przez Black_Gallant » 6 lis 2011, o 16:50
Gallant spokojnie wszed? do restauracji. Atmosfera panowa?a tu do?? przyjemna, a ?e nie móg? odnale?? Zebry-mych-designerskich-snów, postanowi? na spokojnie zje?? co? slodkiego i poczyta? gazetk?. A ?e wieczór by? ?liczny, cho? jak dla niego nieco ch?odny i zbyt mglisty, zamówi? zaraz gor?ce kakao, kaw? oraz miseczk? pianek. Zakupi? gazetk? i usiad? spokojnie przy wolnym stoliku. Jako? ruchu nie by?o dzi? wielkiego, jednak par? kucyków siedzia?o sobie spokojnie.
- Brak mi nieco pubów Canterlotu...
Wzdychn?? cicho pod nosem gdy siada? przy swoim pustym stoliku i czyta?.
"Zimna Wojna coraz gor?tsza"
G?osi? nag?ówek. Có? za ?ycie. Wg artyku?u, dzia?ania wojenne miedzy obro?cami Stalliongradu a si?ami inwazyjnymi Candidy diamentowych psów wyd?u?aj? si? i poch?aniaj coraz wiecej ofiar i zasobów.
Gallant popija? spokojnie kaw?. Pomaga?a mu si? uspokoi?. Jeden z jego dawnych modeli jest na tym froncie.
Inne wiadomo?ci by?y ju? nieco weselsze i sam Blackie te? wprawi? sie w o wiele lepszy nastrój.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13