Strona 2 z 2

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 9 wrz 2012, o 13:11
przez Tea Charmer
Tea wyciągnął z Cylindra sakiewkę i położył ją na stole. - Ma pan tu czterdzieści złotych monet i dostanie pan dwadzieścia premii jeśli będzie to naprawdę solidnie wykonane. - po czym wziął swoją mapę i rzekł do Sandstorma kładąc mu kopyto na zgięciu nogi - Nie Sandstorm, nie ma to związku z dżinami, nie licząc tego ze i tu i tu mamy do czynienia z magią. Jest jeszcze wiele rzeczy których musisz się nauczyć.. - westchnął - Tymczasem zapłać za swoją mapę osiem sztuk złota, weź ją i chodź. Ruszamy do fryzjera. - Wychodząc zwrócił się z uśmiechem do Azure'a - Prowadź, mój lazurowy towarzyszu. - po czym ruszył za nim.
[z/t]

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 9 wrz 2012, o 20:31
przez Sandstorm
Sandstorm przytaknął swojemu pracodawcy.
- W zupełności zdaje sobie sprawę z tego, że jeszcze wiele muszę się nauczyć o tej krainie. - powiedział spokojnie. Spojrzał potem na swoją mapę. Wyglądała całkiem solidnie, miał nadziej, że będzie dobrze mu służyć. Załadował przedmiot do plecaka, po czym odliczył osiem sztuk złota i podał sklepikarzowi. Dziwnie się czuł, nie mogąc nawet porozmawiać o cenie. To było zwyczajnie niegrzeczne. Spojrzał na Tea Chamera, mając nadzieję że chociaż on to zrobi. Nie wiele rozumiał z tego co mówili wcześniej, ale na jego nos uzgadnianie ceny trwało dość krótko, jeśli zaistniało w ogóle. Może jego pracodawca śpieszy się aż tak, że postanowił zaryzykować obrażenie handlarza mapami? A może to nakrapiany kucyk szybko urwał transakcję?
Sandstorm opuścił niepewnie sklep, jeszcze przed wyjściem oglądając się za siebie. Kartograf nie wyglądał na bardzo urażonego... chyba.

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 10 wrz 2012, o 16:15
przez Azure Dawn
Azure zauwarzył, że Tea w końcu wyszedł od kartografa. Dobra... czyli teraz ma go zaprowadzić... ech...
-No to chodźmy-Mruknął pod nosem wzdychając, po czym powłóczystym krokiem oddalił się w stronę salonu "Winter Style"... yyy... znaczy salonu fryzjerki.
Obejrzał się jeszcze tylko raz, aby sprawdzić, czy Tea za nim idzie... szedł.
Nie mówił po drodze nic. Widać po nim było, że pójście tam, to dla niego jak nasmarowanie świeżej rany kilogramem soli. Jednak szedł zostawiając sklep kartografa daleko za sobą... W jego głowie cały czas kłębiły się pochmurne myśli.
[z/t]

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 18 sty 2013, o 08:02
przez Silver Glow
W sklepie nagle zabłysło i pojawiły się tam dwie jednorożki. Jedna była młoda, ciemnogranatowa i szekoro uśmiechnięta, druga zielona i wysoka. Obie miały na sobie juki wypełnione różnymi rzeczami.
Silver Glow zamiast powiedzieć o co jej chodzi od razu rozejrzała się po sklepiku, podziwiając wystawę i biorąc sobie jedno jabłko.

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 18 sty 2013, o 20:15
przez Guiding Arrow
*Kuc był akurat zajęty układaniem, porządkowaniem I sortowaniem map tak, żeby nie tylko on mógł odnaleźć poszukiwany i chciany kawałek świata. W tym momencie dopychał na siłę drzwi jednej z szaf bo ta nijak nie chciała się zamknąć, była po brzegi wypełniona gratami które rodzice posłali ze swym ukochanym synem do Ponyville, sęk w tym, że w takim miejscu nie było ich gdzie trzymać. Ostatnimi siłami pchnął drzwi a te z trzaskiem zaskoczyły, potem tylko kij od miotły jako blokada, powinien wytrzymać do czasu znalezienia jakiegoś innego miejsca. Kiwnął głową I dopiero wtedy spostrzegł się, że miał gości. Szybkim krokiem zbliżył się do lady, chuchnął na jej powierzchnię a w powietrze uniosła się niewielka chmura kurzu, no tak, ciężko było tu posprzątać. Po za tym, całkiem czysty sklep stracił by na swoim "klimacie"*
- Witam, czym mogę służyć? Mapkę? Podręcznik Geograficzny? Rozmówki? - *Rzekł pospiesznym tonem, rzucając wzrokiem na szafę która znów nadęła się niczym niebezpieczna ryba nadymka, z mórz nieopodal Baltimare.*

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 18 sty 2013, o 22:25
przez Sherons
Kiwnęła grzecznie w geście powitania.
- Tylko się rozglądamy. - powiedziała po czym na prawdę zaczęła się rozglądać. Nie szukała niczego konkretnego, jedynie patrzyła. Kiedy ewidentnie znudziła się oglądaniem wyciągnęła mapę Tramplevani i kompas, o ile znalazła. Za wszystko zapłaciła i wręczyła małej klaczy.
- Proszę to dla Ciebie. - powiedziała uśmiechając się miło.

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 18 sty 2013, o 22:31
przez Silver Glow
- Wyruszamy do Trampelvani! - odparła młodsza klacz - Jak Daring Doo! Będziemy zwiedzać góry i walczyć z wampirami! Czeka nas naprawdę niebezpieczna przygoda - emocjonowała się - Tylko pomyśleć, przygoda! - z emocji Silver Glow zaczęła teleportować się po sklepie to tu to tam, wołając przy tym "ha! ha!". Chyba uciekała przed wyimaginowanym przeciwnikiem. - Skarby! - tu teleportowała się na ladę - Mnóstwo skarbów. Trampelvania jest pełna opuszczonych kopalń! Tajemne artefakty skrywane przez tamtejszych hrabiów! Och i zobacze pegazy ze skrzydłami nietoperzy!

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 18 sty 2013, o 22:43
przez Sherons
- Tak pegazy ze skrzydłami jak nietoperze i potężne artefakty to to co mnie ciekawi. - powiedziała spokojnie powoli opuszczając sklep. - Gdzie teraz się wybieramy? - uniosła jedną brew jedynie uśmiechając się lekko, też się cieszyła ale wolała tego publicznie nie okazywać.

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 19 sty 2013, o 16:03
przez Guiding Arrow
- Do Trampelvani?! - *Kuc aż podskoczył słysząc tą nazwę. Już od dawna planował podróż w tamte strony, nie posiadł zbyt wielu map tamtego rejonu, a zawsze przydała by się jeszcze jedna, dokładniejsza, ze zmianami które zaszły wśród miast, dróg, lasów. Na dodatek przygoda, skarby I niebezpieczeństwo, jego żyłka podróżnika aż zadrżała.*
- Zaraz, zaraz, będziecie potrzebowali kogoś kto zna to miejsce, mapy, kogoś kto nigdy się nie gubi..kogoś takiego...- *Zatrzymał się, żeby pomyśleć.* - Jak ja! Nie będziecie musiały długo czekać, mam już wszystko gotowe, prawie, tylko wepchnę do plecaka. -

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 19 sty 2013, o 16:33
przez Silver Glow
- To super! - uśmiechnęła się Silver Glow - Będziemy mieć silnego kucyka ziemnego do obrony! - znaczy takiego co będzie ich bronił, czy że będą musiały go bronić? Trudno zgadnąć z jej wypowiedzi - Mam nadzieję, że dobrze znasz "Daring Doo i Zamek Zięcia Wampirów"? Tam są wszystkie potrzebne rady, jak walczyć z wampirami.

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 19 sty 2013, o 16:42
przez Guiding Arrow
*Kuc ruszył galopem w stronę drewnianych drzwi prowadzących do dobudówki o kształcie wieży, gdzie sypiał a także pracował nad nowymi mapami. Spojrzał w lewo, potem w prawo, pod łózko, do szafy, wyciągnął wszelkie potrzebne rzeczy. Pokaźny plecak, racje, mapy, podręczniki do walki z wampirami też zapakował, kołek I czosnek, chociaż z tym ostatnim to chyba nie było prawdziwe. Lepiej jednak było go mieć niż nie mieć, może użyje się do przyprawienia zupy lub czegoś innego. Zarzucił plecak, zbiegł po schodach, otworzył drzwi z impetem, chwycił klucze które znajdowały się na ladzie obok kasy.*
- Ghotowhy, hodhmy huz - *Wymamrotał z ustami pełnymi kluczy.*

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 21 sty 2013, o 12:44
przez Sherons
- Możemy, możemy już ruszać.- mruknęła zamyślona. Od dłuższej chwili bardzo intensywnie nad czym myślała, wiec już więcej nie odzywała się tylko grzecznie szła za nimi. Gdy w końcu wyrwała się z zadumy przyjrzała się kucowi. Uśmiechnęła się grzecznie ale w sumie dalej się nie odezwała. Może niezbyt okazywała le cieszyła sie że będzie ich więcej. Im więcej tym bezpieczniej. Ale bez przesady oczywiście.

[ jeśli nikt nie ma nic przeciwko to z/t i zapraszam do viewtopic.php?f=97&t=1486]

Re: Sklep z mapami "Róża Wiatrów"

PostNapisane: 24 sty 2013, o 15:00
przez Last Verse
Last kręcił trochę, nie będąc pewnym czy nie jest ścigany i dopiero po godzinie kręcenia się po całym miastem stanął przed swoim celem, "Różą Wiatrów". Pociągnął klamkę i o dziwo, drzwi się otworzyły. Dalej ostrożny wszedł do sklepu, rozejrzał się, zamknął szybko drzwi i zaczął szukać mapy przeznaczonej dla pana Tea. Po dłuższej chwili znalazł ją, wyciągnął swoje pióro, skrawek papieru ładnych charakterem pisma napisał:
Drogi panie kartografie
Mapa dla pana Tea została zgodnie z umową odebrana, w razie jakiś problemów proszę pytać się w barze "Utopia", pokój nr. 5
Z poszanowaniem, Last Verse

Zostawił papierek na biurku, zabrał mapę i wyszedł.
z/t