Strona 17 z 21

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 29 sie 2012, o 22:00
przez Winter Tea
Kiedy rodze?stwo toczy?o dysput? o najwyra?niej niedostarczonej korespondencji, Winter usiad?a w fotelu i nala?a sobie fili?ank? herbaty i wzi??a ciasteczko. U?miechn??a si?, kiedy Lucky powiedzia?a co? o zbieraniu patyków i poczu?a, ?e jakie? nieokre?lone ciep?o rozlewa si? gdzie? w okolicy jej serca, kiedy klaczka zacz??a opowiada? o niej swojemu bratu. Kiedy jednak ta wyg?osi?a uwag? o Urielu, fryzjerka obla?a si? rumie?cem.
- Lucky... to, no, tego... - zacz??a si? j?ka? - To znaczy... Wiesz, to nie do ko?ca tak... Bo, no, nie wszyscy musz? o tym wiedzie? - szepn??a dyskretnie.
Je?li tak dalej pójdzie, nied?ugo ca?e Ponnyville b?dzie wiedzia?o. A Winter, niejako osoba publiczna, bardzo ceni?a sobie prywatno??. Je?li wszyscy b?d? wiedzie?... Nie chcia?a, ?eby te wie?ci dotar?y do Azura. Nie chcia?a jeszcze bardziej go rani?. Azure... Ciekawe, co teraz si? z nim dzieje. Nie widzia?a go przez kilka dni, mo?liwe, ?e potrzebuje pomocy. Je?li Lucky faktycznie spotka?a go w parku, mo?e warto by by?o zapyta? j? o stan jednoro?ca.
- Lucky... - zacz??a niepewnie - Mówi?a?, ?e widzia?a? Azura, tak? Co z nim? Jak si? czuje?

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 30 sie 2012, o 16:32
przez Shooting Star
Kiedy Lucky wspomnia?a o adresie schooting skamienia?. No racja, przecie? po jego odkryciu c?a rodzina zosta?a przeniesiona do nowego lokalu, na poczcie nie kazali skierowywa? ewentualnej poczty, bo nikt nigdy do nich nie pisa?. Ogier waln?? sobie kopytem w czo?o.
-No tak teraz rozumiem. Wszystko to moja wina.-nast?pnie zauwa?y? zak?opotanie Winter kiedy Lucky wspomnia?a o jej zwi?zku, us?ysza? te? o niejakim Azure.
-Kto to jest ten Azure? Czy?by mo?e twój ch?opak siostro?

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 30 sie 2012, o 16:37
przez Lucky Star
-Co? Azure czuje si? dobrze poznaje nowych przyjació?, zostawi?am go w parku z towarzystwem. -odpowiedzia?a Lucky na pytanie Winter i zaraz potem dosz?o do niej pytanie brata.
-Nie. To mój pracownik . Pracuje ze mn? przy moim pensjonacie. Wiesz co, tutaj otworzy?am pensjonat. -Klacz popatrza?a na Winter. -Obieca?a? ?e z Urielem przyjdziecie do mnie, a was nie by?o. Chocia? nawet dobrze bo zapomnia?am przygotowa? kolacje dla was. -znów spojrza?a na Schootinga. -To jak to z twoim znaczkiem?

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 30 sie 2012, o 17:07
przez Winter Tea
Winter poczu?a si? jakby kto? zdj?? jej z serca wielki ci??ar. Ca?e szcz??cie, ?e Azure ma si? dobrze. Dzi?ki tej wiadomo?ci przestan? j? dr?czy? wyrzuty sumienia.
- Przepraszam, ?e nie przyszli?my - zwróci?a si? do Lucky - Byli?my, no có?... - chrz?kn??a znacz?co - troszk? zaj?ci... Ale przyjdziemy, obiecuj?. Mog?abym od razu i?? i pomóc ci rozwiesi? zdj?cia.
W tym momencie przypomina sobie, ?e klaczka jeszcze nie widzia?a fotografii.
- Poczekaj chwilk?...
Zerwa?a si? z miejsca i zacz??a przeszukiwa? salon. Jak na z?o??, nie mog?a sobie przypomnie?, gdzie zostawi?a teczk?. Skleroza w tym wieku? No naprawd?... - pomy?la?a. W ko?cu znalaz?a zgub? za fotelem.
- Mam! - krzykn??a tryumfalnie - Lucky, tu s? twoje zdj?cia.
Po?o?y?a teczk? na pod?odze i otworzy?a.

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 30 sie 2012, o 20:23
przez Shooting Star
-No co do znaczka, Lucky to jest to kij do bassballa. Tata nas zabra? na wolny terning dru?yny New sadle sateliates i tam przez przypadek dosta?em si? na pole gdzie wybi?em pi?k? tak daleko i to par? razy ?e zaraz po tym ukaza? mi si? znaczek. Teraz jestem zawodnikiem Canterlot Finix i zarabiam na tyle dobrze ?e nawet nie mama i reszta mieszkaj? w nowiutkim domku.- ogier przybra? dumn? poze.

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 31 sie 2012, o 17:19
przez Lucky Star
Lucky nie us?ysza?a opowiadania o znaczku Shootinga, by?a zbyt bardzo zachwycona swymi zdj?ciami.
-Winter wygl?dam uroczo! - mówi?a podekscytowana. -Nie wierze ?e to j. jestem taka milusia ?e najch?tniej sama siebie bym utuli?a.
Patrzy?a na zdj?cia i zaraz potem pokaza?a je bratu.
-Popatrz czy nie wygl?dam wspaniale. -Z?apa?a Winter za ramie. -A to wszystko jej zas?uga, Winter jest najlepsz? do takich zada?. Nie wiesz jak bardzo si? ciesze ?e jeste?my najlepszymi przyjació?kami!

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 31 sie 2012, o 17:26
przez Winter Tea
Winter u?miechn??a si? szeroko s?ysz?c zdanie Lucky na temat zdj??.
- Ciesz? si?, ?e ci si? podobaj? - powiedzia?a - Szczerze mówi?c ba?am si?, ?e uznasz je za, no, nie wiem, nie?adne. Albo nie w twoim stylu.
Upi?a ?yk ze swojej fili?anki.
- Wi?c jaka jest pana decyzja odno?nie fryzury? - zwróci?a si? do Shooting'a.
Wci?? nie by?a pewna, czy fakt, i? jednoro?ec jest bratem jej przyjació?ki uprawnia j? do zwracania si? do niego na "ty", wola?a wiec, przynajmniej na razie, zostawi? t? relacje na p?aszczy?nie zawodowej. Nie mniej jednak polubi?a go. Wyda? si? by? sympatycznym i inteligentnym ogierem.

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 31 sie 2012, o 17:27
przez Sunny Sky
Salon fryzjerski? Sunny ostatni raz by? u fryzjera w Instytucie, strasznie mu si? to nie podoba?o, o ile pami?ta?. Teraz jednak, gdy by? ju? doros?y jego rozwini?ta psychika podpowiada?a mu, ?e fryzjerzy nie s? straszni, ba, ?e s? nawet przydatni... A on ju? dawno nie robi? porz?dku z w?osami. Wszed? do budyneczku z u?miechem na pyszczku.
-Dzie? dobry! Na kiedy móg?bym si? zapisa?? - Rzuci? z u?miechem, nie wiedz?c jednak do kogo w sumie mówi. By?y tu trzy osoby, a ?adna na razie nie zajmowa?a si? w?osami...

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 31 sie 2012, o 17:37
przez Winter Tea
Winter podesz?a do klienta.
- Dzie? dobry - u?miechn??a si? mi?o - Jestem Winter Tea, fryzjerka. Co do zabiegu, mo?emy zacz?? od razu.
Zastanowi? j? brak uroczego znaczka u pegaza. Wygl?da? przecie? na niewiele m?odszego od niej... Jednak pierwsz? rzecz?, na jak? zwróci?a uwag?, by?a grzywa w pi?knym, ?ywym odcieniu. Prosz?, prosz?... Ostatnio nast?pi? wysyp kucy, które najwyra?niej nie by?y uzale?nione od prostownicy i lokówki. Mi?a odmiana.

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 31 sie 2012, o 17:53
przez Sunny Sky
Z dziarskim u?miechem Sunny podszed? do fotela i zaj?? miejsce.
-?wietnie! Doskonale! - Entuzjazm a? mu bucha? z uszu. W sumie nie wiedzia? jednak jak? fryzur? chcia?... - My?la?em tylko o skróceniu grzywy, ostatni raz by?em u fryzjera jakie? pi?tna?cie lat temu. - Pi?tna?cie fizycznych, wi?c nie k?ama?... Za?mia? si? krótko - Jestem Sunny Sky, otworzy?em tu niedawno na obrze?u miasta prywatn? przychodni? lekarsk?. - Przedstawi? si? jeszcze grzecznie.

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 31 sie 2012, o 18:01
przez Winter Tea
- A wi?c, ma pan jakie? konkretne ?yczenia odno?nie swojej grzywy? - spyta?a Winter.
Sunny Sky, Sunny Sky... Fryzjerka mia?a wra?enie, ?e gdzie? ju? s?ysza?a to imi?. Czy to nie... Ale? oczywi?cie!
- Syn mojego kuzyna równie? nosi imi? Sunny Sky. Z tego, co wiem, tamten ?rebak ma brata bli?niaka, Shadow'a. - b??kitnogrzywa u?miechn??a si?.
Nigdy nie widzia?a tych maluchów na oczy. Postanowi?a, ?e przy najbli?szej okazji odwiedzi Feathera i pozna ?rebi?ta. Nawet przez my?l jej nie przesz?o, ?e "ten" Sunny i "tamten" Sunny to jeden i ten sam kucyk.

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 31 sie 2012, o 18:04
przez Sunny Sky
Pegaz u?miechn?? si? pod nosem.
-Ten kuzyn to Feather? Bia?y pegaz? No có?, obawiam si?, ?e pani wiadomo?? o ?rebakach jest nieco nieaktualna, mieszkam teraz niedaleko ojca... A Shadowa ju? dawno nie widzia?em. - Westchn?? lekko. - A co do grzywy. to preferuj? tak?... naturaln? kompozycj?. Mo?e skrócenie i jaka? od?ywka, by by?a mocniejsza? - Próbowa? zgadywa?. - Obawiam si?, ?e si? kompletnie nie znam na grzywach. - U?miechn?? si? przepraszaj?co.

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 31 sie 2012, o 18:46
przez Winter Tea
Winter os?upia?a. Jak to mo?liwe, ?eby Sunny by? ju? doros?y? Z tego, co wiedzia?a, synowie Feathera mogli mie? najwy?ej 7 lat.
- Oh... To przecie?... - zacz??a, ale ugryz?a si? w j?zyk. Nie by?a pewna, czy zadawanie takich pyta? by?o taktowne - To znaczy... Oczywi?cie, my?l?, ?e to dobry pomys?.
Winter zarzuci?a na pegaza peleryn? fryzjersk?. Zacz??a od zmoczenia grzywy pegaza. Nast?pnie na?o?y?a od?ywk?, któr? porz?dnie wmasowa?a. Nast?pnie sp?uka?a i zabra?a si? do podcinania w?osów. ?ci??a niewiele ponad dwa centymetry, a z grzywki troch? mniej. Dodatkowo ca?o?? lekko pocieniowa?a. Zapra?a si? do suszenia, a kiedy sko?czy?a, zdj??a i schowa?a peleryn?.
- I jak? - spyta?a.

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 31 sie 2012, o 18:52
przez Sunny Sky
Winer by?a prawdziw? profesjonalistk?, Sunny'emu zdawa?o si?, ?e ledwo usiad? na fotelu, gdy ju? klacz sko?czy?a. Zeskoczy? z fotela i podszed? krok bli?ej, by lepiej si? przejrze?. Chwil? kr?ci? g?ow?, by mie? jak najlepszy widok na grzyw?... I na siebie. Po raz pierwszy widzia? swoje odbicie w lustrze od czasu zmiany. Nawet w domu nie zwróci? na to uwagi, ale teraz...
-Doskonale. - Skwitowa? jednym s?owem. Si?gn?? do sakiewki. - Ile p?ac?? A... i przy okazji, zosta?em nieco postarzony magi?, w celach medycznych, to jakby si? pani wiek nie zgadza?. - U?miechn?? si? lekko.

Re: Salon Fryzjerski 'Winter Style'

PostNapisane: 31 sie 2012, o 19:22
przez Lucky Star
Lucky pod??y?a za Winter do nowego klienta salonu zostawiaj?c brata samego. By? to szary pegaz o zielonej grzywie, na informacje o tym ?e Feather by? jego ojcem Lucky zareagowa?a biernie. Nie pami?ta?a imienia pegaza który j? ?askota?. Jak tylko Winter sko?czy?a parce, Lucky zaraz zacz??a zamiata? salon.
-Cho? tutaj Shoot.-Zawo?a?a na jednoro?ca pokazuj?c mu wolny fotel.