Park

W centrum miasta zawsze jest pełno życia. Wiele młodych kucyków idzie do szkoły, na ulicach stoi stragan rodziny Apple... Na samym środeczku wybudowano też niewielką fontannę dla umilenia czasu kucyków.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: Park

Postprzez Lucky Star » 30 paź 2012, o 15:26

-Głupek. -Powiedziała cicho Lucky, po czym powtórzyła głośniej. -Głupek, głupi, głupi jesteś! Dlaczego od razu nie powiedziałeś ze idziesz do szpitala?! Ja się tak martwiłam że stracę cię na zawsze. Nie wiesz jak mi ulżyło. Dlaczego nie mogłeś tak od razu? - Lucky puściła ogiera z objęcia, jej stan sprzed paru sekund zniknął. -To cie tam zaprowadzę, jesteś już spakowany? Tylko mi się nie wykręcaj bo będę, zła.
Avatar użytkownika
Lucky Star
Wieczny Optymista
 
Posty: 249
Dołączył(a): 4 kwi 2012, o 17:01
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Rozbita szklanka
Lubi: prawie wszystkich iwszystko
Nie Lubi: Bycia samej
Strach: Przed Pajakami
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Starsza siostra Shooting Satra
Rasa: Kucyk ziemny
Charakter: Wieczna optymistka

Re: Park

Postprzez Azure Dawn » 30 paź 2012, o 16:29

W głowie jednoroga wszystkie myśli wybuchły w jednej chwili, robiąc wieeelkie "BUUUM!"
-Chwilę... co?! Nie!-Zaczął Azure kompletnie zaskoczony.
-Nie, pójdę tam sam... Mogę być mordercą... Mogę okazać się niebezpieczny!-Po tych słowach rzucił się galopem w stronę szpitala nim Lucky zdąrzyła go powstrzymać. Nie... niedługo nie będzie w stanie zapanować nad swoimi ruchami... Szybciej... Szybciej! Gnał tak jak na złamanie karku, byle znaleźć się szybko w szpitalu.
[z/t]
Jedna amnezja to za mało? To zróbmy drugą! I to jeszcze z historią o jechanych innych wymiarach!1!
(Wiem, że avek zdeczka ujowy, ale już wolę taki niż ten szajs z kreatora)
Obrazek
Avatar użytkownika
Azure Dawn
Wieloświadomy
 
Posty: 281
Dołączył(a): 7 maja 2012, o 15:34
Lokalizacja: Nie wiadomo
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Wschodzące słońce
Lubi: Herbatę z sokiem malinowym... Na razie tyle mi do głowy przychodzi
Nie Lubi: Zapominać... Zapomina... Zapomin... Zapomi... Zapom... Zapo... Zap... Za... Z... ... .. .
Strach: Kolejne amnezje
Stan: Pwnd
Koneksje Rodzinne: Nie zna...
Rasa: Jednoróg
Charakter: Chaotyczny Dobry
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Lucky Star » 31 paź 2012, o 15:04

Azure znikł Lucky z oczu, klacz chciała za nim pójść ale, poczuła się dziwnie. Serce ją bolało kiedy zabrakło wokół niej ogiera. klacz tego nie rozumiała, znów zaczęła być niepewna siebie, czoła potrzebę rozmowy i opuściła park.
z/t
Avatar użytkownika
Lucky Star
Wieczny Optymista
 
Posty: 249
Dołączył(a): 4 kwi 2012, o 17:01
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Rozbita szklanka
Lubi: prawie wszystkich iwszystko
Nie Lubi: Bycia samej
Strach: Przed Pajakami
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Starsza siostra Shooting Satra
Rasa: Kucyk ziemny
Charakter: Wieczna optymistka

Re: Park

Postprzez Hikari Senshi » 11 lis 2012, o 16:53

Do parku weszła osobliwa para - neighpoński wojownik i skrytobójczyni. Szli powoli parkiem wędrując po alejkach. W końcu samuraj odezwał się do ukochanej - Shade-chan, ty długo być skrytobójczyni? Ciekawić mnie to - zapytał ukochanej. Miło byłoby poznać jej historię.
Ostatnio edytowano 11 lis 2012, o 17:02 przez Hikari Senshi, łącznie edytowano 1 raz
WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP
36-25-34-39-31-31-31-26-31

Avatar by Kruszyna, arigato.
Ikonka by Nomiki, arigato.
Avatar użytkownika
Hikari Senshi
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 5 kwi 2012, o 17:33
Płeć: Nieustawiona

Re: Park

Postprzez Shade Night » 11 lis 2012, o 17:01

Klacz szła razem z ogierem przez dłuższą chwilę w ciszy. Zastanawiała się o tym co ostatnio stało się w jej życiu. Nie można było powiedzieć że mało się działo. W pewnej chwili Hikari się odezwał przerywając ciszę jak i wyrywając Shade z zamyślenia.
-Praktycznie od roku. Może nawet dłużej, Nie liczę czasu. Jedyne czego jestem pewna to to że bractwo interesowało się mną od dłuższego czasu. Klacz sięgnęła pamięcią do czasu gdy jeszcze nie należała do bractwa. Nawet nie wiem czy wtedy było lepiej. Teraz też jest dobrze. Chociaż nie mogę się kontaktować z rodziną ani z nikim mi bliskim. Klacz pomyślała o tym i momentalnie zrobiła się smutniejsza.
-Nie przejmuj się. Po prostu wspomnienia wracają, Zwykle nie mam czasu by rozmyślać nad przeszłością. Chyba że z takich chwilach.
Avatar użytkownika
Shade Night
Nadwrażliwy
 
Posty: 222
Dołączył(a): 3 mar 2012, o 22:02
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Skrytobójczyni
Uroczy Znaczek: Żmija oplatająca różę.
Lubi: Noc,ciszę,zmrok,księżyc,pieniądze,spokój,nocne niebo,Lunę
Nie Lubi: Gapiów,tłumu,źrebaków,rozkazów,
Strach: Śmierć znikąd
Stan: W związku z Hikarim.
Koneksje Rodzinne: Nieznane
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Hikari Senshi » 11 lis 2012, o 17:12

- Ja być uczony na wojownik od kiedy być mały źrebak - w odpowiedzi na wyznanie ukochanej Hikari zaczął wspominać swoje własne dzieje - Takie być przeznaczenie mojego klanu. Zabijać, albo zostać zabitym... W końcu okazać się, zę nasz klan mieć pecha... - głos samuraja załamał się, a do ogiera wróciły wspomnienia. Hikari na chwilę zatrzymał się, wspominając przeszłość...
WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP
36-25-34-39-31-31-31-26-31

Avatar by Kruszyna, arigato.
Ikonka by Nomiki, arigato.
Avatar użytkownika
Hikari Senshi
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 5 kwi 2012, o 17:33
Płeć: Nieustawiona

Re: Park

Postprzez Shade Night » 11 lis 2012, o 17:22

Klacz słuchała tego co Hikari mówił. Chciała poznać jego historię i to co się działo zanim się spotkali. Klacz zdała sobie sprawę że kuc stara się opowiedzieć bardzo ciężki okres jego życia. Wiedziała że nie jest to miłe rozdrapywać stare rany. Ale czasami coś takiego robi się nawet nie zwracając uwagi. Odwróciła głowę z jego stronę ponieważ poczuła że się zatrzymał.
-każdy ma w swoim życiu gorsze momenty. I każdy do nich czasami powraca, Ale niestety nie da się na to nic poradzić. Trzeba to zaakceptować. Czasami można do tego wracać, Jeśli to dla nas coś znaczyło. Shade powiedziała do ogiera i przytuliła się do niego starając się... No właśnie co? Sama nie wiedziała. Po prostu poczuła chęć się przytulić do swojego ogiera. Nie liczyła na to że Hikari będzie wspominał co się stało. Jednak był bardziej uczuciowy niż myślała. Po chwili przestała go przytulać i spojrzała mu w oczy
- Pamiętaj też że w życiu są też i dobre chwile. Powiedziała z uśmiechem starając się odgonić te gorsze myśli.
Jednak po chwili klacz skupiła się na czymś innym. Na wiadomości otrzymanej drogą telepatii. Nabrała kamiennego wyrazu pyszczka.
-Przepraszam ale jestem zmuszona opuścić to spotkanie. Może kiedy indziej będzie okazja do spotkania się. Aktualnie muszę się z wami pożegnać. Klacz rzuciła zaklęcie teleportacji i znikła w czerwonym błysku [z/t]
Ostatnio edytowano 3 sie 2013, o 13:14 przez Shade Night, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Shade Night
Nadwrażliwy
 
Posty: 222
Dołączył(a): 3 mar 2012, o 22:02
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Skrytobójczyni
Uroczy Znaczek: Żmija oplatająca różę.
Lubi: Noc,ciszę,zmrok,księżyc,pieniądze,spokój,nocne niebo,Lunę
Nie Lubi: Gapiów,tłumu,źrebaków,rozkazów,
Strach: Śmierć znikąd
Stan: W związku z Hikarim.
Koneksje Rodzinne: Nieznane
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Casimir » 17 gru 2012, o 22:02

Casimir, razem z kawalkadą swoich towarzyszy, wtoczył sie do parku, zmierzając w stronę Hikariego. Nikt nie wie, skąd Casi wiedizał, ze będzie kaurat tutaj, ale cóż... Pijaństwo i pokrewieństwo robią swoje. Pominąwszy chwilowy przebłysk jasnowidzenia u szarego maga, to że trąci od niego jak od gorzelni i dziwną zbieraninę, ciągnącą sie za nim, można było dostrzec na jego twarzy wyjątkowo niepokojący uśmiech pod tytułem "mam idiotyczny pomysł a Ty idziesz ze mna i nie chcę słyszeć słowa sprzeciwu".
- Hikari, przyjacielu? Shade? Uszanowanie. Wybaczcie, że burzę piękno tych chwil, ale Hikari, potrzebuję Twojego miecza. Nie, nie dawaj mi go, potrzebuję go, dzierżonego przez Ciebie. I Twoich umiejętności, Shade, włąśnie torturują pewnego biednego, nie do konca zdrowego psychicznie kuca na komisariacie a ja stwierdziłem, że mi się to nie podoba. To jak, wspomożecie mnie w odbijaniu go?
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 674
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Soar » 17 gru 2012, o 23:00

Soar posmutniał, i jakby od niechcenia odbezpieczył kuszę, wycelowaną w Casiego - Nawet o tym nie myśl. Bo będę musiał cię zastrzelić! - Stwierdził, powoli, spokojnie, ale z zaciśniętymi szczękami. - Dlaczego chcesz go ratować? To wariat, który podpalił szkołę, jak by do niej chodził, to bym wybaczył, ale jemu się należy. Ja bym go jeszcze wykastrował. - Wokoło jednoroga formowała się Bańka osłony - A potem dopiero wypuścił.
Avatar użytkownika
Soar
Wędrowiec
 
Posty: 555
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:36
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Luna Slave
Uroczy Znaczek: Celownik
Lubi: Ciemność,Półmrok, noc, dzień, Księżniczki
Strach: Magiczne latające kowadła.
Stan: Zakochany...
Koneksje Rodzinne: Brak...
Rasa: Jednoróg
Charakter: Praworządny Dobry/Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Casimir » 17 gru 2012, o 23:15

//wybaczcie, że poza kolejką
- Soarze, Soarze... Ten kuc puścił z dymem budynek, w którym nikogo nawet nie było i którego odbudowę mógłby odpracować a nie ma nawet sprawiedliwego procesu. Na to nie można się godzić. Zaplanowałem już akcję, nikomu nie stanie się krzywda. Będzie sporo wrzawy, ale bezkrwawo. Wiesz co... Polubiłem tego świra i chcę, by miał drugą sznasę. I odłóż tą kusze, bo Ci ją zmienię w budyń! Zabierzemy biedaka i przekażemy pewnej osobie, która przywróci go światu. - powiedział, po czym zmienił bełt w soarowej bronii w bardzo długą cygaretkę - Zapal lepiej, uspokoisz się.
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 674
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Soar » 18 gru 2012, o 00:12

// Same ^
Soar rzucił proste zaklęci, i iluzja cygara zniknęła - dobry jesteś, ale łatwo cie zdemaskować. w tym polu czary, poza iluzjami nie działają - Stwierdził, uśmiechając się szeroko, i zarzucając kuszę na plecy. - Niech zgadnę. Chcesz go przekazać "Herbacie". Nie zapominaj kto chciał mnie zabić w cylindrze kowadłem powietrze-ziemia, i kto ma takie cylindry. Wiesz co się działo, jak kilka lat temu pojmali mojego współpracownika na misji? Musiałem nim się wycofałem go zastrzelić, bo nie miałem zezwolenia na atak i ratunek - westchnął - A ty chcesz z posterunku wyciągnąć jednego, Nic nie wartego szaleńca, którego z racji mojego zawodu powinienem zamknąć w psychiatryku? Nie, nie dopuszczę, by jakiś poryty podpalacz biegał sobie po ulicach! -Jego głos powoli się unosił.- Zamknął go w więzieniu na 10 lat to się nauczy. - Stwierdził , po czym dodał - poza tym nie pale
Avatar użytkownika
Soar
Wędrowiec
 
Posty: 555
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:36
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Luna Slave
Uroczy Znaczek: Celownik
Lubi: Ciemność,Półmrok, noc, dzień, Księżniczki
Strach: Magiczne latające kowadła.
Stan: Zakochany...
Koneksje Rodzinne: Brak...
Rasa: Jednoróg
Charakter: Praworządny Dobry/Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Casimir » 18 gru 2012, o 08:49

//Same, zkłądamy że ma miejce dialog a reszta sto i się patrzy x)

- Prawdopodobnie cylindrowa chaośność sprowadziła to kowadło... A Ty ciągle o tych zezwoleniach. Neighpon przegrał przez to wojnę z Ib'Xian i powinieneś o tym wiedzieć. I nie będzie biegał po ulicach, dopuki będzie poryty, odpowiednia persona o to zadba. I owszem, mówię o Herbaciarzu. Wiesz co.. Uparłem się i tak zrobimy. A Ty będziesz mógł nabić mi kilka guzów, gdyż jest to część planu, który wytłumaczę, jak całą reszta przestanie gapić się jak słupy soli i oprzytomnieją! - ostatnie słowa wypowiedział znaczącym tonem, takim tonem, który nie znosi sprzeciwu jak pustynne czerwie wody. Tonem, który przez swoja olbrzymią wagę wykształcił własne pole grawitacyjne i dorobił się paru naturalnych satelitów.
- I uwierz mi, zamykanie go jest głupie. Więźniów trzeba karmić, na co środki idą z podatków. Tak przynajmniej zarobi na siebie - dodał tak, że już tylko Soar go usłyszał, po czym zapalił cygaro identyczne do tego, które jeszcze przed chwilą stanowiło iluzję nałożoną na bełt.
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 674
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Cold Air » 18 gru 2012, o 21:21

//Sorki, ale się wcinam ^^

Cold wleciał do parku. Chłodne powietrze dość dobrze na niego zadziałało, przynajmniej drzewa przestały tańczyć makarenę, mienić się kolorami, i rozmnarzać się na jego oczach. Cold chwilę wisiał w powietrzu, aż dostrzegł kuca, który coś do niego mówił w pubie. Stał on, rozmawiając z innym jednorogiem. A obok stałą jakaś klacz i... Zaraz, czy to na prawdę on? Taak, Hikari. Cold uśmiechnął się do siebie, po czym podleciał do rozmawiających.
-Cześć, Hikari-kun!- wypalił ciągle mając skurcz twarzy (czytaj uśmiech), po czym zwrócił się do towarzyszącej mu klaczy
-Dobry! Chyba nie mieliśmy okazji się poznać. Cold jestem- rzekł, lekko się kłaniając. Zwrócił się w stronę jednoroga, który prosił go by tu przyszedł (Casimira, ale Cold go jeszcze nie zna).
-Przepraszam, że przerywam, ale o co chodzi? Nie pomylił mnie pan z kimś? I skąd znasz moje imię?
WS --- BS -- S - T -- Per - AG --- Int - - Fel - WP - Hp
34+6 - 31 - 34 - 40 - 32 - 36+4 - 23+5 - 16 - 22 - 14

There is no order and justice you were looking for in the dark;
It is meaningless- Just exist like f***ing reality.
Avatar użytkownika
Cold Air
Nadwrażliwy
 
Posty: 280
Dołączył(a): 8 lis 2011, o 11:31
Lokalizacja: Apleloosa
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Wędrowiec (do świtu)
Uroczy Znaczek: tobołek na kiju
Lubi: spokój, świeże powietrze, otwarte przestrzenie, dobrą muzykę
Nie Lubi: Kiedy się z niego śmieją, gdy musi pracować lub się uczyć
Strach: Zbłaźnienie przed Showy, spotkanie z Showy, nigdy się nie spotkać z Showy, itp.
Stan: Zadurzony w Showy Stage
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: pegaz
Charakter: Chaotyczny- dobry
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Arientar » 18 gru 2012, o 21:33

- To Casimir! Nie warto nawet pytać Kazia, skąd on wie to co wie. I tak nie powie - powiedział stojący w środku rozmowy martwy pegaz. Nikt nie zauważył kiedy i skąd nagle się tu wziął. Po prostu tu był.
- A co do Last Verse... Piłem z nim wódkę, ratuję go. - stwierdził stanowczo przed pozostałymi.
Karta Postaci

WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Arientar
Wieczny Optymista
 
Posty: 407
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 20:51
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zombie
Uroczy Znaczek: Znak zapytania
Stan: Zakochany w Black Arrow
Koneksje Rodzinne: Sierota
Rasa: Nekrokucyk, Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Hikari Senshi » 18 gru 2012, o 21:40

Hikari spojrzał zdezorientowany na zgraję dziwaków, którzy zjawili się przed nim, powiedzieli o ratowaniu jakiegoś kuca, po czym zaczęli kłócić się ze sobą... Wśród nich dostrzegł swojego przyjaciela, Cold Aira, który się z nim przywitał. Ukłonił mu się w odpowiedzi
- Witaj, Cold-kun. - powiedział do pegaza. Dostrzegł tutaj także żywego trupa, którego spotkał pierwszy raz na cmentarzu... Kolejne zbiegi okoliczności cały czas go z nim stykały... Czyżby to przeznaczenie. W końcu Hikari odezwał się do szarego jednoroga, który wydawał się przywódcą tej zgrai...
- Kim ty być i o co tu chodzić? Wytłumaczyć mi teraz - powiedział do niego łamanym equestriańskim.
WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP
36-25-34-39-31-31-31-26-31

Avatar by Kruszyna, arigato.
Ikonka by Nomiki, arigato.
Avatar użytkownika
Hikari Senshi
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 5 kwi 2012, o 17:33
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Centrum Miasta

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron