Posiad?o?? Sleeper'ów

Każdy szanujący siebie kucyk, musi mieć gdzie mieszkać. Niezależnie od tego, jaki jest jego majątek, posiada jakiś dom. Czy to zwykły domek na peryferiach miasta, czy te? apartament w samym centrum. Zwykłe mieszkanko, czy też ogromna willa.

Moderatorzy: Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr

Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Sydney Sleeper » 9 lip 2012, o 17:00

[center]Obrazek
[/center]
Od g?ównego traktu przecinaj?cego bogat? dzielnice Canterlot rozci?ga?a si? w?ska dró?ka na wschód. Na jej ko?cu sta?a wielka, wiecznie otwarta brama oraz mury rozci?gaj?ce si? z obu stron jak okiem si?gn??. A za murami - ogrody, ?ywop?oty i wysokie krzewy, a w?ród nich na samym ?rodku - posiad?o?? rodziny Sleeper'ów. Zaniedbany 2 pi?trowy budynek ze strychem, tarasem widokowym i du?? szklarni? na ty?ach. Wida? by?o, ?e budynek nie by? poddawany renowacji od wielu lat. Mo?na by rzec, ?e by?a to najbardziej zaniedbana posiad?o?? w ca?ej bogatej dzielnicy. By?o tak dlatego, i? przez przesz?o 20 lat sta?a ona pusta, dopiero 4 lata temu wprowadzi? si? do niej najstarszy potomek rodziny, Sydney Sleeper. Podczas jego przyjazdu wyremontowano wi?kszo?? budynku, jednak jeden kucyk to za ma?o by zaj?? si? ca?? rezydencj?, a on sam te? nie nale?a? do pedantów. I tak po 4 latach posiad?o?? powoli znowu zacz??a popada? w ruin?. Z po?ród wielu pokoi tylko jeden by? zadbany, by? to pokój Pana domu, który aktualnie siedzia? na kanapie i popija? herbat?. A le? by? straszny z tego Pana...
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Sydney Sleeper
Racjonalista
 
Posty: 58
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 21:45
Lokalizacja: Hoofington
Płeć: Nieustawiona

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Sydney Sleeper » 9 lip 2012, o 18:01

Sydney przesiadywa? w?a?nie w swojej bibliotece, czytaj?c ksi??ki o magii. Ostatnimi czasy coraz cz??ciej odczuwa? dyskomfort przesiaduj?c w bibliotece, cz?sto te? kicha?. By?o to spowodowane przez kurz, który gromadzi? si? wokó? niego ju? od d?u?szego czasu. Sydney rozejrza? si? wokó? i z namys?em stwierdzi?:
Nie pami?tam czasów kiedy ostatni raz tu sprz?ta?em...
Jak tak dalej pójdzie to nied?ugo nie b?dzie tu czym oddycha?. Chyba powinienem zatrudni? jak?? pokojówk?. Tak, to jest to! W?a?nie tak uczyni?.

Posta? z krzes?a i zabieraj?c ze sob? gar?? monet wyszed? na zewn?trz. Rozgl?daj?c si? wokó? zda? sobie spraw?, ?e nie tylko dom jest w op?akanym stanie. Chwasty wystawa?y z chodnika, nieostrzy?one ?ywop?oty ogranicza?y widoczno??, a fontanna na froncie by?a zaro?ni?ta do tego stopnia, ?e maszyna filtruj?ca wod? przesta?a dzia?a?. Tylko Celestia wiedzia?a by ile chwastów zd??y?o wyrosn?? przez te 24 lata.
Ogrodnik. Ogrodnik na gwa?t potrzebny od zaraz! ?e te? by?em tak ?lepy i leniwy by nie zauwa?y? wcze?niej jak to wszystko wygl?da! Ha?ba dla mnie to!
Po tych s?owach przy?pieszy? kroku i wyszed? poza teren posesji.
Zjad?bym co? wy?mienitego, mo?e by jakie? ciasto? Tak, to dobry pomys? powiadam. Po drodze wywiesz? og?oszenie na tablicy. Czas pozby? si? tych haniebnych warunków!

Z/T
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Sydney Sleeper
Racjonalista
 
Posty: 58
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 21:45
Lokalizacja: Hoofington
Płeć: Nieustawiona

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Sydney Sleeper » 15 lip 2012, o 20:07

Sydney ucieszony przekroczy? g?ówn? brame. Liczy?, ?e kto? szybko odpowie na jego og?oszenie. Jeszcze bardziej cieszy? go fakt, ?e zaraz b?dzie w swoim pokoju delektowa? si? jab?ecznikiem i herbat?. Liczy? tylko, ?e jego kandydaci przyjd? zanim utnie sobie popo?udniow? drzemk?.
Po kilku minutach pan domu by? ju? przy stoliku i zaczyna? delektowa? si? ciastem.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Sydney Sleeper
Racjonalista
 
Posty: 58
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 21:45
Lokalizacja: Hoofington
Płeć: Nieustawiona

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Tranquil Facade » 15 lip 2012, o 21:09

Niestety nie delektowa? si? nim zbyt d?ugo, gdy? do pokoju z gracj? tornada wpad?a kawow?osa klacz, rozbryzguj?c mu ciasto na twarzy.
-DZIEEEEE? DOBRYYYY! - przywita?a si?. - Ja do pana w sprawie og?oszenia! Tak, widzia?am, jak to Pan wywiesza? je obok sklepu! Przeczyta?am je i przysz?am tutaj najszybciej jak si? da?o, ?eby tylko nikt nie zbada? tego dworu przede... to znaczy nie zdoby? tego stanowiska przede mn?, gdy? bardzo mi na nim zale?y! Czy mocno przedzkadzam?
Avatar użytkownika
Tranquil Facade
Wędrowiec
 
Posty: 245
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 13:52
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: ( ?° ?? ?°)
Uroczy Znaczek: Dwa kwiaty datury
Lubi: przygody, rzadkie przedmioty
Stan: :natS
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Sydney Sleeper » 19 lip 2012, o 11:06

Sydney z pulsuj?c? ?y?? odgarn?? jego ulubione ciasto z czo?a.
Nie, wcale mi nie przeszkadzasz... - powiedzia? z wysoce odczuwaln? frustracj?.
Wi?c jeste? tu z powodu og?oszenia? Zgoda, przyjmuje cie. ?adnych pyta?, jeste? przyj?ta.
Pan domu powsta? z fotela i przeszed? kilka kroków po czym odwróci? si? z impetem i wrzasn??:
Wi?c twoim pierwszym zadaniem b?dzie sprz?tni?cie tego burdelu który? tu narobi?a! Co za brak manier! Licz?, ?e spalisz ten nadmiar energii przy sprz?taniu i taka sytuacja wi?cej si? nie powtórzy!
Sydney uspokoi? si?.
W pokoju dla s?u?by na ko?cu korytarza jest szafa gdzie wisz? uniformy, wybierz sobie jaki? bo si? ubrudzisz przy sprz?taniu.
Po tych s?owach wyszed? z pokoju.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Sydney Sleeper
Racjonalista
 
Posty: 58
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 21:45
Lokalizacja: Hoofington
Płeć: Nieustawiona

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Tranquil Facade » 19 lip 2012, o 11:32

Rozumiem, ?e mo?na si? obruszy? o ba?agan, ale to by?a lekka przesada! - oburzy?a si? w my?lach Facade. - Mo?e i jest jednym z bogatszych kucyków, ale manier nie ma w nim za grosz! No có?, mo?liwe te?, ?e wywar?am na nim z?e pierwsze wra?enie, dlatego tak si? zdenerwowa?. Nieka?dy w ko?cu lubi by? witanym przez wyrzucenie kawa?ka ciasta na swoj? twarz... Mam farta, ?e mimo tego zosta?am przyj?ta bez ?adnego problemu, teraz mam za zadanie polepszy? sobie zdanie panicza Sleepera o mnie!
Dodaj?c sobie otuchy w my?lach i z rosn?cym zapa?em do pracy w sercu Tranquil pogna?a do rzeczonego pokoju z uniformami. By?o w nim du?o ró?nych ubra? - sama ilo?? zrobi?a na niej wra?enie, poniewa? dot?d podczas poszukiwa? rzadkich przedmiotów nie spotyka?a si? z tak ogromnymi garderobami. Zw?aszcza ?e to by?a garderoba przeznaczona na uniformy jedynie s?u?by rezydencji Sleeperów. Przegl?daj?c ubrania przemkn??o jej przez my?l, ?e trudno b?dzie jej przywykn?? do ogromu tego dworu, poniewa? jak dot?d zwiedza?a tylko ma?e opuszczone chatki, piwnice i strychy. Po paru minutach poszukiwa? trafi?a w ko?cu na pasuj?cy na ni? niebieski uniform pokojówki i ubra?a go natychmiast.
Kurcz?, troch? przyd?uga ta sukienka, ogranicza moj? swobod? ruchów... Ju? nie b?d? mog?a w niej biega? tam szybko jak dot?d, bo si? zapl?cz?. Szkoda, ale widocznie od pokojówek wymaga si?, by za szybko nie biega?y - tak rozwa?aj?c ?ycie s?u?by w dostojnym dworze, zabra?a si? za sprz?tanie narobionego przez siebie ba?aganu. Uwin??a si? z tym do?? szybko, dlatego postanowi?a pozwiedza? posiad?o?? i przy okazji znale?? swojego nowego pana w celu wypytania go o te i inne rzeczy.
Avatar użytkownika
Tranquil Facade
Wędrowiec
 
Posty: 245
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 13:52
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: ( ?° ?? ?°)
Uroczy Znaczek: Dwa kwiaty datury
Lubi: przygody, rzadkie przedmioty
Stan: :natS
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Sydney Sleeper » 19 lip 2012, o 19:03

Sydney tymczasem przesiadywa? w bibliotece pij?c herbat? i próbuj?c doprowadzic swoje zszargane nerwy do ?adu.
Pff, mog?em nie przyjmowac jej do pracy tak od razu, szczerze mówiac chyba by?em w lekkim szoku ?e pozwoli?em jej tu pracowac, na prawd? chcia?em j? tylko ukarac ale nie móg?bym tego zrobic gdyby u mnie nie pracowa?a. Ten b??d mo?e mnie w przysz?o?ci drogo kosztowac no ale có?, przecie? skoro j? ju? zatrudni?em to nie mog? jej od tak sobie wyrzucic. Z drugiej strony chyba zbyt ulgowo j? potrakowa?em. Wbiega z impetem prosto do mojego pokoju, rozwala moje ulubione ciasto (ci?gle p?acz? ;_;) na mojej twarzy i prosi mnie o prace jakby nic si? nie sta?o. I jeszcze j? dosta?a!
Hmmmm... mo?e wyczyszczenie ok?adek tych wszystkich ksi??ek b?dzie do?c m?cz?ce by mnie popami?ta?a.
Tak, to dobra kara.

Sydney pogr??y? si? dalej w swoje fili?ance herbaty ?miej?c si? z?owieszczo w duchu.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Sydney Sleeper
Racjonalista
 
Posty: 58
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 21:45
Lokalizacja: Hoofington
Płeć: Nieustawiona

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Tranquil Facade » 19 lip 2012, o 19:54

Facade nadal nie mog?a nadziwi? si? ogromem dworu, który od teraz by? jej nowym miejscem pracy. Jeszcze bardziej zaskakiwa? j? fakt, ?e nie spotka?a w nim nikogo poza m?odym Sleeperem. W ogóle jak powinna si? do niego zwraca?, po prostu Sleeper, panie Sleeper? A mo?e paniczu? Zwiedza?a po kolei wszystkie pomieszczenia, a z ka?dym otwarciem drzwi ilo?? my?li i pyta? w jej g?owie ros?a równie mocno, co ilo?? wdychanego przez ni? przy ka?dym takim zabiegu kurzu. Przy okazji szukania ukrytych w tym dworze rzeczy wysprz?tam wszystkie pomieszczenia, po??cz? w ten sposób przyjemne z po?ytecznym - mówi?a do siebie.
Za jednymi z drzwi ukryta by?a Jadalnia przez du?e J, a w jej okolicy znalaz?a dworsk? kuchni?. Postanowi?a nowemu pracodawcy sporz?dzi? jaki? po?ywny posi?ek (bo w jej opinii nie pasowa? do swojego domu - ogromnego i przestronnego, a sam jest tak mizerny, ?e móg?by go porwa? mocniejszy podmuch wiatru), a nast?pnie znale?? go i zada? mu par? pyta? przy okazji jedzenia. Za?o?y?a fartuch i zaraz zabra?a si? do roboty.
Avatar użytkownika
Tranquil Facade
Wędrowiec
 
Posty: 245
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 13:52
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: ( ?° ?? ?°)
Uroczy Znaczek: Dwa kwiaty datury
Lubi: przygody, rzadkie przedmioty
Stan: :natS
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Tranquil Facade » 19 lip 2012, o 22:03

Sko?czywszy przyrz?dza? co? dobrego, znalaz?a w szafkach talerze i srebrn? tac?. Po u?o?eniu wszystkich niezb?dnych do posi?ku rzeczy na tacy oraz umieszczeniu jej bezpiecznie na grzbiecie wyruszy?a na ponowne poszukiwanie swojego pracodawcy.
-Panie Sleeper! Panie Sleeper, gdzie pan jest? - jej g?os zdawa? si? ton?? ca?kowicie w cieniu korytarzy i nie odbija? si? w ogóle od ich ?cian. Ponury, pusty niemal?e dwór mimo wszystko przyt?acza? j? troch? i przera?a?. Mo?e nie powinna si? zgadza? na t? posad? tak pochopnie...
Po parunastu minutach b??kania si? i otwieraniu wszelkich napotkanych drzwi dostrzeg?a na ko?cu korytarza masywne, bardzo zdobione dwoje skrzyde? drzwi. Otworzy?a je, przekr?caj?c ga?k?, i zajrza?a.
Pomieszczeniem skrywaj?cym si? za drewnianymi wrotami by?a ca?kiem du?a biblioteka. Wpadaj?ce przez spore okna ?wiat?o troszk? opanowa?o niespokojne od cienia korytarzy nerwy Tranquil. Rozgl?daj?c si? mi?dzy rega?ami w poszukiwaniu Sleepera, dostrzeg?a go w ko?cu na kra?cu jednej z alejek. Spokojnie podesz?a (aby przypadkiem nie zniszczy? drugiej potrawy jednego dnia) i, nakrywaj?c do posi?ku, powiedzia?a:
-Panie Sleeper, przynios?am posi?ek... Mog?abym te? zada? kilka pyta??
Avatar użytkownika
Tranquil Facade
Wędrowiec
 
Posty: 245
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 13:52
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: ( ?° ?? ?°)
Uroczy Znaczek: Dwa kwiaty datury
Lubi: przygody, rzadkie przedmioty
Stan: :natS
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Sydney Sleeper » 20 lip 2012, o 12:11

Sydney lekko zdziwiony jej odmiennym zachowaniem zacz?? konsumowac posi?ek. Nie by? w stanie okre?lic na oko co to za potrawa, ale by?a dobra i zawiera?a jab?ka wi?c by? mile zaskoczony. Po kilku k?sach przerwa? i wycieraj?c usta rzek?:
Wi?c s?ucham; jakie masz do mnie pytania?
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Sydney Sleeper
Racjonalista
 
Posty: 58
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 21:45
Lokalizacja: Hoofington
Płeć: Nieustawiona

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Tranquil Facade » 20 lip 2012, o 12:52

Lekko speszona bezpo?rednim podej?ciem Sleepera do sprawy Facade zamilk?a na chwil?, jednak?e po chwili zebra?a si? w sobie i zacz??a mówi?:
-Pierwsza sprawa... Czy dostan? tutaj jaki? swój pokój? Na razie nie mam si? gdzie podzia?, a sypia? gdzie popadnie te? bym nie chcia?a. Naturalnie, je?li odst?pienie mi jednego z pokoi nie b?dzie stanowi?o dla Was problemu...
To jest bardziej denerwuj?ce ni? my?la?am - pomy?la?a. - Nie wiem, jak te wszystkie s?awne kuce nie przejmuj? si? w ogóle, ?e mog? zrobi? co? ?le i wyj?? na sko?czone ?amagi. Po chwili rozmy?la? postanowi?a kontynuowa?, jednak sz?o jej to ju? gorzej:
-Ch-chcia?am te? spyta? o Wasze upodobania kulinarne. Czy... Czy to, co przyrz?dzi?am, jest dobre? Czy mo?e mam gotowa? co innego? Co Pan lubi je??? - mówi?a coraz szybciej i ze zdenerwowania pl?ta? jej si? j?zyk. - I jeszcze jedno... Jak mam si? do Was zwraca??
Avatar użytkownika
Tranquil Facade
Wędrowiec
 
Posty: 245
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 13:52
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: ( ?° ?? ?°)
Uroczy Znaczek: Dwa kwiaty datury
Lubi: przygody, rzadkie przedmioty
Stan: :natS
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Sydney Sleeper » 21 lip 2012, o 14:50

Zapewniam zakwaterowanie, tak jak w og?oszeniu. Mo?esz wybrac sobie pokój na parterze. Co do jedzenia; jest dobre, nie mog? narzekac. Dobre by?o czymkolwiek by?o. Moim ulubionym daniem jest jab?ecznik, ale lubi? te? inne produkty z jab?ek. Na s?u?bie masz si? zwracac Panie lub Panie Sleeper. Nast?pi?a d?uga przerwa, po czym Sydney zacz?? mówic mniej biznesowym tonem.
Nie traktuj mnie jak jakiego? lorda, w porównaniu z moim ojcem nie nosz? ?adnych tytu?ów, mój j?zyk to te? tylko kwestia dobrego wychowania, mizerny ze mnie d?entelmen. Czasy ?wietno?ci mojej rodziny sko?czy?y si? w tamtym pokoleniu... No mo?e jeszcze moja siostra, ona ju? jest s?awna w ca?ej Equestrii ze swojej dobroci dla innych, oczywi?cie jeste?my z niej dumni jako rodzina.
Ja nigdy nie d??y?em do jakiego? wynios?ego celu w ?yciu jak pomaganie innym czy zas?ugi dla dobra kraju. Co by sobie ojciec pomy?la? wiedz?c, ?e zamiast podtrzymywac tradycje rodzinne siedz? tu i ?eruje na rodzinnym maj?tku. To chyba dlatego nie odwiedza?em rodziny w Hoofington od tak dawna...
Przepraszam, zacz??em g?o?no my?lec. Jak ju? mówi?em mo?esz wybrac sobie pokój na parterze. I tak nikt tu poza mn? nie mieszka.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Sydney Sleeper
Racjonalista
 
Posty: 58
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 21:45
Lokalizacja: Hoofington
Płeć: Nieustawiona

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Tranquil Facade » 21 lip 2012, o 17:47

Dot?d spi?ta Facade rozlu?ni?a si?. Có?, nie taki diabe? straszny, jak go maluj?. Cieszy?a si? w duchu, ?e jej pracodawca nie jest ksi??kowym okazem grubszej ryby maj?cej mniemanie o sobie tak wysokie, ?e mog?oby zahacza? o chmury. Jednak nadal nie mog?a jej opu?ci? my?l o ilo?ci melancholii w kucyku, który mieszka sam, nie ma kontaktu z rodzin? i na dodatek nie robi nic szczególnego... Zaraz zaraz, to tak, jakby mówi?a o sobie, a ona bynajmniej nie czu?a si? ani troch? melancholijna. Mniejsza z tym. Cisza si? przed?u?a?a, wi?c zacz??a mówi?:
-Nic si? nie sta?o. Pójd? si? potem rozejrze? za pokojem, gdzie mog?abym spa?, tymczasem chcia?abym wyj?? w celu zrobienia zakupów. B?d?c w kuchni, zauwa?y?am, ?e wszelakie jedzenie si? Panu ko?czy... Kupi? jab?ka. Sporo... Nie, du?o jab?ek. Oczywi?cie inne rzeczy te?, ale najbardziej kupi? jab?ka. I ?rodki czysto?ci, bo takowych Pan nie posiada, s?dz?c po stanie, w jakim s? pokoje tutaj - po wyg?oszeniu swojej listy zakupów Facade zwróci?a si? w stron? drzwi.
-Wie Pan co? Niemierzenie w zbyt wysokie progi te? ma swoje uroki, bo wtedy mo?na si? skupi? na mniejszych rzeczach, które maj? w nawyku by? nawet przyjemniejsze od "wielkich celów" - to mówi?c, zachichota?a i wysz?a z biblioteki, a nast?pnie po zdj?ciu uniformu pokojówki opu?ci?a rezydencj?.

[z/t]
Avatar użytkownika
Tranquil Facade
Wędrowiec
 
Posty: 245
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 13:52
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: ( ?° ?? ?°)
Uroczy Znaczek: Dwa kwiaty datury
Lubi: przygody, rzadkie przedmioty
Stan: :natS
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Sydney Sleeper » 21 lip 2012, o 19:01

Mi?o z jej strony, nie wspomina?em w og?oszeniu ?e s?u?ba musi chodzic po zakupy, no có?, mój b??d. Nie wymagam od niej sprz?tania 24 godziny na dob? ale licz?, ?e b?dzie sp?dza?a wi?cej czasu w pracy ni? na samych zakupach. Efekty pracy zobaczymy chyba nied?ugo, zastanawia mnie tylko czy jako mieszkaj?ca i pracuj?ca tu pokojówka nie powinna reprezentowac mnie w swoim roboczym stroju równie? poza domem w czasie s?u?by?
Sydney odchyli? fotel do ty?u i osadzi? cylinder na swoim rogu tak by zas?ania? mu oczy po czym uci?? sobie drzemk?.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Sydney Sleeper
Racjonalista
 
Posty: 58
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 21:45
Lokalizacja: Hoofington
Płeć: Nieustawiona

Re: Posiad?o?? Sleeper'ów

Postprzez Tranquil Facade » 26 lip 2012, o 22:06

Kolejnego dnia rano Facade w ko?cu wróci?a do Rezydencji i jakim? cudem uda?o jej si? przytacha? wszystkie zakupy bez wi?kszych problemów.
-Panie Sleeper! Wróci?am! - krzykn??a w ciemno?? korytarzy. Nie zdziwi? jej brak odpowiedzi.
Zamkn?wszy drzwi, zdj??a wszystko z siebie, pogrupowa?a zakupy i zacz??a je uk?ada? w odpowiednich pomieszczeniach. ?rodki czysto?ci do ?azienki, jedzenie oraz jab?ka do lodówki w kuchni. Jab?ka w karmelu umie?ci?a w ozdobnej szklanej misie i zanios?a je do biblioteki - wywnioskowa?a, ?e tam Sleeper lubi? przesiadywa? i móg?by mie? czasem ochot? na s?odsz? przek?sk?, je?li tylko si? obudzi i zachce mu si? ruszy? kopytkiem. ?adnym zaskoczeniem by? dla niej fakt znalezienia go w tej samej niemal?e pozycji, w jakiej zostawi?a go wczoraj - jedyn? ró?nic? stanowi? narzucony na twarz cylinder. Kurcz?, tak uroczo ?pi... Fajnym pomys?em by?oby go brutalnie zbudzi? - za?mia?a si? do siebie. Ale pierw sporz?dz? mu herbat?, ?eby to nie by?o a? tak brutalne.
I jak pomy?la?a, tak zrobi?a. W tym celu posz?a do kuchni. Tym razem zdziwi?a j? zawarto?? jednej z wi?kszych szafek. Albowiem ca?a wype?niona by?a najrozmaitszymi herbatami, czerwonymi, czarnymi, Celestia raczy wiedzie?, jakiego koloru t?czy herbaty tutaj by nie znalaz?a. Oczywi?cie ka?dy rodzaj listków by? umieszczony w innej ozdobnej puszce. Chwyci?a naj?adniejsz? jej zdaniem, bia?? ze z?otym wzorkiem prezentuj?cym winogronowe pn?cza. Zagotowa?a wod? i w oczekiwaniu na jej lekkie przestygni?cie zerkn??a do szafki z fili?ankami. Ich by?o równie du?o, co puszek z herbatami. Tym razem nie chcia?o jej si? zastanawia? nad wzorkiem, chwyci?a pierwsz? lepsz?, nasypa?a listków do ma?ego, okr?g?ego zaparzacza i po umieszczeniu go w fili?ance zala?a to zagrzan? przed chwil? wod?. Sporz?dzon? tak herbat? umie?ci?a na spodku, chwyci?a go ostro?nie w z?bki i posz?a z tym wszystkim bardzo ostro?nie do biblioteki. Po u?o?eniu herbaty na stole w okolicy misy z jab?kami w karmelu lekko szturchn??a Sleepera w rami?.
-Panie Sleeper, wróci?am i sporz?dzi?am panu herbat? - powiedzia?a do niego cicho, licz?c, ?e si? obudzi.
Avatar użytkownika
Tranquil Facade
Wędrowiec
 
Posty: 245
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 13:52
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: ( ?° ?? ?°)
Uroczy Znaczek: Dwa kwiaty datury
Lubi: przygody, rzadkie przedmioty
Stan: :natS
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Następna strona

Powrót do Osiedle mieszkalne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron