Jadalnia

To tutaj organizuje się największe przyjęcia w stylu Pinkie Pie! Wszystkie słodkości i wypieki równie? powstają właśnie tutaj. Można przyjść, zamówić sobie coś słodkiego na osłodę życia. Usiąść i chwilkę i odsapnąć.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: Jadalnia

Postprzez Angel » 8 sty 2012, o 18:07

P?on?ca kula, w której przy odrobinie dobrej woli mo?na by?o rozpozna? Angela, wparowa?a do ?rodka jadalnii. Przez chwil? sta? na ?rodku, niepewny, czy dotar? jako pierwszy. Szybko jednak pojawi? si? inny, bardziej nagl?cy problem: jak ma si? ugasi?? Si?gn?? oczywi?cie w kierunku torby, która nie by?a jakim? cudem nawet naruszona przez p?omienie. Czerwona butla z pod??czon? rur? niewiele si? ró?ni?a od tej, któr? mia? nadal na plecach. A? dziw, ?e pe?en gazu pojemnik jeszcze nie eksplodowa? od temperatury... Chwila, przecie? to niemo?liwe.
Angel zerkn?? na swoje plecy, gdzie butli z gazem nie by?o ju? od d?u?szego czasu. Musia?a eksplodowa? gdzie? po drodze, a on, poch?oni?ty p?dem i emocjonuj?cym wy?cigiem, zwyczajnie nie zwróci? na to uwagi. Mia? tylko nadziej?, ?e nikomu nic si? nie sta?o. Angel uruchomi? ga?nic? i w kilka minut zd?awi? szalej?ce na nim p?omienie. po tych zabiegach by? w do?? op?akanym stanie, ale nie przej?? si? tym zbytnio.
Zamierza? zacz?? od zamówienia babeczek dla siebie i Scootaloo, jednak zauwa?y? co? k?tem oka. Nie zwracaj?c uwagi na zaskoczone spojrzenia zebranych, min?? stoj?cy na ?rodku motocykl i zabra? si? za rozkr?canie elektrowni atomowej. Uda?o mu si?, nie wiedz?c, ?e taka operacja by?aby niemo?liwa bez wywo?ania niewielkiej eksplozji, która by zniszczy?a ?wiartk? Ponyville. Tak to bywa w ?yciu: wszyscy wiedz?, ?e co? jest niemo?liwe, a potem przychodzi idiota, który o tym nie wie i po prostu to robi.
Lekko po?yskuj?c na zielono, zamówi? kilkana?cie babeczek u pani Cake, po czym usiad? przy stole i spokojnie czeka?, a? przyjedzie reszta.
Byłem Angelem zanim stało się to mainstreamowe.
Avatar użytkownika
Angel
Wieczny Optymista
 
Posty: 437
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 11:50
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Mistrz Zepsucia
Stan: Wyrąbane
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Scootaloo » 8 sty 2012, o 18:29

- Pfffff, Uaaaaaa...
Tylko tyle powiedzia?a wpadaj?c do sugarcube corner, na wi?cej nie pozwala?o zm?czenie. P?dzi?a najszybciej jak potrafi?a, ale to nie wystarczy?o, by? od niej szybszy. Zasmuci?a si? odrobink?, w ko?cu bardzo nie lubi przegrywa?. Powiedzia?aby co?, ?e oszukiwa? stosuj?c ten jak?e skomplikowany sprz?t, ale nie mia?a na to si?.
Po chwili na z?apanie oddechu, j?kn??a.
- Moje skrzyde?ka,a?/
Zamacha?a nimi kilka razy i powiedzia?a do Angela z podziwem.
- By?e? niemal tak szybki jak Rainbow Dash! - porównanie kogokolwiek do tego niebieskiego pegaza w jej ustach by?o wielkim komplementem.
Na koniec rzuci?a.
- Dzi?ki za babeczki Angel. - i u?miechn??a si?.
Avatar użytkownika
Scootaloo
Nadwrażliwy
 
Posty: 50
Dołączył(a): 23 gru 2011, o 22:28
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Shiny Masquerade » 8 sty 2012, o 18:47

Hulajnoga z piskiem zahamowa?a przed K?cikiem Kostki Cukru... zaraz, czy hulajnoga mo?e zahamowa? z piskiem opon? Czy hulajnoga ma opony? Shiny rzadko widywa? hulajnogi, rowery i inny tego typu sprz?t... w?a?ciwie stwierdzi?, ?e powinien popracowa? nad swoj? kondycj?.
- Uff... puff... musz?... popracowa?... nad... swoj?... kondycj? - wydysza?. I, szczerze mówi?c, mia? racj?. - Ciekawe jakie Angel ustanowi? zasady... no... tego wy?cigu - pomy?la? na g?os i spokojnym krokiem ruszy? w stron? stolika przy którym siedzia? jego przyjaciel. - An... gel - westchn?? powoli zajmuj?c miejsce na krze?le obok - dzi?kuj? za u?yczenie mi... hul.. hulajnogi.
WS----BS----S-----T----PER---AG---INT----FEL---WP---HP
20-----34----32---22---33-----37--- 42---- 27---- 30----X
Obecnie jest w przebraniu (pelerynka, maska, takie tam).
Avatar użytkownika
Shiny Masquerade
Niewiniątko
 
Posty: 577
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 20:08
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Danio waniliowe
Uroczy Znaczek: Maska komedii i maska tragedii
Lubi: Marchewki, siebie, Canterlot, teatr
Nie Lubi: Nieporządku, ciasnych miejsc, braku marchewek
Strach: Wojna, burza, odpowiedzialność, podejmowanie decyzji
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Black Gallant - brat
Rasa: Jednorożec
Charakter: Praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Angel » 9 sty 2012, o 20:40

Zm?czenie. Szcz??cie ze zwyci?stwa, rado?? z wywo?ania u?miechu na twarzy Scootaloo, uznanie dla wytrzyma?o?ci Shiny'ego, ale przede wszystkim zm?czenie. Czu? si?, jakby przez kilka dni tylko je?dzi? tam i z powrotem na wrotkach po ca?ym miasteczku. U?miechn?? si? s?abo do ma?ej klaczy, po czym zaj?? si? babeczkami. Zjad? dwie i popi? szklank? soku jab?kowego, któr? wyci?gn?? z torby.
Zerkn?? w dó? - zielony blask nie znikn??, jednak nieco os?ab?. Z jego szcz?tkowej wiedzy wynika?o, ?e pe?ny rozpad radioaktywnych cz?steczek potrwa?by przynajmniej kilkadziesi?t lat, tymczasem jednak widzia? efekty ju? po pi?tnastu minutach. Zrzuci? to na karb swojego dziwnego talentu i nie przejmowa? si? tym wi?cej.
Poczu? si? nagle bardzo os?abiony. Jadalnia zako?ysa?a mu si? przed oczami. Przez g?ow? Angela przelecia?a ostatnia my?l, co? o nie my?leniu o ró?owych nosoro?cach, po czym zwali? si? do ty?u, upadaj?c na pod?og? i trac?c przytomno??.
Byłem Angelem zanim stało się to mainstreamowe.
Avatar użytkownika
Angel
Wieczny Optymista
 
Posty: 437
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 11:50
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Mistrz Zepsucia
Stan: Wyrąbane
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Scootaloo » 9 sty 2012, o 23:01

Zajada?a si? babeczk?, odrobin? ciamkaj?c przy tym, jak?e wyra?nie pokazuj?c, ?e ciastko jej smakuje. Wtem us?ysza?a za sob? us?ysza?a jaki? huk niczym trz?sienie ziemi. Obróci?a si? i zobaczy?a le??cego Angela.
- Angel nic ci nie jest? - zapyta?a, boj?c si? o jego stan
Nie odpowiedzia?
- Angel? - spyta?a si? g?o?niej
Nie odpowiedzia?
- Angel!? - krzykn??a
Znowu nie odpowiedzia?, teraz przerazi?a si? nie na ?arty, wpad?a w panik?, zacz??a bez?adnie biega? po jadalni krzycz?c wniebog?osy.
- Angel, umar?! Pomocy! Pomocy! Ratunku!
Avatar użytkownika
Scootaloo
Nadwrażliwy
 
Posty: 50
Dołączył(a): 23 gru 2011, o 22:28
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Shiny Masquerade » 9 sty 2012, o 23:36

W?a?nie mia? wsta? i kupi? ca?? paczk? babeczek, ju? nawet wsta? i skierowa? si? w stron? lady, gdy Angel spad? z krzes?a powoduj?c niema?y huk. Ciekawskie oczy klientów zwróci?y si? w miejsce, gdzie le?a? nieprzytomny ogier, ale nikt nie drgn??, nikt nie zapyta? "Czy wszystko w porz?dku?". Shiny spojrza? na oszala?? Scootaloo, która wyra?nie przeszkadza?a kucykom. Co za wie?niaki! Nic poza swoim zadem nie widz?!
- Cii, cii - zawo?a? szeptem i podbieg? do klaczki próbuj?c j? uspokoi?. - On... on... on chyba ?yje, tak, ?yje, haha! Prosz?, prosz?, ucisz si?! - sykn?? i zaprowadzi? ma?? z powrotem do stolika. - Usi?d? sobie, a ja... a ja si? nim zajm? - prze?kn?? ?lin?. Co powinien by? zrobi? w takiej sytuacji? Wyla? wiadro wody? Zastosowa? jaki? ucisk? Siad? przy Angelu i zrobi? to, co uwa?a? za najsensowniejsze: roz?o?y? kopytka i wrzasn?? w niebog?osy:
- POMOCY, POMOCY, ON UMIERA!!!
Avatar użytkownika
Shiny Masquerade
Niewiniątko
 
Posty: 577
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 20:08
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Danio waniliowe
Uroczy Znaczek: Maska komedii i maska tragedii
Lubi: Marchewki, siebie, Canterlot, teatr
Nie Lubi: Nieporządku, ciasnych miejsc, braku marchewek
Strach: Wojna, burza, odpowiedzialność, podejmowanie decyzji
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Black Gallant - brat
Rasa: Jednorożec
Charakter: Praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Angel » 10 sty 2012, o 00:07

To by?o do??... ciekawe uczucie. Próbowa? zamacha? sobie przed nosem kopytkiem, szybko jednak przekona? si?, ?e ani kopytka, ani twarzy nie posiada. By? jedynie chmur? energii, zamkni?t? w dziwnym, poprzecinanym milionami nitek i ?cie?ek pomieszczeniu. Niezbyt zdawa? sobie spraw?, jak si? tu znalaz?, co? jednak nieustannie nawo?ywa?o go w jedn? stron?. Nie widz?c ?adnej lepszej alternatywy, pod??y? za tajemniczym wezwaniem. W pewnym momencie opu?ci? pomieszczenie przez w?ski kanalik znajduj?cy si? w jego górnej cz??ci. Znalaz? si? szybko tu? przy ?ródle
(D?wi?ku? Pozazmys?owego przyci?gania?)
By?a to dziwna, krwistoczerwona konstrukcja, wygl?dem przypominaj?ca ogromnego ?limaka pozbawionego skorupy. Wyczuwaj?c obecno?? kuca zacz??a pulsowa? mocno. Angel us?ysza? g?os, staraj?cy wkra?? mu si? pod czaszk?
(Jak? czaszk??)
Stwierdzi?, ?e to mo?e by? jego jedyna szansa na wydostanie si?. Otworzy? umys? i wys?a? sygna? w kierunku dziwnego organizmu.
"Jestem gotów"


Angel wci?? le?a? na pod?odze, oddychaj?c z okropn? powolno?ci?. Wygl?da?o jednak na to, ?e jego ?yciu nic nie grozi?o.
Byłem Angelem zanim stało się to mainstreamowe.
Avatar użytkownika
Angel
Wieczny Optymista
 
Posty: 437
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 11:50
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Mistrz Zepsucia
Stan: Wyrąbane
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Scootaloo » 10 sty 2012, o 19:53

Ca?kowicie zignorowa?a to co mówi? do niej Shiny, o nie, ona sama wie lepiej co si? dzieje, zreszt? po chwili zacz?? jej wtórowa?, przyznaj?c racj? co do przypuszcze? ma?ej klaczki.
- Pomocy! Ratunku! Pomocy! On umar? - dalej krzycza?a najg?o?niej jak umia?a, a? dziw, ?e to ma?e cia?ko mia?o tyle si? by drze? si? tak d?ugo. Wszyscy inni pozostali oboj?tni, no mo?e niekoniecznie oboj?tni, bowiem te? zacz?li wrzeszcze?, tylko nie ze Scootaloo, ale na Scootaloo, aby zamkn??a ryj.
Na znak co o tym my?li pokaza?a im j?zyk i stan??a nad le??cym Angelem. Za?wita?a jej pewna idea - Mo?e co? si? stanie jak go kopnie?
Kopn??a lekko i zapyta?a - Angel, s?yszysz mnie?
Nie odpowiedzia?.
Kopn??a mocniej i zapyta?a o to samo.
On ponownie milcza? jak grób.
Wkurzona zacz??a go kopa? raz po raz powtarzaj?c do znudzenia tamto pytanie. Gdy si? zm?czy?a, ze ?zami na twarzy powiedzia?a
- On chyba naprawd? umar? - zacz??a szlocha?
Avatar użytkownika
Scootaloo
Nadwrażliwy
 
Posty: 50
Dołączył(a): 23 gru 2011, o 22:28
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Shiny Masquerade » 10 sty 2012, o 20:14

Wrzawa w lokalu zacz??a si? nat??a?. Shiny nie mia? bladego poj?cia co zrobi?, nikt chyba nie mia? zamiaru mu pomóc. Scootaloo tylko pogarsza?a sytuacj?, dlatego postanowi? spróbowa? j? uspokoi? i odes?a? do domu.
- Hej! - chwyci? klaczk? i spojrza? w jej fioletowe oczy. - Jak ci na imi?? Trafisz do rodziców? Opiekuna? Masz rodzin?? Gdzie? - my?li k??bi?y si? w g?owie jednoro?ca. - Poczekaj chwil? - szepn?? i wróci? do cia?a Angela. Nas?uchiwa? jakichkolwiek oznak ?ycia i doczeka? si?. Bicie serca, oddech...
- ON ?YJE! - wrzasn?? triumfalnie. - Szybko, trzeba go st?d zabra?... do szpitala albo innej przychodni, w najgorszym wypadku najdziemy... Autumn? Darky? - mrukn?? do siebie. - Zreszt? niewa?ne! TY! - wskaza? na pegaza. - TY! TYyyy... id? do domu, ty! - cia?o Angela obj??a zielonkawa aura i podnios?a je do góry. Ostatecznie wyl?dowa?o na barkach Shiny'ego. - Hyyp... ?YJE, A TY PAKUJ MANATKI I WYNOCHA! - klientela widocznie mia?a ochot? udusi? waniliowego kucyka, który nagle po prostu upad? pod ci??arem zw?o... er, nieprzytomnego przyjaciela. Wyczo?ga? si?, wsta? i wbi? w nie wzrok. - AAAAARGH! Czy kto? ruszy zad i mi pomo?e? - zawo?a?, ale zosta? zignorowany.
WS----BS----S-----T----PER---AG---INT----FEL---WP---HP
20-----34----32---22---33-----37--- 42---- 27---- 30----X
Obecnie jest w przebraniu (pelerynka, maska, takie tam).
Avatar użytkownika
Shiny Masquerade
Niewiniątko
 
Posty: 577
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 20:08
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Danio waniliowe
Uroczy Znaczek: Maska komedii i maska tragedii
Lubi: Marchewki, siebie, Canterlot, teatr
Nie Lubi: Nieporządku, ciasnych miejsc, braku marchewek
Strach: Wojna, burza, odpowiedzialność, podejmowanie decyzji
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Black Gallant - brat
Rasa: Jednorożec
Charakter: Praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Angel » 11 sty 2012, o 00:34

- Ach, jednoróg. Mi?o, ?e zdecydowa?e? si? wreszcie nas odwiedzi?. Wyczekiwali?my z niecierpliwo?ci?, a? twoje... numery zako?cz? si? utrat? przytomno?ci.
A wi?c straci? ?wiadomo?? i teraz ?ni... To do?? wiele wyja?nia?o Angelowi, jednak par? szczegó?ów wci?? nie chcia?o si? zgadza?. Przede wszystkim, nie móg? si? obudzi?, bez wzgl?du na to, jak si? stara?. W dodatku nie wydawa?o mu si?, ?eby szkaradne stworzenie na niego "wyczekiwa?o", skoro by?o jedynie senn? mar?. A to oznacza, ?e wyt?umaczenie jest inne.
Pomimo braku cia?a, przyzwyczajenia Angela by?y zbyt silne. Mimowolnie si? wzdrygn??, gdy ponownie poczu? mack? my?li kreatury, mroczn? i pos?pn? ni? uderzaj?c? wprost w jego ja??.
- Tyle do opowiedzenia, a tak ma?o czasu... Na szcz??cie przebudzili?my si?. Spróbujemy si? z tob? kontaktowa? cz??ciej, a na razie s?uchaj. Musisz si? zjawi? na wi...
Kontakt nagle si? urwa?. Angel poczu?, jak co? wydziera go z tej rzeczywisto?ci. Us?ysza?
(poczu??)
tylko ostatnie s?owa czerwonej masy.
- Znajd? nasz? ca?o??!


Valor Angel otworzy? oczy i z niema?ym zaskoczeniem odkry?, ?e le?y na pod?odze w Sugarcube Corner. Bola? go bok, jakby kto? postanowi? go pokopa?, gdy straci? przytomno??. Spróbowa? si? podnie??, jednak mi??nie odmówi?y mu pos?usze?stwa. Rozgl?da? si? chwil? bezradnie, a? jego wzrok pad? na Shiny'ego i Scootaloo. U?miechn?? si? s?abo.
- Hej... Mi?o was widzie?.
Byłem Angelem zanim stało się to mainstreamowe.
Avatar użytkownika
Angel
Wieczny Optymista
 
Posty: 437
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 11:50
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Mistrz Zepsucia
Stan: Wyrąbane
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Scootaloo » 11 sty 2012, o 18:39

Ten Shiny krzycza? na ni?! Wygania? j? z Sugarcube Corner. Ale co ona zrobi?a? Jedynie martwi?a si? o Angela i jako? próbowa?a mu pomóc.
Cho? doskonale wiedzia?a, ?e post?pi?a s?usznie nie mia?a odwagi si? mu postawi?. Skulona, posz?a do k?cika by zej?? jednoro?cowi z oczu i jednocze?nie pomy?le? czy opu?ci? budynek.
Na szcz??cie, Angel odzyska? przytomno??, dzi?ki czemu jej poprzednie dylematy straci?y na znaczeniu.
- Angel! Ty ?yjesz! - Nie pami?ta?a od jak dawna nie by?a tak szcz??liwa. Znowu krzycza?a, lecz tym razem z rado?ci, czym niezbyt uszcz??liwi?a inne kucyki, ale zreszt? co tam one j? obchodz?.
Odwróci?a si? do Shiny'ego.
- Widzisz!? Pomog?am mu, beze mnie nie wiadomo co by si? sta?o! Zreszt? nie b?dziesz mi wydawa? rozkazów! - po czym zrobi?a powa?n?, a mo?e nawet za powa?n? min?, tak ?e wygl?da?a ona nieco groteskowo, po czym ostentacyjnie odwróci?a si? od niego z dobrze s?yszalnym prychni?ciem.
Avatar użytkownika
Scootaloo
Nadwrażliwy
 
Posty: 50
Dołączył(a): 23 gru 2011, o 22:28
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia

Postprzez Shiny Masquerade » 13 sty 2012, o 19:15

Angel si? obudzi?! Shiny nie zwróci? najmniejszej uwagi na klaczk? i ukl?k?* przy przyjacielu.
- Angel, jeste?! Nam te? mi?o ci? widzie?! - u?cisn?? go. - Szybko, powiedz, jak si? czujesz? Boli ci? co?? G?owa? Kopytka? Jaki? mi?sie?? Skóra? Ko?ci? Cokolwiek? S?abo ci? Nie ruszaj si?, trzeba ci? zabra? w jakie? miejsce gdzie odpoczniesz... a co je?li masz uraz mózgu? Nie wstawaj, le?! A, wiesz czy w Ponyville jest jaki? lekarz albo kto? podobny? To bardzo wa?ne! - Shiny zasypa? Angela lawin? s?ów, zupe?nie nie zwa?aj?c na stan w jakim prawdopodobnie si? przyjaciel znajdowa?.
WS----BS----S-----T----PER---AG---INT----FEL---WP---HP
20-----34----32---22---33-----37--- 42---- 27---- 30----X
Obecnie jest w przebraniu (pelerynka, maska, takie tam).
Avatar użytkownika
Shiny Masquerade
Niewiniątko
 
Posty: 577
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 20:08
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Danio waniliowe
Uroczy Znaczek: Maska komedii i maska tragedii
Lubi: Marchewki, siebie, Canterlot, teatr
Nie Lubi: Nieporządku, ciasnych miejsc, braku marchewek
Strach: Wojna, burza, odpowiedzialność, podejmowanie decyzji
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Black Gallant - brat
Rasa: Jednorożec
Charakter: Praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Angel » 14 sty 2012, o 17:56

Angel westchn?? i ponownie spróbowa? si? podnie??, nadal jednak nie osi?ga? ?adnych znacz?cych efektów. Z pewn? rezygnacj? wys?ucha? serii pyta?, wypadaj?cych jak pociski z karabinu maszynowego z ust Shiny'ego.
Karabin maszynowy... Ciekawe, co to takiego. Ale chyba musi bardzo szybko miota? pociskami, skoro przyszed? mi na my?l jako porównanie - Pomy?la? pomara?czowy jednoro?ec, a na g?os powiedzia?:
- Czuj? si? nie?le, pomijaj?c fakt, ?e nie mog? wsta?. Nic mnie nie boli. Nie jest mi s?abo. Sk?d mam wiedzie?, czy w Ponyville jest jaki? le... - Urwa? na chwil?, zastanawiaj?c si?, kogo pozna? w trakcie swojego pobytu w miasteczku. - Taak, jest taka jedna, która zna si? na leczeniu. Nazywa si? Fluttershy, ale mieszka do?? daleko st?d...
Valor Angel u?miechn?? si? pokrzepiaj?co do Scootaloo.
- Tak, oczywi?cie, ?e pomog?a?... Jak si? ju? z tego pozbieram, kupi? ci za to babeczk?, zgoda?
Byłem Angelem zanim stało się to mainstreamowe.
Avatar użytkownika
Angel
Wieczny Optymista
 
Posty: 437
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 11:50
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Mistrz Zepsucia
Stan: Wyrąbane
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia

Postprzez Pinkie Pie » 14 sty 2012, o 19:20

Drzwi Sugarcube Corner otworzy?y si? z hukiem, wpuszczaj?c do ?rodka ch?odny wiatr. Pinkie zatrzasn??a je za sob? i wesz?a g??biej prowadz?c Fluttershy za kopytko. Podskakiwa?a w kierunku lady. Kilka kucyków podnios?o wzrok, ale zaraz wróci?o do tego, co robi?o przed chwil?. To przecie? "tylko" Pinkie Pie! Poza tym nikt nie chcia? denerwowa? wstydliwej Fluttershy. Parka dosz?a do celu.
- Masz ochot? na babeczk??! Tort?! Ciastko?! PIANKI?! Huh?! Huh?! Huh?! - ró?owa klacz obrzuci?a przyjació?k? s?owami, wci?? podskakuj?c. - Ne przejmuj si?, wybierz to, na co masz ochot?! Na mój koszt! - krzykn??a rado?nie.
Avatar użytkownika
Pinkie Pie
Nadwrażliwy
 
Posty: 48
Dołączył(a): 1 sty 2012, o 18:27
Lokalizacja: Okolice Ponyville
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Element śmiechu
Uroczy Znaczek: trzy baloniki
Lubi: Babeczki , Przyjęcia , Przyjaciół , Gummy'ego , Poznawanie nowych kucyków ,
Czekoladę , Rozweselać inne kucyki
Strach: Samotność i opuszczenie przez przyjaciół.
Stan: panna
Rasa: kucyk ziemny
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Jadalnia

Postprzez Fluttershy » 15 sty 2012, o 01:09

- Um... Mo?e poprosz? o babeczk?, je?eli to nie b?dzie problem...

Fluttershy rozejrza?a si? po pomieszczeniu i z ulg? stwierdzi?a, ?e nikt jej nie obserwuje. Oczy wszystkich obecnych by?y skierowane w kierunku kilku kucyków po drugiej stronie sali. Jeden ze stolików przes?ania? jej widok, ale zdawa?o jej si?, ?e rozpoznaje he?m Scootaloo. Zagryz?a warg?, w duchu prosz?c, aby m?oda klacz nie zrobi?a niczego, co mog?oby zwróci? uwag? obecnych na ni?. ?ó?ciutka przyjació?ka wszystkich zwierz?t obrzuci?a te? spojrzeniem wystawione przez pa?stwo Cake s?odko?ci, ale nie stwierdzi?a u siebie specjalnie przejmuj?cego g?odu. Postanowi?a zosta? przy babeczce.
Jej my?li ponownie skierowa?y si? ku Twilight. Klacz zastanawia?a si? nadal, co takiego mog?o z tak? ?atwo?ci? powali? jedn? z najbardziej uzdolnionych magicznie osób w Equestrii, a mo?liwe wyja?nienia wcale nie napawa?y jej optymizmem. A co, je?eli to stworzenie wci?? tu gdzie? si? czai? Skuli?a si? nieco na swoim miejscu, rzucaj?c dooko?a zal?knione spojrzenie.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sugarcube Corner

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron