Jadalnia

To tutaj organizuje się największe przyjęcia w stylu Pinkie Pie! Wszystkie słodkości i wypieki równie? powstają właśnie tutaj. Można przyjść, zamówić sobie coś słodkiego na osłodę życia. Usiąść i chwilkę i odsapnąć.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: Jadalnia

Postprzez Shar Ghatorr » 31 sty 2013, o 14:29

Klaczka zachichotała ponownie.
-Nie kłamię, za to z chęcią zobaczę, jak się urządziłaś- powiedziała z uśmiechem.- Z resztą, trochę znam się na pieczeniu... Ubiłybyśmy razem śmietany, niekoniecznie musimy zużyć ją całą na ciasto...- powiedziała filuternym tonem puszczając jej oczko. Nie wiedziała, co się z nią dzieje, ale rozkoszne ciepełko rozchodziło się po jej klatce piersiowej... Odwróciła się lekko słysząc dźwięk tłuczonego szkła, towarzyszacy wejściu białej klaczy o brązowej grzywie. Ta niebieska klacz z różowymi jak krem do babeczek włosami w fartuszku pdobiegła już do niej... Powróciła wiec wzrokiem do Some.
-A gdzie mieszkasz?

___

<Le MG~ReflexivoArco>

Ms. Cake podeszła do pokaleczonej Kojiry patrząc to na nią, to na rozbitą szybą przestraszonym wzrokiem. Uklęknęła przy poranionej klaczy.
-O, Celestio, moja droga, nie mogła pani użyć drzwi?- zapytała oglądając wbity w jej kopytko kawałek szkła.- Chodź, proszę, opatrzę Cię...- powiedziała delikatnie pomagając wstać Kojirze i biorąc ją za ladę, gdzie wyciągnęła apteczkę i zaczeła wyciągać przezroczyste kawałki szkła z Twojej skóry.
-Powiedz, kto Ci to zrobił, skarbie?- spytała
Ostatnio edytowano 31 sty 2013, o 14:42 przez Shar Ghatorr, łącznie edytowano 1 raz
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SomePony » 31 sty 2013, o 14:37

-Sharuś złotko miesz.. *tłuczone szkło* Ekhem, mieszkam w lesie Whitetail, obrzeża Ponyville. -klacz nawet nie oderwała wzroku od swej towarzyszki. Dopiero gdy Pani Cake przyszła, spojrzała na poranioną klacz. Eris! Co się stało?! Em... nie.. tam bedzie krew.. nie patrz.. -powiedziała sama do siebie i schowała pyszczek w kopytkach. Po chwili znów popatrzyła się na jednorożkę, pegaz chciała być z nią sam na sam.
-Więc, kiedy mogła byś wpaść? -powiedziała lekko nerwowym głosem.
WS:32... BS:40 ... S:31 ... T:31 ... PER:19... AG:23 ... INT:35 ... FEL:32 ... WP:30 ... HP:
______________________________________________________________________________
Pan nie prowadzi mnie
Sama prowadzę się
Jak chcę, gdzie chcę
Avatar użytkownika
SomePony
Niewiniątko
 
Posty: 108
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 18:51
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: znak zapytania
Lubi: żelki, słodycze, tulenie, prezenty
Nie Lubi: nieszczerych kuców
Strach: pająki, odrzucenie przez inne kuce
Stan: W związku z Tea~
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: Pegaz
Charakter: Lekko roztrzepana, wesoła klacz
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Shar Ghatorr » 31 sty 2013, o 15:42

,,Sharuś''... Mrr... Jak dawno nie słyszała tego zdrobnienia... W ustach Some brzmiało ono wyjątkowo pieszczotliwie. Kiwnęła głową słysząc o jej miejscu zamieszkania. Kiedyś słyszała o tym lesie, ale nigdy się w niego nie zagłębiała, bo i nie miała powodu. A przynajmniej o tym powodzie nie wiedziała... Gdy pegaz schowała pyszczek w kopytkach najwyraźniej przestraszona, Shar pogładziła jedno z jej kopyt uspokajająco.
-Nie bój się, kochana...- powiedziała łagodnie- Jak najprędzej, mamy sobie tyle do opowiedzenia... Teraz tylko wybrałam się szukać siostry...
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Kojira » 31 sty 2013, o 17:47

- Au, nie wiem... - powiedziała z grymasem klacz, po czym syknęła cicho - Spadło mi na głowę takie wielkie pudło... - dodała rozciągając lekko kopyta na boki - Nie pamiętam...
Klacz syknęła jeszcze kilka razy, po czym niecierpliwie zaczęła drżeć. Nie lubiła siedzieć w miejscu bez większego powodu. Tym bardziej niezbyt lubiła medykamenty.
- Ym, tego... Starczy chyba... - powiedziała do prowizorycznej pielęgniarki, po czym nie czekając aż skończy próbowała ruszyć do przodu. Pomagała sobie podpierając się o ladę. Wzrokiem poszukała wolnego stolika... Ten tuż przy wyjściu. Dobry będzie.
Spojrzała się jeszcze raz na ladę, po czym odepchnęła się od niej i starając utrzymać równowa...! Klacz znowu wylądowała na podłodze. Chyba skaleczenia dosyć osłabiły jej kopyto i ciężko się jej teraz poruszać. Po wylądowaniu, leżąc rozejrzała się po pomieszczeniu. Raczej niespecjalnie roiło się tu od kucyków. Podciągnęła się na jednym kopycie i pół idąc-pół się czołgając zaczęła ciągnąć swoje własne ciało-zwłoki do stolika.
Po chwili męczarni dotarła do stolika i bezwiednie opuściła głowę na blat, co wywołało stuknięcie. Westchnęła z ulgą.
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SomePony » 31 sty 2013, o 17:52

-Hmmm.. Ciekawe co by było gdybym powiedział coś w stylu " Bierz mnie tu i teraz na tym stole", albo zaczęła by się śmiać, strzeliła focha lub to zrobiła.. -zastanowiła się. Shar, znając życie Twoja siostra nie wygląda tak uroczo jak Ty? -zachichotała.

Zauważyła drugą klacz w sali, wychyliła się ze stolika. -Nic Ci nie jest? -zwróciła się do brązowowłosej klaczy.
WS:32... BS:40 ... S:31 ... T:31 ... PER:19... AG:23 ... INT:35 ... FEL:32 ... WP:30 ... HP:
______________________________________________________________________________
Pan nie prowadzi mnie
Sama prowadzę się
Jak chcę, gdzie chcę
Avatar użytkownika
SomePony
Niewiniątko
 
Posty: 108
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 18:51
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: znak zapytania
Lubi: żelki, słodycze, tulenie, prezenty
Nie Lubi: nieszczerych kuców
Strach: pająki, odrzucenie przez inne kuce
Stan: W związku z Tea~
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: Pegaz
Charakter: Lekko roztrzepana, wesoła klacz
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Shar Ghatorr » 31 sty 2013, o 18:19

Shar odpowiedziała uśmiechem na zapytanie klaczy-arlekina.
-Cóż, jest jeszcze bardziej plamista niż ja- zachichotała odrobinkę, tyci-tyci podśmiewując się ze swojej starszej siostry. Ale tylko troszkę, bo przecież ją kochała...
Po chwili usłyszała, jak coś uderza o blat stolika obok. To była ta klacz, która najwyraźniej wyrwała się z objęć Ms. Cake...
-Wszystko w porządku?- zapytała niepewnie
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Kojira » 31 sty 2013, o 20:06

- E... Nie wiem, spadło mi na... a, nieważne już... - powiedziała zmęczona nie podnosząc nawet głowy ze stolika. Syknęła i zobaczyła jak czerwieni jej się miejsce w które miała wbity kawałek szkła.
- Auuuuu... - mruknęła przeciągle ze łzami w oczach - To niefajne. Jakoś ujdzie...
Rozejrzała się po nich - Kim jesteście? - spytała nieco niekulturalnie, ale za bardzo boli na kulturę.
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SomePony » 31 sty 2013, o 20:20

-Jestem SomePony, ale wolę jak ktoś mówi na mnie Some-zwróciła się do leżącej na stoliku klaczy.
-Biedna.. Jakbym miała, jakiś opatrunek... -pomyślała.
-Shar, to jak pogadacie z siostrą, wpadniesz do mnie? - powiedziała, troszkę zniecierpliwionym na odpowiedź głosem. Klacz bardzo chciała powspominać czasy w których Shar była bardzo blisko, i znaczyła dla niej bardzo wiele.
WS:32... BS:40 ... S:31 ... T:31 ... PER:19... AG:23 ... INT:35 ... FEL:32 ... WP:30 ... HP:
______________________________________________________________________________
Pan nie prowadzi mnie
Sama prowadzę się
Jak chcę, gdzie chcę
Avatar użytkownika
SomePony
Niewiniątko
 
Posty: 108
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 18:51
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: znak zapytania
Lubi: żelki, słodycze, tulenie, prezenty
Nie Lubi: nieszczerych kuców
Strach: pająki, odrzucenie przez inne kuce
Stan: W związku z Tea~
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: Pegaz
Charakter: Lekko roztrzepana, wesoła klacz
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Shar Ghatorr » 31 sty 2013, o 20:36

Shar wstała z siedziska i telekinezą podniosła z przyniesionej przez panią Cake apteczki obcążki i bandaż.
-Jestem Shar Ghatorr.- powiedziała zgodnie z prawdą fioletowa jednorożka, i delikatnie wyciągnęła pozostałe kawałki szkła. Odłożyła obcążki i wzięła buteleczkę z wodą utlenioną- Spokojnie, to trochę poszczypie...- powiedziała i polała rany odrobiną dezynfekującego specyfiku. Ciecz się zapieniła dezynfekując rany. Delikatnie ujęła poranione kopytka klaczy kuca ziemnego i zaczęła je bandażować. Pani Cake w tym czasie dreptała nerwowo po Kąciku Kostki Cukru, a spod jej nosa dało się usłyszeć mamrotanie ,,No cóż takiego... Co się stało? Ech, trzeba posprzątać...''
-Jasne, Some, z największa przyjemnością.- powiedział posyłając swojej starej... przyjaciółce uśmiech.
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Kojira » 31 sty 2013, o 20:54

- Auuuuu! - zawyła nieznośnie z bólu biała klacz, gdy jej rany polano wodą utlenioną.
- Nie chcę już... - powiedziała zrezygnowanie ze łzami w oczach widząc, jak jednorożka chce jej pomóc, ale... To bolało jeszcze bardziej niż bez pomocy. Położyła - tym razem spokojnie - głowę na stoliku i westchnęła.
- A ja Kojira... - odparła cicho i patrzyła bezwiednie na kopyta, na których bandaże zaczynały w niektórych miejscach przybierać nieco czerwonawej barwy... Oczy jej się zaszkliły i mrugnęła powoli, po czym wytarła oczy w czyste miejsce na opatrunku.
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SomePony » 31 sty 2013, o 21:08

-Już nie mogę się doczekać Sharuś-uśmiechnęła sie po czym patrząc na nowo-poznaną klacz jej uśmiech zszedł z jej pyszczka.
-Biedna, Kojira... Ciekawe co się jej stało...-pomyślała i podeszła bliżej. Wyglądała na dość smutną, iż nigdy nie widziała zranionego kuca. Bała się widoku krwi... Usiadła naprzeciw Kojiry i starała się nie patrzeć na rany i pocieszyć klacz.
WS:32... BS:40 ... S:31 ... T:31 ... PER:19... AG:23 ... INT:35 ... FEL:32 ... WP:30 ... HP:
______________________________________________________________________________
Pan nie prowadzi mnie
Sama prowadzę się
Jak chcę, gdzie chcę
Avatar użytkownika
SomePony
Niewiniątko
 
Posty: 108
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 18:51
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: znak zapytania
Lubi: żelki, słodycze, tulenie, prezenty
Nie Lubi: nieszczerych kuców
Strach: pająki, odrzucenie przez inne kuce
Stan: W związku z Tea~
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: Pegaz
Charakter: Lekko roztrzepana, wesoła klacz
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Shar Ghatorr » 31 sty 2013, o 21:18

Klaczka po skończeniu opatrunku sprawnie zawiązała kokardkę aby zapobiec rozwiązywaniu się bandaża. Odcięła nadmiar białego materiału i odłożyłą to, co zostało z powrotem do apteczki. Spojrzała na smutną brązowogrzywą klacz... Było jej jej żal...
-No, gotowe, teraz nie będzie bolało, ale uważaj na siebie.- powiedziała na tyle pogodnym i przyjaznym głosem, na jaki było ją stać.- No, już, proszę, po wszystkim- dodała wyciągając ze stojaka serwetkę i podając jej w celu otarcia łez.- Miło mi cię poznać, Kojira. Co się stało?- zapytała nie napastliwym tonem, chcąc się dowiedzieć, czemu biała klacz znalazła się w piekarni w taki, a nie inny sposób.
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Kojira » 3 lut 2013, o 20:47

- Nie mam pojęcia, nie pamiętam nic. Po prostu pamiętam, jak jakiś... ktoś mnie wrzucił tu przez okno. Nawet nie wiem dlaczego... - powiedziała pociągając nosem. Bolała ją też głowa, pewnie przez takie wielkie pudło, które jej na nią spadło...
Położyła kopyto na stoliku i lekko syknęła. Sięgnęła pod stół i nie wiadomo dokładnie skąd, wyciągnęła skórzaną torbę z długim paskiem na klamrę. Otworzyła torbę i odwróciła ją, a ze środka wypadł plastikowy słoik z napisem "Melisa" oraz... Zapiekana marchewka z koperkiem a obok niej kilka kostek cukru.
Nie zważając na nic wypiła napój, po czym zjadła pół marchewki i zagryzła kostką cukru. Nie wiadomo dlaczego mina jej posmutniała, po czym położyła głowę na zdrowszym kopycie.
- Au... - powtórzyła ponownie, z wielką niechęcią - Jesteście em... Nowe? Nie widziałe... Nie widziałAm was wcześniej tutaj... - dodała nieco zaciekawiona podgryzając trochę resztę marchewki. Leżąca głowa nie wyglądała na najbardziej zadowoloną. Raczej wskazywała na ogólnie pochmurny nastrój klaczki...
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SomePony » 3 lut 2013, o 21:17

-Nie jestem nowa, po prostu nie jestem często w mieście. Nie lubię zatłoczonych miejsc...-powiedziała już spokojnym głosem. Poglaskala delikatnie Koji po głowie.
-Miło poznać kolejną klacz... -powiedziała czule i spojrzała na Shar.
-Jeszcze trochę i zacznę częściej tu przebywac... -pomyślała.
WS:32... BS:40 ... S:31 ... T:31 ... PER:19... AG:23 ... INT:35 ... FEL:32 ... WP:30 ... HP:
______________________________________________________________________________
Pan nie prowadzi mnie
Sama prowadzę się
Jak chcę, gdzie chcę
Avatar użytkownika
SomePony
Niewiniątko
 
Posty: 108
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 18:51
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: znak zapytania
Lubi: żelki, słodycze, tulenie, prezenty
Nie Lubi: nieszczerych kuców
Strach: pająki, odrzucenie przez inne kuce
Stan: W związku z Tea~
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: Pegaz
Charakter: Lekko roztrzepana, wesoła klacz
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Shar Ghatorr » 4 lut 2013, o 12:05

Jednorożka spojrzała się zatroskanie na Kojirę... Wyglądała jak prawdziwy obraz nędzy i rozpaczy... Ech, naprawdę, kto jej mógł zrobić coś takiego?
-Ja dopiero niedawno przybyłam do miasta. Właściwie, to to mój drugi dzień tutaj...- wyznała- I smacznego.- dodała z miłym uśmiechem. Dobrze, że jadła, po krwawieniu musiala odzyskać siły...
To multikonto należy do ReflexivoArco
Avatar użytkownika
Shar Ghatorr
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 3 cze 2012, o 14:47
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sugarcube Corner

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron