*Tu powstaje "Chez Lager"*

W centrum miasta zawsze jest pełno życia. Wiele młodych kucyków idzie do szkoły, na ulicach stoi stragan rodziny Apple... Na samym środeczku wybudowano też niewielką fontannę dla umilenia czasu kucyków.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Vermouth » 20 paź 2012, o 22:44

-Da da da da da.... - Mamrotał szkrabik, gdy Flame go podniosła. Patrzył na nią z zainteresowaniem, cichutko i spokojnie... Przez kilka sekund. Chwilę potem spróbował chwycić znowu jej grzywę i pracowicie zamachał kopytkami, próbując dosięgnąć jej włosów. Był strasznie skoncentrowany na tym działaniu, ledwo zauważając cokolwiek innego. Wreszcie zmartwiał na chwilę, gdy zaburczało mu w brzuszku. Obrócił główkę i spojrzał na mamę błagalnym wzrokiem, w którym kryła się groźba płaczu.
Avatar użytkownika
Vermouth
Niewiniątko
 
Posty: 71
Dołączył(a): 7 paź 2012, o 20:49
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Pierworodny
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Tatusia, mamusię, zabawki
Nie Lubi: Nie ma takiej rzeczy
Strach: Pająki, brak zabawek, brak mamusi i/lub tatusia
Stan: Kawalerek
Koneksje Rodzinne: Tata Black Gallant, mama Bright Beer
Rasa: Ziemny
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Bright Beer » 21 paź 2012, o 14:15

Reakcja Beer była niemalże odruchowa - wstała z miejsca i wzięła Vermoutha na kopytka. Zawahała się przez chwilę.
-Przepraszam na moment. - Powiedziała reszcie i przeszła z synkiem do innego pokoju, by go nakarmić w spokoju. Potem planowała spróbować położyć go spać, zdawało się jej, że maluszek już powinien drzemać, w tym wieku powinien dużo spać.

(proszę o pomijanie mnie, mam szlaban na kompa, jak mi zejdzie to powiem Blackowi na gg)
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Raging Flame » 22 paź 2012, o 12:59

-Jeśli moja córka odziedziczy po mnie charakter, to już widzę jak Ponyville to przetrwa.-Powiedziała uśmiechając się lekko, gdy patrzyła się jak Beer zabiera małego Vermoutha. Wyglądało jej na to, że posiadanie dzieci chyba wcale nie jest takie trudne jak jej się zdawało. Usiadła wygodniej i korzystając z braku Beer w towarzystwie położyła kopyta na stole, po czym poklepała się lekko po brzuchu.
-Właściwie, bardzo ci współczuję Sunny. Jeszcze się okaże, że będziesz zdominowany przez choleryczne klacze. To dopiero będziesz miał życie.-Powiedziała z lekkim uśmiechem na twarzy, po czym się zaśmiała krótko.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Sunny Sky » 22 paź 2012, o 13:21

-Będę zdominowany? Oj tam oj tam... Przecież już jestem. - Sunny skończył swoją porcję i lekko odchylił się do tyłu, ciesząc się pełnym żołądkiem. Westchnął lekko. - Przepyszny posiłek. Na pewno kiedyś tam pójdę, tym szybciej się załatwi garnitur tym lepiej... Ale na chwilę obecną nie mamy nawet ustalonej daty ani nic. Chodzi wam coś po głowie? - Spojrzał na narzeczoną i na Blacka.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 22 paź 2012, o 20:03

- Będziesz stary, Będziesz... Ja akurat coś o tym wiem, i doskonale zdaję sobie sprawę, że kobiety są w supremacji w tym państwie... Nie od bidy mamy patriarchat... Ale czy ja mówię, że to źle? Cóż...

Uśmiechnął się tajemniczo i wyszedł na chwilę, po czym po chwili wrócił z Gaspaccio na talerzach dla siebie, Flame i Sunnyego.

- No, wcinajcie. Dla Beer zostawiłem w garnku, więc jej też nie ominie.

I sam zaczął wcinać. Wyszło mu wyśmienicie.

- Za jakiś miesiąc, półtora. Muszę dostosować dół do otwarcia restauracji i baru, i wrócić do pracy u Madame Rarity. Odpowiadałoby wam? Lepiej szybciej, by Flame nie musiała iść z brzuszkiem do ołtarza. Nie żeby to było coś złego, ale Madame Rarity na pewno by wam dość opowiedziała o tym jak suknie źle się układają na klaczach w widocznej ciąży.

Uśmiechnął się raz jeszcze i puścił kumplowskie oczko do Flame.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Raging Flame » 22 paź 2012, o 20:40

-Nieeee, ja więcej nie zmieszczę Black.-Powiedziała kręcąc głową. Niby nie chciała mu zrobić przykrości nie kosztując każdego z dań, ale też nie miała za bardzo zamiaru w siebie wszystkiego wpychać. Spojrzała na niego przepraszająco, po czym zastanowiła się nad słowami dwójki ogierów. Machnęła w końcu obojętnie kopytem.
-Ja do ołtarza mogę iść choćby i pchając wózek z dzieckiem. Bylebym nie musiała przy wszystkich zebranych je karmić, bo to by dopiero podniosło co to niektórym ciśnienie.-Rzuciła mimochodem, robiąc przy tym obojętną minę. Nie miała zamiaru na razie za dużo o tym mówić.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Sunny Sky » 22 paź 2012, o 20:58

-Pod tym względem najlogiczniejsze by było chyba się pośpieszyć, zanim ciąża będzie bardzo widoczna... I przeszkadzająca w założeniu sukni ślubnej. . - Wyraził opinię Sunny, jedząc powoli kolejne danie. Nie musiał się śpieszyć, najadł się już doskonale rybą w piwie. - A wyglądałabyś słodko, Flamy, karmiąc naszego źrebaczka. - Nachylił się by ją pocałować w policzek.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 22 paź 2012, o 21:23

- Sunny, ale to niewygodne, dziecko musi stać albo leżeć blisko zadu klaczy i ciamkać. To by zepsuło całkowicie ceremonię.

Stanął w obronie Flame.

- Przypomniało mi się tamto siedzenie we wspólnej celi, Flame... Śmieszne, ale chyba oboje coś z tego wynieśliśmy, prawda? Ja na pewno masę pokory... I wspaniałą przyjaciółkę.

Rozmarzył się nad wspomnieniami i dalej wsuwał powoli swój posiłek, nie martwiąc się wybrzydzającą przyjaciółką.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Raging Flame » 23 paź 2012, o 21:58

Flame skrzywiła się lekko słysząc rewelację o tym jak przebiega takie karmienie. Wiedziała, że już więcej nie da rady nic po tych słowach zjeść, więc najzwyczajniej w świecie odsunęła od siebie talerz tak daleko jak na to pozwalał stół. Założyła kopyto na kopyto i westchnęła głośno, wspominając mimowolnie celę. Wzdrygnęła się mocno, kiedy przypomniała sobie swoje samobójcze plany, oraz co próbowała zrobić Tali.
-Cóż, ja na pewno wyniosłam stamtąd reumatyzm i przeziębienie.-Powiedziała niedbale, po czym się przeciągnęła zajmując kopytami najwięcej miejsca jak tylko mogła.-Swoją drogą, słyszałam dość ciekawą rewelację. Tali wróciła.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Sunny Sky » 23 paź 2012, o 22:07

-Reumatyzm i przeziębienie z radością pomogę ci wyleczyć, kochanie. - Sunny uśmiechnął się, chwycił kopytko którym prawie go zahaczała i ucałował je. Potem, z zdwojoną siłą, wziął się za kończenie swojej porcji zupy. - Doskonale gotujesz. - Pochwalił szefa kuchni, kończąc powoli. - No i nie mówiłem, że to karmienie miałoby być w czasie ceremonii... Co z tą Tali?
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 23 paź 2012, o 22:22

- Tali wróciła... Um... No ciekawie... Boję się jej reakcji, kiedy dowie się, że została ciocią... Chociaż chyba bardziej boję się o Vermouthka... Tali bywa... Nieobliczalna... Zresztą, jak bardzo wszyscy mieliśmy się okazję przekonać.

Powiedział cicho. Ich rozmowę przerwał cichy śpiew dochodzący z pokoiku Vermoutha... Black uronił łzy i odwrócił smutno głowę od przyjaciół. Wrócił do niego sierociniec. Nawet przy ogromnej miłości jaką darzyła go jego wychowawczyni, Rain Fall, nigdy nie śpiewała mu kołysanek. Nikt mu nie śpiewał kołysanek. Zawsze słyszał jak niektóre wychowawczynie śpiewają kołysanki małym źrebaczkom... Czasem, gdy miał bardzo słaby dzień, gdy nienawidził sam siebie tak bardzo że chciał zrobić sobie krzywdę...

- Śpiewałem kołysanki źrebaczkom w sierocińcu, kiedy byłem przybity... Mi nikt nie śpiewał...

Powiedział cicho i wyjął z butonierki swoją chusteczkę i otarł łzy, ale te uparcie się roniły.

- Przepraszam, źle to wygląda... Ech, dorosły ogier a płacze przez kołysanki...
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Raging Flame » 23 paź 2012, o 22:31

-Masz rację, źle to wygląda. Przestań płakać, bo ktoś jeszcze się dowie to dopiero możesz zacząć mieć powody do zmartwień.-Odpowiedziała ogierowi czarna jednorożka głosem który wskazywał na to, że to największa ilość współczucia i zrozumienia na jaką mogą liczyć. Jej wzrok jednak był dość ciepły i pocieszający dla odmiany.
-To dawne czasy i już nie wrócą. Postaraj się po prostu o tym nie myśleć.-Powiedziała, kładąc na chwilę kopyto na ramieniu Blacka.
-Co do leczenia malutki, to nie chcesz słuchać moich narzekań jak już reumatyzmu dostanę. Ty jeszcze nie wiesz jak marudną klaczą potrafię być.-Powiedziała z lekkim uśmiechem do Sunny'ego, którego następnie niezbyt dyskretnie szturchnęła w żebra. Na szczęście, nie starała się by to było wybitnie mocne szturchnięcie.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Sunny Sky » 23 paź 2012, o 22:56

Płaczący ogier źle wygląda. Sam płakał gdy był u April... Gwałcony... Zdany na jej łaskę i niełaskę.... Otrząsnął się lekko. Podszedł do Blacka i uścisnął go serdecznie.
-Rozumiem, rozumiem... - Mruknął, jak już go puścił. - Możesz teraz towarzyszyć żonie, chociaż tyle... Sam nie miałem dzieciństwa. - Westchnął ciężko. - Moje pierwsze wspomnienie to to, że moją mamę zjadła chimera... Traumatyczny początek życia.... Nieważne. - Machnął kopytem i uśmiechnął się. - Flamy, i na pewno dostanę dobrą szkołę życia przy twoich humorkach ciążowych, co? - Pocałował ją w policzek.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 24 paź 2012, o 19:31

- Dziękuję wam.

Niewiele zwlekając przytulił ich oboje, choć Flame może jednak nieco czulej. Sunny był równie miły, ale to ona była bliższą przyjaciółką.

- Um... Sunny... Nie wiem co powiedzieć... Ja teoretycznie mam ojca, ale nawet go nigdzie nie ma, porzucił moją matkę gdy była w ciąży, a ona mnie oddała... Pozbyła się mnie jak śmiecia... Chyba ty masz gorzej...

Poklepał go po ramieniu. Sam już nie płakał, choć oczy miał mokre.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Vermouth » 25 paź 2012, o 07:44

Kołysanka miała bardzo, baaaaaardzo odwrotny efekt, niż był zamierzony. Vermouthek, bardzo sprytnie, udawał że śpi (albo faktycznie zasnął na chwilkę) aż mamusia też zamknęła oczy i się położyła, a potem po cichutku, prawie się nie wywracając, wrócił do pokoju, gdzie siedziały duże kuce. Podszedł do taty, przytulił go i spojrzał na niego roześmianymi ślepkami.
-Da-da! Maaaa sip! - Oznajmił mu, że mama zasnęła.
Avatar użytkownika
Vermouth
Niewiniątko
 
Posty: 71
Dołączył(a): 7 paź 2012, o 20:49
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Pierworodny
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Tatusia, mamusię, zabawki
Nie Lubi: Nie ma takiej rzeczy
Strach: Pająki, brak zabawek, brak mamusi i/lub tatusia
Stan: Kawalerek
Koneksje Rodzinne: Tata Black Gallant, mama Bright Beer
Rasa: Ziemny
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Centrum Miasta

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron