*Tu powstaje "Chez Lager"*

W centrum miasta zawsze jest pełno życia. Wiele młodych kucyków idzie do szkoły, na ulicach stoi stragan rodziny Apple... Na samym środeczku wybudowano też niewielką fontannę dla umilenia czasu kucyków.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 10 sty 2013, o 01:02

Black wziął na kopytka córeczkę i szybko przewinął ją, ostrożnie, uważajac by nie było jakichś niespodzianek ( zły gracz Haramu wciaż czuwa) i bawiąc się z nią odłożył ją na stołeczek. Nastepnie przygotował dla Beer pysznego omleta z wkładką. Ale nie słonego. Chciał zrobić jej dziś coś specjalnego. Zrobił więc tego omleta na słodko i dobrał do niego owoce które pysznie smakowałyby na jajku. Czyli parę ostatnich uchowanych i jeszcze świeżych gruszek, jabłuszka ze dwa od Applejack i jej rodziny, no i duży soczysty banan. Wszystko co najlepsze dla jego kochania. Polał śniadanko syropem klonowym i tak podał swemu kochaniu.

- Tylko jedz powoli, moja ty najpomarańczowiuteńka klaczko na świecie. Bardzo słodkie, może cię łatwo zmulić... Bez obrazy dla Panny Sweet.

Zachichotał. Następnie przygotował deserek dla swoich dzieciaczków, a mianowicie posiekał drugiego banana i jedno kiwi w łatwe do zjedzenia dla maluchów kosteczki i tak im go podał w miseczkach. Polał jeszcze wszystko odrobiną tego samego syropu który użył do śniadania Beer, ale o wiele mniejsza, by dzieciaczki nie miały znowu za słodko i by ich brzuszki nie rozbolały.

- A co chcesz do śniadanka, Beer? Proponowałbym solidną kawę zapuszczoną mlekiem. Dla kontrastu ze słodkością.

Był taki ucieszony od samego rana. Ten dzień ma być wspaniały. Jego humor był zaraźliwy.

- A jak moje dwa małe kochania, szare i w paseczki upatrują deserek? Smakuje wam, prawda?
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Bright Beer » 10 sty 2013, o 18:59

Omlet na słodko? Beer nie wyobrażała sobie takiego połączenia smaków. Mimo to, skosztowała. straszliwie słodkie, ale dało się zjeść, smak oceni później jak już nie będzie umierała z głodu. Dzieciom też zrobił, miło.
- Zrób mi herbatę, Blacky. Wolę na razie nie pić kawy, po wczoraj. - Powiedziała z uśmiechem, jedząc omlecik.
- Pyszny. - Skomplementowała, nawet jeśli nie była do końca przekonana. Nawet nie pamietała, że ma urodziny.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Vermouth » 11 sty 2013, o 08:38

Hm? Coś dostał poza mleczkiem? Popatrzył z zdziwieniem na miseczkę, w której było jakoś tak białozielono i ostrożnie spróbował nieco. Było słodkie i smaczne. Zaśmiał się i zaklaskał w kopytka, po czym, po tym wybuchu radości, wrócił do jedzenia. Zjadł szybko cały deserek poza ostatnim kęsem, który ostrożnie nabrał na łyżeczkę i umieścił na głowie Haramu. Popatrzyła na swoje dzieło, po czym przytulił siostrę, chichocząc lekko. To było takie zabawne!
Avatar użytkownika
Vermouth
Niewiniątko
 
Posty: 71
Dołączył(a): 7 paź 2012, o 20:49
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Pierworodny
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Tatusia, mamusię, zabawki
Nie Lubi: Nie ma takiej rzeczy
Strach: Pająki, brak zabawek, brak mamusi i/lub tatusia
Stan: Kawalerek
Koneksje Rodzinne: Tata Black Gallant, mama Bright Beer
Rasa: Ziemny
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Haramu » 11 sty 2013, o 08:42

Haramu była co najmniej tak samo zdziwiona deserem jak Vermouth, i tak samo ostrożnie spróbowała. Zamrugała zdziwiona, gdy się przypadkiem pobrudziła syropem klonowym, który do jej bieli i czerni na sierści dodał brązowy akcent. Było to na tyle smaczne, że zjadła mimo to bez grymaszenia, które zaczęło się dopiero gdy Vermouth nałożył jej banana na głowę i zaczął się śmiać. Oboje byli ubrudzeni syropem klonowym, ogierek się chichrał a ona zrobiła podkówkę. Nie lubiła być brudna.
Avatar użytkownika
Haramu
Nadwrażliwy
 
Posty: 58
Dołączył(a): 9 lis 2012, o 01:08
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Bękart
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Skrzydła, spać, jeść
Nie Lubi: Mokrej pieluchy
Strach: Straszny tata
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Mama Daktari, tata Black Gallant
Rasa: Zebra-pegaz
Charakter: Prawdziwie neutralny
Multikonto: TAK

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 11 sty 2013, o 09:04

Przygotował kochaniu herbatę i podał ją jej. Sprzedał jej czułego całuska w usta i radośnie na chwile skrzyżował swe spojrzenie z jej. Mogła dostrzec małe iskierki w nich grające. Miał dziś dla niej masę miłości. Masę. MASĘ miłości. Chciał jej wynagrodzić to wszystko co ostatnio przechodziła będąc na głodzie alkoholowym.

- Proszę Beer. Mam nadzieje że jest ok. I wszystkiego najlepszego i najwspanialszego życzę ci z okazji twych urodzin. Chciałem z tobą porozmawiać o twoim prezencie urodzinowym, kochanie, ale możemy to zrobić, gdy załatwimy opiekunkę dla dzieci. Chciałbym by twój prezent urodzinowy był wyjątkowy i byś się z niego ucieszyła.

Uśmiechnął się na zabawę dzieci, choć była niesamowicie brudząca. Zapomniał o śliniaczkach. Wziął swoja czystą chustkę z butonierki i otarł Haramu pyszczek a potem i grzywkę, po czym pocałował ją w czółko i wziął oboje na kopytka i przytulił mocno.

- Cieszę się, że wam smakowało, szkrabiki. Tatuś was bardzo kocha.

Powiedział, i zaniósł oboje do salonu, gdzie wręczył im ich ukochane pluszaczki, by się pobawiły. Vermouth niedawno w końcu o swojego prosił, a Haramu też bardzo kochała swojego gałganka... Swoja drogą, jeszcze go nie nazwała.

- A jak Haramu da na imię naszemu małemu przyjacielowi?

Wskazał na gałganka.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Bright Beer » 11 sty 2013, o 21:06

Beer uśmiechnęła się pod nosem, widząc ogniki pełgające w oczach jej narzeczonego. Przez głowę zaraz przemknęły jej setki myśli, z których większość skupiała się na tym, że Blacky był w szampańskim nastroju, czyli pewnie i dla niej dzień będzie cudowny. Wszystkie te myśli ucięły się, jak uderzone nożem, gdy nagle złożył jej życzenia. Zaskoczona spojrzała na kalendarz, dopiero teraz dostrzegając bardzo znajomą datę. Gdy pierwszy szok minął, a Black poszedł czyścić dzieci, zaczęła się głośno śmiać. Myśl, że mogła zapomnieć o własnych urodzinach wydawała się jej straszliwie wręcz zabawna. Dokończyła posiłek, odłożyła talerz i poszła za Blackiem. Oparła się o framugę drzwi, patrząc z uśmiechem na narzeczonego bawiącego się z dziećmi. Od ostatnich urodzin tyle się zdarzyło w jej życiu... Heroldzi, Black, dzieci, przeprowadzka... Mogła się tylko cieszyć, że wyszło lepiej niż się mogła spodziewać.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Vermouth » 11 sty 2013, o 22:43

Yay, był czysty! Widocznie zabawa się skończyła. Zaniesiony przez tatę do pokoju chwycił swojego misia, tuląc go mocno.
- Plushie! - Ucieszył się, że znowu ma swojego pluszowego, zabawkowego przyjaciela. Miś nawet nie wiedział jakie ma szczęście że jest tylko zabawką, gdyby był prawdziwym misiem, potężny chwyt Vermoutha pewnie by go połamał. - Dada! - Krzyknął jeszcze, kompletnie bez powodu.
Avatar użytkownika
Vermouth
Niewiniątko
 
Posty: 71
Dołączył(a): 7 paź 2012, o 20:49
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Pierworodny
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Tatusia, mamusię, zabawki
Nie Lubi: Nie ma takiej rzeczy
Strach: Pająki, brak zabawek, brak mamusi i/lub tatusia
Stan: Kawalerek
Koneksje Rodzinne: Tata Black Gallant, mama Bright Beer
Rasa: Ziemny
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Haramu » 11 sty 2013, o 22:46

Tata zadał pytanie, jak nazwać gałgankową lalkę. Haramu się nieco skrzywiła w swoim wysiłku umysłowym. To było ważne pytanie, tatuś o nią dbał, nawet teraz ją wyczyścił, więc trzeba go było słuchać, i być grzeczną, i odpowiadać na jego pytania.
- Nie fiem! - Powiedziała wreszcie i zaśmiała się cichutko. Wzięła gałganka i przytuliła go. Po co mu było imię? I tak był fajny.
Avatar użytkownika
Haramu
Nadwrażliwy
 
Posty: 58
Dołączył(a): 9 lis 2012, o 01:08
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Bękart
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Skrzydła, spać, jeść
Nie Lubi: Mokrej pieluchy
Strach: Straszny tata
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Mama Daktari, tata Black Gallant
Rasa: Zebra-pegaz
Charakter: Prawdziwie neutralny
Multikonto: TAK

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 11 sty 2013, o 22:58

- W końcu wymyślisz na swoją zabaweczkę imię, Kochanie. Vermouthek wymyślił, a wcale nie masz mniejszej wyobraźni od niego, kochanie.

Pokiział ją noskiem po boczkach i brzuszku, łaskocząc ją, a potem połaskotał też swojego syneczka. Ten dzień zapowiadał się tak pięknie. Pozwolił dzieciom sie grzecznie bawić, a sam usiadł na fotelu i zaprosił Beer, by usiadła mu na kolanach.

- Chodź kochanie, trzeba omówić twój prezent. A mam coś naprawdę gorącego i "różowego" i muszę ci to powiedzieć na uszko.

Uśmiechnął sie.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Bright Beer » 12 sty 2013, o 21:58

Beer uśmiechnęła się delikatnie na widok bawiących się słodko dzieci, a potem znowu, ale drapieżniej, gdy usłyszała Blacka. Ochoczo podeszła do niego i usadowiła mu się na kolanach, kręcąc nieco tyłeczkiem by się lepiej usiedzieć i przy okazji nieco rozochocić i podrażnić Blacka. Objęła go za szyję i liznęła w uszko.
-No? Co to za tajemnica, kochanie? - Zapytała, ocierając się o niego policzkiem.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 13 sty 2013, o 12:01

Usiadła mu na kolanach. Podrażniła go natychmiast i poczuł, że miał ochotę na seks z rana. No ale ze względu na dzieci, się powstrzymał. Pomimo tego, że zadziałała na niego jak płachta na byka i że chętnie by sie na nią rzucił.

- Chciałem, żeby twój prezent był baaaaardzo erotyczny i ci się podobał. Zabrałbym cię na pokaz... Taki bardzo szczególny, gdzie kucyki uprawiają seks. Zwykłe, codzienne kucyki, stąd, z okolicy, takie jak ty i ja. Wszystko jest zorganizowane w postaci pokazu i jest tam dużo dźwiękoszczelnych loży, gdzie sami moglibyśmy... No wiesz... W tej loży...

Szeptał jej do ucha a potem pocałował ją. Długo, namiętnie, z języczkiem, ale obrócił się z nią tak, by dzieci nie widziały tej techniki. Gdy skończył, przytulił ja i wyszeptał jej znowu do ucha.

- Jeżeli zechcesz, możesz dziś zrobić wszystko. Dosłownie. Jeżeli spodoba ci się jakiś ogier, załatwię ci z nim zabawę. Nie będę zły, ani smutny, o ile tylko mi powiesz kto, będzie ci dobrze, i że będzie w trakcie tego zabezpieczenie.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Bright Beer » 13 sty 2013, o 12:14

Zdumiona Beer zamrugała oczami, analizując dogłębnie, co Black jej powiedział. Zastanawiała się chwilę.
- Propozycja pokazu brzmi... zabaawnie. To byłoby takie niegrzeczne i podniecające... Sama nie wiem. - Zaczęła mu kręcić kopytkiem kółka po klacie, gdy ją pocałował. Przyssała się do niego, przedłużając pocałunek.
- A inny ogier... Black, posłuchaj jak to brzmi. Powiedziała z naganą w głosie.
- Ja tu nawet nie znam innych ogierów poza tobą... chociaż nie, znam imiona jeszcze dwóch. - Przewróciła oczami.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 13 sty 2013, o 12:23

- To tylko opcja. Chciałem, żeby twój prezent był naprawdę wyjątkowy. Zrobiłbym dla ciebie wszystko.

Znów ją pocałował, tak jak wcześniej. Jej kizianie go po klacie podziałało na niego bardzo mocno. Całował ją bardzo długo, czule, nie przerywając, ale za to łapczywie szukając jej języczka swoim.

- Powiedz którego chcesz, zrobię to. Dla ciebie, kochanie.

Przytulił ją, gdy wreszcie się od niej odessał i przeczesał jej bujną grzywę kopytkiem.

- Tak bardzo cię kocham.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Bright Beer » 13 sty 2013, o 14:34

Tak dłuższą chwilę się całowali, łącząc raz za razem swoje języki. Beer oparła się dwoma kopytami o jego klatę i przymknęła oczy. Przytuliła się do niego mocno, gdy skończył.
- Um... ale znam tylko doktora Sky. Nikogo poza nim. Poza tym... to byłoby przecież dziwne. - Dalej kręciła po nim kopytkkiem. Ten pomysł był straszliwie wręcz perwersyjny.
- Też cię kocham...
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 13 sty 2013, o 14:37

- Nie musi to być też dzisiaj. Możesz się rozejrzeć po miasteczku, który ogier by ci odpowiadał, a ja już się postaram ci go załatwić.

Tulił ją bardzo mocno i obserwował jak dzieci się im bawią.

- Zrobię wszystko dla matki moich dzieci. Nawet jeżeli urodziłaś tylko jedno. WSZYSTKO.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Centrum Miasta

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron