*Tu powstaje "Chez Lager"*

W centrum miasta zawsze jest pełno życia. Wiele młodych kucyków idzie do szkoły, na ulicach stoi stragan rodziny Apple... Na samym środeczku wybudowano też niewielką fontannę dla umilenia czasu kucyków.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

*Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 5 paź 2012, o 09:44

Black rozmawiał z dziwną klaczą. Nie należała do tutejszych, ale posiadała prawo własności tutejszego piętrowego domu. W zasadzie był to lokal mieszkalno/pracowniczy. Klacz jednorożca nie wydawała się zadowolona z rozmowy z kimś, komu wygolono znaczek, ale chyba chciała dać mu szansę. Blackowi bardzo spodobało się to jak lokal był zrobiony.
Na dole były drzwi okolone z boków dwiema oszklonymi witrynami i duże pomieszczenie, oraz zaplecze techniczne. Idealne do otwarcia baru. Były tu też dwie duże piwniczki, jedną będzie można przekształcić na lożę dla specjalnych klientów a drugą na spiżarkę, a zaplecze na kuchnię.
Obok witryn na zewnątrz, na prostopadłej ścianie była obudowana śliczna klatka schodowa prowadząca na piętro. Całą górę zajmowało mieszkanko. Było tu miejsce na wszystko, łazienkę, sypialnię, gabinet, salon, Mały pokój i nawet pokoik gościnny. Idealny dla małej rodziny z dorastającym dzieciątkiem. Beer będzie zachwycona. Niewiele myśląc podpisał. Spokojnie może płacić czynsz, to mało w porównaniu z tym co ma w Canterlocie i co wciąż dostaje na swoich tantiemach.

Teraz pozostawało wrócić do domu i zabrać potem Beer na obejrzenie lokalu.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Bright Beer » 7 paź 2012, o 15:49

-Skarbie, jest idealnie! - Zachwyciła się po chwili zwiedzania Beer. Jej brzuch wciąż rosnął i rosnął. Gdy weszli na piętro, był już pokaźnej wielkości. Z radością w oczach oglądała sypialnię, łazienkę i resztę pomieszczeń. Gdy byli w salonie, poczuła jakieś szarpnięcie. Krzyknęła cicho z zdziwienia i bólu. Spojrzała na Blacka, ale juz z strachem w oczach.
-Black... Chyba mam skurcze porodowe. - Powiedziala przerażonym tonem.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 7 paź 2012, o 15:54

- Co? Tak szybko? O rany... Um...

Próbował przypomnieć sobie wszystko z sierocińca. Jedna jego koleżanka rodziła przecież i Rainfall pomagała razem z nim odbierać poród. Szybko znalazł gorące ręczniki i cudem opanował swoją panikę. Ułożył Beer na kanapie w salonie, tak by jej było łatwo rodzić.

- Kochanie... Musisz mnie teraz słuchać... Gdy zacznie się ból i odejdą wody... Musisz przeć... Odbiorę poród i wszystko będzie dobrze. Niestety chyba nie ma czasu by szukać lekarza, ale pamiętam jeszcze jak odebrać dziecko... Gotowa?

Spytał nieco spanikowany, gdy zobaczył, że kanapa jest mokra.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Bright Beer » 7 paź 2012, o 15:58

-T... Tak szybko. - Potwierdziła, dając mu się ułożyć. Poczuła, że leży na czymś mokrym, czyli już jej odeszły wody płodowe. Zaczęła panikować. Zaczęło ją strasznie boleć. Robiła co kazał - parła. Ledwo widziała na oczy z bólu i przerażenia. Chyciła się kopytami za tapczan. - B... Blacky, strasznie boli. - Jęknęła.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 7 paź 2012, o 16:03

- Wiem kochanie, ale już idzie dobrze... Zaraz przestanie cię boleć... WIDZĘ GŁÓWKĘ! Przyj! Przyj kochanie! Zaraz nie będzie boleć!

Instruował ją podniecony. Sam był przerażony i pewnie pod futrem zbladł do koloru ścian, ale faktycznie się udawało... I... I stało się... Dzieciątko przyszło na świat. Otarł je z resztek łożyska i wód płodowych i dał mu klapsa. Beer mogła usłyszeć płacz życia.

- Beer... Beer... Kochanie... Mamy codownego synka... Pięknego małego źrebaczka...

Mówił cały zapłakany, cały szczęśliwy. Poczekał aż Beer odwróci się do niego na bok i podał jej ich płaczącego synka.

- Kochanie... Musimy mu dać imię... Nasz piękny synek,

Jego marzenie się spełniało. Oddał czule dziecko swojej ukochanej i położył się na podłodze, wyczerpany psychicznie. Udało się. Udało... Odebrał poród własnego dziecka. Był taki szczęśliwy...
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Bright Beer » 7 paź 2012, o 16:09

Główka... Reszta... Płacz... Synek...Chwyciła go, wyczerpana, ale szczęśliwa. Szkoda tylko, że nabałaganili. Uśmiechnęła się do płaczącego źrebaka. Jej syn... Jej własny syn i jej, na chwilę obecną, narzeczonego...
-Vermouth. - Powiedziała, nazywając ich synka. - Vermouth, Vermouthek nasz kochany... - Nie miała siły wstać, więc tylko leżała, z synkiem w kopytach, uśmiechając się.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 7 paź 2012, o 16:15

Black podpełznął do kanapy i położył głowę obok Beer.
- Posprzątam później... Vermouth... Piękne imię... Pasuje... I na pewno wspomoże rodzinną tradycję. Nasza mała pociecha.
Powiedział i pocałował czule Beer. Był ojcem... Będzie musiał to jakoś uczcić. Trzeba zaprosić Flame, Shinyego... A niech straci, Tali i Silenta też zaprosi... Rodzina to rodzina. Najwyżej mu odmówi Tali...
- Kochany Vermouthek... Najukochańszy syneczek.
Pocałował go w główkę i pogłaskał uspakajająco.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 7 paź 2012, o 21:07

Gdy Black już się uspokoił, odpoczął i posprzątał, a Beer nakarmiła dzieciątko, uśmiechnął się do obojga. Vermouthek słodko spał w kopytkach swojej mamusi. Zrobił duży kubek herbatki dla swojej przyszłej żony i postawił ją w jej zasięgu. Nawet włożył tam słomkę, by jej było łatwiej pić.

- Kochanie, chciałbym się upewnić, że Vermouthek jest zdrowy. Odpoczywaj sobie, uzupełnij płyny, a ja zabiorę go do tego Sunny'ego, by go zbadał. Mam też chyba kandydatkę na jego mamę chrzestną... Raging Flame. Co ty na to?

Gdy otrzymał odpowiedź, wyjął delikatnie dzieciątko z objęć mamy, i tak by go nie budzić, skierował się do wyjścia.

- Wrócimy szybko, tylko się przebadamy, kochanie.

Ucałował ją jeszcze czule przed wyjściem.

[Z/T]

-------------------------------------------
Wybacz że cię pominąłem, chciałem by Sunny i FLamey juz poznali Vermouthka.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 7 paź 2012, o 23:37

Wrócił szybko z synkiem. O dziwo, lekarza jeszcze nie było, ale może to i lepiej. Rozebrał dzieciątko z kocyka i wytarł go, bo lekko się spocił, i tuląc go czule podał znowu jego mamie.

- Kochanie, już jesteśmy. Vermouthek jest całkowicie zdrowy. Przyjdzie tu jeszcze doktor Sunny by zbadać i ciebie. Jak się czujesz?

Ucałował ją w czółko i usiadł obok kanapy, chłonąc widok klaczy i jej dziecka. To był najpiękniejszy widok tego świata, warty wszystkiego.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Sunny Sky » 8 paź 2012, o 05:56

Sunny wszedł do budynku kilka minut po Gallancie. Przez część barową przeszedł bez żadnych ogródek, ale już na górze, przed wejściem do mieszkania, zatrzymał się, zapukał i, zdając sobie sprawę że jeśli jest tam klacz która dopiero co urodziła to nie może zbytnio się ruszać, pchnął drzwi.
-O, jednak dobrze trafiłem. Dzień dobry. - Przywitał się. Wyjął z torby krótką książeczkę o pierwszych miesiącach po ciąży. - Proszę, tutaj poradnik... Mogę przystąpić do badania?
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 8 paź 2012, o 08:47

Black otworzył doktorowi i przyprowadził go przed Beer.

- To tutaj, Panie Doktorze. Dziękuję za poradnik.

Przyjął książeczkę z namaszczeniem i schował ją do kieszonki na piersi. Usiadł spokojnie na fotelu obok głowy Beer i pozwolił doktorowi badać swoją przyszłą żonę. Nie chciał przeszkadzać, a Sunny robił dokładnie to, na czym Gallant się kompletnie nie znał.

- Mam nadzieję, że wszystko w porządku... Wciąż się martwię...

Powiedział nieco smętnie, ale z troską i miłością względem Beer. Ich synek był okazem zdrowia, na pewno Beer też nic nie będzie, ale wolał się upewnić.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Bright Beer » 8 paź 2012, o 13:16

Beer czuła się bardzo dobrze. Odczuwała może nie entuzjazm, ale szczęście - rozgrzewające w środku, rozlewające się po całym ciele i przywołujące na pyszczek delikatny, ale radosny uśmiech szczęście. Gdy wyszedł z Vermouthem napiła się tylko, nie podnosząc się zbytnio z kanapy, herbaty i na chwilę się zdrzemnęła. Obudził ją akurat trzask drzwi wejściowych.
-To doskonale, skarbie. Czuję się już doskonale. - Uśmiechnęła się do niego gdy oznajmił, że ich syn jest zdrowy. Gdy przyszedł doktor pozwoliła mu się zbadać, nawet na chwilę nie spuszczając wzroku z maluszka.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Sunny Sky » 8 paź 2012, o 13:47

Vermouth wyglądał słodko, a z mamusią jeszcze słodziej. Pegaza strasznie ciekawiło, czy Flame i ich dziecko też będzie wyglądać tak słodko... To samo z April i Hope. Sunny jeszcze nie mógł jakoś pojąć, że będzie miał dwójkę dzieci z dwiema klaczami i co może to mieć za konsekwencje. Na razie przebadał tylko Beer.
-Wszystko w jak najlepszym porządku. - Ogłosił ostatecznie. - Dużo odpoczynku jest konieczne, proszę o nią dbać, panie Black. - Puścił mu oczko.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Black_Gallant » 8 paź 2012, o 14:27

- Dziękuję Panie Doktorze... Zaproszę pana jeszcze na chwilę do gabinetu. Chciałem coś z panem obgadać. Mama i dziecko niech sobie spokojnie odpoczywają. Muszą mieć ogrom siły.

Uśmiechnął się, ucałował oboje ze swojej rodziny i zaprosił Sunnyego do swojego gabinetu, gdzie mogli spokojnie porozmawiać za zamkniętymi drzwiami, jak to Black wytłumaczył, by nie budzić Vermouthka.

- Więc... Słyszałem że Pan i Flame... Jesteście razem... Bardzo się cieszę, że Flame jest szczęśliwa, bo tyle po niej widziałem... Chciałbym jednak, by Pan uważał. Flame jest bardzo wrażliwą klaczą i nie chciałbym usłyszeć, że złamał jej Pan serce.

Uśmiechnął się krzyżując kopytka przed ustami, opierając się o biórko. Wskazał na pudełeczko z cygarami, jakie kupił w drodze do domu na uczczenie okazji.

- Niech się Pan nie przejmuję, nie będę palił przy dziecku, ale proszę się częstować.

Uśmiechnął się. Sunny wydawał się maluteńki przy nim i w gabinecie. Do tego od czasu zamknięcia drzwi Black stosował na nim podstawową sztuczkę szefów. Nie patrzył mu w oczy, tylko nieco wyżej, w środek czoła. Ten trik zawsze powodował umniejszenie samooceny rozmówcy.

- Jesteście razem bardzo szczęśliwi. Chciałbym by moja przyjaciółka miała najpiękniejszą rodzinę i najukochańszą na świecie. Dużo wszyscy wycierpieliśmy i nie chciałbym by cokolwiek to powtórzyło.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: *Tu powstaje "Chez Lager"*

Postprzez Sunny Sky » 8 paź 2012, o 14:41

Black wyglądał w tym gabineciku jak jakiś strasznie nadęty szlachcic czy kapitalistyczny szef fabryki, ciemiężący robotników. Śmiesznie to wyglądało. Uśmiechnął się.
-Nie, dziękuję, nie palę. Wiem co to robi z płucami. - Zaśmiał się lekko. - I proszę się nie obawiać, Flamy jest w dobrych kopytkach. Moim jedynym celem w życiu jest zapewnianie jej szczęścia. - Powiedział szczerym tonem. - No dobra, nie jedynym, jest jeszcze leczenie moich pacjentów.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Następna strona

Powrót do Centrum Miasta

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron