko paso?ytuj? na tobie - Doda? pó??artem, pó?serio, nalewaj?c sobie kawy. Czarna, mocna, co? w sam raz dla niego. Upi? nieco, skrzywi? si? delikatnie i wyszczerzy?. Mog?a by? gorzka, ale to wci?? by?a pot?ga kawy.
- Pomóc Ci mo?e w poszukiwaniach? - Zapyta?, s?ysz?c s?owa klaczy. Co prawda nie przepada? za bardzo za Lucky od czasu ostatniego incydentu, ale wci?? pozostawa?a ona przyjació?k? Winter.
Po?oga jest taka pi?kna, nieprawda??