Jadalnia

To tutaj organizuje się największe przyjęcia w stylu Pinkie Pie! Wszystkie słodkości i wypieki równie? powstają właśnie tutaj. Można przyjść, zamówić sobie coś słodkiego na osłodę życia. Usiąść i chwilkę i odsapnąć.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: Jadalnia

Postprzez Tolimira » 19 lut 2012, o 21:39

Tolimira nie us?ysza?a s?ów Sal by?a teraz w swoim w?asnym ?wiecie, ?wiecie tolerancji i wolno?ci. By?a w Krakcowie, mie?cie w którym jedna trzecia mieszka?ców by?a zwana "starokopytnymi" lub po prostu "koz?ami", mie?cie którego nocne ?ycie by?o jak na tak rustykaln? mie?cink? bardzo bogate. Wspomnienia Tolimiry bieg?y w?a?nie do jednego z nocnych klubów, bieg?y do "Rdzy" gdzie piwo by?o mocno, kobiety tanie, a go?cie zacni. Morska klacz wspomina?a spotkanie z Hanisem. Ogierem przez którego musia?a ucieka? tak daleko od domu, przez którego jej serce nadal krwawi. Klacz go kocha?a jednak on by? zaborczy, ogranicza? j? i jeszcze oczekiwa? przeprowadzki wg??b Rzeszy Germaney'skiej. Tolimira nie mog?a si? na to zgodzi?. Odmówi?a mu... To co zrobi? potem...
"To przesz?o?? nie ma czego rozpami?tywa?, ogarnij si?" – strofowa?a si? w my?lach.
Dopiero po chwili dotar?o do niej ?e dalej jest w SCC, je ju? pi?t? babeczk?, a jej kole?anki dziwnie na ni? patrz?.
- Przepraszam was... - rzek?a smutno – faceci to mu?y. Niby mo?esz bez nich ?y? ale to nie to...jednak mo?e naprawd? zmie?my temat. Wiecie mo?e gdzie w tym mie?cie znajd? prac?? My?la?am ?eby pój?? do pana Gallanta, znacie go mo?e?
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 141
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SeaCoast » 19 lut 2012, o 21:46

- Mi?o by by?o gdyby wyzna?... A jeszcze lepiej gdyby to by?o prawdziwe uczucie. Teraz jednak nie wiem czego mog? si? po nim spodziewa?. - Powiedzia?a z delikatnym u?miechem bior?c kolejnego gryza z babeczki. Nast?pna fala przyjemno?ci przesz?a poprzez jej kubki smakowe do mózgu.
- Co do pracy... Mo?liwe ?e u nas potrzebuj? kogo? ale to raczej nie b?dzie dobrze p?atna praca. A o Panu Gallancie nigdy nie s?ysza?am.
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Sal Ghatorr » 19 lut 2012, o 22:13

Kojarzy? chyba go kojarzy?a... Albo i nie? Chyba co? robi? zwi?zanego z mod?, da?aby sobie odci?? za to kopytko... No dobra, nadci??, i to nie za g??boko.
-Czy on aby nie jest zwi?zany z mod?? Chyba co? czyta?am w "Nowoczesnej klaczy" czy jak nazywa si? ta gazeta. - Odpowiedzia?a, bior?c kolejny k?s. - Je?li tu mieszka, to Silent na pewno go zna. - Nie mog?a si? powstrzyma?, by nie "zaszpanowa?" obytym w mie?cie ogierem.
[Dzisiaj 14] SilentGrass: Sal zmusza mnie do ustatkowania się :/

WS - 16
BS -23
S - 26
T - 28
Per - 34
AG - 28
Int - 51 (+10 z sesji)
FEL - 50 (+10 z sesji)
HP - 6
WP - 41

Obrazek
Avatar użytkownika
Sal Ghatorr
Upadły Anioł
 
Posty: 716
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:44
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Dłutko
Lubi: Sztuka, spokój, nos, porządek
Nie Lubi: Chaos, bałagan
Strach: Strata córki
Stan: "Wdowa" po Silencie
Koneksje Rodzinne: Siostra Shar, córka Silent Rose, reszta rodziny z Manehattanu nie żyje
Rasa: Jednorożec
Charakter: Neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Tolimira » 19 lut 2012, o 22:32

- Tak to chyba on. W moich stronach jest bardzo znany, jako projektant ale tak?e ksi??kowy przyk?ad d?entelkuca zreszt? niewa?ne. Wi?c Sea czym si? zajmujesz?
Tolimira wzi??a kolejn? babeczk? tym razem czekoladow?. Bardzo jej smakowa?a.
"W tym Ponyville wiedz? jak robi? babeczki" - Tolimira skupiaj?c si? nad smakiem ciastek uspokoi?a si? dzi?ki czemu wpad?a na kolejny pomys? pomocy przyjació?kom.
- Sea, je?li nie chcesz wyzna? mi?o?ci Coyowi mo?e wy?lesz mu no nie wiem... list, jaki? prezent czy co? takiego? ?piewaj?cy telegram te? by?by pewnie uroczy, co o tym my?lisz?
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 141
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SeaCoast » 20 lut 2012, o 15:08

Sea przez chwil? szuka?a w g?owie tego nazwiska.
- Gallant... Gallant... Chyba jednak gdzie? s?ysza?am to nazwisko tylko gdzie... Ach tak! Ojej... Nic dziwnego ?e go nie zapami?ta?am... Wola?abym o nim zapomnie?...
- Chyba jednak sobie przypomnia?am o Gallancie... Mam nadziej? ?e ju? go nie spotkam. By? na tyle mi?y ?e pozwoli? mi sp?dzi? moj? pierwsz? noc w Ponyville u niego ale to co ona tam wtedy robi?... Na prawd? nie chc? o tym wspomina?. Jak chcesz mog? Ci pokaza? gdzie mieszka. - Na pysku Sea najpierw malowa?o si? obrzydzenie ale mina powoli wraca?a do normalnej z drobnym u?mieszkiem. - Czym ja si? zajmuj?? Pracuj? w Kuccolo Brocio. Restauracja w centrum. Jako szefowa kuchni... Nie jestem pewna czy tak szybko powinni mnie awansowa?... Ale mi to nie przeszkadza... - Mimo ?e wyrwa?o jej si? zdradzenie stanowiska w tak cudownej restauracji postanowi?a zachowa? odrobin? skromno?ci. - Co do tych pomys?ów... Na prawd? nie wiem... Na razie poczekam. Spotkam si? z nim, porozmawiam... Mo?e wszystko samo si? u?o?y... Jak nie... No có?... Wtedy b?d? musia?a co? zrobi?.
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Sal Ghatorr » 20 lut 2012, o 15:48

Do?? ciekawy by? wyraz twarzy Sea, gdy wspomnia?a o Gallancie - na tyle ciekawy, ?e wola?a ju? o niego nie pyta?, zw?aszcza ?e swoje obrzydzenie klacz wyrazi?a te? tonem g?osu. Sama Sal kontynuowa?a szamanie babeczki, która mile dra?ni?a jej kubki smakowe. Pa?stwo Cake maj? talent, nie ma co...
-Jeste? tam szefow? kuchni? - Prze?y?a kolejne tego dnia zdziwienie. - By?am tam wczoraj, gratuluj? jako?ci potraw. Tak z innej beczki, gdzie teraz mieszkasz? Z tego co widzia?am, wzi??a? swoje rzeczy ode mnie. Przeprowadzi?a? si??
[Dzisiaj 14] SilentGrass: Sal zmusza mnie do ustatkowania się :/

WS - 16
BS -23
S - 26
T - 28
Per - 34
AG - 28
Int - 51 (+10 z sesji)
FEL - 50 (+10 z sesji)
HP - 6
WP - 41

Obrazek
Avatar użytkownika
Sal Ghatorr
Upadły Anioł
 
Posty: 716
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:44
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Dłutko
Lubi: Sztuka, spokój, nos, porządek
Nie Lubi: Chaos, bałagan
Strach: Strata córki
Stan: "Wdowa" po Silencie
Koneksje Rodzinne: Siostra Shar, córka Silent Rose, reszta rodziny z Manehattanu nie żyje
Rasa: Jednorożec
Charakter: Neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Soar » 20 lut 2012, o 18:35

Soar nie móg? znale?? sobie miejsca przez wiele godzin. Szwenda? si? to tu to tam, ale nigdzie nie móg? si? odnale??. Luny jak nie by?o tak nie ma, a on musia? co? porobi?. Nie potrafi? by? bezczynny. Jak na z?o?? nawet bandyci nie chcieli mie? z nim do czynienia.- Nikt mnie lubi, po prostu- Pomy?la?, po czym wpad? na genialny pomys?, by wej?? co? przegry?? w cukierni. Jak planowa?, tak zrobi?. Nawet nie zauwa?y? Sea, zamówi? sobie szarlotk? ,zaj?? wolne miejsce i powoli zacz?? j? pa?aszowa?.
Avatar użytkownika
Soar
Wędrowiec
 
Posty: 555
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:36
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Luna Slave
Uroczy Znaczek: Celownik
Lubi: Ciemność,Półmrok, noc, dzień, Księżniczki
Strach: Magiczne latające kowadła.
Stan: Zakochany...
Koneksje Rodzinne: Brak...
Rasa: Jednoróg
Charakter: Praworządny Dobry/Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Spitfire » 20 lut 2012, o 21:55

Jaskrawo ubarwiona cz?onkini zespo?u lotniczego Wonderbolts po niezbyt d?ugiej przechadzce uliczkami Ponyville dotar?a w ko?cu przed budynek prawdopodobnie najlepszej cukierni w mie?cie. Wesz?a spokojnie do ?rodka przez drzwi, i widz?c ?e cz??? miejsc jest ju? zaj?ta, od razu wzrokiem zacz??a sobie szuka? jakiego?. Najlepiej gdzie? z boku i pod oknem. Gdy przesz?a par? metrów takie miejsce ujrza?a, i po?o?ywszy tam swoje zimowe rzeczy (trzeba by?o zaklepa? a co), podesz?a do lady aby zamówi? dla siebie jakie? ciastko.
-Dobry wieczór Pani. Czego sobie pani ?yczy? -Powiedzia?a najprawdopodobniej sprzedawczyni, b?d? te? sama w?a?cicielka lokalu. Cukiernia nie by?a du?a, wi?c wszystko by?o mo?liwe.
-Dobry wieczór. Ja poprosz?... ymmmm... -Klacz przywita?a si? krótko aczkolwiek sympatycznie, po czym zacz??a spogl?da? na co? co przypomina?o menu. Z u?miechem na pyszczku ?ledzi?a wszystkie wypisane tam pozycje, po czym zauwa?ywszy interesuj?ce j? ciastko, kontynuowa?a:
...O, to! 3 kawa?ki placka ananasowego z wiórkami kokosowymi. -Powiedzia?a z u?miechem do sprzedawczyni, która odpowiedzia?a równie serdecznym g?osem:
-Widz? ma si? tropikalny gust! Oczywi?cie, za chwilk? zamówienie b?dzie gotowe. Mo?e pani spokojnie usi???.
Spitfire us?yszawszy to u?miechn??a si? szerzej i odpowiedzia?a:
-Dzi?kuj? bardzo, poczekam cierpliwie. -Po czym skierowa?a si? na ''zaklepane'' przez siebie, a raczej swoje rzeczy, miejsce przy stoliku znajduj?cym si? przy jednym z okien. Tam, przestawiaj?c rzeczy na bok usiad?a na owym miejscu i opieraj?c si? o stolik zacz??a obserwowa? zimowy krajobraz uliczek Ponyville i przechadzaj?ce si? tam i ówdzie kucyki.
Ostatnio edytowano 21 lut 2012, o 21:56 przez Spitfire, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Spitfire
Nadwrażliwy
 
Posty: 33
Dołączył(a): 30 sty 2012, o 23:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Tolimira » 21 lut 2012, o 15:12

Tolimira by?a zaskoczon? s?owami Sea odno?nie pana Gallanta.
"Widocznie nie jest takim d?entelkucem jak powiadaj?, biedna Sea. Szkoda ?e o niego zapyta?am"
- Przepraszam Sea, nie wiedzia?am, ?e... - Morska klacz podejrzewa?a ?e Gallant napastowa? Sea jednak wola?a nie pyta? jej o to, uzna?a bowiem ?e ona sama nie by?aby szcz??liwa gdyby kto? z niej chcia? wyci?ga? takie informacje. - zreszt? niewa?ne, widz? ?e b?d?c klacz? lepiej si? do niego nie zbli?a?, dzi?kuj? Sea.Tolimira czu?a si? dalej winna, ?eby troch? rozcie?czy? to wredne poczucie ?e tylko si? psuje humor innym powiedzia?a z szczerym uznaniem doprawionym leciutko wyolbrzymionym podziwem.
-?a? Sea, skoro tak szybko awansowa?a? na TAK wysokie stanowisko w TAKIM miejscu musisz mie? ogromny talent! Gratulacje! Musz? si? tam wybra? za jaki? czas.
"Gdybym gdzie? przypadkiem spotka?a Coya, Sea na pewno ucieszy?aby si? gdybym go przyprowadzi?a... "- obmy?la?a plan Tolimira zaraz jednak przypomnia?a sobie jak najcz??ciej ko?czy?y si? jej próby pomocy. Westchn??a wi?c bior?c kolejn? babeczk?.

Go?cie zaczynali si? powoli schodzi?. Tolimira obserwowa?a nowo przyby?ych na jej szczególn? uwag? zas?u?y? kucyk wygl?daj?cy bardzo podobnie do Spitfire. Nagle przypomnia?a sobie s?owa Sal.
- Dziewczyny - powiedzia?a szeptem - mówi?y?cie ?e w Ponyville jest Spitfire? Nie odwracajcie si? ale ona chyba tu jest.
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 141
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SeaCoast » 21 lut 2012, o 17:59

Dzi?kuj? Sal. Wystarczy w?o?y? w to odrobin? uczu?. Ale nie wychodzi to najlepiej gdy jeste? smutna i dzisiaj niestety znacznie gorzej wychodzi?o mi gotowanie. Ca?e szcz??cie jestem nawet lubiana w pracy i kucyki tam nie mia?y do mnie pretensji... To znaczy... Mam nadziej? ?e jestem... - Powiedzia?a lekko zawstydzona tym jak si? przechwala. Samo jej to tak wychodzi?o. Opu?ci?a delikatnie uszka a na jej pyszczku pojawi? si? delikatny rumieniec. Opu?ci? on jednak swoje miejsce w chwile po s?owach Toli. - Spokojnie. Nie masz za co przeprasza?. A zbli?y? si? do niego mo?na ale nie zostawa? na noc. - Za?mia?a si? cicho klacz gdy to mówi?a. Humor mia?a ju? znacznie lepszy. S?ysz?c komplement od niebieskiej klaczy Seqa zarumieni?a si? i opu?ci?a g?ówk? patrz?c si? na ni? k?tem oka - Aj tam talent... - Machn??a delikatnie kopytkiem. - To na prawd? nic trudnego... Zapraszam serdecznie. Podaj tylko termin w którym chcia?aby? przyj?? a ja za?atwi? Ci rezerwacj?. - U?miechn??a si? przyja?nie do niej. Wtedy us?ysza?a komentarz na temat nowo przyby?ej pegaz. Spojrza?a si? na ni? i stwierdzi?a ?e znajoma ma racj?. - Tak to ona. My?licie ?e jak ?adnie poprosimy to da nam autografy? - Wyszepta?a do kole?anek
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Sal Ghatorr » 21 lut 2012, o 21:27

Ju? raz dumne wkroczenie jej idolki do lokalu, gdzie akurat przebywa?a, prawie kosztowa?o Sal zad?awienie si?, a co za tym idzie - utrat? cz??ci posi?ku, a mo?e nawet i zdrowia lub ?ycia. Tym razem sytuacja by?a podobna, ale na szcz??cie szok by? tym razem zmniejszony przez ten drobny fakt, ?e Spitfire widzia?a ju? drugi raz. Prze?kn??a aktualny k?s z pewnym trudem. Nachyli?a si? nieco do kole?anek, ?ciszaj?c g?os.
-Autograf? - W sumie trzyma?a w domu jeden plakat w tubie, nie mia?a czasu go rozwin??. To by?oby co?! - Wiecie dziewczyny, w sumie tu jest jako osoba prywatna, na pewno ma do?? fanów na ka?dym kroku. - Wyrazi?a swój pogl?d. Nawet by chcia?a podpis pegazicy, ale niezbyt mia?a ochot? jej przeszkadza?. - Jak ju? to mo?e nieco pó?niej, przy wychodzeniu? - Jej empatia i nie?mia?o?? skapitulowa?y przed fanowskim uwielbieniem.
[Dzisiaj 14] SilentGrass: Sal zmusza mnie do ustatkowania się :/

WS - 16
BS -23
S - 26
T - 28
Per - 34
AG - 28
Int - 51 (+10 z sesji)
FEL - 50 (+10 z sesji)
HP - 6
WP - 41

Obrazek
Avatar użytkownika
Sal Ghatorr
Upadły Anioł
 
Posty: 716
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:44
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Dłutko
Lubi: Sztuka, spokój, nos, porządek
Nie Lubi: Chaos, bałagan
Strach: Strata córki
Stan: "Wdowa" po Silencie
Koneksje Rodzinne: Siostra Shar, córka Silent Rose, reszta rodziny z Manehattanu nie żyje
Rasa: Jednorożec
Charakter: Neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Soar » 21 lut 2012, o 21:43

Soar spokojnie jad? swoj? pyszn? szarlotk?, kiedy wesz?a Spitfire. W tym samym momencie zobaczy? Sea. Pomacha? jej kopytkiem, po czym doko?czy? swoje ciasto, wsta?, podszed? do lotnik, i powiedzia?- Wsz?dzie masz fanów- Z u?miechem, odszed? od jej stolika, zamawiaj?c kakao i wracaj?c do w?asnego.- Wsz?dzie masz fanów... Tak, to musi by? troch? wnerwiaj?ce. Wsz?dzie gdzie nie pójdziesz-Fani...- Pomy?la? pij?c gor?ce kakao
Avatar użytkownika
Soar
Wędrowiec
 
Posty: 555
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:36
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Luna Slave
Uroczy Znaczek: Celownik
Lubi: Ciemność,Półmrok, noc, dzień, Księżniczki
Strach: Magiczne latające kowadła.
Stan: Zakochany...
Koneksje Rodzinne: Brak...
Rasa: Jednoróg
Charakter: Praworządny Dobry/Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Spitfire » 21 lut 2012, o 22:10

Spitfire by?a zbyt zaj?ta obserwowaniem tego co si? dzieje za oknem aby zauwa?y? wzmo?on? aktywno?? przy jednym stoliku tu? po jej wej?ciu do lokalu. Spokojnie czeka?a na swoje zamówienie, raz po raz z bezczynno?ci rysuj?c co? kopytkiem po oknie, gdy do jej stolika podszed? ciemno umaszczony kuc o gro?nym spojrzeniu. Us?yszawszy jego wypowied? za?mia?a si? cicho i odpowiedzia?a swoim mi?ym u?miechem na jego u?miech, jednak?e nie mówi?c ani s?owa. Odprowadzi?a go tylko wzrokiem, po czym z u?miechem skierowa?a swoje spojrzenie na grupk? trzech klaczy siedz?cych niedaleko przy stoliku.
-To pewni Ci fani... Nie wygl?daj?... gro?nie... -Pomy?la?a, po czym za?mia?a si? i pomacha?a w ich kierunku, puszczaj?c przy tym oczko mi?o si? u?miechaj?c. Po chwili zorientowa?a si?, ?e co najmniej jedn? z nich widzia?a ju? wcze?niej. Ale nie przej??a si? tym, to ma?e miasteczko, takie rzeczy zapewne si? tutaj cz?sto zdarzaj?. Po minucie od nawi?zania z grupk? kontaktu wzrokowego do klaczy ''przysz?o'' zamówienie, dostarczone przez kelnera.
-Dzi?kuj? bardzo. -Odpar?a ''dostawcy'' serdecznie, po czym spojrza?a na przyniesione 3 kawa?ki ciasta ananasowego z wiórkami kokosowymi. Wygl?da?y tak smakowicie, ?e nie czeka?a tylko przyst?pi?a do spokojnego pa?aszowania s?odko?ci. Przy pierwszym gryzie a? si? rozp?yn??a...
-Uwielbiam ten smak... Nie ma nic lepszego... Tu tak?e b?d? cz??ciej wpada?... -Pomy?la?a podczas prze?ywania pierwszego k?ska ciasta. Po?kn??wszy je, dalej delektowa?a si? swoim zamówieniem.
Avatar użytkownika
Spitfire
Nadwrażliwy
 
Posty: 33
Dołączył(a): 30 sty 2012, o 23:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Tolimira » 21 lut 2012, o 22:26

Tolimira za?mia?a si? perli?cie s?ysz?c s?owa Sal. Morska klacz postanowi?a da? dobry przyk?ad swym kole?ankom, wsta?a wi?c od stolika mówi?c im tylko
- Wybaczcie id? przypudrowa? nosek. Zaraz wróc?.
By?o to oczywiste k?amstwo Tolimira podesz?a wolnym krokiem do stolika przy którym siedzia?a Spitfire. Nie zamierza?a jednak si? zbytnio narzuca?, po prostu chcia?a zrobi? co? dobrego dla Sal i Sea. Sama bowiem nie uwa?a?a Spitfire za jak?? wa?n? person?, mia?a j? za zwyk?? celebrytk?, bardzo utalentowan? ale jednak celebrytk?.
- Przepraszam, czy zechcia?aby pani uczyni? mi oraz moim kole?ankom zaszczyt i przysi??? si? do naszego stolika - bezpo?rednio??, co Tolimia zauwa?y?a ju? podczas ko?czenia zdania, nie by?a najlepszym wyborem, ale skoro ju? zacz??a mówi? postanowi?a doko?czy?. - Bardzo pani? podziwiamy, a zamówi?y?my za du?o ?akoci i pragn??yby?my si? z kim? tak utalentowanym podzieli?.
Po czym pos?a?a Spitfire weso?y, acz troch? niepewny u?miech.
Ostatnio edytowano 21 lut 2012, o 22:36 przez Tolimira, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Tolimira
Wieczny Optymista
 
Posty: 141
Dołączył(a): 14 lut 2012, o 20:05
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez SeaCoast » 21 lut 2012, o 22:32

Klacz pos?ucha?a Sal i postanowi?a nic nie robi?. Wtedy ujrza?a Soara który do niej macha?. Odmacha?a mu u?miechaj?c si? uroczo. Wtedy zamacha?a tez Spitfire. Lekko zdziwiona opu?ci?a kopyto i lekko si? zawstydzi?a. Po chwili od sto?u odesz?a Toli która postanowi?a porozmawia? ze Spitfire. Sea nie wiedzia?a o czym i po co ale zrobi?a to. Czeka?a tylko na efekty. Nic nie mówi?a. Siedzia?a i niepewnie przygl?da?a si? kole?ance.
Avatar użytkownika
SeaCoast
Nadwrażliwy
 
Posty: 206
Dołączył(a): 25 gru 2011, o 19:14
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sugarcube Corner

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron