przez Arientar » 15 mar 2012, o 21:16
Arientar zacz?? s?ysze? szcz?k uzbrojenia Shade. Poza tym by?a praktycznie nies?yszalna. Pegaz u?miechn?? si? pod nosem. Mog?aby go okra??, a nawet by tego nie zauwa?y?. Przynios?a ze sob? zbyt du?o metalu. Dobrze, ?e móg? jej zaufa?.
W mi?dzyczasie sko?czy? robi? r?koje??. Razem z ostrzem w?o?y? j? do pieca, ?eby si? zachartowa?y. Ciep?o tak?e sprawi?o, ze si? rozszerzy?y. W?a?nie ta w?a?ciwo?ci metali by?a tu najwa?niejsza. Wchodzimy rdze? mia? mniejsz? obj?to?? ni? w normalnej temperaturze, a ostrze i r?koje?? odwrotnie. Po z??czeniu w odpowiedniej temperaturze ostrze zachowywa?o si?, jak jeden kawa?ek metalu.
Arientar wzi?? m?otek i zbi? wszystkie trzy cz??ci w ca?o??. Nawet przy ró?nicy temperatur cz??ci ci??ko na siebie wchodzi?y. Po ich zrównaniu cz??ci sie zasklepi? z ogromn? si??. Po z??czeniu cz??ci pegaz wrzuci? ca?o?? do wiadra z wod? o temperaturze oko?o 50 stopni Celsjusza, z którego buchn??y ob?oki pary. Po wyj?ciu schlodzonego ostrza pegaz zaostrzy? je na ose?ce.
- Ostrze gotowe. Patrzaj, jak dzia?a. - powiedzia? do Shade, a gdy ta zacz??a go obserwowa?, nadepn?? obluowan? desk?, ?e stan??a pionowo.
- Tak dzia?a twój stary sztylet... - zamachn?? si? z ca?ej si?y, sztylet wbi? sie w 1/3 szeroko?ci deski. - A tak nowy. - wzi?? sztylet zrobiony przez siebie i jednym zamachni?ciem przeci?? desk? na dwie cz??ci. - W przypadku miecza lub innej broni o d?ugim ostrzu ró?nica jest jeszcze bardziej widoczna - pegaz sie u?miechn??.
Karta PostaciWS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.