Jadalnia

To tutaj organizuje się największe przyjęcia w stylu Pinkie Pie! Wszystkie słodkości i wypieki równie? powstają właśnie tutaj. Można przyjść, zamówić sobie coś słodkiego na osłodę życia. Usiąść i chwilkę i odsapnąć.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: Jadalnia

Postprzez Tolimira » 25 lut 2012, o 23:51

Tolimira bardzo ucieszy?a si? z pozytywnej reakcji na swoje pytanie.
" Dzi?kuj? Spit. O TAK! Moja g?upota znów okaza?a si? przydatna... a mo?e to by?a brawura lub odwaga, zreszt? to prawie to samo. " - Tolimira ledwo powstrzymywa?a si? przed za?piewaniem czego? z rado?ci lub przynajmniej u?ciskaniem lotniczki.
Wtedy jednak do klaczy przyby? cny ogier w poszukiwaniu zapewne jakie? bia?og?owy lub smoka. Tolimira mia?a nadziej? ?e w tym towarzystwie nie zostanie wzi?ta ani za jedno, ani za drugie.
- Witaj cny ogierze, jestem bardzo rada z twojego przybycia do naszego skromnego stolika. Zechciej jednak poprawi? swe maniery wa?panie. Czy? to nie oczywiste i? je?li okazujesz szacunek tylko jednej damie z wi?kszego grona to? kiep?
Morska klacz na pocz?tku sama nie wiedzia?a sk?d si? u niej wzi??a taka kpina. Po chwili jednak dotar?o do niej ?e mia?a dobrego nauczyciela savoir vivre'e. Jej znajomo?? bon-tonu by?a wy?mienita jednak nieca?a zas?uga spada?a na jej guwernera. Bardzo du?o Tolimirze da?a tak?e staro?wiecka kindersztuba.
- Dziewczyny u?miech! - powiedzia?a szybko odskakuj?c od stolika i celuj?c aparatem w zaskoczone klacze oraz plecy niewychowanego rycerza. Wszystko to zrobi?a z u?miechem na ustach. Tolimira pragn??a ?eby zdj?cia wysz?y naturalnie. Poza tym ba?a si? reakcji "rycerza" gdy zobaczy tak zaawansowany technicznie sprz?t jak aparat fotograficzny.
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 141
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SeaCoast » 26 lut 2012, o 10:39

Ta sytuacja powili przestawa?a jej pasowa?. Mimo ?e jedynym obcym by? tu teraz jaki? kucyk który wygl?da? jakby urwa? si? ze ?redniowiecza. Sea nie lubi?a t?umów a tu w?a?nie jeden si? tworzy?. Nie wiedzia?a jak skomentowa? jednoro?ca wi?c nie robi?a tego w ogóle. Na wiadomo?? o zgodzie na zdj?cie ucieszy?a si? niezmiernie ignoruj?c tworz?cy si? nat?ok kucyków. Pisn??a s?odko i ustawi?a si? szybko do zdj?cia.


( Sory ale ja po prostu nie jestem w stanie zorientowa? si? w takich t?umach. W nast?pnym po?cie prawdopodobnie uciekn? :P )
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Sal Ghatorr » 26 lut 2012, o 14:14

Trzy kuce to ju? t?um, a tu nagle z mi?ej i przyjaznej czwórki klaczy zrobi?a si? pi?tka, z jednym adoratorem, który najwyra?niej wypad? z jakiej? zapad?ej dziury, gdzie nie s?yszano ani o nowoczesnych zasadach j?zyka czy o najnowszych trendach w modzie lub, ewentualnie, by? w grupie rekonstrukcyjnej (o co zreszt? zd??y?a go ju? zapyta?). Czekaj?c na odpowied? rycerza zauwa?y?a ruch Toli na który odruchowo zareagowa?a, przysuwaj?c si? nieco bli?ej reszty klaczy i przywo?uj?c na twarz lekki u?miech (zgodnie z zamówieniem).
[Dzisiaj 14] SilentGrass: Sal zmusza mnie do ustatkowania się :/

WS - 16
BS -23
S - 26
T - 28
Per - 34
AG - 28
Int - 51 (+10 z sesji)
FEL - 50 (+10 z sesji)
HP - 6
WP - 41

Obrazek
Avatar użytkownika
Sal Ghatorr
Upadły Anioł
 
Posty: 716
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:44
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Dłutko
Lubi: Sztuka, spokój, nos, porządek
Nie Lubi: Chaos, bałagan
Strach: Strata córki
Stan: "Wdowa" po Silencie
Koneksje Rodzinne: Siostra Shar, córka Silent Rose, reszta rodziny z Manehattanu nie żyje
Rasa: Jednorożec
Charakter: Neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Spitfire » 26 lut 2012, o 21:49

Zachowanie nowego go?cia by?o dla Spitfire co najmniej... dziwne. W ?yciu widzia?a wiele dziwnych kuców, ale ten by?... no có?... najdziwniejszy. Mimo wszystko stara?a si? pozosta? tolerancyjna dla ka?dego, niewa?ne jakim by by?. No chyba ?e swoim dziwactwem stanowi zagro?enie dla otoczenia. Ale ten, mimo he?mu i dziwnego sposobu wys?awiania si?, wydawa? si? by? dosy? niegro?ny. Mimo jego gró?b, nie brzmia?y one gro?nie, przynajmniej dla Spitfire. Siedzia?a sobie spokojnie, gdy nagle Toli postanowi?a si? pobawi? w paparazzi i zrobi? zdj?cie z zaskoczenia. Bystra Spitfire jednak?e w por? to wyczu?a i spojrza?a si? w kierunku aparatu, u?miechaj?c serdecznie, nie od niechcenia.
-Toli, ?adnie to tak atakowa? z zaskoczenia...? -Zapyta?a si? wyra?nie ?artuj?c, nie maj?c jej tego czynu za z?e. Po chwili dosy? niemi?ej konwersacji ze ?redniowiecznym ogierem, ów delikwent opu?ci? towarzystwo, dzi?ki czemu na twarzy Spitfire pojawi?a si? g??boka ulga, okazana tak?e przez westchni?cie...
-Dobra, to... a raczej... on by? dziwny... -Powiedzia?a, nieco zmieszana jego zachowaniem.
Avatar użytkownika
Spitfire
Nadwrażliwy
 
Posty: 33
Dołączył(a): 30 sty 2012, o 23:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Tolimira » 26 lut 2012, o 22:36

Gdy tylko dziwaczny ogier sobie poszed? Tolimira zrobi?a cztery zdj?cia. Jedno od razu schowa?a do torby a reszt? rozda?a mi?dzy przyjació?ki.
- Prosz? bardzo! Przepraszam ?e tak z zaskoczenia ale przynajmniej wysz?y naturalnie... no i ten "kto?' sobie poszed?. Wiecie przez chwil? nie by?am pewna czy nie rzuci na nas kl?twy. Kiedy? ju? widzia?am kogo? takiego jak on. Biedne ob??kane kucyki... Tak poza tym to nie przypuszcza?am ?e ta cukiernia jest tak popularna, ale trudno si? dziwi? przy takiej jako?ci wyrobów.
Powiedzia?a po czym wzi??a do pyska kolejn? babeczk?. Morska klacz cieszy?a si? ?e znalaz?a przyjació?ki jednak postanowi?a sko?czy? z narzucaniem im swojej woli. Czu?a bowiem ?e to nie jest ani ?adne, ani tym bardziej przyjemne.
[scroll]Obrazek[/scroll]

Dzi?ki Nomi!
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 141
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SeaCoast » 27 lut 2012, o 13:41

Na ca?e szcz??cie ten dziwny jednoro?ec poszed? tak szybko jak przyszed?. Sea odetchn??a g??boko widz?c jego odej?cie.
- Z-zgadzam si?... Spit...
Wyszepta?a niepewnie. Gdy dosta?a swoje zdj?cie ucieszy?a si? bardzo i spyta?a is? Spitfire
-Czy... Czy mog?aby? si? podpisa?? Je?eli to nie problem...
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Sal Ghatorr » 27 lut 2012, o 18:40

Klacz os?upia?a, s?ysz?c wypowied? rycerza. Bardzo chamskiego i zacofanego rycerza, wr?cz nie rycerza a kmiota z mieczem, by by? bardziej ?cis?ym. Z regu?y w takich momentach stara?a si? przemy?le? ostatnie chwile, próbuj?c wy?apa? momenty które mog?y doprowadzi? do tak nerwowych reakcji u swoich rozmówców, ale tu takowej nie widzia?a - prostak po prostu wbi? si? do ich rozmowy, a na jej uprzejme pytanie odpowiedzia? obelgami.
-Cham. - Mrukn??a przez zaci?ni?te z?by. Nastrój poprawi?o jej dopiero pojawienie si? zdj?? robionych przez Toli, z u?miechem - który w jaki? sposób wyewoluowa? z w?ciek?ego grymasu, b?d?cego reakcj? na s?owa jednorogiego ogiera - odebra?a przeznaczone dla niej. Zerkn??a szybko.
-Pi?kne Toli, masz talent. - Powiedzia?a z nutk? podziwu w g?osie. Umia?a docenia? pi?kno, a w tych ma?ych obrazkach ono wyst?powa?o, mimo ?e by?y robione "partyzanckimi" metodami. No, chyba ?e pi?kne wydawa?y si? jej, bo siedzia?a tu obok Spitfire? Podnios?a wzrok znad zdj?cia. - Ale powiedzcie, nie powiedzia?am chyba nic tak obra?liwego, by zas?ugiwa? na tak? odpowied?.... Prawda? - Zapyta?a, lekko zaniepokojona. A co je?li co? chlapn??a, tylko nie potrafi tego zauwa?y??
[Dzisiaj 14] SilentGrass: Sal zmusza mnie do ustatkowania się :/

WS - 16
BS -23
S - 26
T - 28
Per - 34
AG - 28
Int - 51 (+10 z sesji)
FEL - 50 (+10 z sesji)
HP - 6
WP - 41

Obrazek
Avatar użytkownika
Sal Ghatorr
Upadły Anioł
 
Posty: 716
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:44
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Dłutko
Lubi: Sztuka, spokój, nos, porządek
Nie Lubi: Chaos, bałagan
Strach: Strata córki
Stan: "Wdowa" po Silencie
Koneksje Rodzinne: Siostra Shar, córka Silent Rose, reszta rodziny z Manehattanu nie żyje
Rasa: Jednorożec
Charakter: Neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Feather » 27 lut 2012, o 19:00

Pegaz wszed? do wn?trza cukierni i podszed? do lady. Mia? ochot? na co? s?odkiego, a tu podobno mo?na dosta? najlepsze wypieki.
-Witam pana! Co poda?? - pani Cake przywita?a Feathera
-Dobry wieczór. Mo?e hmmmm...babeczk? i...ciastko i...kakao. Ile p?ac? prosz? pani?
-Trzydzie?ci monet prosz? pana.
Pegaz si?gn?? do sakiewki i po?o?y? monety na ladzie. Pani Cake szybkim ruchem zgarn??a je do kasy, a chwil? pó?niej poda?a pegazowi tack? z jego zamówieniem. Ten za? odebra? przysmaki i zaj?? miejsce przy stoliku. Zauwa?y?, ?e w cukierni nie jest sam. W lokalu urz?dowa?y jeszcze cztery klacze. Odwróci? si? w ich stron? i pomacha?, ?adnie si? u?miechaj?c. "Heeeej ?liczne!" pomy?la?, po czym zacz?? pa?aszowa? babeczk?.



(mam nadziej?, ?e nikt nie jest z?y, ?e si? tutaj wpierniczy?em)
Ostatnio edytowano 27 lut 2012, o 21:29 przez Feather, łącznie edytowano 3 razy
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2208
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Spitfire » 27 lut 2012, o 19:21

Spitfire nieco si? zdziwi?a na s?owa Toli o ob??kanych kucykach, jak dot?d nie s?ysza?a podobnych opowie?ci. I za bardzo nie mia?a ochoty si? zag??bia? w ten temat, wi?c skupi?a si? na zdj?ciu które otrzyma?a. Za?mia?a si? nieco, widz?c swoj? min?...
-Oj jak jak ?miesznie wysz?am... Ledwo co zdo?a?am si? przygotowa? na przyj?cie zdj?cia, a tu ju? by?o po wszystkim... Nie mniej, naprawd? ?wietne zdj?cie. Masz racj?, najlepiej wychodz? w?a?nie naturalne zdj?cia. Bardzo mi si? podoba. -Powiedzia?a z ci?g?ym u?miechem wywo?anym zdj?ciem, po czym spojrza?a na Toli przy drugim cz?onie swojej wypowiedzi. Po tym, us?ysza?a pytanie Sal odno?nie niedawnej dosy? nieprzyjemnej sytuacji. Mimo wszystko nie rozumia?a jej obaw, wi?c odpowiedzia?a spokojnie i serdecznie:
-Moja droga, ten... kto?... swoim zachowaniem nawet nie zas?u?y? sobie na jakiekolwiek zainteresowanie z naszej strony... Jaki? t?pak i tyle, nie pozwól aby kucyki takiego pokroju powodowa?y z?o?? u Ciebie... -Mówi?c to pu?ci?a jej oczko znakuj?c w ten sposób ca?kowicie przyjazny gest ze swojej strony. Schowa?a zdj?cie do torebki uprzednio j? otwieraj?c, po czym gdy ju? j? zamkn??a po kilku sekundach, us?ysza?a nie?mia?e pytanie Sea o podpis...
-Sea moja droga... Jeste? taka s?odka ?e Tobie bym chyba niczego nie odmówi?a! -Powiedzia?a przyjacielsko i rado?nie do klaczy, która naprawd? dla niej by?a s?odziutka... Ponownie otwieraj?c torebk? wyj??a z niej d?ugopis i u?ywaj?c swoich z?bów, podpisa?a si? swoim charakterystycznym pochylonym stylem pisma, przeci?gaj?c ogonek od ''e'' na ko?cu na kszta?t swoistej b?yskawicy.
-Prosz? bardzo moja droga. Dla Ciebie ode mnie. -Doda?a sympatycznie, ci?gle si? u?miechaj?c.
Tu? po tym, us?ysza?a dosy? g?o?ny g?os, który ewidentnie by? skierowany do klaczy przy stoliku, gdzie siedzia?a Spitfire. Co gorsza, by? to g?os ogiera. Nieco przestraszona Spit, powiedzia?a do klaczy, nie odwracaj?c g?owy w kierunku dochodzenia owego d?wi?ku:
-Prosz?, on nie mo?e si? zorientowa? ?e ja tu jestem! Je?eli mnie zna - a pewnie zna - to istnieje spore ryzyko ?e mo?e by? jednym z maniakalnych napalonych fanów mojej osoby... Nawet nie wiecie jacy oni potrafi? by? natr?tni...
Avatar użytkownika
Spitfire
Nadwrażliwy
 
Posty: 33
Dołączył(a): 30 sty 2012, o 23:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SeaCoast » 27 lut 2012, o 20:33

Gdy do klaczy zamacha? jaki? ogier skuli?a si? nieco i wyszepta?a
- Która? z was go zna? Bo ja chyba nie
Wtedy Spit z wielk? rado?ci? podpisa?a zdj?cie Sea. Ta A? wyskoczy?a. Który? raz ju? z kolei. Pisn??a w ge?cie szcz??cia ale po tym znowu usiad?a cichutko przy stole
- Dzi?kuj?. To bardzo mi?e Spit...
Wyszepta?a milutkim g?osikiem. Zobaczy?a te? ?e p?omienista klacz nie zareagowa?a najlepiej na obecno?? bia?ego pegaza. Postanowi?a pomóc znajomej w potrzebie wi?c zaproponowa?a.
- Em.. Mo?e skoro nie chcesz si? z nim spotyka? pyszczkiem w pyszczek to wyjdziemy i udamy si? do mojej... Willi? - Ko?cówk? doda?a niepewnie gdy? zapewne nikt si? nie spodziewa? ?e taka skromna i cicha klacz posiada w?asn? will?.
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Sal Ghatorr » 27 lut 2012, o 21:02

W my?lach Sal przyzna?a Spit racj?. Po co irytowa? si? chamskim rycerzem? Lepiej zachowa? zapasy z?ych emocji, gdyby okaza?o si?, ?e Silent nie ma dobrej wymówki na pozostanie ca?y dzie? poza domem w Hearts & Hooves Day.
-Pierwszy raz go widz? Sea. - Odpowiedzia?a swojej by?ej wspó?lokatorce. "Willa? Czyli znowu mam jeden pokój wolny w swoim domu". - I chyba musia?abym ju? wraca? do siebie, ale ch?tnie kiedy? do ciebie wpadn?. Da?aby? mi mo?e adres swojego nowego mieszkania? I, ehm, Spitfire... - Poda?a sportsmence swoj? kopi? zdj?cia. - By?aby? mo?e tak mi?a i podpisa?a si? te? na u mnie? Bardzo bym prosi?a. - Zrobi?a prosz?c? min?.
[Dzisiaj 14] SilentGrass: Sal zmusza mnie do ustatkowania się :/

WS - 16
BS -23
S - 26
T - 28
Per - 34
AG - 28
Int - 51 (+10 z sesji)
FEL - 50 (+10 z sesji)
HP - 6
WP - 41

Obrazek
Avatar użytkownika
Sal Ghatorr
Upadły Anioł
 
Posty: 716
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:44
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Dłutko
Lubi: Sztuka, spokój, nos, porządek
Nie Lubi: Chaos, bałagan
Strach: Strata córki
Stan: "Wdowa" po Silencie
Koneksje Rodzinne: Siostra Shar, córka Silent Rose, reszta rodziny z Manehattanu nie żyje
Rasa: Jednorożec
Charakter: Neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Feather » 27 lut 2012, o 21:32

Pegaz poci?gn?? ?yk kakao, po czym zrobi? wielkie oczy. W?ród klaczy siedzia?a cz?onkini Wonderbolts."Nie, to nie mo?liwe, chyba mam zwidy...czy?by to by?a Spitfire?". By?o mu troch? wstyd. Nie wiedzia? te?, co powinien zrobi?. W ko?cu zaczepianie celebrytki mog?o by przynie?? pecha. Rok temu by? na jednym z pokazów Wonderboltów. Podoba?o mu si?. Najbardziej z pokazu zapami?ta? w?a?nie Spit. Widz?c reakcj? klaczy jak i samej Spit, postanowi? jako? wszystko odkr?ci?. Wsta? wi?c i podszed? do stolika klaczy.
-Przepraszam was, g?upio to wysz?o. Yyyy...tak...wiem kim pani jest - szepn?? do Spit
- Nazywam si? Feather Blade. Móg?bym poprosi? o...autograf?
Pegaz wyci?gn?? ma?? karteczk? z p?aszcza i po?o?y? na stoliku. Czu? si? jak idiota.
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2208
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Tolimira » 27 lut 2012, o 22:06

Tolimira g?adko przyj??a pochlebstwo odnosz?ce si? do jej zdj??.
- Och dzi?kuj? ale to i tak wasza zas?uga, ?e dobrze wysz?o – rzek?a z weso?ym u?miechem do kole?anek.
Morska klacz ju? mia?a wróci? do u?miechania si? i napawania swoimi sukcesami towarzyskimi kiedy us?ysza?a pe?ne w?tpliwo?ci, wr?cz strachu pytanie Sal.
- Nie przejmuj si? kochana, on musia? by? chory psychicznie. Nawet nie wiecie ilu takich kr?ci si? w moich rodzinnych stronach, niektórzy nawet próbuj? nawraca? innych na wiar? w smoki. To niedorzeczne bior?c pod uwag? historie Krakcowa. Dawno temu pewien kucyk wyp?dzi? smoka sk?adaj?c mu danin? nape?nion? siark?, a teraz kr?c? si? tacy i nawo?uj? do bicia pok?onów tym stworom! Heh je?li kiedykolwiek jaki? smok zagnie?dzi si? w okolicach Krakcow mo?ecie mi odci?? swoje prawe przednie kopytko, a musicie wiedzie? ?e jestem do niego baaaardzo przywi?zana.
Tolimira za?miewa?a si? ze swojej opowie?ci do ?ez przez dobre pi?? minut, czyli do czasu pojawienia si? bia?ego ogiera. Klacz na pocz?tku nie zauwa?y?a go jednak gdy Spitfire zacz??a mówi? co? o napalonych fanach zainteresowa?a si? nim, wed?ug Tolimira nie wygl?da? gro?nie ale skoro Spit si? go obawia?a postanowi?a zainterweniowa?… po raz kolejny tego wieczora.
Ostatni raz dzi? echh” – pomy?la?a czuj?c ?al na my?l o tym co chce uczyni?.
- Spit, on nie wygl?da gro?nie ale skoro tak twierdzisz odwróc? jego uwag? i postaram si? pozna? jego intencje. – szepn??a wstaj?c, a nast?pnie odezwa?a si? przesadnie emocjonalnym g?osem przynajmniej o pó?tonu za g?o?nym w stosunku do rozgrywanej si? sceny.
- Skoro chcecie poby? same to prosz? bardzo! S?odziaczku – powiedzia?a zalotnie mrugaj?c do Feathera – kole?anki w?a?nie omawiaj? „tajne sprawy” wi?c mo?e pójdziemy do tamtego stolika? Masz bardzo ?adne… te… no…
Tolimira szybko zlustrowa?a wzrokiem bia?ego przybysza besztaj?c si? ?e dopiero teraz szuka w nim elementów godnych pochwa?y.
- p?ciny! Oczywi?cie ?e p?ciny! To jak ? – Zapyta?a leciutko dra?ni?c podbródek bia?ego swym ogonem. Tolimira u?miecha?a si? te? niewinnie, a zaraz po tym spojrza?a mu g??boko w oczy. Czyli pe?ny zestaw robienia ogierowi z mózgu wody i to gazowanej.
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 141
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Spitfire » 27 lut 2012, o 22:18

-Sal, kochana moja... Oczywi?cie ?e podpisz?. Co? na czym jestem ja prawie zawsze podpisuj? z niezwyk?? ch?ci?. Nie licz?c niektórych ekstremalnych sytuacji, ale to niewa?ne. -S?ysz?c niejako b?agalny ton Sal, wysportowana klacz odpowiedzia?a jej, po czym zrobi?a to samo na jej zdj?ciu co na zdj?ciu Sea, po czym doda?a u?miechaj?c si? do kole?anki:
-Prosz? bardzo, to dla Ciebie kochana.
-Wybacz moja droga, ale zaraz po opuszczeniu tego lokalu musz? si? uda? z powrotem do Canterlotu... Nie ma mnie ju? tam dobrych kilka godzin, nie chcia?abym aby zacz?li mnie szuka?... Nie mniej, bardzo Ci dzi?kuj? za zaproszenie. Na pewno Ci? kiedy? odwiedz?, obiecuj?. -Odpowiedzia?a na wypowied? Sea w taki sposób, aby jej s?owa brzmia?y jak naj?agodniej wiedz?c, jak nie?mia?a jest ta klacz. Nie chcia?a jej sprawi? przykro?ci. Naprawd? chcia?a j? odwiedzi?, ale niestety, nie mia?a na to czasu... Tu? po tych s?owach do stolika klaczy podszed? bia?y ogier, który to zapewne sadz?c po jego s?owach by? adresatem ów niezbyt kulturalnego ''okrzyku''. Spitfire spojrza?a si? na niego, i s?ysz?c jego s?owa, u?miechn??a si?. Od razu by?o wida?, ?e nie jest to jeden z tych typów, których si? obawia?a.
-Ja osobi?cie przyjmuj? Twoje przeprosiny. My?la?am ?e jeste? typem napalonego prze?adowanego testosteronem kuca, tak wi?c zachowa?am dystans. Na szcz??cie ju? widz? ?e okaza?e? si? kim? innym, mi?o mi pozna?. -Odpowiedzia?a ogierowi spokojnie i ze szczerym u?miechem na pyszczku, i ani troch? si? nie zdziwi?a, gdy ten poprosi? j? o autograf. Klacz nie trac?c czasu sprzeda?a mu wi?kszy u?miech, po czym bior?c ponownie swój d?ugopis w z?bki, podpisa?a si? swoim klasycznym stylem z przed?u?onym ''e'' na kszta?t b?yskawicy, jednak?e zamiast kropki nad ''i'' stosuj?c serduszko. Wersja dla ogierów, ot co.
-Prosz? bardzo panie Feather Blade. -Powiedzia?a z u?miechem odk?adaj?c d?ugopis, po czym wzi??a karteczk? ?ciskaj?c j? czubkami swoich warg aby jej nie po?lini?, w celu podania jej ogierowi.
(bo jak inaczej mia?a to zrobi? : P)
Avatar użytkownika
Spitfire
Nadwrażliwy
 
Posty: 33
Dołączył(a): 30 sty 2012, o 23:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SeaCoast » 27 lut 2012, o 22:37

Klacz pokiwa?a ze zrozumieniem na s?owa Spit. U?miechne?? si? delikatnie i wsta?a od sto?u.
- No dobrze. Ja wam dziewczyny serdecznie dzi?kuj? za ten pyszny deser ale chyba musze ju? i??.
Skierowa?a is? w stron? wyj?cia
- ?egnaj Spit. Papa Sal. Pa Toli.
Powiedzia?a wychodz?c

<zt>
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sugarcube Corner

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron