przez SilentGrass » 1 lut 2012, o 02:09
Nagl? sta?o si? ciemno... Pirat zamruga? par? razy jednak nic to nie pomaga?o, wtem przez ciemno?? jak sowiecki lodo?amacz przez lód przebi? si? snop ?wiat?a. Pad? on dok?adnie w miejscu w którym sta?a Sal. Pirat spojrza? na ni?, a ona z lekko przymkni?tymi oczami zbli?a?a si? swoj? twarz? do niego. Up?yw czasu wydawa? si? piratowi dziwacznie zwolniony, dok?adnie widzia? jak w?osy klaczy delikatnie drga?y na wietrze. Z b?ogo?ci? obserwowa? jak jej usta centymetr po centymetrze zbli?a?y si? do jego. Wci?gn?? powietrze i w jego nozdrzach zapanowa?a euforia, s?odkawy zapach bij?cy od blisko?ci klaczy. Nag?y b?ysk i ca?kiem nowe odczucie drgn??o cia?em pirata, na swoich ustach poczu? gor?cy, wilgotny poca?unek. Nie raz zdarza?o si? piratowi ca?owa?, ale tym razem zaskoczy?a go niezwyk?a nami?tno?? w ge?cie klaczy. Postanowi? nie pozosta? biernym i "odda?" poca?unek przed?u?aj?c chwil? ich mi?osnego po??czenia. Z przykro?ci? pirat zauwa?y? ?e s?odkie usta klaczy "odklei?y" si? od jego, nie oddali?y si? jednak bardzo od jego g?owy tylko szepn??y s?odkim g?osem w jego ucho. Par? sekund pó?niej pirat szed? u boku klaczy w stron? restauracji. ?wiat wydawa? mu si? dzisiaj niezwykle kolorowy.
[z/t]
22:26:34 Tomek: Ja tylko wymyślam sytuację, nikogo do niczego nie zmuszam. Jeżeli ktoś posłucha się mojej absurdalnej sugestii to jego wola. Tylko że niektórzy nie łapią tego, że zawsze daję im wybór...
36-23-26-24-36-34-36-35-9001
WS BS S T PER AG INT FEL HP