Strona 1 z 2

Poczta

PostNapisane: 11 sty 2012, o 20:42
przez swiftyheat
Swiftyheat szuka?a miejsca, które nadawa?o by si? na siedzib? poczty w Ponyville gdy nagle zobaczy?a star? ruder? z wywieszonym zardzewia?ym szyldem z herbem poczty obok sta?a tabliczka z napisem NA SPRZEDA?. Hmm - pomy?la?a - Po renowacji to miejsce by si? nadawa?o. Tylko potrzebowa?abym kilku kucyków do pomocy, aktu sprzeda?y i pozwolenia na renowacje. W zamy?leniach pobieg?a po dokumenty i pieni?dze.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wróci?a z aktem sprzeda?y mówi?c sobie w my?lach - To by? dobry pomys? by kupi? t? posiad?o??. Lecz nagle stan??a jak wryta przypomnia?a sobie albowiem, ?e nie ma nikogo do pomocy. Wesz?a do ?rodka okaza?o si? ?e w ?rodku nie jest, a? tak ?le. Ogl?da?a tak wszystko i powiedzia?a - dwa miesi?ce pracy i b?dzie jak nowa. Nagle patrz?c na stary plakat poczty wpad?a na pomys?. Pobieg?a po papier, co? do pisania i klej plakatowy. Napisa?a na kartce "POTRZEBNA POMOC PRZY RENOWACJI. CH?TNI ZG?OSI? SI? JUTRO O 9:00. ZBIÓRKA PRZED WEJ?CIEM." Naklei?a ten plakat na star? tablic? przed budynkiem. Pomy?la?a, ?e wróci tu jutro i polecia?a do domu.

Re: Poczta

PostNapisane: 13 sty 2012, o 19:39
przez Tomas Willians
Tomas wszed? do remontowanego budynku poczty z listem w kopytku (wiem, wiem...). Na pierwszy rzut oka nie by?o tu nikogo. Po chwili poszukiwa? zatrzyma? si? i krzykn??:
-Halo, jest tu kto?? Chcia?bym wys?a? list! to bardzo wa?na sprawa! I dobrze zap?ac?!

Re: Poczta

PostNapisane: 13 sty 2012, o 20:50
przez swiftyheat
Ju? id?! - krzykn??a Swifty id?c w stron? lady - Dzie? Dobry! Czy my si? aby nie znamy? - By?a pewna, ?e gdzie? spotka?a tego My?liciela. Tak go nazywa?a bowiem zawsze jak z nim rozmawia?a nagle przestawa? mówi? czy gdzie? bieg? albo po prostu jego wzrok skupia? si?tylko na jednej rzeczy - W czym mog? pomóc? Z góry musz? u?wiadomi? pana, ?e brak nam kuców do pomocy a sama tego wszystkie nie poprowadz? wi?c dostarczenie listów mo?e chwil? potrwa? - W tym momencie zdecydowa?a poczeka? na odpowied? My?liciela.

Re: Poczta

PostNapisane: 15 sty 2012, o 19:13
przez Tomas Willians
-O, to znowu ty! Przynios?a? listy dzisiaj rano! Mi?o ci? znów widzie?!- powiedzia? Tomas po czym strzeli? facehoofa w my?lach.
No, troch? agresywny tekst na wej?cie, nie powiem.
-Yyyy... przepraszam, mam pewien list do wys?ania, a dok?adniej odes?ania na adres Iwana Andropowa. W?a?ciwie to mog? w czym? pomóc, pomalowa? budynek czy co?, ale desek nosi? nie b?d?, po prostu si? nie nadaj?.
Co ja sobie my?l?? O co chodzi? Jestem "lekko" rozkojarzony, a przecie? nic nie pi?em. Kuc wzdrygn?? si? na my?l o alkoholu.
Nie chc? tego powtarza?... Jeszcze ta paczka...

Re: Poczta

PostNapisane: 16 sty 2012, o 18:17
przez swiftyheat
Chcesz pomóc? Hmm... Pomy?lmy w czym móg?by? pomóc. HA! Wiem mo?esz naprawi? i przemalowa? szyld wisi na zewn?trz - Odpowiedzia?a Swifty stanowczym tonem. Po chwili ciszy doda?a - Niestety dostarczenie pa?skiego listu b?dzie wymaga?o zaopatrzenia oraz przygotowania - Nagle co? jej si? przypomnia?o - Przepraszam ale w?a?nie co? si? mi przypomnia?o. Narz?dzia ma pan za lad?. Zaufam panu oto s? klucze do poczty (tylko budynek) Licz? na uczciwo?? pa?sk?. Musz? jak najpr?dzej wyruszy? do Canterlotu. Do widzenia. Przepraszam za taki przebieg zdarze?.

z/t

Re: Poczta

PostNapisane: 16 sty 2012, o 19:20
przez Tomas Willians
Tomas w milczeniu obserwowa? odlatuj?c? pegaz. Jej zachowanie wzbudza?o w?tpliwo?ci.
Ciekawe czemu mi ufa? Jestem przecie? obcym kucem który niedawno przyby? do miasta.
~ To proste. Ona te? jest nowa.~
Kto?! Jak?! To ty? ale to niemo?liwe! Przecie? zgin??e? dwa lata temu! Nie mog?e? prze?y? takiej eksplozji! To po prostu niemo?liwe! I czemu s?ysz? ciebie w mojej g?owie?!
~Te? si? ciesz?, ?e ci? widz?.~
Gunzaloo! A-Ale.... Wiedzia?em, ?e to mi?so by?o za stare. To wszystko wyja?nia. Po prostu zatru?em si? i mam zwidy.
~Stary, wyluzuj.. To nie stary kebab tylko magia.~
Ale zebry nie mog? u?ywa? tak zaawansowanej magii! Nawet Celestia nie potrafi ??czy? umys?ów!
~B??d. Po pierwsze, Celestia po prostu nie u?ywa czarnej magii. Po drugie, to nie z??czenie umys?ów tylko transwer my?li. Taka krótkofalówka.~
Dobra, dobra wierz?... Ale po co?
~Dopiero co nawi?za?em po??czenie, a ten ju? chce odpowiedzi.Daj mi troch? czasu.~
Ale...
Kuc nie zd??y? odpowiedzie?, po chwili szum w jego g?owie znikn??, a on zorientowa? si?, ?e od kilku minut t?po gapi si? w ?cian? budynku. Stwierdzi?, ?e musi ju? zacz?? je?li chce powiesi? szyld na czas. Po godzinie pracy postanowi? jednak wytrze?wie? a nast?pnie zacz?? prac? od nowa. To, co wisia?o pod dachem mog?o jedynie odstrasza? klientów.

Re: Poczta

PostNapisane: 16 sty 2012, o 19:46
przez Tomas Willians
Kila godzin pó?niej szyld by? ju? gotowy. O dziwo zebra imieniem Gonzaloo nie wtr?ca?a si? przez ten czas do my?li Tomasa. Kuc od?o?y? klucze pod wycieraczk?, umie?ci? stosown? karteczk? po czym odszed? w kierunku Lasu Everfree.
Teraz, kiedy ju? sko?czy?em mog? przemy?le? par? spraw.

[z/t]

Re: Poczta

PostNapisane: 20 sty 2012, o 19:57
przez swiftyheat
Swifty wbieg?a na poczt? ze skrzynk? na narz?dzia.
-Musz? bra? si? do pracy - Powiedzia?a sobie w my?lach.
Zacz??a najpierw od pozbycia si? starych pop?kanych desek, wstawi?a by w ich miejsce nowe lecz ich nie ma. Nast?pnie zaj??a si? zdj?ciem starych plakatów i malowaniem ?cian.
-Uff - Sapn??a ze zm?czenia - Na dzi? koniec - Powiedzia?a zamykaj?c poczt? i odlatuj?c w stron? swojego domu.

z/t

Re: Poczta

PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:50
przez swiftyheat
Prosz? wejd? do ?rodka. Burza rozszala?a si? na dobre. W??cz? ?wiat?o i ogrzewanie zaraz b?dzie cieplutko. Napijesz si? czego?? - Swifty podlecia?a do ma?ego pokoiku za lad? - Poczekaj tu chwileczk? musz? co? zrobi? - Swifty podlecia?a na stryszek. Po chwili us?ysze? mo?na by?o stukoty i szarpni?cia. Nagle zapali?o si? ?wiat?o - Ach stare korki zawsze si? psuj?. To co czego si? napijesz?

Re: Poczta

PostNapisane: 3 lut 2012, o 19:38
przez Tomas Willians
Tomas przemokni?ty wszed? do "domu". Ztrz?sn?? z siebie ?nieg i rzuci? wzrokiem na wn?trze budynku. Od czasu jego poprzedniej wizyty wiele si? zmieni?o. Dziury w suficie i ?cianach zosta?y za?atane wierzbowymi deskami, ca?e miejsce zosta?o odkurzone i dok?adnie wysprz?tane. Pod sklepieniem wisia?y staromodne lampy elektryczne, co dawa?o miejscu uczucie domowego ciep?a.
No, teraz to wygl?da jak prawdziwa poczta.
-Tak, z ch?ci? napij? si? czego? ciep?ego. Masz mo?? herbat??

Re: Poczta

PostNapisane: 3 lut 2012, o 20:13
przez swiftyheat
Mam, jak? lubisz? - spyta?a Swifty zlatuj?c na ziemi? - prosz? usi?d? - powiedzia?a wskazuj?c swoim kopytkiem dwie poduszki w rogu. Ciekawe dlaczego ten kuc pyta? w?a?nie o herbat? - Przegryziesz co?? Du?ego wyboru nie mam ale zawsze co? jest? Mam herbatniki, krakersy i ciasteczka - Spyta?a Swifty z zatroskan? min?.

Re: Poczta

PostNapisane: 4 lut 2012, o 14:24
przez Tomas Willians
-Poprosz? Camelu. I mo?e krakersy.
~I mo?e kawior z ma??ami ,co?~
Tomas speszy? si? i odrobink? zarumieni?. Ma?o prawdopodobne by?o aby kto?, kto nie by? w pustynnej krainie wielb??dów posiada? t? herbat?. Szejkowie s? nieufni i nie pozwalaj? exportowa? tego naparu na sprzeda?.
-Przepraszam... czarna.
~No, teraz lepiej.~
Dzi?ki, czasami jednak si? przydajesz.
~Uznam to za komplement.~

Re: Poczta

PostNapisane: 5 lut 2012, o 17:31
przez swiftyheat
Po czasie Swifty wesz?a z tac? na której sta?y dwa kubki, w jednym by?a herbata w drugim gor?ca czekolada. Poda?a z uprzejmo?ci? kubek Tomasowi i powiedzia?a próbuj?c rozpocz?? rozmow? - Nic nie rozgrzewa jak gor?cy napój - w tym momencie wzi??a jeden lekki ?yk gor?cej czekolady. <Umm mm dobra jak zawsze> - Twój dom jest zniszczony tak? gdzie si? zatrzymujesz? Nie czujesz si? samotny?

Re: Poczta

PostNapisane: 10 lut 2012, o 00:00
przez Tomas Willians
Tomas zaskoczony ilo?ci?? pyta? wykorzysta? herbat? do uzyskania chwili do namys?u. Podniós? fili?ank? do ust po czym obficie siorbn??.
-Na szcz??cie dom nadal stoi, kilka pokoi nadal nadaje si? do mieszkania w nich. W Everfree ma?o kto si? pa??ta, co pozwala na kontynuacj? mojego.. hobby, cho? za dobrym towarzystwem czasem t?skni?. Nie widzia?em ci? wcze?niej.
Herbata szybko rozgrza?a kuca. Pragn?c rozwin?? rozmow? postanowi? zada? par? pyta?.
-Te? niedawno tu przyby?a??

Re: Poczta

PostNapisane: 11 lut 2012, o 21:00
przez swiftyheat
Mo?na powiedzie?, ?e niedawno. Przyby?am tu z Applelosy tam mieszka moja przybrana rodzina - Powiedzia?a Swifty popijaj?c napój - Chyba burza ju? si? sko?czy?a, Mo?na ju? wyj?? - Stwierdzi?a klacz patrz?c zza malutkie okienko, niebo wygl?da?o spokojnie.