przez Rarity » 12 gru 2012, o 14:56
- Och, ależ wiem, że jest bardzo zapatrzony i że ma grzeszne myśli w moim pobliżu. To ogier i do tego ma wyrafinowany gust. A poza tym że czuję do niego sympatię, uwielbiam patrzeć jak się kłopota i gubi, kiedy zalotnie na niego spojrzę lub pogładzę mu kopytko. Mięknie od razu, mówię ci. Ale nie mam zamiaru tego wykorzystywać. Jest przed ślubem, nie chcę mu namieszać. Póki co to tylko koleżeństwo.
Uśmiechnęła się, nalała jeszcze herbatki i sobie i przyjaciółce, choć ta druga bardzo mało wypiła, i tym razem przyzwała też magicznie z kredensu marki Cadance, najnowszego szyku mody wśród mebli, biszkopciki i ciasteczka z czekoladą. Troszkę kalorii żadnej z nich nie zaszkodzi, zrzucą je w saunie w SPA.
- I nie przejmuj się zbytnio ogierami. Mają proste umysły, choc skomplikowane i ciekawe charaktery. Jeżeli podejdziesz do niego na chłodno, lecz z sympatią, na pewno chociaż się zaprzyjaźnicie, albo przynajmniej będziesz wiedzieć, że to nie jest "ten ktoś" i się razem przeprosicie. To naturalna kolej rzeczy, nie ma co od tego uciekać.