przez Fluttershy » 9 gru 2012, o 20:57
-Och, ależ oczywiście że mi w niczym nie przeszkadzasz, właściwie to ja powinnam się pytać czy nie przeszkadzam ci w niczym. W końcu to ja się przysiadłam...-Zapewniła go szybko pegazica, po czym odetchnęła nieco. Wygladało na to, że będzie musiała trochę o sobie powiedzieć, tak by rozmówca zrozumiał choć trochę jej zachowanie.
-Bo widzisz, jest taki drobny, ale to malutki problem...-Zaczęła dość nieśmiało, odwracając wzrok w lewo by nie patrzeć się bezpośrednio na Brokena. Przez chwilkę milczała, starając się dobrać do tego odpowiednie słowa.-Ja... Ja jestem tak odrobinę, ale to troszeczkę nieśmiała i... No dobra, jestem bardzo nieśmiała i strachliwa i brak mi pewności siebie i...-Zaczęła Fluttershy wymienianie, gdy w pewnym momencie po prostu zamilkła.-To taki drobny problemik.