Antykwariat

W centrum miasta zawsze jest pełno życia. Wiele młodych kucyków idzie do szkoły, na ulicach stoi stragan rodziny Apple... Na samym środeczku wybudowano też niewielką fontannę dla umilenia czasu kucyków.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Antykwariat

Postprzez Clear Sky » 31 sty 2013, o 16:50

Antykwariat był w wciśnięty w małą kamieniczkę w centrum miasta. Wystawa pokazywała kilka gratów (stare książki, dziwne rzeźby, trochę monet). Kiedy weszło się do środka można było zobaczyć duże, ale zapchane dwa pomieszczenia które teraz zostały połączone w jedną halę. Po prawej stronie (od wejścia) była lada, za którą zazwyczaj siedział Clear Sky. Reszta ścian była zajęta przez ogromne ilości książek i różnych drobiazgów. W drugiej części hali było drzwi, zamknięte większość czasu. Wszystkie meble były zrobione z dębu, podłoga również, ale przyozdobiona dywanem w barwach czerwonobrązowych.
Clear Sky to siwy kuc z długą brodą, czarnym kapeluszem, okularami połówkami, pejsami i czarnym chałacie.W stylu ortodoksyjnego żyda.
Ekwipunek: Wabbajack viewtopic.php?f=58&t=1488&start=60 i i 2 000 zł.
Clear Sky
Wieloświadomy
 
Posty: 30
Dołączył(a): 1 lis 2012, o 20:58
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Rabbi
Uroczy Znaczek: Kostur
Lubi: Pieniądze, rozsądek, logikę, wiarę w Iszei, uległość przed światem
Nie Lubi: Zbytniej pewności siebie, braku rozsądku, romantyzmu
Strach: Że znowu będzie coś miał i to straci.
Stan: Wdowiec, bez dużych szans na partnerkę
Koneksje Rodzinne: Żona i 10 dzieci nie żyje, bracia i siostry w Zebrice, matka i ojciec nie żyją już długo.
Rasa: Kryształowy kucyk
Charakter: Praworządny neutralny
Multikonto: TAK

Re: Antykwariat

Postprzez Clear Sky » 31 sty 2013, o 16:59

Clear, po powrocie z przygody szybko zostawił Karczmarza na zewnątrz i zajął się swoim nowym sklepem. Zostawił pieniądze w swojej skrytce i usiadł na ladą, trzymając swoją nową magiczną pałkę w zasięgu ręki. Ciekawe czy ktoś się pojawi?
Clear Sky to siwy kuc z długą brodą, czarnym kapeluszem, okularami połówkami, pejsami i czarnym chałacie.W stylu ortodoksyjnego żyda.
Ekwipunek: Wabbajack viewtopic.php?f=58&t=1488&start=60 i i 2 000 zł.
Clear Sky
Wieloświadomy
 
Posty: 30
Dołączył(a): 1 lis 2012, o 20:58
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Rabbi
Uroczy Znaczek: Kostur
Lubi: Pieniądze, rozsądek, logikę, wiarę w Iszei, uległość przed światem
Nie Lubi: Zbytniej pewności siebie, braku rozsądku, romantyzmu
Strach: Że znowu będzie coś miał i to straci.
Stan: Wdowiec, bez dużych szans na partnerkę
Koneksje Rodzinne: Żona i 10 dzieci nie żyje, bracia i siostry w Zebrice, matka i ojciec nie żyją już długo.
Rasa: Kryształowy kucyk
Charakter: Praworządny neutralny
Multikonto: TAK

Re: Antykwariat

Postprzez Rich Hatter » 7 lut 2013, o 18:07

W budynku rozległ się dźwięk skrzypiących drzwi, do antykwariatu powolnym i niby dostojnym krokiem wparował Rich Hatter. Rozejrzał się, machając łbem tak, jakby się z kimś szarpał. Prychnął, poprawił swój przechylony cylinder i zgarnął włosie drażniące mu jego fioletowe oczy. Spojrzał na pracownika z lekkim grymasem wymalowanym na twarzy i nie z tego ni z owego uderzył kopytem o ladę.
- Wydaje mi się pan dob... dob... - Kaszlnął kilka razy. - ...dobhrym biznesmanem. - Widać było, że nie za bardzo wierzy w wymawiane przez siebie słowa. W jego głowie kłębiło się kilka scenariuszy tejże rozmowy i miał nadzieję że uda mu się poprowadzić konwersację tak, aby nastąpiło jedno z planowanych przez nań zakończeń. Zlustrował swojego rozmówcę wzrokiem, jego oczy wędrowały wzdłuż obrysu ciała kuca aż w końcu wypowiedział kolejne słowa.
- Widzi pan, chciałbym założyć swój własny biznes, czy chciałby być pan moim wspólnikiem? - Grymas powoli znikał z pyska Kapelusznika jednak już było wiadomo, że jego intencje nie są zbyt szczere.
Avatar użytkownika
Rich Hatter
Hrabia
 
Posty: 8
Dołączył(a): 6 lut 2013, o 00:02
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zrozum, jam bogacz.
Uroczy Znaczek: Symbol dollara
Lubi: Pieniądze, zarabiać, pieniądze, kosztowności... wspomniałem o pieniądzach? A o zarabianiu?
Nie Lubi: Braku pieniędzy, kucyków, lizaków, małych morsów
Strach: Duże morsy
Stan: Kawaler na wieki wieków
Koneksje Rodzinne: Z matką nie utrzymuje kontaktu.
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: Prawdziwie Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Antykwariat

Postprzez Clear Sky » 7 lut 2013, o 18:33

Clear spojrzał na kuca ze zdziwieniem zza lady.
-Szalom - powiedział ze swoim charakterystycznym akcentem, lekko się kłaniając - dziękuje bardzo, jest pan bardzo miłym młodzieńcem. - uśmiechnął się lekko i spojrzał w oczy znad okularów połówek. - Wspólnik? Ciekaw jestem co pan wniesie, bo jak ja się domyślam będę musiał wsadzić pieniądze.... - stary kuc dalej się uśmiechał - zapraszam, niech pan usiądzie, zaraz podam herbatę. - wstał i wyszedł przez zamknięte drzwi.
(nie wyszedł z tematu, jest tylko w kuchni)
Clear Sky to siwy kuc z długą brodą, czarnym kapeluszem, okularami połówkami, pejsami i czarnym chałacie.W stylu ortodoksyjnego żyda.
Ekwipunek: Wabbajack viewtopic.php?f=58&t=1488&start=60 i i 2 000 zł.
Clear Sky
Wieloświadomy
 
Posty: 30
Dołączył(a): 1 lis 2012, o 20:58
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Rabbi
Uroczy Znaczek: Kostur
Lubi: Pieniądze, rozsądek, logikę, wiarę w Iszei, uległość przed światem
Nie Lubi: Zbytniej pewności siebie, braku rozsądku, romantyzmu
Strach: Że znowu będzie coś miał i to straci.
Stan: Wdowiec, bez dużych szans na partnerkę
Koneksje Rodzinne: Żona i 10 dzieci nie żyje, bracia i siostry w Zebrice, matka i ojciec nie żyją już długo.
Rasa: Kryształowy kucyk
Charakter: Praworządny neutralny
Multikonto: TAK

Re: Antykwariat

Postprzez Rich Hatter » 7 lut 2013, o 19:05

Haha... wszystko szło zgodnie z planem. Gdyby ten człowiek dałby pieniądze bez większych zbędnych pytań to byłoby dobrze, ale tak pewnie nie będzie... jeśli pytań zada za dużo, jedyną możliwością będzie spektakularna ucieczka okraszona wieloma przekleństwami, prawda? Tak więc zaczął kręcić niedaleko jakiegoś stolika, czekając na właściciela tej firmy. Gdyby nie kopyta, pogładziłby się teraz po swoim złym i jakże majestatycznym wąsie. W jego głowie krążyły teraz różne myśli.
"Jak go namówić?", "Co zrobić z pieniędzmi?", "Zjadłbym kanapkę z dżemem" - Te trzy zdania przewijały się jednak najczęściej. Hatter jeszcze nie wiedział jak ma nakłonić tego kuca do oddania mu swoich pieniędzy bez żadnych pytań. Będzie to raczej niemożliwe patrząc na to, że kucyka tego wszyscy znają jako raczej szalonego a nie odpowiedzialnego. No cóż, zawsze zostaje ucieczka.
Avatar użytkownika
Rich Hatter
Hrabia
 
Posty: 8
Dołączył(a): 6 lut 2013, o 00:02
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zrozum, jam bogacz.
Uroczy Znaczek: Symbol dollara
Lubi: Pieniądze, zarabiać, pieniądze, kosztowności... wspomniałem o pieniądzach? A o zarabianiu?
Nie Lubi: Braku pieniędzy, kucyków, lizaków, małych morsów
Strach: Duże morsy
Stan: Kawaler na wieki wieków
Koneksje Rodzinne: Z matką nie utrzymuje kontaktu.
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: Prawdziwie Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Antykwariat

Postprzez Clear Sky » 7 lut 2013, o 23:53

Dłuższą chwilę później (ok. 1-2 minutki) Clear przyszedł z dwiema filiżankami i cukiernicą, wszystko położył na ladzie, sam usiadł na swoim miejscu.
-Słodzi pan? Ja nie, ale uznałem że lepiej jak przyniosę cukiernicę.... Ostatnio ludzie się rozpuścili, nikt nie dba o interesy, nie sądzi pan?
Clear Sky to siwy kuc z długą brodą, czarnym kapeluszem, okularami połówkami, pejsami i czarnym chałacie.W stylu ortodoksyjnego żyda.
Ekwipunek: Wabbajack viewtopic.php?f=58&t=1488&start=60 i i 2 000 zł.
Clear Sky
Wieloświadomy
 
Posty: 30
Dołączył(a): 1 lis 2012, o 20:58
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Rabbi
Uroczy Znaczek: Kostur
Lubi: Pieniądze, rozsądek, logikę, wiarę w Iszei, uległość przed światem
Nie Lubi: Zbytniej pewności siebie, braku rozsądku, romantyzmu
Strach: Że znowu będzie coś miał i to straci.
Stan: Wdowiec, bez dużych szans na partnerkę
Koneksje Rodzinne: Żona i 10 dzieci nie żyje, bracia i siostry w Zebrice, matka i ojciec nie żyją już długo.
Rasa: Kryształowy kucyk
Charakter: Praworządny neutralny
Multikonto: TAK

Re: Antykwariat

Postprzez Rich Hatter » 8 lut 2013, o 00:15

Właściciel antykwariatu wreszcie wrócił do pokoju. Hatter usiadł na swoim miejscu i zaczął powoli sączyć herbatę, wcześniej odsuwając na odpowiedni dystans cukiernicę. Jeden łyk, drugi, siorbnięcie i dźwięk stuknięcia filiżanki o talerzyk.
- Nie jest tak, że nie dbają o interesy. Pieprzeni idioci nie umieją w ogóle ich prowadzić. - Prychnął, po czym puścił wiązankę mniej i bardziej wulgarnych przekleństw. Wziął kolejny łyk, ignorując to że gorąca ciesz parzy mu język a następnie powoli lejąc się ku dole także przełyk. Jego cylinder lekko przechylił się na bok przez co część przyklapniętych włosów mogło wrócić do swojej pierwotnej, "szopowatej" formy. Kuc strasznie nie lubił swojej grzywy dlatego regularnie była przycinana aby przygnieciona nakryciem głowy jakoś to wyglądało, a nie walczyło o przetrwanie. Włosy walczące o przetrwanie... dziwna rzecz. Spojrzał na Sky-a zza monokla swoim fioletowym okiem.
- A czy ty umiesz prowadzić interes? Zarabiać pieniądze? - Starał się przez cały czas być miłym, jak go to denerwowało! Przymknął oczy i zaczął gładzić kopytem swojego mokrego od herbaty wąsa, całe szczęście że napój z niego nie ściekał... coś takiego wygląda na prawdę nieapetycznie.
Avatar użytkownika
Rich Hatter
Hrabia
 
Posty: 8
Dołączył(a): 6 lut 2013, o 00:02
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zrozum, jam bogacz.
Uroczy Znaczek: Symbol dollara
Lubi: Pieniądze, zarabiać, pieniądze, kosztowności... wspomniałem o pieniądzach? A o zarabianiu?
Nie Lubi: Braku pieniędzy, kucyków, lizaków, małych morsów
Strach: Duże morsy
Stan: Kawaler na wieki wieków
Koneksje Rodzinne: Z matką nie utrzymuje kontaktu.
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: Prawdziwie Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Antykwariat

Postprzez Clear Sky » 8 lut 2013, o 00:29

Clear'em wstrząsnęły wulgaryzmy płynące z tego dobrze zapowiadającego się kuca. Taki elegancki, taki miły, a i wydawał się w miarę poważny, nie to co dzisiejsza młodzież... Postanowił dać mu jeszcze jedną-góra dwie szanse.
-Swego czasu byłem bardzo bogatym bankowcem, od tamtej pory jednak nie miałem okazji prowadzić jakiegoś poważnego przedsiębiorstwa. Jak się domyślam, chcesz mi przedstawić jakąś propozycję którą mielibyśmy się zająć wspólnie? Czy jednak biznes tak się zmienił od moich czasów...? - powiedział lekko, ale powoli Clear nie pozwalając młodzikowi nic powiedzieć. Kiedy skończył napił się herbaty i popatrzył na Rich'a.
Clear Sky to siwy kuc z długą brodą, czarnym kapeluszem, okularami połówkami, pejsami i czarnym chałacie.W stylu ortodoksyjnego żyda.
Ekwipunek: Wabbajack viewtopic.php?f=58&t=1488&start=60 i i 2 000 zł.
Clear Sky
Wieloświadomy
 
Posty: 30
Dołączył(a): 1 lis 2012, o 20:58
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Rabbi
Uroczy Znaczek: Kostur
Lubi: Pieniądze, rozsądek, logikę, wiarę w Iszei, uległość przed światem
Nie Lubi: Zbytniej pewności siebie, braku rozsądku, romantyzmu
Strach: Że znowu będzie coś miał i to straci.
Stan: Wdowiec, bez dużych szans na partnerkę
Koneksje Rodzinne: Żona i 10 dzieci nie żyje, bracia i siostry w Zebrice, matka i ojciec nie żyją już długo.
Rasa: Kryształowy kucyk
Charakter: Praworządny neutralny
Multikonto: TAK

Re: Antykwariat

Postprzez Rich Hatter » 8 lut 2013, o 10:59

- Widzisz. - Zaczynał swój monolog. Już teraz wiedział, że nie będzie to wypowiedź krótka. Poprawił cylinder, oparł głowę o kopyto i już miał otworzyć swoje usta gdy zatkało go. Nie do końca wiedział jak ująć to co chce powiedzieć aby... nie wiem, nie urazić tego kucyka starej daty? Nie za bardzo lubił rozmawiać ze starszymi, ci mieli już jakieś wyobrażenie otaczającego świata i ciężko było to zmienić. Większość uważa pewnie że za ich czasów było lepiej, no ale co poradzić? Hatter wziął głęboki wdech i powoli zaczął wypowiadać kolejne zdania. - Świat biznesu i interesów to nie jest coś łatwego, ale to musisz już sam wiedzieć ze swojego doświadczenia, jak mniemam. - Wziął kolejny łyk herbaty, przyjemny smak niesłodzonego napoju był przez nań wyczuwalny nawet jeśli wcześniej sparzył sobie język. Odłożył filiżankę i począł wgapiać się w nią. W sumie zostały już tam tylko fusy które zakryły całe dno swym czarnym kolorem. Oglądał dno naczynia dłuższy czas aż w końcu uznał, że pora kontynuować.
- Przedsiębiorca zakłada firmę, firma rozwija się i zarabia, za pieniądze można kupić wiele rzeczy i rozwijać firmę, to wie każdy, jednak każdy kto kiedykolwiek się tym zajmował wie, że do łatwych zadań to nie należy. Trzeba zdobyć środki, znaleźć dobrą lokalizację, odpowiednio produkowany produkt lub wykonywane usługi zareklamować, nawet jeśli będzie to przekazywana przez staruszki pocztą pantoflową informacja. Wiem, że jak na razie wszystko co mówię jest dosyć oczywiste i raczej nie sądzę że czymkolwiek zaskoczę tak doświadczonego kuca jak Pan. - Tak! Tutaj już powiedział per Pan! Hatter uznał, że tak będzie o wiele łatwiej przekonać brodatego. Chyba każdy woli jak osoba o wiele młodsza zwraca się do nas z szacunkiem. Jego wzrok przeniósł się teraz na drzwi wejściowe, jednak tym razem nie zamyślił, dobrze wiedział co chce... wydukać?
- Mimo to myślę że mogę coś powiedzieć o tym co jest teraz. Biznes przestał być jakąś tam przyjemnością, może dla małych firm. Każda większa jednak bierze udział w wyścigu szczurów, każdy chce nachapać się jak najwięcej. Słowo klucz - pieniądze. Są ważne, zawsze były. Pracuje się by je zarobić, a interes otwiera by zarobić jeszcze więcej. A przynajmniej tak to według mnie wygląda. Są oczywiście jednostki dla których nie jest ważne samo bogactwo a jego zdobywanie. Wyzwanie. Wiele wyzwań. Wszystkie kłopoty występujące przy następnych próbach i wszystkie sukcesy... - Odsunął się od stolika, nieprzyjemny dźwięk ciągnięcia drewnianych nóg po podłodze rozległ się po całym pomieszczeniu. Biały kuc powoli wstał z krzesła i zaczął chadzać po pomieszczeniu. Oglądał co poniektóre przedmioty, z niektórych zdmuchiwał kurz, przez jakiś czas był znowu cicho. Znowu zbierał myśli przed kontynuowaniem swojej wypowiedzi. Odwrócił się do starego kuca i uderzył kopytem w posadzkę na tyle mocno, by dźwięk był słyszalny nietylko w budynku.
- Myślę, że jestem jedną z takich jednostek. Mimo iż cieszy mnie wizja zarobku, radość sprawia mi również sama droga do osiągnięcia tej jakże ważnej nagrody. - Podszedł do stolika, stanął na tylnych nogach i przejechał kopytem po wąsie. Na jego pysku pojawił się dziwny, perfidny uśmieszek. Miał nadzieję, że uda mu się wyciągnąć jakieś pieniądze od tego staruszka. - Większość społeczeństwa to owce, dążą tylko do końca swego żywota a ci z większymi ambicjami korzystają sobie z ich wełny dopóty, dopóki ich stado nie wymrze. Chce pan być częścią stada czy wyjść ponad nie? Zacząć korzystać z tego, z czego inni nie umieją. Zdobyć pieniądz... władzę... - Usiadł przy stoliku, i próbował jeszcze dopiś herbatę, zapominąj zupełnie o tym, iż jedyną rzeczą która została są czarne jak noc fusy. Zupełnie ignorował to czy jego rozmówca ma cokolwiek do powiedzenia. On jeszcze nie skończył a to oznacza, że nikt nie może zacząć.
- Wiem, że moje spojrzenie na to co się dzieje jest pewnie nieodpowiednie, ale za kogo mam uważać tych, którzy nie umieją wykorzystać szansy? Chociaż jak nad tym myślę... to w sumie lepiej. Im mniej istot które na prawdę chcą osiągnąć coś na tym gruncie, tym lepiej... prawda? Co do mojej propozycji. Poszukuję mądrego wspólnika z otwartym umysłem który mógłby wypłacić na początek pewną sumę pieniędzy. Wiem, że wygląda to tak jakbym nic nie dawał z własnej woli do tego układu, ale tak nie jest. Jestem w stanie pomnożyć te pieniądze, jako iż jam jest Rich Hatter, kuc z talentem do zarabiania. - I wziął głębszy wdech. - To co teraz powiem, może wielu przerażać ale jeszcze nie wiem jakiego rodzaju biznes chciałbym otworzyć... wszystko zależy od ludności... to śmieszne, mówię że większość jest zwykłymi owcami i wszystko co zrobię zależy od nich... to czy mi się to opłaci również... - I tutaj skończył swoją wypowiedź. Wpatrywał się teraz swoimi fioletowymi oczyma w siwą brodę swojego swojego towarzysza rozmów rozmyślając nad tym co może się teraz w jego głowie tlić. Jakie pytania? Może chciał go wyrzucić? Jak tak, to trudno, trzeba iść przez życie dalej i znaleźć kogoś kto zasponsoruje przyszły biznes szarogrzywego...
Avatar użytkownika
Rich Hatter
Hrabia
 
Posty: 8
Dołączył(a): 6 lut 2013, o 00:02
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zrozum, jam bogacz.
Uroczy Znaczek: Symbol dollara
Lubi: Pieniądze, zarabiać, pieniądze, kosztowności... wspomniałem o pieniądzach? A o zarabianiu?
Nie Lubi: Braku pieniędzy, kucyków, lizaków, małych morsów
Strach: Duże morsy
Stan: Kawaler na wieki wieków
Koneksje Rodzinne: Z matką nie utrzymuje kontaktu.
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: Prawdziwie Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Antykwariat

Postprzez Clear Sky » 8 lut 2013, o 14:58

-Rozumiem to aż na zbyt dobrze, sam kiedyś taki byłem. Proszę się uspokoić, podniecenie nie działa zdrowo. - Zaczął spokojnie po chwili. -Rozumiem cię, pewnie zachowywałbym się tak samo, tylko ja jestem na to najzwyczajniej za stary. Miłość do pieniędzy nie jest gorszy od miłości do dobra, czy prawdy. Jestem wyrozumiały i jak mam nadzieje że ci się uda, ale jeśli nie masz projektu to nie ma sensu inwestować w ciebie, powinieneś to rozumieć. Wróć gdy będziesz miał PRAWDZIWY pomysł, wtedy porozmawiamy. - uśmiechnął się przepraszająco do Richa i położył kopyto na swojej lasce. Wiadomo, młody ambitny kuc to dalej zapaleniec.
Clear Sky to siwy kuc z długą brodą, czarnym kapeluszem, okularami połówkami, pejsami i czarnym chałacie.W stylu ortodoksyjnego żyda.
Ekwipunek: Wabbajack viewtopic.php?f=58&t=1488&start=60 i i 2 000 zł.
Clear Sky
Wieloświadomy
 
Posty: 30
Dołączył(a): 1 lis 2012, o 20:58
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Rabbi
Uroczy Znaczek: Kostur
Lubi: Pieniądze, rozsądek, logikę, wiarę w Iszei, uległość przed światem
Nie Lubi: Zbytniej pewności siebie, braku rozsądku, romantyzmu
Strach: Że znowu będzie coś miał i to straci.
Stan: Wdowiec, bez dużych szans na partnerkę
Koneksje Rodzinne: Żona i 10 dzieci nie żyje, bracia i siostry w Zebrice, matka i ojciec nie żyją już długo.
Rasa: Kryształowy kucyk
Charakter: Praworządny neutralny
Multikonto: TAK

Re: Antykwariat

Postprzez Rich Hatter » 9 lut 2013, o 01:07

- Prawdziwy pomysł? - Skinął na starca głową po czym wstał z krzesła i podszedł do drzwi. - Uznałem, że spróbuję jeszcze bez jakiekolwiek pomysłu, widać nie udało się. - Po czym prychnął tak, by dźwięk był słyszalny dla jak największej ilości ludu na jak największej powierzchni. Rich był zdenerwowany. Zirytowany nie tylko odpowiedzią ale też swoim zachowaniem. Olbrzymim błędem było myślenie, że ktokolwiek chciałby tworzyć z nim biznes od samych podstaw.
- Chyba potrzebuję kogoś młodszego. Żegnaj pryku. - Powiedział cicho, jakby do siebie po czym wyszedł z budynku zostawiając swojego rozmówcę samego.

z/t
Avatar użytkownika
Rich Hatter
Hrabia
 
Posty: 8
Dołączył(a): 6 lut 2013, o 00:02
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zrozum, jam bogacz.
Uroczy Znaczek: Symbol dollara
Lubi: Pieniądze, zarabiać, pieniądze, kosztowności... wspomniałem o pieniądzach? A o zarabianiu?
Nie Lubi: Braku pieniędzy, kucyków, lizaków, małych morsów
Strach: Duże morsy
Stan: Kawaler na wieki wieków
Koneksje Rodzinne: Z matką nie utrzymuje kontaktu.
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: Prawdziwie Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Antykwariat

Postprzez Clear Sky » 19 lut 2013, o 23:22

Clear patrzył się przez chwilę w stronę zamkniętych drzwi i po chwili się obudził.
-Biedak, jeszcze się poślizgnie i upadnie niżej niż ja. - powiedział sam do siebie. Dopił herbatę, wziął obie filiżanki i od razu je umył. Przebrał się w świeże ubrania i przyciął brodę. Obejrzał siebie, wziął pastor i wyszedł.
z/w (drzwi są zamknięte na klucz)
Clear Sky to siwy kuc z długą brodą, czarnym kapeluszem, okularami połówkami, pejsami i czarnym chałacie.W stylu ortodoksyjnego żyda.
Ekwipunek: Wabbajack viewtopic.php?f=58&t=1488&start=60 i i 2 000 zł.
Clear Sky
Wieloświadomy
 
Posty: 30
Dołączył(a): 1 lis 2012, o 20:58
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Rabbi
Uroczy Znaczek: Kostur
Lubi: Pieniądze, rozsądek, logikę, wiarę w Iszei, uległość przed światem
Nie Lubi: Zbytniej pewności siebie, braku rozsądku, romantyzmu
Strach: Że znowu będzie coś miał i to straci.
Stan: Wdowiec, bez dużych szans na partnerkę
Koneksje Rodzinne: Żona i 10 dzieci nie żyje, bracia i siostry w Zebrice, matka i ojciec nie żyją już długo.
Rasa: Kryształowy kucyk
Charakter: Praworządny neutralny
Multikonto: TAK


Powrót do Centrum Miasta

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron