Pogotowie ratunkowe

Każdemu się zdarza zachorować, ale jeżli to na prawdę poważne, powinieneś przejść się do lekarza i się przebadać. To samo się tyczy, jeśli kiedyś zdarzy ci się nieszczęśliwy wypadek!

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, QuietWord, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Celestia » 7 mar 2012, o 22:17

Ksi??niczka by?a zdumiona, ?e beholder lecia? za ni?, zapomnia?a o nim. Przynajmniej jeden gwardzista wart zaufania... Musi na przysz?o?? co? zrobi? z tymi humorami podczas okresu bo j? sam? to strasznie denerwowa?o, co miesi?c obiecywa?a, ?e tak nie b?dzie i jak przychodzi?o co do czego to focha?a si? i denerwowa?a na wszystko. Obj??a swoj? magi? tak?e beholdera tak, ?e lecieli z pr?dko?ci? d?wi?ku. "Ha, i kto teraz jest szybszy, Rainbow!" W mie?cie ju? byli po paru chwilach, wyl?dowa?a z gracj? na ulicy, przed szpitalem.
- Rzu? na siebie jaki? czar, polimorfii albo niewidzialno??i, mogliby na ciebie ?le spogl?da? z takim wygl?dem.- Powiedzia?a swojemu drugiemu gwardzi?cie, po czym wesz?a do szpitala od tak, jakby przychodzi?a do sklepu kupowa? sobie smako?yki.
- Witajcie, s?ysza?am, ?e macie do mnie jak?? spraw?.
Ekwipunek- miecz normalny, torba podróżna, szary płaszcz, mieszek- złoto i kamienie szlachetne.
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
32-24-31-34-34-24-44-38-34-16
Za avatar thx Poke:)
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Autumn Leaf » 7 mar 2012, o 23:12

Autumn zag??biony w lekturze wci?gajacej ksi??ki przygodowej, le?a? cichutko na ?aweczce g?aszcz?c pod kopytkiem szmaragdow? figurk? i prawie ledwo s?yszalnym g?osem mrucza? przez z?by " Majjj preszyyyssss". Nawet nie zauwa?y? kiedy podszed? do niego lekarz i poinformowa? go o stanie jego kolegi. Autumn przerwa? ciekaw? lektur? i b?yskawicznym ruchem schowa? figurk?, jakby my?la?, ?e cwany doktor chce mu j? zabra?. Mierzy? chwil? doktora gniewnym wzrokiem. Wsta? z ?awki i spojrza? g??boko w oczy doktora - Jeste? pewny doktorze, ten wypadek wygl?da? naprawd? gro?nie. On spad? z 10 metrów jak i nie lepiej. Niemo?liwe by to by?o lekkie z?amanie. Zatem ??dam domagam si? dok?adniejszych bada? - wr?czy? kucykowi par? monet .
- Chce by? dok?adnie poinformowany o pe?nym zakresie zdrowia mojego przysz?ego szwagra. Nagle na oddzia? pogotowia wesz?a pi?kna klacz alikorna. Autumn odwróci? si? stajac oko w oko Celesti?, z wra?enia na chwil? oniemia? . Nogi si? pod nim ugi??y i czu? ?e wewn?trz ca?y zaczyna p?on?c - Wasza wysoko??.... - rzek? rumieni?c si? ca?y na pyszczku - Co ja?nie o?wiecona, nasza wielka pani s?o?ca tutaj robi? - zapyta? si? lekko dr??cym g?osem. Wygl?da? jak w gor?czce by? ca?y rozpromieniony.
Ostatnio edytowano 8 mar 2012, o 09:51 przez Autumn Leaf, łącznie edytowano 1 raz
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....29....40....40....34...39....32....32.....31....16

Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia.
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc.

Obrazek
Avatar użytkownika
Autumn Leaf
Wieczny Optymista
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 08:43
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Celestia Slave
Uroczy Znaczek: Jesienny Liść
Lubi: pomagać innym, księżniczka Celestia
Nie Lubi: moknąć, fałszywych i dwulicowych kucy
Strach: nietoperze, las Everfree
Stan: kawaler
Koneksje Rodzinne: wuj Steel siostry Shiver Summer Spring Winter
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Nurse Redheart » 7 mar 2012, o 23:37

Fetoclish zrobi? dziwn? min?, ale przyj?? pieni?dze od ?aciatego. Uzna?, ?e dok?adne badania nie zaszkodz?, a skoro mo?na przy tym zarobi? to tym bardziej b?d? wskazane. Nagle w skromnych progach szpitala pojawi?a si? w?adczyni Equestrii.
- Wasza wysoko?? – powiedzia? Fetoclish padaj?c na kolana. – Sprawa jest bardzo powa?na. Mamy u nas pacjenta, to znaczy jednoro?ca który z?ama? róg. Nie jeste?my w stanie mu pomóc i tak pomy?la?em ?e… mo?e Wasza Wysoko?? zechcia?aby mu pomóc? – Doktor domy?li? si?, ?e Celestia nie otrzyma?a listu, nie by?o przy niej bowiem gwardii. Nie wspomina? wi?c o podejrzeniach które mia? podczas pisania owego pisma.
- Oczywi?cie za pro?b? do Waszej Wysoko?ci odpowiadam ja, wi?c gdyby Wasza Wysoko?? uzna?a ?e jest to marnowanie waszego czasu prosi?bym o wymierzenie w?a?nie mi kary.
Gdy Fetoclish przemawia? do Celestii ko?o nich przeszed? szalony psychiatra Gaddavir nuc?cy jak zawsze hymn Equestrii. Kuc nie zatrzyma? si?, popatrzy? tylko na ca?? sytuacj?, prychn?? i poszed? dalej w kierunku sali z chorymi.
- To nasz psychiatra, doktor Gaddavir. Przepraszam Wasz? Wysoko?? on ma po prostu s?aby wzrok… - Fetoclish t?umaczy? koleg? walcz?c z napadem ?miechu.
Przynajmniej nie ?piewa? hymnu pochwalnego na cze?? Discorda jak podczas ostatniej inspekcji”
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Celestia » 8 mar 2012, o 00:05

Celestia wys?ucha?a to, co lekarz mia? do powiedzenia. Gdy ten sko?czy? mówi? obok nich przeszed? jaki? inny lekarz, kompletnie nie zwracaj?c uwagi na majestat alicorna.
- Raczej sprawia? wra?enie jakby sam nieco potrzebowa? pomocy... Ale wracaj?c do owego przypadku, w której sali mog? go znale??, tego jednoro?ca? I nie, nie jest to marnotrawienie czasu, ale w?tpi? bym by?a w stanie jako? bardziej mu pomóc. Je?li straci? przez to swój zwi?zek z magi? mo?e to by? ponad moje si?y, ale spróbowa? warto.
Dopiero wtedy zauwa?y?a ogiera, z którym ju? nie raz mia?a styczno??. Autumn Leaf, przypomnia?a sobie jego miano.Zauwa?y?a, ?e ten ma przy sobie kos? z któr? mia?a ju? nieprzyjemne prze?ycia, ca?y czas zastanawia?a si? kto mu da? tak? bro?. Kiedy? b?dzie musia?a to zbada? i zarekwirowa? bro?, najlepiej na zawsze...
- A wi?c znowu si? spotykamy. Có?, dowiedzia?am si?, ?e kto? bardzo chcia? tutaj mojego przybycia, a ty Autumn nie wygl?dasz na kogo? rannego.- Zwróci?a si? z powrotem do lekarza.- Prowad? zatem do owego jednoro?ca.
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Autumn Leaf » 8 mar 2012, o 22:06

Pi?kna klacz zechcia?a si? odezwa? swoim d?wi?cznym g?osem w stron? ?aciatego ogiera. Serce ogierowi zabi?o mocniej. Có? Autumn mia? w tym wypadku uczyni?. Spu?ci? tylko g?ow? i utkwi? wzrok na jej boskich kopytkach, ozdobionych delikatnymi, z?otymi bucikami. Wiedzia?by ?e jakby spojrza? w oczy móg?by nie wytrzyma? i eksplodowa?, zw?aszcza patrz?c w te pi?kne g??bokie liliowe oczy.
- Emm , mój kolega mia? wypadek.... przy remoncie dachu... i teraz czekam na dog??bn? analiz? jego zdrowia. Mam nadziej?, ?e nic mu nie jest. Spad? z bardzo wysoka i jeszcze drabina go przygniot?a. - rzek? j?kaj?c si? z lekka ogier , bawi?c si? przy tym kopytkiem o kafelek w pod?odze, prawie go nie za?amawszy pod naporem swojej si?y. Autumn zamilk? nie chcia? by Celelstia widzia?a jak z minuty na minut? si? robi coraz bardziej czerwony.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....29....40....40....34...39....32....32.....31....16

Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia.
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc.

Obrazek
Avatar użytkownika
Autumn Leaf
Wieczny Optymista
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 08:43
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Celestia Slave
Uroczy Znaczek: Jesienny Liść
Lubi: pomagać innym, księżniczka Celestia
Nie Lubi: moknąć, fałszywych i dwulicowych kucy
Strach: nietoperze, las Everfree
Stan: kawaler
Koneksje Rodzinne: wuj Steel siostry Shiver Summer Spring Winter
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Nurse Redheart » 8 mar 2012, o 22:37

Fetoclish popatrzy? zaskoczony na Autumna, coraz mniej podoba? mu si? ten kucyk. ?aciaty bowiem wydawa? si? zadurzony we w?adczyni kraju. Fetoclish nie miesza? si? nigdy do spraw sercowych innych jednak ten kuc bezmy?lnie wali? kopytem o pod?og?. Doktor lubi? j? wi?c postanowi? jak najszybciej rozdzieli? „go??bki”.
A jak zniszczy to dostanie karn? lewatyw?…
- Jest w sali numer jeden Wasza wysoko??. Nasz psychiatra w?a?nie tam idzie gdyby Wasza wysoko?? mog?a…
Doktor nie czekaj?c na odpowied? ruszy? w kierunku szalonego kuca. Gdy go dopad? szepn?? mu par? s?ów na ucho na co psychiatra tylko si? roze?mia?. Po chwili jednak zawróci? pad? przed Celest? na brzuch i rzek?.
- Wa-sza STOP. Wy-so-ko?? STOP. Po-zwo-li STOP. ?eb?d?waszymprzewodnikiem! – Po czym wsta? i ruszy? w stron? sali. Fetoclish natomiast uk?oni? si? i poszed? w przeciwn? stron?. Mia? ju? do?? wra?e? na ten dzie?.

[zt] Fetoclish & Gaddavir
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Celestia » 8 mar 2012, o 22:57

- Zobacz? zatem, mo?e b?d? w stanie jako? pomóc twojemu przyjacielowi.- Ksi??niczka zastanawia?a si? o którego mo?e mu chodzi?, o pegaza, kuca ziemnego czy o kogo? innego. Udawa?a, ?e nie widzi jego zachowania, znakomicie zdawa?a sobie spraw? z tego, ?e ten by? mo?e na ni? leci, ale nie mia?a na to dzisiaj czasu. Ani ochoty. Zauwa?y?a, ?e lekarz chcia? j? oprowadzi?, ale postanowi? si? wys?u?y? do tego psychicznym psychiatr?. M?dre posuni?cie z jego strony.
- ?ycz? ci mi?ego odpoczynku.- Skierowa?a to do Fetoclisha, po czym ruszy?a za psychiatr?.- Interesuj?cy szpital doktorze, jak widz? nawet w takim ma?ym mie?cie jest potrzebny psychiatra...

z/t
Ekwipunek- miecz normalny, torba podróżna, szary płaszcz, mieszek- złoto i kamienie szlachetne.
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
32-24-31-34-34-24-44-38-34-16
Za avatar thx Poke:)
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Dark Mind » 10 mar 2012, o 19:19

Do gmachu szpitalnego w przyby? ma?y szary króliczek z nakr?canym zegarkiem w ?apkach. Grey mia? pe?n? ?wiadomo?? czego szuka, Nomiki swoiej ?ó?tej przyjació?ki. (Uznajmy, ?e by?em w gabinecie) Zgodznie ze ?ladami znalezionymi w gabinecie, musia? ta!m si? wydarzy? jaki? wypadek, a w?a?nie w szpitalu znajduj? si? kucyki po wypadkach. Logiczne, prawda? Na pogotowiu znajdowa?o si? wielu pracowników szpitala zapewne o wiele bardziej ch?tnych do pomocy ni? piel?gniarka na któr? trafi?o urocze stworzonko futerkowe, Siostra Nazi. Króliczek bez wachania podszed? do kopyt siostry i krzykn?? w jej stron?.- Przepraszam! Czy znajd? tu pewn? ?ó?t? jednoro?k??
HP:11
WS-30
BS-23
S-35
T-30
Per-28
Ag-28
Int-39
Fel-37
WP-43
Avatar użytkownika
Dark Mind
Wieloświadomy
 
Posty: 505
Dołączył(a): 7 sty 2012, o 12:33
Lokalizacja: ponyville
Płeć: Nieustawiona

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Autumn Leaf » 10 mar 2012, o 22:49

Autumn patrzy? z nadziej? w oczach jak bia?a klacz odchodzi, na inny oddzia?. W?a?ciwie gapi? si? na co innego ale to szczegó?. Kiedy znikn??a za drzwiami szybko pobieg? do ?azienki. W?o?y? g?ow? pod kran i odkr?ci? maksymalnie kurek. Strumie? zimnej wody sp?yn?? mu na ?eb i kark. Po chwili przysz?o s?odkie ukojenie i och?oni?cie. Zdecydowanie brakowa?o mu w pewnych wypadkach samokontroli. O tym niejednokrotnie mu mówi? Fearbane jak go szkoli?. Najwyra?niej jednak ?aciaty ogier by? toporny w tej dziedzinie. Mo?e przyda?oby si? pój?? na jaki? kurs pomy?la? zakr?caj?c kurek i spojrzawszy na swoje odbicie w lustro. Za?mia? si? weso?o - To niedorzeczno??- prychn??, otrzepa? si? i wyszed? z ?azienki nie przyjmuj?c si? ?e zostawi? po sobie ba?agan i pe?no rozchlapanej wody na posadzce. Wszed? z powrotem na na oddzia? pogotowia i pierwsze co zobaczy? to s?odkiego króliczka kicaj?cego w stron? siostry Nazi . Nie us?ysza? jednak, ?e królik zwraca si? do niej i to w normalnej kucykowej mowie. Zd??y? doskoczy? do królika i wbi? go w pod?og? kopytkiem mocno g?aszcz?c i rozpluskuj?c go po posadce.
- Jaki s?odki króliczek ciu, ciu, ciu Co tutaj robisz, maluchu. Czy jest na sali weterynarz bo króliczek potrzebuje chyba pomocy- zakrzykn?? rado?nie. Po czym ?ci?gn?? kopytko z rozp?aszczonego królika, który próbowa? z?apa? oddech pod naporem si?y g?askania . - Oppss sorka króliczku - Zdecydowanie musia? si? zapisa? na ten kurs. Autumn zwróci? swoje pi?kne spojrzenie w stron? lekko zszokowanej siostry Nazi - To ja po?ycz? ksi??k? i wpadn? pó?niej gdy ju? wszystkie badania zostan? zrobione. - zacz?? si? lekko j?ka? i cofa? do ty?u, gdy zobaczy? ?e siostra zaraz wybuchnie. Zreszt? to nie by?a najgorszy pomys? zwa?ywszy, ?e najprawdopodobniej Celstia b?dzie wychodzi? tym samymi drzwiami co wesz?a a ju? kolejnego spotkania móg?by ogier tak ?atwo nie prze?y?. Ogier zabrawszy ksi??k?, szybko ewakuowa? si? przez rozsuwane drzwi i znikn?? id?c kierunku swojej farmy. Najwy?szy czas powiedzie? siostrze, o tym co si? wydarzy?o, na pewno b?dzie si? martwi? o ziemnego kuca i zrobi ostr? bur? bratu - westchn?? w my?lach Autumn uk?adaj?c w g?owie co mia? powiedzie? Shiver.
z/t
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....29....40....40....34...39....32....32.....31....16

Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia.
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc.

Obrazek
Avatar użytkownika
Autumn Leaf
Wieczny Optymista
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 08:43
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Celestia Slave
Uroczy Znaczek: Jesienny Liść
Lubi: pomagać innym, księżniczka Celestia
Nie Lubi: moknąć, fałszywych i dwulicowych kucy
Strach: nietoperze, las Everfree
Stan: kawaler
Koneksje Rodzinne: wuj Steel siostry Shiver Summer Spring Winter
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Nurse Redheart » 10 mar 2012, o 23:16

?aciaty kuc mia? ca?kowit? racj? Niazie by?a bliska wpadni?cia w morderczy sza? po??czony z robieniem pasztetu z królika.
No dobrze skoro tak…” – pomy?la?a po czym powiedzia?a milutkim g?osikiem.
- Chod? tu maluszku. Nie zrobi? Ci krzywdy. – K?ama?a.
Gdy tylko Mind znalaz? si? w zasi?gu jej kopyt z?apa?a go za uszy, wsadzi?a do s?oja z resztkami spirytusu, zakr?ci?a wieczko i zrobi?a w nim par? dziurek.
- No to teraz podarujemy Ci? Celestii. Osobi?cie licz? ?e staniesz si? pasztetem. O! Co to? Zegarek? B?dzie mi pasowa?! Dzi?ki Puchatku.
Niazie odstawi?a Minda na pó?k? jak gdyby nigdy nic i wróci?a do ci??kiej pracy. Jak wida? wyj?cie Autumna nie spowodowa?o u siostry jaki? wi?kszych przemy?le?.
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Dark Mind » 11 mar 2012, o 19:52

Nim spirytus zacz?? oddzia?ywa? na Greya, królik przechyli? si? do przodu i zwali? s?ój na ziemie. Na sali rozleg? si? trzask t?uczonego szk?a. Sam królik dozna? niewielkich obra?e? od od?amków swoiej pu?apki. Chwyci? w swe malutkie ?apki kawa?ek szk?a, podbieg? do nazi siostry i d?gn?? j? w kopyto. Siostra zdezorientowana sytuacj? i bólem upu?ci?a zegarek królika, który pow?drowa? prosto w jego ?apki. Sam królik heroicznie spiep*zy? z miejsca wypadku.



z/t tak wiem ma?o mo?liwe.
HP:11
WS-30
BS-23
S-35
T-30
Per-28
Ag-28
Int-39
Fel-37
WP-43
Avatar użytkownika
Dark Mind
Wieloświadomy
 
Posty: 505
Dołączył(a): 7 sty 2012, o 12:33
Lokalizacja: ponyville
Płeć: Nieustawiona

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Nurse Redheart » 11 mar 2012, o 23:16

Niazie skrzywi?a si? czuj?c ból jednak by?a szcz??liwa ?e pozby?a si? sier?ciucha. Jej kopytko jednak wola?oby jednak zamiast tego nie krwawi?. Siostra postanowi?a zrobi? co? aby jego marzenie mog?o zosta? spe?nione. Powiedzia?a wi?c par? s?ów o pochodzeniu rodowym królika a nast?pnie posz?a opatrzy? kopytko. Nie zauwa?y?a ma?ego pokr?t?a le??cego na ziemi które odpad?o od zegarka.
- A mog?am go wys?a? praktykantom na wiwisekcje...
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Shiver Leaf » 12 mar 2012, o 00:28

Shiver wbieg?a na oddzia? pogotowia ratunkowego. Stan??a na ?rodku pomieszczenia próbuj?c z?apa? oddech. Rozejrza?a si? dooko?a. By?o tutaj mas? kucyków, przemieszczaj?cych si? w ró?ne strony. Próbowa?a zaczepia?, ka?dego po kolei motaj?c si? w tym t?umku.
- Przeppraszaaaszam - zaczepi?a jakiego? sanitariusza, ale on przeszed? obok niej oboj?tnie. Wiec Shiver zwróci?a si? swoim ?agodnym g?osem do innego - Czy kto? mo?e mi powiedzie? gdzie jest szary kucyk o imieniu Quiet Word? Czy kto? co? wie ?- Tamten nawet na ni? nie spojrza? i równie? odszed? bez s?owa. Shiver posmutnia?a nikt nie chcia? jej pomóc, a nigdzie nie widzia?a ?adnej piel?gniarki czy kogo? z recepcji. Nie wiedzia?a co ma robi?. Smutna usiad?a na ?rodku pomieszczenia podczas gdy kucyki omija?y j? oboj?tnie.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....23....31....32...35... 40....35....33.....35....12

Obrazek

Dzi?ki Nomi za ikonk?!
Avatar użytkownika
Shiver Leaf
Dobra dusza
 
Posty: 312
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 20:24
Płeć: Nieustawiona

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Nurse Redheart » 13 mar 2012, o 00:28

Siostra, widz?c kolejnego kucyka, schowa?a si? pod lad?. Kuc nie wygl?da? na chorego wi?c postanowi?a nie uruchamia? swoich nerwów.
Niazie, s?ysz?c s?owa ?aciatej klaczy, postanowi?a si? jednak pokaza?, wi?c wychyli?a si?, po czym powiedzia?a zm?czonym g?osem.
- Heh, wszystkie chore kucyki s? w sali numer jeden. Tym korytarzem do ko?ca, za pierwszymi drzwiami po lewej stronie. Mieli?my takiego szarego ale nie wiem czy dalej jest u nas. Gdyby go nie by?o to prosektorium jest w s?siednim budynku. Hej rozchmurz si? to by? tylko ?art... Gdyby go nie by?o to znaczy, ?e opu?ci? ju? nasz szpital.
Ostatnio edytowano 13 mar 2012, o 16:27 przez Nurse Redheart, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Pogotowie ratunkowe

Postprzez Celestia » 15 mar 2012, o 23:33

Ksi??niczka wysz?a z sali w której le?a?a trójka kuców, rozmy?laj?c g??boko nad tym co tam zasz?o, szczególnie z jednoro?cem. Zawiesi?a si? we w?asnych my?lach, dopiero po chwili "otrze?wia?a" i zobaczy?a, ?e od paru chwil przygl?da si? obrazkowi z napisem "wyj?cie ewakuacyjne". U?miechn??a si? do siebie i zacz??a rozgl?da? po korytarzu, zauwa?aj?c przy tym siostr? Nazie. Podesz?a do niej bli?ej.
- Witaj. Te trzy kuce z jedynki s? ju? zdrowe fizyczne, mo?na je wypu?ci?. Macie jeszcze tutaj kogo?, komu mog?a by si? przyda? pomoc.- Postanowi?a, ?e tak dla odmiany zrobi dzisiaj dzie? dobroci dla poddanych i pomo?e tym, którzy b?d? oczekiwali tej pomocy.
Ekwipunek- miecz normalny, torba podróżna, szary płaszcz, mieszek- złoto i kamienie szlachetne.
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
32-24-31-34-34-24-44-38-34-16
Za avatar thx Poke:)
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szpital

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron