Strona 1 z 2

Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 25 maja 2012, o 20:36
przez Iron Rose
Z placu by?o wida? witryn? cukierni i wej?cie do Sugarcube Corner. Przed frontow? ?cian? stoi kilka stolików, przy których spragnieni ?wie?ego powietrza kucyki mog?y cieszy? si? doskona?ymi wyrobami cukierniczymi pa?stwa Cake.
-------------------------
Z budynku cukierni wysz?y trzy postacie. Dwie oko?o 16-letnie klacze i ma?y ?rebak pegaza. Jedna z klaczy, jednoro?ka imieniem Rose podesz?a do motoru stoj?cego aktualnie przed sklepem. Wkrótce jej róg oraz kierownica pojazdu zacz??y jarzy? si? magiczn? po?wiat? oznaczaj?c?, ?e jednoro?ka oddzia?ywa?a na niego magi?. Dzi?ki prostemu czarowi telekinezy motor pos?usznie si? wycofa? i podjecha? do w?a?cicielki.
- Niestety to cudo nie ma wstecznego. - powiedzia?a do drugier klaczy, pegazicy imieniem Pirate Watch. Potem zwróci?a si? to Sunnego:
- To jest motor, szkrabie. Podoba ci si?? - wskaza?a na dwuko?ow? wielka maszyn?, polakierowan? na czarno, przypominaj?cy typowego Choppera.

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 25 maja 2012, o 20:54
przez Sunny Sky
-Jest.... Czadoooowy! - Wyrzuci? z siebie zachwycony ?rebak. I na tym si? je?dzi?o, tak? Sunny juz wiedzia? kim chce by? w przysz?o?ci, chce by? motorowcem! Co prawda nie by? alicornem, jak Iron Rose, ale na pewno znalaz?by si? jaki? sposób, by zmusi? motor do jazdy, nawet je?li kto? nie ma rogu. Podszed? bli?ej i wyci?gn?? kopytko przed siebie.
-Mog?... Mog? dotkn??? - Zapyta? nie?mia?o, patrz?c jak urzeczony na machin?.

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 25 maja 2012, o 21:03
przez Pirate Watch
Br?zowa klacz pegaza wysz?a za klacz? w czarnej kurtce. Gdy zobaczy?a machin?, nie potrafi?a powstrzyma? swojego zachwytu. Czarny motocykl by? cudowny. Nie mog?a oderwa? od niego swoich oczu. Jeszcze nigdy nie widzia?a czego? takiego, ale by?a pod ogromnym wra?eniem. Nie dziwi?a si?, ?e Rose kocha?a to cude?ko.
Jest super... Pi?kny, cudowny, wspania?y... Klacz nie mog?a znale?? s?ów, które odda?yby jej zachwyt. - I ten po?ysk.... Ach! Cude?ko. chcia?abym by? jednoro?cem, chocia? na jeden dzie?, ?eby móc si? przejecha?.... Jej s?owa by?y szczere. Lubi?a lata?, wr?cz uwielbia?a, ale a? j? kusi?o, ?eby wsi??? na motor i jecha?...

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 25 maja 2012, o 21:16
przez Iron Rose
Klacz si? u?miechn??a widz?c zachwyt malucha. Wpad?a na genialny pomys?. Gdy tylko zbli?y? si? i wyci?gn?? kopytko do maszyny, uruchomi?a silnik. Gdy jego kopytko prawie dotkn??o maszyny, Rose nagle pos?a?a do maszyny du?? ilo?? energii. Silnik gwa?townie zwi?kszy? obroty. Maszyna sta?a na ja?owym biegu, wi?c silnik jedynie wyda? z siebie do?? g?o?ny ryk maszyny pracuj?cej na wysokich obrotach.
- ♫ Heavy metal thunder* ♫ - zanuci?a pod nosem, obserwuj?c reakcj? malucha.
- Masz, racj?, Pirate - powiedzia?a na s?owa swojej kole?anki - uczucie wiatru w grzywie podczas jechania tym cudem jest nie do zast?pienia.

//*Werset z piosenki b?d?cej hymnem Harleyowców: http://youtu.be/rMbATaj7Il8 //

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 25 maja 2012, o 21:29
przez Sunny Sky
Sunny niemal?e dosta? zawa?u, gdy motor zarycza?. Podskoczy?, z strachu rozpo?cieraj?c skrzyde?ka i trzepocz?c nimi. Z strachu ledwo zauwa?y?, gdy znalaz? si?... Na daszku cukierni.
-To by?o... CZADOWE! Ale... Ciociu, nie wiem jak zej??! - Pocz?tkowa ekscytacja ust?pi?a miejsca strachowi Dla doros?ego kuca daszek nie by? zbyt du?y, dla pegaza nie by? ?adn? przeszkod?... Ale on by? pegazi?tkiem, maluszkiem które ledwo potrafi?o lata? bez silnego bod?ca! Gdy szed? do taty to podfruwa?, ale wtedy si? cieszy?, a teraz si? ba?, co jeszcze dodatkowo parali?owa?o jego skrzydeka. - Uhm......

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 26 maja 2012, o 12:40
przez Casimir
Nie wiadomo jak, na samym ?rodku placu pojawi? si? odziany w czer? kuc, podobny do pewnego znanego muzyka heavy metalowego. Powietrze zaskwiercza?o elektryczno?ci? i zapachnia?o ozonem, gdy otwiera? si? portal do jakiego? obco pachn?cego miejsca (jakkolwiek w tych zapachach przebija?a si? wo? cydru i wysokoprocentowych alkoholi). Jak zwykle przej?cie nie otworzy?o si? dok?adnie na poziomie gruntu, tylko dwa metry nad nim, przez co tajemniczy podró?nik spad? na bruk, z którego z trudem si? podniós?, po czym przezornie odsun?? si? z miejsca upadku,m widocznie czekaj?c na reszt? swoich towarzyszy.

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 26 maja 2012, o 15:06
przez Dark Mind
Portalu z jakiego? nienaturalnego i dziwnnie pachn?cego miejsca wyrzuci? równie? szarego jednoro?ca p?ci definytywnie m?skiej. Wyl?dowa? on na miejscu gdzie sta? jednoro?ec przypominaj?cy pewnego s?awnego muzyka heavy metalowego wzbudzaj?c wokó? siebie tuamny kurzu. Jednoro?ecz odkaszln?? i odszed? w bezpieczne miejsce.- Niezwykle efektowny jest ten ?rodek transportu. Prawda adminarle?- Zwróci? si? Mind do swego towarzysza.

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 26 maja 2012, o 20:52
przez Pirate Watch
Pirate bardzo si? podoba? d?wi?k wydany przez machin?. A? westchn??a, gdy us?ysza?a nag?y ryk. Nie umia?a si? powstrzyma?.
- Nie bój si? kochanie, ju? po ciebie lec?! Klacz wykrzycza?a to w kierunku malucha, ?eby mia? pewno?? co do szybko?ci jej reakcji. Podlecia?a do niego, przytuli?a go mocno i zlecia?a z nim na dó?. Wtedy okaza?o si?, ?e na placu przed cukierni? stoj? dwa nieznane jej kuce. W?a?ciwie jednego kojarzy?a, ale nie mia?a pewno?ci sk?d... By?a lekko wystraszona tym zaj?ciem, wi?c wola?a trzyma? si? z dala od nich. Podesz?a do Rose i szepn??a do niej :
-Nie podoba mi si? to. Co? mi tutaj nie gra. Dajmy im chwile czasu i zobaczymy, o co chodzi. Klacz mia?a z?e przeczucie. Nie wiedzia?a czemu, ale wiedzia?a, ?e nie wszystko jest w porz?dku.

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 27 maja 2012, o 00:47
przez Iron Rose
Nie usz?o uwadze jednoro?ki, ?e jej nowej kole?ance d?wi?k silnika si? spodoba?. Za to ?art z Sunny'ego uda? si? a? zbyt dobrze. M?odziak ze strachu a? podskoczy?, co wywo?a?o u Rose wybuch ?miechu. Stare przys?owie mówi?ce o tym, ?e strach dodaje skrzyde? okaza?o si? prawdziwe, przynajmniej w odniesieniu do ?rebaka, który kieruj?c si? t? emocj? wlecia? na dach cukierni i mia? problemy z powrotem na grunt. Na szcz??cie Pirate szybko mu w tym pomog?a i ca?a trójka z powrotem sta?a przed pojazdem.
- Wybacz Sunny, nie chcia?am ci? tak wystraszy?. - powiedzia?a, powstrzymuj?c ?miech. Ca?e zdarzenie mimo drobnej obawy o ?rebaka poprawi?o jej humor - Chcia?am ci tylko zrobi? drobny kawa?. Nie przewidzia?am, ?e si? a? tak wystraszysz. Przepraszam - Rose naprawd? mia?a nadziej?, ?e nie zrazi?a do siebie pegazka ani jego opiekunki.
Po chwili na placu pojawi?y si? dwa obce kucyki. Najwyra?niej wzbudzi?y one jakie? obawy u Pirate, która szeptem podzieli?a si? z ni? o swoim zaniepokojeniu. Rose spojrza?a na nowo przyby?ych, po czym powiedzia?a:
- Nasza trójka powinna si? zmie?ci? na moim motorze. Jak chcecie to mo?emy sie gdzie? przejecha?. - spojrza?a sie na Pirate i Sunnego, po czym u?miechn??o sie do ?rebaka. Potem jeszcze szepn??a na ucho pegazicy:
- Nie bój si? o bratanka, przytrzymam go magi?, ?eby na pewno nie spad?. Wierz? za to, ?e sama dasz rad? sie utrzyma?.
Po tych s?owach jednoro?ce zosta?o czeka? na reakcj? Sunny'ego i Pirate.

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 27 maja 2012, o 11:47
przez Sunny Sky
Dobrze jest mie? tak? fajn? cioci?! Sunny nawet nie zd??y? si? porz?dnie wystraszy?, a ju? by? na ziemi. Ledwo dotkn?? gruntu, serdecznie przytuli? cioci?, a potem Iron Rose.
-To by?o FAJNE! - O?wiadczy? rado?nie, jak ju? si? odczepi? od jednoro?ki. - Z rado?ci? bym si? przejecha?, ale ciocia si? musi zgodzi?! - Zastrzeg?, us?yszawszy drugie pytanie. Odwróci? si? do swojej krewniaczki, podskoczy? dwa razy by j? chytrze rozmi?kczy? i zapyta?:
-Pojedziemy ciociu? - Robi?c przy tym najbardziej prosz?c? mink? jak? móg? zrobi?.

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 27 maja 2012, o 20:02
przez Pirate Watch
Pirate by?a mi?dzy m?otem a kowad?em. Chcia?a si? dowiedzie? jaka by?a przyczyna przybycia dwóch kucy, wi?c postanowi?a zosta?, a Sunny'ego odes?a? do domu wraz z Rose.
- Rose, mój brat mieszka na obrze?ach miasta. Zawie? tam ma?ego, bardzo ci? prosz?. Ja musz? zosta? i co? za?atwi?. Nagle klacz ol?ni?o kim by? szary jednoro?ec. To jej kuzyn. Ale czego on od niej tak nagle chcia?? A mo?e chodzi?o o malucha? Mia?a teraz pewno??, ze musi zosta? i wyja?ni? spraw?.
- Sunny, ja zostan? tutaj ?eby porozmawia?, a ty pojedziesz z Rose do domu. Powiedz tacie, ?e ja za nied?ugo przylec?./b] Powiedzia?a to do?? cicho do bratanka, i u?miechn??a si? przepraszaj?co/pocieszaj?co, po czym zwróci?a si? do "kuzyna":
[b]- Ty jeste? moim kuzynem, tak? Widzia?am ci? u niego w domu, gdy niefortunnie si? teleportowa?e? i uderzy?e? o stó?. Czemu si? tu tak nagle zjawiasz? Co? si? sta?o mojemu bratu? Wyja?nij mi, prosz?, o co tu chodzi.

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 27 maja 2012, o 20:31
przez Dark Mind
Szary jednoro?ec by? niezwykle zafascynowany wyrw? w przestrzeni która ku ogólnemu zaskoczeniu nikigo wi?cej nie wyrzuci?a i zamkne?a si? z d?wi?kiem przypominaj?cym muzyk? z mario brosa. Sta? tak i gapi? si? w niebo a? zrozumia? nonsens tej czynno?ci i zwróci? si? do Casimira.- No có? chyba nie ka?demu spodoba?a si? ta metoda teleportacji, ale przynajmniej nie musimy ?wi?towa? sami.- Powiedzia? z subtelnym u?miechem i us?ysza? Pirate.- Czelaj ty jeste? Pirate tak? Siostra Feathera czyli de facto moja kuzynka? I widze, ?e jeste? bardzo zaciekawiona moim przybyciem które z góry zaznacz? jest przypadkowe. Ja i mój towarzysz- tu wskaza? na Casimira- Czysto przypadkowo trafili?my w to miejsce, a co si? tyczy Feathera to nie wiem co z nim gdy go ostatnim razem widzia?em wywija? mi mieczem przed twarz?. Ale do?? ju? o mnie co u ciebie s?ycha??

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 27 maja 2012, o 21:06
przez Iron Rose
Rose wys?ucha?a s?ów Pirate, po czym spojrza?a na Sunny'ego.
- Twoja ciocia chce o czym? pogada?. Cho?, jedziemy do twojego domu. Wsiadaj na motór. - jednoró?ka pomog?a ma?emu ?rebakowi wsi??? na pojazd, po czym sama na niego wskoczy?a p?ynnym ruchem, siadaj?c tak by mie? Sunny'ego przed sob?. U?y?a magii by zabezpieczy? go przed spadni?ciem po czym uruchomi?a silnik.
- Pomo?esz mi trafi? do twojego domu, co Sunny? - po tych s?owach wrzuci?a bieg i skierowa?a moc do silnika. Maszyna ruszy?a z miejsca i pojecha?a w dal funduj?c pasa?erom uczucie wiatru we w?osach.

Iron Rose i Sunny Sky [z/t]

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 27 maja 2012, o 23:18
przez Casimir
- Pirate Watch! Sk?d ja Ciebie znam... Nie, nie mów, zaraz, pami?tam Ciebie chyba z dzieci?stwa... Hej! - spojrza? w stron? odje?d?aj?cej motocyklistki, któr? te? jak przez mg??, ale sk?d? kojarzy?. Czemu tak szybko uciek?a? Czy?by przestraszy? j?, pojawiaj?c si? niespodziewanie ze swoim kuzynem? Chcia? zamieni? z ni? jeszcze kilka s?ów... Ehhhh, smutny ?ywot wyrzutka, gdy nikt go nie chce... Zamy?li? si? tak nad tym i g??boko zaci?gn?? cygarem, po czym wyci?gn?? z kieszeni ca?e ich pude?ko i zaproponowa? po jednym Pirate i Mindowi.

Re: Plac frontowy SugarCube Corner

PostNapisane: 28 maja 2012, o 20:29
przez Pirate Watch
Pirate cieszy?a si?, ?e to nic powa?nego to nag?e pojawienie si? jej kuzyna, Darka. Od razu postanowi?a odpowiedzie? na jego pytanie :
- Tak, faktycznie jestem Pirate Watch. Co u mnie? Ostatnio sp?dzam czas u Feathera. Troch? namiesza? i musia?am wzi?? ma?ego na spacer, ?eby mu wyt?umaczy? na czym polega mi?o?? mi?dzy ogierem a klacz?. Chodzi tu o samo uczucie, bo jeszcze jest za ma?y na wyja?nianie mu mi?o?ci cielesnej. U?miechn??a si? znacz?co. - Czekaj, czemu braciszek grozi? ci mieczem? Co si? sta?o? O co posz?o? I daj?c troch? czasu na odpowied? zwróci?a si? do drugiego jednoro?ca:
- Te? ci? pami?tam. Troch? przez mg??, bo mia?am par? miesi?cy temu wypadek i przez to amnezj?, ale kojarz? ci?. Ty jeste? moim kuzynem! Pami?tam to. By?e? jedynym kucem w rodzinie, który popiera? nasze zabawy z ?askotkiem! Ale wybacz, nie pami?tam twojego imienia. Móg?by? mi je przypomnie?? Klacz po chwili namys?u przyj??a cygaro, tak dla towarzystwa. Na co dzie? nie pali?a, ale okazjonalnie nie mia?a nic przeciwko.